Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
Jasne że się peszą, nic przyjemnego być prześwietlanym ósemkowym rentgenem
czyli, jak rozumiem, gdy już wstępnie ósemki wyczują otoczenie, i mają wątpliwości co do niektórych delikwentów, przyduszają ich troszkę do muru, co?
ciekawi mnie ta zdolność wyczuwania otoczenia, wydaje mi się, że piątki z kolei wyczuwają fałszywych ludzi i też nie potrafię powiedzieć, w jaki sposób
czyli, jak rozumiem, gdy już wstępnie ósemki wyczują otoczenie, i mają wątpliwości co do niektórych delikwentów, przyduszają ich troszkę do muru, co?
ciekawi mnie ta zdolność wyczuwania otoczenia, wydaje mi się, że piątki z kolei wyczuwają fałszywych ludzi i też nie potrafię powiedzieć, w jaki sposób
Ostatnio zmieniony niedziela, 3 czerwca 2012, 00:47 przez BlackRose, łącznie zmieniany 2 razy.
5w4
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
Ósemki wcale nie sprawiają wrażenia, że chcą pomóc.eszpe pisze: Ludzie się chyba przed nami peszą i nie chcą dać sobie pomóc.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
To co takiego? Chyba nie jestem świadom czegoś takiegoBlackRose pisze:Jasne że się peszą, nic przyjemnego być prześwietlanym ósemkowym rentgenem
Trzeba sprawdzić granice, nie zawsze wiadomo kto jaki jest naprawdę. Ludzie noszą różne maski i są nieszczerzy, fałszywi, obłudni. W sytuacjach ekstremalnych dowiadujemy się, kto jaki jest.BlackRose pisze:Jasne że się peszą, nic przyjemnego być prześwietlanym ósemkowym rentgenem
czyli, jak rozumiem, gdy już wstępnie ósemki wyczują otoczenie, i mają wątpliwości co do niektórych delikwentów, przyduszają ich troszkę do muru, co?
Też zauważyłem tę piątkową umięjętność, za to was bardzo cenie. Niemalże uczulenie na bzdury. Ja tak głeboko nie potrafie zajrzeć.BlackRose pisze:ciekawi mnie ta zdolność wyczuwania otoczenia, wydaje mi się, że piątki z kolei wyczuwają fałszywych ludzi i też nie potrafię powiedzieć, w jaki sposób
Nie wiem jakie sprawiam wrażenie, zawsze chce jednak pomóc ludziom by wykorzystywali maksimum swoich możliwości. Na uczuciach sie nie znam za bardzo, nie jest to mój konik.Cotta pisze:Ósemki wcale nie sprawiają wrażenia, że chcą pomóc.eszpe pisze: Ludzie się chyba przed nami peszą i nie chcą dać sobie pomóc.
papa ludki
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
Może właśnie o to chodzi, że ludzie często wcale nie chcą jechać na swoim maksie, ale 8 właśnie takie wrażenie robią, że to co mają w ofercie - być może rozumiejąc to jako pomoc, nie wiem - to nie zabawa, tylko coś na krawędzi wytrzymałości.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
Hm... Może? Tylko czy na prawdę tak to ludzie odbierają? Aż tak źle?Cotta pisze:Może właśnie o to chodzi, że ludzie często wcale nie chcą jechać na swoim maksie, ale 8 właśnie takie wrażenie robią, że to co mają w ofercie - być może rozumiejąc to jako pomoc, nie wiem - to nie zabawa, tylko coś na krawędzi wytrzymałości.
papa ludki
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
Za innych się nie wypowiem, ale sama 8 odbieram jako noszące w sobie pewną niepokojącą ekstremalność. Inna rzecz, że pojęcie ekstremalności to rzecz względna i subiektywna. Chyba po prostu macie inną (w stosunku do mojej) percepcję, kiedy już jest "za ostro", "za mocno", "za dużo".
