8 i ich stosunek do innych typów enneagramu

Wiadomość
Autor
Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

8 i ich stosunek do innych typów enneagramu

#1 Post autor: Pablo » wtorek, 13 stycznia 2009, 07:06

Dawajcie :) Temat był gdzieś poruszany ale nie u nas a większość z nas nie wypowiedziała się w nim więc piszcie jak postrzegacie swoje relacje z innymi numerkami.

jeśli o mnie chodzi to:

1 - po wychowywaniu przez ojca 1 jestem wyjątkowo anty. Ci ludzie mają zakodowane masę jakichś dziwnych wzorców postępowania a poza tym chcą być ze swoich dzieciaków dumne i ograniczają (tzn. starają się je ograniczać) masą dziwacznych zasad nie licząc się z tym że dzieciak ma jednak emocje i osobowość. Wszystko w imię pięknego idealnego wizerunku jaki jedyneczka sobie uroiła. To samo w życiu chociaż znam jedną 1 która miała coś takiego jak poczucie humoru i dystans do siebie - ten jeden typ jest fajny :) reszta wynocha, szczególnie w pracy. Znam też inną jedynkę z którą da się pogadać ale irytujące jest w niej to sztywniactwo, powstrzymywanie się przed całkowicie normalnymi rzeczami i brak spontaniczności - mam wrażenie że jest na poziomie rozwoju 12 latki w pewnych przekonaniach.

2 - znam jednego ale mnie raczej irytuje (opisywałem jego akcje) ale z kolei nie jest to związane z tym że jest dwóką tylko z jego pojechaną wyjątkowo niedojrzałą osobowością. Babka 2v3 też jakoś specjalnie mnie nie urzekała, ale to jest po prostu kwestia różnicy pokoleń i była kwestią rywalizacji w domu o pole manewru te kilka lat temu. Widzę po Boogim i po paru innych osobach że mają w sobie coś fajnego :) w teorii typ zarąbisty i chętnie bym poznał jeszcze kilka offline.

3. Chyba poznałem dawno temu pobieżnie parę osób właśnie z 3 (na moje oko to rzadki typ) Są fajni, otwarci i sympatyczni. Jedne co mnie wkurwia w tym typie to skłonność do chwalenia się jakich to ja ludzi nie znam i czego nie widziałem.
A nie sorry - jedna wyjątkowo zinfantylizowana poznana na bibie u kumpla się przede mną napinała jakiego nie miała super zgrabnego instruktora surfingu, jakimi wózkami jej tatuś operuje (założyłem że widłowymi ale się obraziła bo chodziło jej o jakąś odmianę jaguara) a miała 23 lata :lol: - gadka jak u 15 latki, myślałem że się załamię i oczywiście zacząłem się z nią przedrzeźniać ale ten typ strasznie tego nie lubi....

4. Zdrowy typ to zarąbiści ludzie :) nie docierają do nich takie przeciętności jak do reszty, nie są szarym tłumem, potrafią się wkurzyć i to okazać potrafią też być bardzo wyrozumiali i przyjaźni. Zarąbiste poczucie humoru, czasem nawet trochę za ostre. Jeden z moich ulubionych typów :)

5. Nie znam dobrze niestety :? a chętnie bym poznał. Znam pobieżnie jednego gostka, który żyje w świecie swoich pasji i widać po nim że jest inteligentny jak zacznie żartować. To co mnie w nim rozwala to że jak zaczniesz z nim gadkę na temat kobiet to on przechodzi od razu na temat komputerowych kart graficznych :lol:

6. 6v7 to mój ulubiony tuż obok 4ki :) Kumpel to dobre określenie na nich. Są najbardziej ze wszystkich 6 otwarci na ludzi i na nowe doświadczenia. Nieźli z nich pieniacze, można powiedzieć że to taki typ trochę nieracjonalnego buntownika, który impulsywnie wybucha ale potem odchodzi gdzieś indziej do innych ludzi bo nie lubi stresu a społeczniakiem jest :) Wszechstronni o bogatej osobowości - super typ 8) Mam kumpla t zego typu który nie raz tak podskakiwał, czasem o błahe sprawy, ale w tych większych go wspierałem ;)
6v5 też spoko ale oni mają za duże odpały paranoi.... Da się z nimi fajnie porozmawiać ale nie widzisz się z takim pól roku albo rok i trzeba relację od nowa praktycznie zaczynać
:roll:

