Być kumplem Ósemki - warto czy nie?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

Być kumplem Ósemki - warto czy nie?

#1 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » środa, 25 października 2006, 23:01

Temat adresowany jest przede wszystkim do typów innych niż ósemka, choć kwestia odbioru ósemek przez inne ósemki też może być interesująca.
Jakich macie więcej doświadczeń z ósemkami w szkole, w pracy , w przyjaźni i miłości – dobrych czy złych? Postrzegacie ósemki bardziej jako wrogów anarchii czy zimnych drani?
Przewodników czy tyranów? Lubicie ósemki czy czujecie dystans i wolicie ich unikać?



Awatar użytkownika
Almodi
Posty: 285
Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 17:54

#2 Post autor: Almodi » czwartek, 26 października 2006, 01:31

Nikogo nie unikac, konfrontacje z innymi ludzmi daja szanse to nauczenie sie wielu nowych rzeczy. Spotkalem kilka bardzo wartosciowych 8, generalnie to bardzo ciekawe osobistosci, twardym duchem :) Zdazylo mi sie tez spotkac 8 ktore zachowywaly sie conajmniej dziwnie, np. unikaly kontaktu ze mna bez wyraznego(dla mnie) powodu.

Awatar użytkownika
lusylia
Posty: 383
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 06:05
Lokalizacja: chi town

#3 Post autor: lusylia » czwartek, 26 października 2006, 08:21

Osemki dla mnie sa super do obserwowania ale raczej nie do blizszych interakcji. Wiec z moich obserwacji wynika, ze 8 sa mistrzami kamuflowania prawdziwych nastrojow. Nigdy nie przyznaja sie ze cos jest nie tak, ale po wielu widac smutek i wysilek zeby niepokazac wrazliwosci, zranienia, jakby posiadanie duszy bylo wstydem. Smutne, ze niektore 8 rezygnuja ze wspanialomyslnosci, jakiej maja gigantyczne zasoby, na konto bezwzglednosci i poczucia wlasnej potegi.
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.

Awatar użytkownika
Cienka
Posty: 112
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 15:31
Lokalizacja: się biorą dzieci?

#4 Post autor: Cienka » piątek, 27 października 2006, 18:23

lusylia pisze:Osemki dla mnie sa super do obserwowania ale raczej nie do blizszych interakcji. Wiec z moich obserwacji wynika, ze 8 sa mistrzami kamuflowania prawdziwych nastrojow. Nigdy nie przyznaja sie ze cos jest nie tak, ale po wielu widac smutek i wysilek zeby niepokazac wrazliwosci, zranienia, jakby posiadanie duszy bylo wstydem. Smutne, ze niektore 8 rezygnuja ze wspanialomyslnosci, jakiej maja gigantyczne zasoby, na konto bezwzglednosci i poczucia wlasnej potegi.
To prawda, że świetnie kamuflujemy to. Po mnie jeszcze nikt nie poznał, że coś jest nie tak. ;]] Jestem mistrzem kamuflacji :D
7w8, ENFp, sp/sx/so, choleryk :)

Awatar użytkownika
Freya
Posty: 180
Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 19:43
Lokalizacja: Lublin

#5 Post autor: Freya » niedziela, 29 października 2006, 00:26

lusyli pisze:az moich obserwacji wynika, ze 8 sa mistrzami kamuflowania prawdziwych nastrojow. Nigdy nie przyznaja sie ze cos jest nie tak
ja przyznaje, że jest cos nie tak, statram sie to robić zawsze, gdy jest cos nie tak, bo jak można udawać że wszystko jest w porządku kiedy jest coś nie tak?? to wynika z mojej asertywnosci, niestety często robie to w sposób agrasywny
jakby posiadanie duszy bylo wstydem.
posiadanie duszy jest wstydem i słabością, przedewszystkim słabością (przynajmniej dla mnie)
8: "gdy krzyczę i przeklinam, pamiętaj, że poprostu taka jestem"

"pełna smierć następuje dopiero po likwidacji duchów albo po ich ucieczce. Te duchy trzeba wypuścić ze zmarłego, tak jak sie wypuszcza z balonu powietrze: przez nakłucie"

Awatar użytkownika
lusylia
Posty: 383
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 06:05
Lokalizacja: chi town

#6 Post autor: lusylia » niedziela, 29 października 2006, 04:38

ja przyznaje, że jest cos nie tak, statram sie to robić zawsze, gdy jest cos nie tak, bo jak można udawać że wszystko jest w porządku kiedy jest coś nie tak?? to wynika z mojej asertywnosci, niestety często robie to w sposób agresywny


Ale informujesz konkretnie o tym co jest nie-tak kogokolwiek dookola, czy tylko osoby jakim ufasz? Bo trudno mi sobie wyobrazic jakakolwiek Osemke jaka znam zeby obojetnie komu kto sie zapyta o to co nie gra odpowiedzialy, ze wiesz: jestem chory na to i na to, albo, mam problemy w pracy takie i takie... Osemki jakie znam nie opowiadaja o rzeczach prywatnych poprostu znajomym, a jesli juz to tylko najblizszym.

