Enneagram

wymiatacie oboje

Masz tego trupa jeszcze czy już wytrzeźwiał i wrócił do siebie?

Pablo pisze: Masz tego trupa jeszcze czy już wytrzeźwiał i wrócił do siebie?

Z tym jest problem, podobny do wykupywania działek na księżycu nie wiadomo kiedy, ale wpłacać zaliczkę należy od zaraz jak już pisałem, pierwsze badania prowadzone na ten temat sugerują, że może to się stać za około 80 lat. Jednakże warto czekać, z całego serca i szczerze to stwierdzam

Spoko spoko, pracuję nad tym, żeby transakcja się przyspieszyła. Dopiero zjadłam śniadanie, za to od rana wypiłam ze trzy kawy. No i oczywiście stres, permanentny stres, bo sesja się zbliża.

Właśnie staram się zrobić kolorowe galaretki, o takie, tylko trochę inne:

Chyba wieki musi zajmowac zrobienie takiej galaretki? Chcesz komus zaimponowac Mietla? Moze lasuchowi takimi lakociami?

A na sesje zawsze mi pomagaly te filmiki Sesja: Studencka maskara pila mechaniczna.... jakos lzej bylo prokrastynowac ale to juz chyba kazdy widzial bo to stare dosc

A skąd tam zaimponować. Po prostu mam zerówkę z prawa w przyszłym tygodniu i powinnam się uczyć. Zawsze w sesji wynajduję jakieś dziwadła, żeby tylko się odciągnąć od nauki. Albo odkrywam nową pasję, albo namiętnie oglądam jakiś serial, albo właśnie biorę się za cudowanie w kuchni i mycie okien...

A filmik rzeczywiście podnosi na duchu

Ja jutro robie ciasto z galaretka i owocami ale ma dziwny sposob przyrzadzania (jednym z glownych skladnikow jest majonez...) wiec ciekawe jak wyjdzie. Ale ja to robie z nudow i poza tym opierdalam sie jak mucha w smole przez prawie 40 stopniowe upaly, tak jest od kilku dni. Czas wziac sie w garsc i nie lenic sie

Ciekawe, co znajomi powiedza na to ciasto. Jak zjedza juz je to powiem im, ze zrobilem to z majonezu
A zjesc musza, bo nie daje im innej opcji!

A masz tam u siebie majonez kielecki? Bo wiesz, każdy inny to o kant dupy...

A wyobraz sobie ze jest 8) Objadalem sie nim na swieta
Ale sloik kosztuje $10 (prawie 30 zeta) w sklepie z polskimi produktami a to moj budzet na cale ciasto

Majonez kielecki jest wart każdych pieniędzy

PS to szkoda, że Ci ciasto nie wyjdzie

Mietla pisze:Majonez kielecki jest wart każdych pieniędzy

PS to szkoda, że Ci ciasto nie wyjdzie

Do nauki kasztanie! 8)

lasuch pisze:Do nauki kasztanie! 8)

Teraz to ja z Kasztanem dyskutuję o życiu!
Do sklepu z bielizną po koronkowe gacie lasuchu.

Pędzący Bakłażan pisze:Teraz to ja z Kasztanem dyskutuję o życiu!
Do sklepu z bielizną po koronkowe gacie lasuchu.

lasuch pisze:Do nauki kasztanie! 8)

Teraz to ja z Kasztanem dyskutuję o życiu!
Do sklepu z bielizną po koronkowe gacie lasuchu.

Robisz jej krzywdę Entuzjasto! Jej miejsce jest przy notatkach, a o życiu się nie dyskutuje, tylko się je przeżywa kto jak kto, ale myślałem że 7 akurat to wie najlepiej

Widzę, że masz problemy z przyciskiem "Cytuj"

Z tym jest problem, podobny do wykupywania działek na księżycu nie wiadomo kiedy, ale wpłacać zaliczkę należy od zaraz jak już pisałem, pierwsze badania prowadzone na ten temat sugerują, że może to się stać za około 80 lat.

No na 8-kowego kobiecego trupa z taką trwałością mogę swoją działkę z księżyca Ci odstąpić, pytanie tylko kogo tam wygonisz, bo chyba pomieszkiwać tam nie zamierzasz co?

PB pisze:Do sklepu z bielizną po koronkowe gacie lasuchu.

Neeee tam lepsze te ze słoniątkiem, ale lepiej takie ze szczęśliwym słoniątkiem żeby naszemu łakomczuchowi nie ułożyło się coś w tych gaciach nie tą stronę co trzeba

Pablo pisze:No na 8-kowego kobiecego trupa z taką trwałością mogę swoją działkę z księżyca Ci odstąpić, pytanie tylko kogo tam wygonisz, bo chyba pomieszkiwać tam nie zamierzasz co?

Kto wie, w sumie można by tam spokojną chatę wybudować, gdzie nie musiałbym się z nikim użerać ale z drugiej strony daleko by do ludzi było jeszcze się zastanowię, najważniejsze to żeby wpłynęły zaliczki wiem, że 5 się wstydzą, więc mogą spokojnie na PW pisać

Pablo pisze: Neeee tam lepsze te ze słoniątkiem, ale lepiej takie ze szczęśliwym słoniątkiem żeby naszemu łakomczuchowi nie ułożyło się coś w tych gaciach nie tą stronę co trzeba

Widzę, że Was rączki świerzbią z Bakłażanem...macie jakieś dziwne zakusy tęczowi przyjaciele od mojego Wielkiego Budowniczego Wszechświata wara
nie! patrzeć też Wam nie wolno!