7. Z jednej strony ich optymizm jest fajną rzeczą tych ludzi z drugiej ich przekleństwem. Mam jednego kumpla tylko nie jestem pewien typu ale to chyba 7v8. Cenię go osobiście za to że ma masę energii do tego żeby coś robić albo gadać i się śmiać z drugiej irytujące w nim jest to że ciągle jest w ruchu jakby miał nerwicę i to że absolutnie nie pogadasz z nim jak się gotujesz i wkurwiasz, ale wtedy 7v8 wyciąga flachę i mówi - dawaj Krzysiu pociągnij sobie jak reszta i baw się nie dołuj - to też fajny gest :) Poza tym gość jest z tych ciętych i sarkastycznych 7 - ogólnie naprawdę fajny gość, bo zawsze jest o czym pogadać jest z kim na rajd pojechać na bibę gdzieś pójść itp Czasem mam wrażenie jakby nie wiedział gdzie sie znajduje o co mu tak naprawdę w życiu chodzi - dochodzę do wniosku że o to żeby dookoła był jak największy chaos w pozytywnym znaczeniu tego słowa.
Inna moja znajoma to chyba z kolei 7v6 Też niezależna ale spokojniejsza nie taka ostra w słowach jak M. chociaż się kolegują i jakimś cudem dogadują :) Mająca spory krąg znajomych, mniejszy niż M. ale też bardziej lojalna dla ludzi na których jej zależy. Lubi jak coś się dzieje ale też potrzebuje pobyć w towarzystwie "swoich" osób. I z nią i z M. mam dobry kontakt chociaż to całkiem inne osoby. Można powiedzieć że chaotyczność 8 u M. powoduje że fajnie się z nim wydurniać, a z A. fajnie się spokojniej gada (ale i tańczy)

....................

Dobra dokończę dzisiaj jak wrócę z roboty - piszta ludzie :)



Awatar użytkownika
Śmigły
Posty: 27
Rejestracja: niedziela, 4 stycznia 2009, 15:25

Re: 8 i ich stosunek do innych typów enneagramu

#2 Post autor: Śmigły » wtorek, 13 stycznia 2009, 14:05

Pablo pisze: 1 - "jestem wyjątkowo anty." "ten jeden typ jest fajny :) reszta wynocha" "irytujące jest w niej to sztywniactwo, powstrzymywanie się przed całkowicie normalnymi rzeczami i brak spontaniczności, mam wrażenie że jest na poziomie rozwoju 12 latki w pewnych przekonaniach."

2 - "znam jednego ale mnie raczej irytuje"

3. "Jedne co mnie wkurwia w tym typie to skłonność do chwalenia się jakich to ja ludzi nie znam i czego nie widziałem.
"gadka jak u 15 latki, myślałem że się załamię"

5. "To co mnie w nim rozwala to że jak zaczniesz z nim gadkę na temat kobiet to on przechodzi od razu na temat komputerowych kart graficznych :lol:"

6. "Nieźli z nich pieniacze"

6v5 "też spoko ale oni mają za duże odpały paranoi"

7. "irytujące w nim jest to że ciągle jest w ruchu jakby miał nerwicę i to że absolutnie nie pogadasz z nim jak się gotujesz i wkurwiasz, Czasem mam wrażenie jakby nie wiedział gdzie sie znajduje o co mu tak naprawdę w życiu chodzi"
Cześć Pablo. Jestem Śmigły i miło mi Ciebie poznać ;) Mam pytanie... czy jesteś zdrową, bystrą ósemeczką? Bo jeśli tak, to już wiem, za jakim typem ludzi nie przepadam. Widzisz, bo do tej pory uważałem, że generalnie wszyscy jesteśmy na swój sposób fajni, tyle, że każdy inny. Myślałem , że kluczem jest tu zrozumienie motywu zachowań. Ale teraz widząć ósemkę, będę wiedział, że wszystko w okół ją "irytuje, wkurwia, rozwala i śmieszy", więc będę się trzymał z daleka, żeby przypadkiem nie dostać się pod jej sprawiedliwy osąd.

Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

#3 Post autor: Pablo » wtorek, 13 stycznia 2009, 17:00

Cześć. Śmigły mam prośbę - zanim ocenisz hurtem nas wszystkich poczytaj nasze forum i wypoowiedzi innych 8 jeżeli się w tym temacie pojawią.
Żeby kogoś określić jako dany typ trzeba go albo lepiej poznać co w pewnych przypadkach jest trudne, albo wyłapać coś charakterystycznego w takiej osobie co pasowałoby do ogółu danego typu, pomijając tych którzy poczytają i sami dojdą do pewnych wniosków, albo zrobią sobie test i powiedzą jaki wynik wyszedł - przekonałem się nie raz że intuicja a fakty zawodziły. 70% ludzi z kręgu moich znajomych nie zna enneagramu bo nie zainteresowali się nim na tyle żeby sobie zrobić test który by może wskazał ich typ albo pogadać ze mną o tym, zresztą nie mam w zwyczaju podtykać im pod nos wszystkich moich pomysłów albo zainteresowań :) więc i tak są spore braki w tym co piszę a kogo znam.