Inaczej jest jesli te Osemki maja cos do zarzucenia komus, napewno nie beda tego ukrywac, chyba ze uaktywni sie polaczenie z 2, i nie beda chcialy rozgrzebywac jakichs czyichs intymnych spraw. Ale jesli chodzi o zwykly konflikt, to rzeczywiscie, widze ich otwarcie i wyraznie mowiacych o tym co im sie nie podoba. Definitywnie nie hamuja sie przed konfrontacja, co u nich lubie, jesli tylko nie staje sie to obelzywe.
posiadanie duszy jest wstydem i słabością, przede wszystkim słabością (przynajmniej dla mnie)
Wspolczuje wiec bo to mowi mi, ze codzienna swiadomosc jej posiadania musi byc dreczaca.

Aha, a powiedz mi, czy jestes 8 bez skrzydel, czy ktores z nich masz?
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.

Awatar użytkownika
Freya
Posty: 180
Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 19:43
Lokalizacja: Lublin

#7 Post autor: Freya » niedziela, 29 października 2006, 13:36

o swoich problemach mówie tylko zaufanym osobom, nie zawsze muszą zauwazyc i zapytać czy mnie cos nie dręczy, robie to żeby sobie ulżyć

jeżeli jest konflikt, to mówie wprost o co chodzi
Wspolczuje wiec bo to mowi mi, ze codzienna swiadomosc jej posiadania musi byc dreczaca.
ale ja jej na codzien nie zauważam, tylko wtedy gdy się odzywa

jestem 8 bez skrzydeł
8: "gdy krzyczę i przeklinam, pamiętaj, że poprostu taka jestem"

"pełna smierć następuje dopiero po likwidacji duchów albo po ich ucieczce. Te duchy trzeba wypuścić ze zmarłego, tak jak sie wypuszcza z balonu powietrze: przez nakłucie"

Krzysztof Jarzyna
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 17:39
Lokalizacja: Z tamtont

#8 Post autor: Krzysztof Jarzyna » poniedziałek, 30 października 2006, 12:32

Ja natomiast jestem wolnością wiodącą lud na barykady;)Tylko, że facet i nie z odsłoniętą piersią, tylko czymś innym.
Generalnie mam bardzo wielu znajomych i wiele osób mnie ceni za bezpośredniość, za dobre poczucie humoru, umiejętność znalezienia się w każdej sytuacji i generalnie kilka innych cech wybitnie społeczynych.
Jestem dumny z moich znajomych, kiedy się cieszą i pomocny kiedy tego potrzebuja.
Złym pytaniem jest czy się opłaca czy nie, takiego pytania jezeli chodzi o stosunki międzyludzkie nie ma, bo czesto nawet jak jest źle to jest dobrze;).
Ale napewno wszyscy, tak ja jak inni wiele wynosimi ze wzajemnych stosunków.
A z wrogami jest to zupełnie inna historia, kytórych de facto trochę mam, ale to przez to tylko, że zniweczyli moje plany, albo ja ich na których mi bvardzo zależało. Nie wiele, ale parę, których pomimo wielkiego szacunku do nich muszę uznać za wrogów, ponieważ, w ten sposób akurat skrzyżowały się nasze losy.

Pozdrawiam wszystkie nizdrowe i sfrutrowane 8w7:).
Generalnie wszystko zgodnie z planem i pod kontrolą
8w7

Extroverted Intuitive Thinking Judging
Strength of the preferences %
100 6 38 67

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#9 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » poniedziałek, 30 października 2006, 17:18

Krzysztof Jarzyna pisze:Ja natomiast jestem wolnością wiodącą lud na barykady;)Tylko, że facet i nie z odsłoniętą piersią, tylko czymś innym.
Generalnie mam bardzo wielu znajomych i wiele osób mnie ceni za bezpośredniość, za dobre poczucie humoru, umiejętność znalezienia się w każdej sytuacji i generalnie kilka innych cech wybitnie społeczynych.
Jestem dumny z moich znajomych, kiedy się cieszą i pomocny kiedy tego potrzebuja.
Niezmiernie cieszę się, że jesteś taki super, hiper i w ogóle, ale muszę Ci powiedzieć, że dział autopromocji jest dwa piętra niżej ;)
Krzysztof Jarzyna pisze:Złym pytaniem jest czy się opłaca czy nie, takiego pytania jezeli chodzi o stosunki międzyludzkie nie ma, bo czesto nawet jak jest źle to jest dobrze;).
Temat jak już wspomniałem nie dotyczy autopromocji, tylko tego jak nas tzn. ósemki postrzegają inni. Do jednych ludzi czuje się sympatię, do innych nie. Niektórzy wydają się nam się osobami ciepłymi, ale są i tacy, do których aż „strach się odezwać”. Na odbiór danej osobowości wpływ ma także typ osobowości odbiorcy. Dlatego wydało mi się interesujące zapytanie o to, kto w jaki sposób nas odbiera.
Może się okazać np., że z czegoś nie zdaję sobie sprawy, co rani innych lub mam prawo być dumny z czegoś z czego dotąd nie byłem. Ten temat ma taki sens.
Krzysztofie, jeśli Tobie taki temat się nie podoba, a to wynika z Twojego postu, to nie musisz się w nim wypowiadać. To byłoby nawet bardziej logiczne, niż pisanie postu tylko po to, żeby napisać, że temat jest zły. (+ autopromocja oczywiście)
Krzysztof Jarzyna pisze:Ale napewno wszyscy, tak ja jak inni wiele wynosimi ze wzajemnych stosunków.
A z wrogami jest to zupełnie inna historia, kytórych de facto trochę mam, ale to przez to tylko, że zniweczyli moje plany, albo ja ich na których mi bvardzo zależało. Nie wiele, ale parę, których pomimo wielkiego szacunku do nich muszę uznać za wrogów, ponieważ, w ten sposób akurat skrzyżowały się nasze losy.