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
Mi też ciężko ocenić czy jestem ekstremalny, to by ktoś inny musiał. Zawsze mi się wydawało że jestem leniwy, chociaż mogę znaleźć u siebie tendencje do przesady. Nachapać się na zapas, bawić się do rana, wypić za dużo, itd..Cotta pisze:Za innych się nie wypowiem, ale sama 8 odbieram jako noszące w sobie pewną niepokojącą ekstremalność. Inna rzecz, że pojęcie ekstremalności to rzecz względna i subiektywna. Chyba po prostu macie inną (w stosunku do mojej) percepcję, kiedy już jest "za ostro", "za mocno", "za dużo".
Dobrze żeby się jakieś inne osiem wypowiedziały w tym temacie. Bo ja nie wiem jak, ale chyba nigdy nie spotkałem żadnej osiem, chociaż moje zdolności typowania typów z triady gniewu są beznajdziejne.
papa ludki
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
wtedy kiedy zaczyna za bardzo bolećCotta pisze:Za innych się nie wypowiem, ale sama 8 odbieram jako noszące w sobie pewną niepokojącą ekstremalność. Inna rzecz, że pojęcie ekstremalności to rzecz względna i subiektywna. Chyba po prostu macie inną (w stosunku do mojej) percepcję, kiedy już jest "za ostro", "za mocno", "za dużo".
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
Podpisuję się pod tym całkowicie. Dodam tylko, że wiele osób jest zdziwionych jak wiele potrafię powiedzieć o danej osobie widząc ją tylko chwilę, po wymianie może paru zdań, a potem praktycznie wszystko co powiedziałem się zgadza.eszpe pisze:Wchodzisz do jakiegoś pomieszczenia z ludźmi co czujesz?
Ja czuje energie ludzi wewnątrz. Niemal czuć ją fizycznie na skórze, czuję gdy ktoś się boi, czy jest zły. Czuje gdy ktoś się kłócił, czy jest zdenerwowany. Najbardziej jednak czuje ludzką siłe. Tą psychiczną i fizyczną, patrze na kogoś i mogę ocenić jak wiele potrafi. Nie da się tego racjonalnie opisać, to chyba się jakoś instynktownie robi.
I ósemki są kiepskimi psychologami chyba, bo to że czuje się nastrój to nie wszystko. Ludzie się chyba przed nami peszą i nie chcą dać sobie pomóc.
8w9
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
Ale co powiedzieć, na czym się koncentrujesz?
Ja zawsze potrafię powiedzieć, czy rozmawiam z osobą, która coś udaje, chce zrobić wrażenie na otoczeniu czy coś udowodnić. Skupiam się na tym, czy ma własne własne zdanie, czy pędzi za 'stadem' i jest bezkrytyczna. W sumie najlepiej wyczuwam, jakie dana osoba ma podejście do otoczenia, czego od niego żąda i co chce osiągnąć, jakie wrażenie wywrzeć.
Ja zawsze potrafię powiedzieć, czy rozmawiam z osobą, która coś udaje, chce zrobić wrażenie na otoczeniu czy coś udowodnić. Skupiam się na tym, czy ma własne własne zdanie, czy pędzi za 'stadem' i jest bezkrytyczna. W sumie najlepiej wyczuwam, jakie dana osoba ma podejście do otoczenia, czego od niego żąda i co chce osiągnąć, jakie wrażenie wywrzeć.
A możesz rozwinąć? 'jak wiele potrafi w sensie umiejętności czy w sensie wytrzymać (np. ósemkowe ataki )?Tą psychiczną i fizyczną, patrze na kogoś i mogę ocenić jak wiele potrafi.
5w4
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
Chodzi o twardość, jak bardzo jest wytrzymały na wiele rzeczy (nie tylko moje ataki), jego umiejętności. Po za tym, wcale tak często nie atakuje. Sami mnie prowokują ludzieBlackRose pisze:A możesz rozwinąć? 'jak wiele potrafi w sensie umiejętności czy w sensie wytrzymać (np. ósemkowe ataki )?Tą psychiczną i fizyczną, patrze na kogoś i mogę ocenić jak wiele potrafi.