Jeżeli chodzi Ci o moją ocenę czy dana osoba mnie drażni, czy ją lubię, czy jest w swoim sposobie postępowania dla mnie zabawna czy infantylna czy mądra czy głupia - zgadza się, stety czy niestety tak - oceniam ludzi skrajnie, reszta to dla mnie szary tłum, która mi w pamięć nie zapada...
Co nie oznacza że potrafię wyjechać w twarz komuś takiemu i być dla niego z tego powodu niemiły - to i do niczego nie zaprowadzi i jest idiotyzmem (widzę po liczbie postów, że nowy jesteś więc nie ulegaj temu dość przekłamanemu opisowi typu 8 bo parę osób już tutaj z tego powodu robiło niesprawiedliwe zamieszanie ludziom których nie znali a wyciągneli wnioski z opisu co dla mnie z kolei też jest jawną dziecinadą i szczeniactwem..)

A lubić mnie nie musisz :) ja się bokiem na Ciebie za to nie ustawię chyba że zaczniesz mnie bez powodu atakować (nie byłbyś w tym pierwszy zresztą ;) ) Pozdro 8)

Awatar użytkownika
Śmigły
Posty: 27
Rejestracja: niedziela, 4 stycznia 2009, 15:25

#4 Post autor: Śmigły » wtorek, 13 stycznia 2009, 17:19

Widzisz, o mnie możesz być spokojny, bo nie po to się na forum logowałem, żeby kogokolwiek atakować. Przytyk, który mogłeś całkiem słusznie odebrać osobiście, tyczył się bardziej tego właśnie skrajnego oceniania ludzi i generalizowania, którym sam poczułeś się dotknięty. A w zaufaniu powiem Ci jeszcze, że o innych ósemkach zdanie mam wyrobione. Dla przykładu ósemka jest moim najlepszym przyjacielem. A z ludzi na forum ciągnie Was poziomem w górę taka Basket chociażby. Pozdrawiam (bez podtekstów) jeśli przypadkiem przeczyta posta :wink:

Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

#5 Post autor: Pablo » wtorek, 13 stycznia 2009, 17:28

Nie odebrałem tego jako przytyku Śmigły :) większość ludzi tego nie rozumiało i nie będzie rozumieć nigdy ale cóż pocznę - dawno nauczyłem się od nich tego nie oczekiwać ;) A z Basket masz rację, jest wyjątkowym typem 8 od dłuższego czasu tak myślę, a sam znam dwie podobne :)

Coś mi się zdaje że się z Basketką offline znacie ;) mam rację?

Awatar użytkownika
Śmigły
Posty: 27
Rejestracja: niedziela, 4 stycznia 2009, 15:25

#6 Post autor: Śmigły » wtorek, 13 stycznia 2009, 17:32

Ale dziewczynie nasłodziliśmy :lol: Starczy tego, za dobrze jej będzie :wink: A w realu chyba nie znam... zapamiętałbym.

Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

#7 Post autor: Pablo » wtorek, 13 stycznia 2009, 17:35

:lol: rzeczywiście dajmy spokój bo dziewczynie glukoza we krwi jeszcze zaszkodzi ;) Miłego pobytu u nas i postowania na forum :)


Oka 8eczki zapraszam do rozpływania się na temat pozostałych enneatypów.

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 1024
Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: 8 i ich stosunek do innych typów enneagramu

#8 Post autor: Piotr » wtorek, 13 stycznia 2009, 18:15

Pablo pisze:1 - po wychowywaniu przez ojca 1 jestem wyjątkowo anty.
Potwierdzam (zamiast Faktycznie), 1 w roli starego to przekichana sprawa.
Ostatnio zmieniony środa, 14 stycznia 2009, 09:07 przez Piotr, łącznie zmieniany 1 raz.

delirium
Posty: 197
Rejestracja: czwartek, 30 sierpnia 2007, 10:41
Kontakt:

#9 Post autor: delirium » wtorek, 13 stycznia 2009, 20:14

...
Ostatnio zmieniony piątek, 29 maja 2009, 17:31 przez delirium, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#10 Post autor: Maro » wtorek, 13 stycznia 2009, 20:36