Pozdrawiam wszystkie nizdrowe i sfrutrowane 8w7:).
Po tych słowach wydaje mi się, że dokonujesz tzw. projekcji: http://pl.wikipedia.org/wiki/Projekcja_(psychologia)

NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

#10 Post autor: NoLeader » poniedziałek, 30 października 2006, 20:26

A wracając do topicu, to pewnie, że warto, chociaż mi np. nie udało sie nawiązać jakiejś bliższej relacji z 8.

Może dlatego, że oba typy są zamknięte dość.

I jeszcze jedno. Wszystko gra, jeśli 8 nie próbuje zrobić ze mnie jednego ze swoim przydupasów, a miałem taki przypadek.

Nie wiem czy jest coś co bardziej mnie wkurwia niż próba kontrolowania mnie.

Można się jednak dogadać, jestem w stanie uznać decyzyjność 8, dopóki nie chce mi czegoś wmusić.

Wtedy jest NARA, jeśli chodzi o możliwość dobrego zakumplowania się.

ps.

Dwie ósemki jakie znam teraz to anarchiści :D

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#11 Post autor: Kiciak » piątek, 3 listopada 2006, 18:21

mnie ludzie cenia za to ze daje im pozytywnego 'kopa w dupe', zawsze najbardziej dziwne pomysly sa moje, ale tez dzieki mnie na szczescie zadna grupa w ktorej jestem nie popadla w tarapaty, bo nie pozwolilam im na zbytnie 'brykanie' ;) cenia mnie tez za to, ze jak pupsko swoje wreszcie leniwe rusze to zrobie to czego sie bala zrobic reszta, a ulatwilo to sprawe. cenia tez za to, ze jestem pomocna w slusznej sprawie.

nie znam innych 8 wiec moge mowic tylko o sobie :P
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#12 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » piątek, 3 listopada 2006, 18:33

Kiciak pisze:mnie ludzie cenia za to ze daje im pozytywnego 'kopa w dupe', zawsze najbardziej dziwne pomysly sa moje, ale tez dzieki mnie na szczescie zadna grupa w ktorej jestem nie popadla w tarapaty, bo nie pozwolilam im na zbytnie 'brykanie' ;) cenia mnie tez za to, ze jak pupsko swoje wreszcie leniwe rusze to zrobie to czego sie bala zrobic reszta, a ulatwilo to sprawe. cenia tez za to, ze jestem pomocna w slusznej sprawie.
Mam podobną uwagę jak do Krzyśka Jarzyny. Wszystko fajnie, tylko tu nie jest dział autopromocji.

Proszę o wpisywanie wrażeń na temat ósemek. Jeśli sie jest ósemką, to można pisać na temat wrażeń o INNYCH ósemkach.

Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło, bo do listy wrażeń na temat ósemek opisanych przez inne typy mogę od siebie dopisać narcyzm, którego dwa znakomite przykłady znajdują się w tym wątku ;)

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#13 Post autor: Kiciak » piątek, 3 listopada 2006, 18:41

Słomkowy_Kapelusz pisze:Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło, bo do listy wrażeń na temat ósemek opisanych przez inne typy mogę od siebie dopisać narcyzm, którego dwa znakomite przykłady znajdują się w tym wątku ;)
dziekuje, rozumiem ze to o mnie chodzi ;)
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Krzysztof Jarzyna
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 17:39
Lokalizacja: Z tamtont

#14 Post autor: Krzysztof Jarzyna » sobota, 4 listopada 2006, 09:59

I o kogoś napewno jescze, ale nie mogę się domyślić o kogo :wink: .
Generalnie wszystko zgodnie z planem i pod kontrolą
8w7

Extroverted Intuitive Thinking Judging
Strength of the preferences %
100 6 38 67

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#15 Post autor: Kiciak » sobota, 4 listopada 2006, 21:57

Krzysztof Jarzyna pisze:I o kogoś napewno jescze, ale nie mogę się domyślić o kogo :wink: .
ojoj... male niezdecydowanie? ;)
nie wiem czemu mam nie byc 8w7, ale nie musisz odpowiadac ;)
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

ODPOWIEDZ