Szczurek pisze:nie mogę mówić w imieniu wszystkich dziewiątek, odpowiem więc w imieniu swoim własnym . Jestem osobą bardzo kompromisową ... uwielbiam czytać co inni piszą, uwielbiam ich słuchać. Nie lubię natomiast mówić :]. Nie potrafię rozmawiać z pesymistami, jak ktoś się nie uśmiecha to już mi jest bardzo trudno nawiązać kontakt. Jestem osobą, która nie przejmuje się zbytnio życiem Po prostu wiem, że jakoś to będzie. Nie potrzebuję wiele do szczęścia. Lubię dawać innym wszystko, co mogę dać, to jest mój odruch bezwarunkowy.. jak ktoś mnie o coś prosi i wiem że to nie jest złe i że mogę to zrobić, to po prostu to robię . Lubię jak mi ludzie dziękują. Nie jestem intelektualistą, nie mam zbyt wielkiego głodu wiedzy i poznania, cieszę się tym co mam i nie potrzebuję niczego więcej. Moje życie płynie bardzo powoli. Nigdy nie osądzam ludzi.. wiem, że w gruncie rzeczy wszyscy są dobrzy, bo choć robią złe rzeczy to robią to dla swojego szczęścia i swojego dobra. Chciałbym kiedyś spotkać osobę podobną do mnie.. jak narazie to mi się nie zdarzyło.. chciałbym żeby ktoś zrozumiał mój sposób patrzenia na rzeczywistość która mnie otacza.
to tyle pozdrawiam
Szczurek pisze:moje spojrzenie na świat jest bardzo dobrze opisane w enneagramie. Nie widzę konkrentego celu dlatego łapie się wszystkiego co możliwe. Ogólnie jestem chętny do wpółuczestwnictwa w wielu róznyc pomysłach ambitnych i mniej ambitnych, jednak nigdy sam takiego pomyślu nie wymyślam. Nie chcę nikomu nic narzucać, nie umiem rozkazywać, nie jestem przywódcą i nie mam zamiaru nim nigdy być. Nigdy nikogo nie osądzam i nie lubię być osądzanym. Moim największym marzeniem jest wybudować sobie domek w lesie i sobie tam żyć z dala od wszystkiego . Moje ciche marzenie, które nie ma szans powodzenia ;]. Ludzkość wg mnie jest bardzo ludzka. Jest taka jaką powinna być. Nie widzę celu i wcale go nie szukam, po prostu cieszę się mogąc współżyć z innymi. Oczywiście jestem jeszcze młody i moje opinie się zmienią jeszcze nie raz, dlatego nie musisz brać całkiem serio tego co piszę. Wierzę w Boga, jednak nie praktykuję religii katolickiej ani żadnej innej. W ciągu całego mojego życia miałem tylko parę szczerych próśb do Boga i choć wydawało się że te prośby są beznadziejne to jednak wszystkie się spełniły. Po mojej ostatniej prośbie obiecałem sobie,że więcej o nic nie poproszę i że nie przestanę wierzyć, dlatego ciągle wierzę . Wierzę chociasz w nie okazuję tego w zaden sposób. Wiara jest dla mnie najwazniejsza.
Lubię biegać.. nawet bardzo, jednak ciężko mi się jest do tego zmobilizować. Często biegam z kolegą. Gdy ktoś jest ze mną łatwiej jest mi się wziąć do roboty i coś z sobą zrobić. Gdy jestem sam to czasem wpadne na głupi pomysł, żeby np iść do lasu po prostu żeby się gdzieś przejść. Uwielbiam podróżówać nocą.. kocham las nocą. Moja kondycja fizyczna wg. mnie nie jest najgorsza. Co prawda dawniej byłem bardziej chętny do róznego rodzaju sportu.. jednak nadal coś tam ze sobą robię . Zdaje sobie doskonale sprawe z tego że jestem strasznie leniwy i bardzo lubię się napić czegoś . Co do mojego osatniego zdania w poprzednim poście, to Nigdy nie spotkałem kogoś, kto myślałby tak jak ja. Na pewno są takie osoby, ale nigdy takiej osoby nie spotkałem.. ale ciągle wierzę, że spotkam Niepoprawni optymiści na pewno jeszcze istnieją
Trudno uwierzyć ale dopiero teraz to wypatrzyłem. No i niby się nie powinienem dziwić ale to jestem dokładnie ja