papa ludki
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
Dzis wlasnie mialem egzamin z psychologii spolecznej i w ramach przygotowania do tego egzaminu byl wlasnie temat odnosnie roznych skrzywien postrzegania innych oraz tego, ze wiekszosc ulega zludzeniu "przezroczystosci" wlasnych stanow wewnetrznych. Bylo tam tez duzo o roli intuicji i szybkim ocenianiu innych itp. Bylo tez o samospeljniajacych sie przepowiedniach jak nasze oczekiwania wobec kogos odnosnie kim ta osoba jest, spelniaja sie bo te oczekiwania zakomunikowalismy. Ten efekt mozna rpzetlumaczyc jako docieranie sie pomieszane z checia przypodobania sie. Ale suma sumarum, teoretycznie kazdy psychologiczny fakt ma wyjasnienie na takie odczucia Osemek (jak w temacie), jako zludzenia. Ja te teorie przyswoilem, nauczylem sie tych mechanizmow, ale moje osobiste odczucia i doznania empiryczne nadal mowia mi jedno, a teoria drugie. Nadal mam wrazanie "czucia" innych i zmian jakie sie w nich dokonuja, zwlaszcza jak ktos zacznie sie bac.
Moze teoria potwierdzajaca skad Osemki tak czasem maja jest teoria gadziego mozgu w czlowieku, a ten mozg jest odpowiedzialny miedzy innymi za mechanizmy przetrwania, a jak wiadomo zwierzeta instynktownie umieja wyczuwac strach i "stany" innych ze swojej dzungli. A Osemki gdzi mozg maja podobno rozwiniety
P.S. Egzamin zjebalem
Moze teoria potwierdzajaca skad Osemki tak czasem maja jest teoria gadziego mozgu w czlowieku, a ten mozg jest odpowiedzialny miedzy innymi za mechanizmy przetrwania, a jak wiadomo zwierzeta instynktownie umieja wyczuwac strach i "stany" innych ze swojej dzungli. A Osemki gdzi mozg maja podobno rozwiniety
P.S. Egzamin zjebalem
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- maroz
- Posty: 532
- Rejestracja: piątek, 20 kwietnia 2012, 21:01
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Gdzieś w Tricity sobie lata
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
Gdy coś czujemy lub uważamy na jakiś temat to przyczyniamy się do kreowania rzeczywistości (samospełniająca się przepowiednia)
Ale jest też drugi mechanizm odbioru emocji innych osób w naszym otoczeniu często nieuświadomiony (chyba to właśnie jest empatia czyli współodczuwanie).
Stąd np. pojawiło się pojęcie wampira energetycznego i dlatego ludzie przebywający w otoczeniu malkontentów sami nieraz stają się malkontentami a liderzy emanujący pozytywną energią i optymizmem zarażają swoich podwładnych takimi właśnie emocjami i optymizmem.
Ale jest też drugi mechanizm odbioru emocji innych osób w naszym otoczeniu często nieuświadomiony (chyba to właśnie jest empatia czyli współodczuwanie).
Stąd np. pojawiło się pojęcie wampira energetycznego i dlatego ludzie przebywający w otoczeniu malkontentów sami nieraz stają się malkontentami a liderzy emanujący pozytywną energią i optymizmem zarażają swoich podwładnych takimi właśnie emocjami i optymizmem.
Kilka słów o mnie i moim życiu: http://www.youtube.com/watch?v=--fv2KOIjhM
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
Pieprzysz trzy po trzy jakimis truizmami, wydaje mi sie, ze nie wiesz w ogole o czym jest ten temat, jak wyskakujesz z wampirami energetycznymi i empatia, wiec zamilknij albo przeczytaj sobie watek, zeby sie wypowiadac. Az chcialoby sie ten post walnac do kosza
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Re: Styl intuicyjny - wypelnianie przestrzeni
Witajcie
Zarejestrowałem się specjalnie, by móc napisać od siebie parę zdań w tym wątku, gdyż to od dawna mnie ciekawiło... to instynktowne wyczuwanie ludzi.
