Mechanizm starzenia jest zakodowany genetycznie. Skracają się telomery i zachodzą inne procesy, które powodują, że kolejne, odtwarzane komórki są coraz gorszej jakości. Gdyby jednak naukowcom udało się zablokować starzenie, to czy chcielibyście skorzystać z nieśmiertelności?
Oczywiście zawsze można stracić życie w nieszczęśliwym wypadku, ale to pomińmy dla ułatwienia dyskusji.
Nieśmiertelność (S)
- Słomkowy_Kapelusz
- Posty: 850
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
- Lokalizacja: Z głowy
- Kontakt:
Nieśmiertelność (S)
Ostatnio zmieniony wtorek, 11 grudnia 2007, 19:54 przez Słomkowy_Kapelusz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 41
- Rejestracja: środa, 3 września 2008, 12:25
- In3orn
- VIP
- Posty: 601
- Rejestracja: czwartek, 28 czerwca 2007, 21:07
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: Kraków
Wykluczenie niespodziewanej śmierci ma bardzo duże znaczenie. Chociażby jeżeli ma się bliskich i świadomość tego, że będąc "nieśmiertelnym" można ich stracić i zostać samemu - potworne. Niby istnieje jeszcze opcja samobójstwa, ale to może być sprzeczne z wewnętrznym światopoglądem. Poza tym odkrycie "nieśmiertelności" mogłoby przynieść sporo niekorzystnych zjawisk takich jak głód, jeszcze większa rywalizacja między ludźmi. Pewnie cywilizacja ludzka zaczęłaby się rozwijać w niewyobrażalnie szybkim tempie, ograniczonym jedynie przez fizyczne możliwości człowieka, które i tak znacznie szybciej niż do tej pory by się powiększały. Tylko ceną za coś takiego byłyby miliony istnień ludzkich, często konających w męczarniach, z głodu. Ciągły stres i zmęczenie pewnie też. Zanik uczuć jako takich. Abstrachując, mogliby wtedy powstać jacyś pierwsi roboto-ludzie xD
Don't give up! Never give up! Never back down!