Ósemkowe pierdololo :)

[bodzios]

Oj gaaaz wprost z butli na tankszteli. Zaprawdę powiadam Wam, iż to dobre jest.

A jeśli o gry chodzi - w pracy mamy zamiar grać w Eurobiznes, zestaw już zakupiony.

Natomiast jutro pora na rzecz, na którą zdrowy, wściekły Piątek czeka od dłuższego czasu - mecz piłkarski. No i sobie poprowadzę doping. Rrrrrrrrrrrrr!

(jako samozwańczozdrowy 5w6 uzurpuję sobie prawo do pisania tu. W razie problemów zapraszam na arenę. Gińcie.)

[lasuch]

(jako samozwańczozdrowy 5w6 uzurpuję sobie prawo do pisania tu. W razie problemów zapraszam na arenę. Gińcie.)

Stawaj w szranki! Pojedynek na eurobiznes! Jestem w tym mistrzem, zawsze siłą perswazji przekonywałem kostki do wykulania odpowiedniej ilości oczek 8) Mam dobre statystyki w tej grze

[Mietła]

Gińcie.

Phiiiii!

O rany ale bym sobie pograła w Eurobiznes. Z rodzeństwem często w to grałam i jak sobie teraz przypomnę, jak śmiesznie się mój brat wściekał, jak przegrywał.
To Łasuch, kiedy gramy? Ósemki są zabawne, jak przegrywają, a wcześniej były pewne swojej wygranej

[lasuch]

Chętnie się z Ciebie pośmieję Mietła kiedy tylko będziesz gotowa! 8)

[Mietła]

A choćby teraz. Zbieraj swój piękny tyłeczek i przyjeżdżaj. Chociaż wyjdzie na to samo, jak się od razu poddasz. I tak będzie kupa śmiechu

[lasuch]

<podwija rękawy> Taak! wiedziałem że już strach Ci zajrzał do oczu! Chcesz, żebym się poddał, bo wątpisz w zwycięstwo! Moja krucjata na Łódź będzie krwawa i skuteczna!

For Glooory! aaa Scotland! Freeeedom!

[Mietła]

Ojejciu, się misiaczek poddenerwował, strach się bać...

[lasuch]

Bardziej podjarał

[Mietła]

No coś takiego... wystarczy wspomnieć o Eurobiznesie a ten już...

[lasuch]

Wolisz takich, co muszą brać tabletki żeby coś w ogóle...ruszyło




z ich psychiką oczywiście?

[Pędzący Bakłażan]

Też bym zagrał w Eurobiznes.

Lech wygrał w mistrzowskim stylu! <to zdanie kieruję nawiasem w stronę Łasucha, znawcy piłkarskiego>

[Mietła]

To zacznijmy na zlotach grać w Eurobiznes a nie w tę durną mafię

Łasuch, a jakiś złoty środek? Coś, żeby się jarać bez tabletek, ale też nie na samą myśl o graniu w Eurobiznes?

[lasuch]

Złoty środek...złoty...PIWO kobieto, przecież wiesz...pogodzi wszystkich...w szczególności... i tu ukłony do fana lecha, PB (Pyry Brązowej)

[Aleksandrowa]

To zacznijmy na zlotach grać w Eurobiznes a nie w tę durną mafię

Łasuch, a jakiś złoty środek? Coś, żeby się jarać bez tabletek, ale też nie na samą myśl o graniu w Eurobiznes?

Polecam gre w 'Psychologa', Tabu i Totem. A mafie lubie. Ostatnio musialam grac w mafie po niemiecku, smiesznie bylo

[Mietła]

Bluźnisz. Jeśli już mówimy o piwie kupionym nie w sklepach sieci "piwa regionalne", to Tyskie ponad wszystkie.

Łoj, nie dość że mafia, to jeszcze po niemiecku. Szczęśliwa bym nie była, bo o ile za mafią po prostu nie przepadam, tak niemieckiego nie cierpię (w tym miejscu pragnę serdecznie pozdrowić pewną panią nauczycielkę z pewnego liceum, przez którą to niemiecki znielubiłam)