Jestem 8w7, i aktualnie choruję na ciężką chorobę. Ale jak to ma 8 w zwyczaju- myśli, że wszystko się jakoś ułoży i szuka ciągle rozwiązania. W związku z chorobą sporo schudłem. Ale no właśnie, niektóre osoby są w stanie wyczuć mnie, że z nim lepiej nie zadzierać, a niektórzy z kolei się przyglądają z pytającym wzrokiem: "co ty tak naprawdę w sobie ukrywasz, na ile cię stać"? Osoby "bezuczuciowe" które zazwyczaj muszą zobaczyć na ile kogo stać, to zazwyczaj po krótkiej prezentacji się zamykają lub są bardzo zdziwione tym co zobaczyły...
Słyszałem osoby, które mówiły że czuć autorytetem, niektórzy nie chcieli komentować przy mnie w ogóle moich decyzji. Pomimo, że bardzo rzadko podważam czyjeś kwestie...
Zauważyłem, że gdy rozwinąłem sferę uczuciową dzięki mojej dziewczynie, to wówczas rozwinąłem tą efektywną metodę oceniania innych ludzi.
Często wystarczy specyficznie emanować odpowiednią ilością energii by móc konstruktywnie wpłynąć na innych ludzi, ale nie wszyscy ludzie są aż tak uczuciowi. Ale niektóre osoby zbyt "prosto" myślą i liczą się dla nich tylko słowa i wtedy trzeba pokazać siłę słowa, a czasami i zawziętość itd. A osoby, które są ekspansywne i czuć od nich siłę a przede wszystkim inteligencję, to zostawiam często w spokoju (patrze jakie kroki czynią), ale był takie przypadki że oboje wyczuwaliśmy wzajemny respekt ku sobie.
Czasami miałem takie przypadki, że ktoś mi tam bez powodu wystosował jakąś głupią, całkowicie niepotrzebną reprymendę, a po mojej odpowiedzi po pewnym czasie było czuć i widać po jego wzroku, że musi uważać, żeby nie przegiął...
Zarejestrowałem się specjalnie, by móc napisać od siebie parę zdań w tym wątku, gdyż to od dawna mnie ciekawiło... to instynktowne wyczuwanie ludzi.
Jestem 8w7, i aktualnie choruję na ciężką chorobę. Ale jak to ma 8 w zwyczaju- myśli, że wszystko się jakoś ułoży i szuka ciągle rozwiązania. W związku z chorobą sporo schudłem. Ale no właśnie, niektóre osoby są w stanie wyczuć mnie, że z nim lepiej nie zadzierać, a niektórzy z kolei się przyglądają z pytającym wzrokiem: "co ty tak naprawdę w sobie ukrywasz, na ile cię stać"? Osoby "bezuczuciowe" które zazwyczaj muszą zobaczyć na ile kogo stać, to zazwyczaj po krótkiej prezentacji się zamykają lub są bardzo zdziwione tym co zobaczyły...
Słyszałem osoby, które mówiły że czuć autorytetem, niektórzy nie chcieli komentować przy mnie w ogóle moich decyzji. Pomimo, że bardzo rzadko podważam czyjeś kwestie...
Zauważyłem, że gdy rozwinąłem sferę uczuciową dzięki mojej dziewczynie, to wówczas rozwinąłem tą efektywną metodę oceniania innych ludzi.
Często wystarczy specyficznie emanować odpowiednią ilością energii by móc konstruktywnie wpłynąć na innych ludzi, ale nie wszyscy ludzie są aż tak uczuciowi. Ale niektóre osoby zbyt "prosto" myślą i liczą się dla nich tylko słowa i wtedy trzeba pokazać siłę słowa, a czasami i zawziętość itd. A osoby, które są ekspansywne i czuć od nich siłę a przede wszystkim inteligencję, to zostawiam często w spokoju (patrze jakie kroki czynią), ale był takie przypadki że oboje wyczuwaliśmy wzajemny respekt ku sobie.
Czasami miałem takie przypadki, że ktoś mi tam bez powodu wystosował jakąś głupią, całkowicie niepotrzebną reprymendę, a po mojej odpowiedzi po pewnym czasie było czuć i widać po jego wzroku, że musi uważać, żeby nie przegiął...