Jak odblokować w sobie złość?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
zla8w7
Posty: 22
Rejestracja: piątek, 1 kwietnia 2011, 12:17

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#16 Post autor: zla8w7 » piątek, 1 kwietnia 2011, 19:36

Snufkin pisze:
zła8w7 pisze:Zmieszałam go z błotem i poszłam.
To u was normalka, nieprawdaż ? .
Absolutnie nie. Napisałam wyżej, że nie wyładowuję emocji na ludziach, tylko na własnych mięśniach. Ten koleś trafił po prostu na nieodpowiedni moment. Masz jakiś żal do jakiejś ósemki, zgadłam?



Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#17 Post autor: Kapar » sobota, 2 kwietnia 2011, 08:37

zla8w7 pisze:
Snufkin pisze:
zła8w7 pisze:Zmieszałam go z błotem i poszłam.
To u was normalka, nieprawdaż ? .
Absolutnie nie. Napisałam wyżej, że nie wyładowuję emocji na ludziach, tylko na własnych mięśniach. Ten koleś trafił po prostu na nieodpowiedni moment. Masz jakiś żal do jakiejś ósemki, zgadłam?
Zgadlas. Snufkin ma traume przez swojego brata 8.
Snufkin pisze:
zła8w7 pisze:Zmieszałam go z błotem i poszłam.
To u was normalka, nieprawdaż ?
Prawdaz. Potem taki Snufkin siedzi zmieszany z blotem w domu wiekszosc czasu, gdzie moze wylac swoja zolc, czasem jest forum albo internet. I boi sie wyjsc po zetknieciu z Osemka 8)

zla8w7 pisze:Współczuję mu, że trafił na mnie w takiej chwili i w takich okolicznościach - chyba nigdy nie zagada już do żadnej panienki. Zmieszałam go z błotem i poszłam. Później zastanawiałam się, dlaczego aż tak wybuchnęłam (z reguły jestem mega opanowana i nie wybucham złością - przynajmniej nie aż tak). I doszłam dlaczego. Trafił na chwile, kiedy akurat wyładowywałam agresję i nie panuje nad nią - są to jedyne chwile, kiedy się celowo nie kiełznam. Hahaha...
Wniosek z tego mój : super sposobem na wyładowanie złości jest wysiłek fizyczny, przynajmniej dla mnie. 8)
Ja sie moge pod tym podpisac. Nie jest moze dokladnie tak, ze jak ktos trafi na mnie w trakcie silowni czy basenu, to wtedy predzej sie wkurwie, ale generalnie sa momenty, w ktorych pozwalam mojej zlosci sobie swobodnie byc, nie wstrzymuje sie od niej, i jak ktos wtedy mnie prowokuje czy irytuje, to moze wybuchnac.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Awatar użytkownika
zla8w7
Posty: 22
Rejestracja: piątek, 1 kwietnia 2011, 12:17

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#18 Post autor: zla8w7 » sobota, 2 kwietnia 2011, 11:06

Upust złości jest potrzebny i lepiej, jak samemu wybierze się moment wybuchnięcia, niż jak przypadek robi to za Ciebie.

Awatar użytkownika
inv
Posty: 1305
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 14:10
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: zakorkowana butelka w najbliższym morzu

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#19 Post autor: inv » sobota, 2 kwietnia 2011, 16:00

jak najlepiej?

na początku może wirtualnie (gry, czat).
jak nie daje rady, to w realu, założyć "wygodne ubranie" wyjść na miasto i gdzieś ukryć sztachetę/coś innego długiego i twardego.
Stałe, zdrowe 8w7 sx/so
bzy bzy.

Awatar użytkownika
Yarren
Posty: 603
Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 23:18
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Ząbki

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#20 Post autor: Yarren » sobota, 2 kwietnia 2011, 16:30

inv pisze:jak najlepiej?

na początku może wirtualnie (gry, czat).
jak nie daje rady, to w realu, założyć "wygodne ubranie" wyjść na miasto i gdzieś ukryć sztachetę/coś innego długiego i twardego.
W rękawie. Metalowa rurka na długość przedramienia. Przytrzymujesz palcami, a jak chcesz wyjąć to je po prostu zabierasz i w odpowiednim momencie chwytasz(oczywiście ręka pionowo w dół).
Jednak sadzę, że taki sposób może wywołać pewne konsekwencje prawne.

Nie wiem czy u Ósemek to może zadziałać, ale ja mam okresy na przemian gdzie klnę jak szewc i nie klnę w ogóle. Ostatnio do tego doszedłem, że w ten sposób nieświadomie kontroluję swoją złość.
Kontroluję się cały czas, żeby być spokojnym i wysławiać się wszędzie ładnie. Potem zaczynam kląć, ładując w te przekleństwa jak najwięcej złości.
Kiedy zaczyna się przeklinać po okresie "grzecznym" każdy bluzg ma większa wartość.
Kiedy już spowszednieje zaczynam się kontrolować.

