Zbuntowani czy grzeczni?

Wiadomość
Autor
(:)
Posty: 17
Rejestracja: środa, 14 listopada 2007, 11:17

Zbuntowani czy grzeczni?

#1 Post autor: (:) » piątek, 14 grudnia 2007, 13:36

Mam pytanie, czy jako dzieci byliście grzeczni, czy wręcz przeciwnie - zbuntowani i niepokorni? A jeśli bunt pojawił się z wiekiem to w jakim mniej więcej okresie waszego życia?


9 w 1

Awatar użytkownika
sonja
Posty: 152
Rejestracja: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 16:30

#2 Post autor: sonja » piątek, 14 grudnia 2007, 20:32

Jako dziecko byłam raczej grzeczna i taka, można powiedzieć, pozostałam do dziś.
Hey now now, we're goin' down down
and we ride the bus there and pay the bus fare
or we find a new reason, a new way of living
and we breathe it in and try to dream again

Flegmatyczna Dziewiątka, INFp

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#3 Post autor: Zielony smok » piątek, 14 grudnia 2007, 21:03

Nie rozrabiałem w dzieciństwie, ale w okresie późniejszym zadziałało prawo odbitej sprężyny. Nic w przyrodzie nie ginie -wytłumione emocje również.
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

salsero
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 12:15

#4 Post autor: salsero » sobota, 15 grudnia 2007, 16:23

Grzeczne ciche dziecko, które czasami miało wybuchy złości. A jako nasolatek również spokojny choć może już trochę bardziej pewny siebie.
9w1 lub 9w8 22l. zdobyć zdobywczynie...

fivi
Posty: 21
Rejestracja: czwartek, 4 października 2007, 15:05

#5 Post autor: fivi » niedziela, 16 grudnia 2007, 20:57

Pytasz o dzieciństwo w wieku "3-6" czy "7-18"? Bo u mnie to wielka różnica (jeśli moge sie uważać za 9 bo już sama nie wiem) ;)
Jam jest dwójeczka i lubię to ;)

(:)
Posty: 17
Rejestracja: środa, 14 listopada 2007, 11:17

#6 Post autor: (:) » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 08:02

Pytam o jedno i o drugie stadium :wink: szczególnie jeśli zaszła tam metamorfoza.
9 w 1

Awatar użytkownika
koefe
Posty: 140
Rejestracja: środa, 23 maja 2007, 16:46
Lokalizacja: zlw, Łódź

#7 Post autor: koefe » wtorek, 18 grudnia 2007, 18:53

Ja nie robiłem problemu rodzicom, rodzice nie robili mi problemów. W dzieciństwie miałem dość nietypowe pomysły, co było chyba jedynym utrudnieniem w procesie wychowywania.
"Próżnowanie jest początkiem wszelkiej psychologii." F. Nietzsche

Szczurek
Posty: 49
Rejestracja: piątek, 13 października 2006, 14:03
Lokalizacja: Bochnia

#8 Post autor: Szczurek » czwartek, 20 grudnia 2007, 05:22

Wydaję mi się, że dziewiątki, mimo że starają się być grzeczne i nie sprawiać problemów, mają w sobie nieskończone pokłady upartości. W moim przypadku, gdy widzę jawną, brutalną ingerencję w moją indywidualność, sprzeciwiam się temu uparcie, choćby miało mnie to kosztować bardzo dużo, nieważne jednak ile stracę, ważna jest zasada i uczciwość względem siebie. Właściwie piszę to tylko na moim przykładzie, może być to spowodowane więc moimi własnymi przyżyciami z młodości, a nie dotyczyć wszystkich dziewiątek ;)
Everytime you think you're walking,
You're just moving the ground
Everytime you think you're talking,
You're just moving your mouth
Everytime you think you're looking,
You're just looking down

Awatar użytkownika
Deidre
Posty: 34
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 17:17
Lokalizacja: Łódź

#9 Post autor: Deidre » czwartek, 20 grudnia 2007, 13:00

``
Ostatnio zmieniony wtorek, 28 października 2008, 01:05 przez Deidre, łącznie zmieniany 1 raz.
"Doskonaly porzadek uczynilby ze swiata cmentarz."
ENFp/7w6

