Czy umiecie się poddawać?
Czy umiecie się poddawać?
Pytanie do fellow ósemek, czy umiecie się poddawać bądź przegrywać?
Ja jak wyznaczam sobie cele to uparcie do nich dążę, czasem nawet zbyt uparcie...
Nie wiem jak się poddać, szczególnie w miłości, kiedy uznać że już dość i nie warto walczyć dalej. No i jak potem poradzić sobie z przegraną?
Ja jak wyznaczam sobie cele to uparcie do nich dążę, czasem nawet zbyt uparcie...
Nie wiem jak się poddać, szczególnie w miłości, kiedy uznać że już dość i nie warto walczyć dalej. No i jak potem poradzić sobie z przegraną?
8w7
Re: Czy umiecie się poddawać?
Stary czytałem co pisałeś i zastanawia mnie to uzależnienie od zwycięstw za wszelką cenę, mam wrażenie że kosztem wszystkiego - nie jesteś przypadkiem 3-ką, a dokładniej 3w2? Zastanawiałeś się nad tym typem? Mi on często w testach wychodził a 3 i 8 mają sporo wspólnych cech.
Czy umiem się poddawać? Tak tylko to zależy głównie od tego czy mam szanse coś wogóle uzyskać. Jak niewielką to próbuję, im mniejsza szansa tym szybciej sobie to odpuszczam. Rozsądek przede wszystkim. I druga kwestia - waga danej sprawy.
Czy umiem się poddawać? Tak tylko to zależy głównie od tego czy mam szanse coś wogóle uzyskać. Jak niewielką to próbuję, im mniejsza szansa tym szybciej sobie to odpuszczam. Rozsądek przede wszystkim. I druga kwestia - waga danej sprawy.
Re: Czy umiecie się poddawać?
Rozsądek i rozsądek... Słyszę ten tekst od piątek i on mnie wkurza na maxa
Uczucia nie kierują się rozsądkiem!
Uczucia nie kierują się rozsądkiem!
8w7
Re: Czy umiecie się poddawać?
Wiem ale żeby coś wygrać to silna wola i twarda dupa nie starczą, rozsądek to opracowanie strategii żeby to osiągnąć - wszystkie 3 rzeczy są tak samo ważne a to ostatnie u Ciebie kuleje w tym przypadku co oipsywałeś. Emocje... ja jestem za tym żeby przeżywać te najlepsze Z tego co po sobie wiem 8 się nie samooszukują jeżeli ma służyć to ich porażkom, wręcz przeciwnie a Ty robisz to samo nie mając z tego co widzę wymiernej korzyści.
Nigdy nie uważałem obrywania po dupie i wychodzenia z tym z podniesioną głową za coś z czego można być dumnym, do pewnego czasu tak, ale jak ciągle tak jest to jak Allah rzekł - wręcz przeciwnie. Nie znoszę cierpiętnictwa tak u siebie jak nie rozumiem tego u innych.
Poza tym brzmisz jakbyś chciał się tym przylansować, a to nie jest wiodąca cecha sposobu bycia 8. Jesteś 3-ka jak w ryj strzelił
Nigdy nie uważałem obrywania po dupie i wychodzenia z tym z podniesioną głową za coś z czego można być dumnym, do pewnego czasu tak, ale jak ciągle tak jest to jak Allah rzekł - wręcz przeciwnie. Nie znoszę cierpiętnictwa tak u siebie jak nie rozumiem tego u innych.
Poza tym brzmisz jakbyś chciał się tym przylansować, a to nie jest wiodąca cecha sposobu bycia 8. Jesteś 3-ka jak w ryj strzelił
- komandosek
- Posty: 157
- Rejestracja: sobota, 4 kwietnia 2009, 13:21
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy umieciesię poddawać?
gosciu, pobieżnie przejrzałem Twoje posty i szczerze lepiej dla ciebie bys byl jakąś podpuchą. Zresztą piszesz ze masz 27 lat a ona 18. To co, 2 lata temu mająć 25 lat spotykałes sie z 16latką(!) co samo sobie jest naganne i teraz nadal robisz za tampon emocjonalny jakiejs nastolatki?? znajdz sobie kogoś innego. Jesli istniejesz to wspolczuje i na prawde pomyliłes piaskownice, jesli zaś nie to skutek bedzie taki sam - ignor z mojej strony milej nocy
"a słońce przyciąga nas, bo kocha życia blask!"
Re: Czy umiecie się poddawać?
Uczucia nie wyłączają najważniejszej aktywności mózgu, czyli myślenia. Możesz sobie coś tam czuć, ale i tak myślisz. Jeśli jesteś Ósemką. I teraz powiem Ci, jak to powinno wyglądać w przypadku Osiem (czytałam wątek na forum 4, nawet się tam wypowiedziałam). Po bardzo krótkim czasie bycia traktowanym jak ściera (jak już się zorientujesz co się dzieje), poczucie honoru i dumy KAŻE Ci zerwać znajomość. Bo Osiem nie da sobą pomiatać. Zrywasz znajomość wściekły, dopiero po czasie do głosu dochodzą emocje takie jak smutek po stracie. Gniew kieruje Ósemką. Gniew gniew gniew! To tyle odnośnie ósemkowej "walki" o "miłość".
Pablo, jak 3, to z cholernym skrzydłem 4 wydaje mi się.
Pablo, jak 3, to z cholernym skrzydłem 4 wydaje mi się.
Re: Czy umiecie się poddawać?
Intuicyjnie strzeliłem ale tak - masz 100% racji. Także proszę wywalić temat na forum 3 bo nasz harvester 8 nie jest (przypomina mi trochę syntezę Konrado5 i Ediakara tak na marginesie)Mietla pisze: Pablo, jak 3, to z cholernym skrzydłem 4 wydaje mi się.
PB - Możecie kontynuować temat w odniesieniu do siebie.
Re: Czy umiecie się poddawać?
A co ósemki czujecie jak ktoś was zdradzi, tzn. właściwie zakocha się w kimś innym. Łatwo się poddajecie? Co wtedy odczuwacie?
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Czy umiecie się poddawać?
Rozmawialiśmy o tym tutajMirabelka pisze:A co ósemki czujecie jak ktoś was zdradzi, tzn. właściwie zakocha się w kimś innym. Łatwo się poddajecie? Co wtedy odczuwacie?
http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?f=10&t=4754
Czy ty odważyłaś się kiedyś zranić ósemkę ;>
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Re: Czy umiecie się poddawać?
Pewnie i to wiele razy. Ja wręcz uwielbiam mówić 8 co tak naprawdę o nich myślę, w ten sposób sprawdzam kiedy wyprowadzę ich z równowagi. Muszę przyznać,że mężczyźni są dzielni w znoszeniu obelg, bo kobiey 8 żadnej nie znam. Mówią mi zawsze, ze mam prawo do swojego zdania i że się tym nie przejmują. Naprawdę nie obchodzi was co ktoś o was myśli?baby_kapar pisze: Czy ty odważyłaś się kiedyś zranić ósemkę ;>
Re: Czy umiecie się poddawać?
hej nie jesteś przypadkiem tą 4 od harviego?
Re: Czy umiecie się poddawać?
Raczej nie. A co?Pablo pisze:hej nie jesteś przypadkiem tą 4 od harviego?