No i jeszcze jest ASG i od niedawna bractwo rycerskie w każdy weekend(najczyściej sobota bractwo, niedziele ASG), czyli porządnie się zmęczyć raz na tydzień.
Wróblowa Papuga na 5erniku Za9łady! Arrrr!
Fragment Zaocznego Kolektywnego kapitana Rotacyjnego.

Nie tłumacz sobie swojego zachowania enneatypem. To jak usprawiedliwianie błędów dysleksją.
"A zasłanianie się dysleksją to jak szpanowanie małym fiutkiem"

Awatar użytkownika
lasuch
Moderator
Posty: 731
Rejestracja: sobota, 15 maja 2010, 10:50
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#21 Post autor: lasuch » sobota, 2 kwietnia 2011, 17:23

Yarren pisze:czyli porządnie się zmęczyć raz na tydzień.
Najlepszy sposób, sport mniej lub bardziej profesjonalny...a nie jakieś tam wypady w dresie (chyba, że pobiegać) na miasto. Jestem nadpobudliwy fizycznie, więc zwykłe przeklinanie by mi nic nie pomogło 8)
8w7 SLE-Ti

Awatar użytkownika
Pierzasta
Posty: 891
Rejestracja: niedziela, 27 marca 2011, 01:35
Enneatyp: Obserwator

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#22 Post autor: Pierzasta » niedziela, 12 czerwca 2011, 00:24

Skoro zdrowe piątki wykazują cechy zrównowazonego osiem, to kluczem do panowania nad gniewem i agresją jest bycie zdrową piątką, czyż nie?
Ale ja czasami żałuję, że nie mam więcej z ósemki, jako piątka jestem dość opanowana, czuję złość i okazuję ją, ale zazwyczaj mniej niż mam ochotę (chociaż po prawdzie gdybym okazywała ją tak, jak mam ochotę, to pewnie popadłabym w poważne kłopoty). Co do "dziwnego okazywania zlości" czy ja wiem czy to jedni dziwnie okazują złość, czy to inni są kiepscy w rozpoznawaniu emocji. Obstawiałabym to drugie.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?

Awatar użytkownika
BlackRose
Posty: 128
Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2012, 17:21
Enneatyp: Obserwator

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#23 Post autor: BlackRose » niedziela, 27 maja 2012, 22:39

A jak się czujecie, gdy już wyładujecie swoją złość? Zauważyłam, że już gdy mam taki napad, mam później ochotę zapaść się pod ziemię i wrzeszczę na siebie w myślach, że nie potrafiłam się opanować.
I jeszcze jedno- czy przez docinki wobec innych też wyładowujecie złość czy chodzi o ocoś innego?
5w4

Awatar użytkownika
eszpe
Posty: 319
Rejestracja: czwartek, 4 sierpnia 2011, 05:41
Enneatyp: Lojalista

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#24 Post autor: eszpe » niedziela, 27 maja 2012, 23:29

BlackRose pisze:A jak się czujecie, gdy już wyładujecie swoją złość? Zauważyłam, że już gdy mam taki napad, mam później ochotę zapaść się pod ziemię i wrzeszczę na siebie w myślach, że nie potrafiłam się opanować.
I jeszcze jedno- czy przez docinki wobec innych też wyładowujecie złość czy chodzi o ocoś innego?
Kłótnie dodają energii i zazwyczaj czuje się po nich dosyć dobrze, oczywiście po tych codziennych, zwyczajnych. Zazwyczaj to krótka wymiana zdań po których ktoś ze znajomych czy rodziny się wycofuje, a ja wracam do swoich zadań. Po tych mocnych, czasami jest mi żal że powiedziałem za dużo prawdy, że część mogłem zachować dla siebie, ale no cóż... to oczyszcza, najlepsze katharsis.
Nie docinam nikomu, zazwyczaj sam zostaje zaatakowany - najczęściej przez jakieś szóstki które robią to, jak mówią "bo i tak byśmy się pokłócili". Złość wyładowuje w sposób bezpośredni, albo (jeżeli to bardzo mi bliskie osoby) ćwiczę, biegam itp.
papa ludki

Awatar użytkownika
bodzios
Posty: 695
Rejestracja: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 23:06
Enneatyp: Obserwator

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#25 Post autor: bodzios » środa, 30 maja 2012, 23:30

BlackRose pisze:A jak się czujecie, gdy już wyładujecie swoją złość? Zauważyłam, że już gdy mam taki napad, mam później ochotę zapaść się pod ziemię i wrzeszczę na siebie w myślach, że nie potrafiłam się opanować.
I jeszcze jedno- czy przez docinki wobec innych też wyładowujecie złość czy chodzi o ocoś innego?
Zdziwię Cię może (jako 5), ale... uwielbiam te chwile. Nigdy nie czuję po nich wstydu, wręcz jest odwrotnie - czuję go, gdy stchórzę. Z tym, że mam swój sposób wyładowywania agresji, bywa niebezpieczny, ale w moim przypadku sprawdza się genialnie.
Docinam... gdy widzę w kimś chęć pójścia "na języki" (rozrywkowo, traktuję to jako wyzwanie) lub jestem "pod wpływem". No i oprócz tego tysiąc razy dziennie. Z reguły żartobliwie, co widać, no chyba że ktoś mnie podkuuur*. Wtedy 8-mode on i no mercy, aczkolwiek poniżenie ustne jest najprostszą formą... Na tym zakończę może, w8 robi się gwałtowne. :evil:
No UPS - no party. :(