Awatar użytkownika
Piwko Wielkie
Posty: 85
Rejestracja: środa, 4 lipca 2007, 00:00
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Piwolandia

#10 Post autor: Piwko Wielkie » wtorek, 22 stycznia 2008, 15:19

Praktycznie od zawsze grzeczny. Jednak ostatnimi czasy coraz częściej wybucham złością, powodowaną zwłaszcza przez brata. Nie wiem czym to jest spowodowane. Może tym, że jest ode mnie 5 lat młodszy i ma tzw. trudny wiek - gimnazjum.
9w1 "The Dreamer" / ISFp (?) / 2 lata, a ja nawet 100 nie wbiłem. Ha!
Obrazek

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#11 Post autor: Absynt » sobota, 17 maja 2008, 05:29

Za mlodu bylem kochaniutki, tylko teraz sie wszystko odbija... Ale mam nadzieje spokorniec, by nabrac dumnej madrosci - tenze archetyp medrca najbardziej mi odpowiada... No a poki co ucze sie wytrwale zycia :P.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

China_Park
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 7 czerwca 2008, 18:05

Re: Zbuntowani czy grzeczni?

#12 Post autor: China_Park » sobota, 7 czerwca 2008, 18:12

byłam raczej grzeczna, wszyscy mnie lubili i uważali, że jestem słodka i kochana :P w wieku 12/13 lat zaczełam się robić wredna i lubiłam stawiać na swoim : d teraz jest podobnie :)

Klaudia
Posty: 1
Rejestracja: środa, 16 lipca 2008, 13:11

#13 Post autor: Klaudia » środa, 16 lipca 2008, 13:16

Ja od zawsze byłam grzeczna. Zresztą dalej taka jestem. ^^
Chociaż... pamiętam, że gdy urodził się mój brat byłam o niego zazdrosna przez jakiś czas. Wszystko mi nie pasowało i o byle co się obrażałam (miałam wtedy 7 lat). Trzaskałam drzwiami i krzyczałam, że nienawidzę mojej rodziny, szczególnie mamy. xd Kilka razy się wyprowadzałam. Potrafiłam nawet 5 minut posiedzieć na klatce, a potem wchodziłam do domu z obrażoną miną uznając, że będę łaskawa i nie ucieknę.
Wszystko trwało rok. Potem się uspokoiłam i byłam bardzo grzeczna.

Awatar użytkownika
Memory
Posty: 943
Rejestracja: środa, 23 lipca 2008, 13:49
Enneatyp: Lojalista

#14 Post autor: Memory » sobota, 16 sierpnia 2008, 20:25

Jako dziecko z pokorą i niepojętym spokojem przyjmowałam ciosy. Gdy ludzie włazili mi na głowę, starałam się przymknąć oko. Teraz coraz łatwiej mnie zirytować. Zwłaszcza w domu. O byle głupstwo potrafię się zbulwersować.
6w7 sp/sx, EIE

Awatar użytkownika
Jar of gypsy tears
Posty: 49
Rejestracja: wtorek, 4 marca 2008, 11:46
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

#15 Post autor: Jar of gypsy tears » czwartek, 21 sierpnia 2008, 16:38

Dziewiatki sa znane z tego ze sa niezwykle rozdarte miedzy byciem łobuzem a grzecznym chłopcem. Z jednej strony na ich zachowanie duzy wplyw maja gleboko zakorzenione dążenia instynktowe (bliskosc skrzydla 8 ). Z drugiej jednak Dziewiatki maja sasiada Jedynke - ktora stale kontroluje swe zachowania by miescilo sie w (wymagajacych) ramach wlasnego superego.

Dziewiatka dlatego moze byc dobrym pilnym uczniem i jednoczesnie aktywnie uczestniczyc w intensywnych libacjach. Bardzo trudno jej jednak zdefiniowac sie w pelni - jako stuprocentowy łobuz lub stuprocentowa grzeczna istota.


Dziewiatka ma silne wewnetrzne przekonanie (oczywiscie podsiwiadome) ze bedzie kochana i uznana tak dlugo jak jest grzeczna. Czuje ze gdy zajmie za duzo miejsca i zacznie byc narzucajaca, ludzie przestana ja akceptowac. To jest wiec Dziewiatkowa natura, aby byc grzecznym w tym, społecznym, sensie.

ODPOWIEDZ