Strona 1 z 1

Problem z 9

: niedziela, 10 stycznia 2010, 21:25
autor: Frogster
Nie jestem pewna, czy gdzieś nie był poruszony tan temat, ale szukałam jakoś i żadnej podpowiedzi nie dostałam - dlatego piszę.

Wszystko rozchodzi się o to, jak nauczyć chorą 9, by ciągle nie przepraszała? (Nie wiem, jak się za to zabrać.) Może to dziwne, ale tego nie da się znieść po prostu znieść, idzie nabawić się nerwicy, ponieważ ona przeprasza z duuużą częstotliwością za zupełne głupoty (czasem się zastanawiałam, czy dla jej i mojego dobra ograniczyć mocno znajomość, bo się tak przejmuje, ale to też nie jest dobre wyjście, chyba się do mnie przywiązała). Aż czasem jestem w szoku, jak stwierdza, że mi przeszkadzała taka a taka rzecz, która powiedziała czy zrobiła.
W takim razie - czy w ogóle da się coś z tym robić? Złagodzić chociaż?

Re: Problem z 9

: niedziela, 10 stycznia 2010, 21:29
autor: Grin_land
hahahha...przepraszam ale nie mam pojęcia. Wiele osób próbowało mnie oduczyć. Lepiej na pewno nie krzyczeć za to że przepraszamy ^^ bo wtedy przeprosimy ^^

edit: as Ty co za typ jesteś?

edit 2: nie wszystkie 9 nałogowo przepraszają.

Re: Problem z 9

: niedziela, 10 stycznia 2010, 23:04
autor: Frogster
Jestem 5 i nie wszystko mogę znieść, jak widać. Cóż, może powinnam nad sobą popracować, ale to jest takie trudne, by zwalczyć w sobie chęć pacnięcia jej w głowę czy nawet wrzaśnięcia.

Naprawde nie ma nikt żadnych pomysłów :) ?

_________
Napisane: N sty 10, 2010 23:07
Grin_land pisze:Lepiej na pewno nie krzyczeć za to że przepraszamy ^^ bo wtedy przeprosimy ^^
To też przerabiałam... Straszne naprawdę to jest.

Rilla: Nie piszemy postów po sobie w krótkim odstępie czasu.

Re: Problem z 9

: niedziela, 10 stycznia 2010, 23:17
autor: Grin_land
nie dubluj postów ;) tym bardziej, że jesteś 5 ;)
a może przekonaj ją że nic nie szkodzi? nie wiem, wydaje mi się że jak poczuje się pewniej to zredukuje przepraszanie. Albo spróbuj puszczać to mimo uszu.

Re: Problem z 9

: niedziela, 10 stycznia 2010, 23:25
autor: Frogster
Grin_land pisze:nie dubluj postów ;) tym bardziej, że jesteś 5 ;)
a może przekonaj ją że nic nie szkodzi? nie wiem, wydaje mi się że jak poczuje się pewniej to zredukuje przepraszanie. Albo spróbuj puszczać to mimo uszu.
Za dublowanie przepraszam, ale chyba mnie chyba edytowanie przerosło (w każdym razie ikonki mi się parę razy pokręciły, a denerwować się nie lubię) i dla świętego spokoju zrobiłam post nr 2 zaraz pod poprzednim. (A w ogóle to ma to do typu ;D?)
Przekonywanie delikatne nie działa, bo przeprasza, że przepraszała. Puszczać mimo uszu próbuję od paru miesięcy, dlatego usiłuję się dowiedzieć, czy jest możliwe jakieś inne z tego wyjście oprócz rozwinięcia cierpliwości ;).

Re: Problem z 9

: wtorek, 12 stycznia 2010, 20:40
autor: In3orn
Ja bym powiedział wprost, że za dużo przeprasza i jak tak dalej będzie robić, to jej przeprosiny nie będą dla Ciebie nic znaczyć. Zapewne przeprosi za przepraszanie, ale może w międzyczasie przemyśli sprawę. Kiedyś jedna osoba wypomniała mi takie przepraszanie wprost i mam wrażenie, że na dobre (również mi) to wyszło. Tak btw. skoro ta dziewiątka jest chora, to może warto by jej pomóc wyzdrowieć? ;) Ze zdrową na pewno relacje będą lepiej się układać, bo przepraszanie to raczej pikuś przy innych sprawach.

Re: Problem z 9

: środa, 13 stycznia 2010, 00:50
autor: boogi
@autorka tematu: jak znasz angielski, to kilka ciekawych pomysłów na temat "jak rozmawiać z Dziewiątką" znajdziesz w tej książce: [link]

Re: Problem z 9

: środa, 13 stycznia 2010, 09:42
autor: Pablo
przeprasza, że przepraszała
:lol: dobre

Próbowałaś dojść do tego co jest tego przyczyną? Może po prostu otoczenie ją za wszystko krytykowało i czepiało? Pogadaj z nią poważnie i spokojnie o tym, przekonaj że nie jesteś taka, podziałaj żeby nie czuła się osądzana ani oceniana przez Ciebie.

Albo i to jakaś forma manipulacji z jej strony, nie wiem sam...

Re: Problem z 9

: środa, 8 grudnia 2010, 22:57
autor: kroplablekitu
In3orn pisze:Ja bym powiedział wprost, że za dużo przeprasza i jak tak dalej będzie robić, to jej przeprosiny nie będą dla Ciebie nic znaczyć. Zapewne przeprosi za przepraszanie, ale może w międzyczasie przemyśli sprawę. Kiedyś jedna osoba wypomniała mi takie przepraszanie wprost i mam wrażenie, że na dobre (również mi) to wyszło. Tak btw. skoro ta dziewiątka jest chora, to może warto by jej pomóc wyzdrowieć? ;) Ze zdrową na pewno relacje będą lepiej się układać, bo przepraszanie to raczej pikuś przy innych sprawach.
mam wrażenie że 9tki jak mało kto chwytają rzeczy jak im się powie wprost - nie trzeba bawić się w dyplomacje, żeby nie urazić tylko wystarczy - uprzejmie i delikatnie, spokojnie, ale jednak wprost.