Awatar użytkownika
BlackRose
Posty: 128
Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2012, 17:21
Enneatyp: Obserwator

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#26 Post autor: BlackRose » czwartek, 31 maja 2012, 00:12

Ja te chwile też lubię, bo mam wielki przypływ energii, ale nie zawsze czuję się komfortowo, gdy złość już minie. Może tak - jeśli wybuch gniewu jest kontrolowany i panuję nad sytuacją, to może być, ale kompletnie mi się nie podoba, gdy wymyka się spod kontroli.
5w4

Awatar użytkownika
maroz
Posty: 532
Rejestracja: piątek, 20 kwietnia 2012, 21:01
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Gdzieś w Tricity sobie lata

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#27 Post autor: maroz » czwartek, 31 maja 2012, 08:53

Ja mam za to problem z otwartym wyrażaniem złości i złość tłumię. Po czasie okazuje się że takie pokłady złości z wielu lat się poodkładały. Ostatnio obudziła się we mnie złośliwość, i zacząłem otwarcie mówić co mi się nie podoba co owocuje moim lepszym samopoczuciem.
Kilka słów o mnie i moim życiu: http://www.youtube.com/watch?v=--fv2KOIjhM
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7

Awatar użytkownika
eszpe
Posty: 319
Rejestracja: czwartek, 4 sierpnia 2011, 05:41
Enneatyp: Lojalista

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#28 Post autor: eszpe » czwartek, 31 maja 2012, 09:02

maroz pisze:Ja mam za to problem z otwartym wyrażaniem złości i złość tłumię. Po czasie okazuje się że takie pokłady złości z wielu lat się poodkładały. Ostatnio obudziła się we mnie złośliwość, i zacząłem otwarcie mówić co mi się nie podoba co owocuje moim lepszym samopoczuciem.
Gratuluje tobie, zostałeś złośliwy! I jeszcze to na ciebie wpłyneło pozytywnie! Dżizas ratuj... Potem ja się dziwie, że nie mogę się w urzedzie nic załatwić. Teraz wszystko jasne one po prostu są złośliwe, bo boją się kłocić z mężem! Dlatego mają taki dobry humor, wyładowują się na petentach :]
Jak można sobie taką krzywdę robić? To już chyba tylko gorzej jest już, tylko jak się tłumi swoją seksualność.
papa ludki

Awatar użytkownika
maroz
Posty: 532
Rejestracja: piątek, 20 kwietnia 2012, 21:01
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Gdzieś w Tricity sobie lata

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#29 Post autor: maroz » czwartek, 31 maja 2012, 09:07

Jak można sobie taką krzywdę robić?
Ciężko jest inaczej postępować bo to nawyk, wychowanie, po drugie strach paraliżuje lub budzi agresję.
Często strach występuje tam gdzie powinna wystąpić złość, a więc osoba która się boi nie osiąga tego czego naprawdę pragnie, wyraża się w sposób niejasny nieklarowny i manipuluje ;-)
Potem ja się dziwie, że nie mogę się w urzedzie nic załatwić. Teraz wszystko jasne one po prostu są złośliwe,
To nie tak. Jestem złośliwy gdy ktoś jest złośliwy wobec mnie lub notorycznie ignoruje to o co proszę. Wtedy czasem mówię kąśliwą uwagę by tej osobie pokazać jej postępowanie. Jak normalne słowa nie działają, to czasem trzeba dowalić.
Kilka słów o mnie i moim życiu: http://www.youtube.com/watch?v=--fv2KOIjhM
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7

Awatar użytkownika
eszpe
Posty: 319
Rejestracja: czwartek, 4 sierpnia 2011, 05:41
Enneatyp: Lojalista

Re: Jak odblokować w sobie złość?

#30 Post autor: eszpe » czwartek, 31 maja 2012, 09:13

maroz pisze:
Jak można sobie taką krzywdę robić?
Ciężko jest inaczej postępować bo to nawyk, wychowanie, po drugie strach paraliżuje lub budzi agresję.
Często strach występuje tam gdzie powinna wystąpić złość, a więc osoba która się boi nie osiąga tego czego naprawdę pragnie, wyraża się w sposób niejasny nieklarowny i manipuluje ;-)
No to może pora zacząć działać, zamiast narzekać?
Siła wypływa z kontroli, jeżeli nie kontrolujesz własnych odczuć: strachu, złości, agresji, no to kto ma to za ciebie zrobić? Zacznij się kontrolować i przestań się bać czegokolwiek. Jedno najważniejsze wydarzenie masz za sobą to narodziny, następne przed sobą to śmierć. Jak wypełnisz ten czas należy tylko od Ciebie, ale strach tylko przeszkadza w zdobywaniu tego czego pragniesz.
papa ludki

ODPOWIEDZ