1. po przejsciu kilku starc z osemkami okazuja sie miec podobne swiatopoglady.szczere mozna na nich polegac.zorganizowane. moje przyjaciolka jest 1 czasem doprowadza mnie do czarnej rozpaczy ale generalnie uwielbiam ja i ta energia z nia mozna zrobic wszystko.
2. w sumie bardzo pozytywne ale jak sie Ciebie uczepia trudno je odczepic. maja jednak w sobie tyle uroku ze ciezko sie odmawia. jesli sa zdrowe. manipulatorskie i owszem ale tak na dziecinnym poziomie.wiec nie szkodliwe.
3. zdrowe jedne z najfajniejszych ludzi. chore wymagaja natychmiastowego leczenia psychiatrycznego. jeszcze zalezy w czym sie trojkowatosc objawia.
4.strasznie fajowe. tworcze.mozna sie wiele od nich nauczyc.wrazliwe ale na ten niedwojkowy sposob czy piatkowy. moj ulubiony typ najbardziej.
5.strasznie kocham znimi gadac. tak zakomplikuja ze ja ze swoja zdolnoscia komplikowania czuje sie normalnie i lepiej.bardzo gleboki typ.bardzo skomplikowany. ale najwiecej mam meskich kolego z tego typu.
6.strasznie sympatyczne i lojalne ale lekko wystraszone co moze dodac im znacznego uroku.przyjaznic sie z takimi zawsze polecam.
7.z daleka sa boskie przy blizszym poznaniu traca sporo.szczegolnie kobiety sa glupie. sa zawsze najglosiniejsze i plytkie.
8.no coz...kocham 8 najelpiej sie z nim rozumiem.
9.dla mnie zagadka chyba nie znam rzadnej 9.

WADY.
1. manipuluja chodz tego nie widza i uwazaja ze zawsze maja racje. nie przekonasz najlepiej sie poklocic i zostawic na troche az zmadrzeje.
2.potrafia zacza manipulowac srodowiskiem co jest juz zle i wplywac na Ciebie przy pomocy innych.z czego zdajesz sobie sprawe a cie wkurza.zanim sie zorientujesz wlaza do twojego swiata nieproszone.nie potrafia zachowac dystansu zdrowego.
3.niezdrowa nalezy wyeliminowac gdyz jest groznym wrogiem pozostawiona bezpansko.ale w bezposredniej konfrontacji latwo sobie z nia poradzic.
4.bywaja maksymalnie roztargnione.i nalezy zlewac ich czarna rozpacz czasami.co mi ciezko przychodzi bo jest genialna.
5.bywaja tak ciezkie w psychice ze 3eba od nich poprostu odpoczywac. nie ma na nich bata tylko zosatwienie samych na miesiac.pozatym mozna sie z nimi zawsze dogadac.
6.wystraszone nadmiernie.panikuja a dzieki temu przynosza bledne informacje do domu. w stanie paniki ne przemawia do nihc rzaden argument tylko potezny wstrzas.
7.to urodzeni zdrajcy.pod kadym wzgledem najlepsze jest to ze oni to robia dla zabawy. ale latwo im przechodzi.dopoki sie nie dopusci ich za blisko jest ok.pozniej zcayna sie rzeznia.
8.za pamietliwe i msciwe czasami.kiedy juz dostana furii(kiedy) trudno jest je opanowac.ale mozna sie zawsze logicznie porozumiec(unikajac ciosow).
9.nie znam chyba rzadnej. wada jest ich nieistnienie?
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#11 Post autor: yusti » wtorek, 13 stycznia 2009, 21:10

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 października 2010, 15:30 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#12 Post autor: Maro » wtorek, 13 stycznia 2009, 21:18

i tu sie objawia brak elastycznosci....
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#13 Post autor: yusti » wtorek, 13 stycznia 2009, 21:22

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 października 2010, 15:47 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Śmigły
Posty: 27
Rejestracja: niedziela, 4 stycznia 2009, 15:25

#14 Post autor: Śmigły » wtorek, 13 stycznia 2009, 21:29

Yusti, jak po Twoich postach czuję do Ciebie sympatię, tak samo mocno Cię proszę - nie wypowiadaj się w imieniu wszystkich jedynek.
To wcale nieprawda, że każda jedynka jest impulsywna i nie myśli, tylko krzyczy i narzuca swoje zdanie. To nieprawda, że jedynka nie potrafi być asertywna, bo jej tego nie nauczono. Mądry człowiek uczy się sam - raczej życie go uczy.
A kiedy krzykniesz i ktoś przyzna Ci rację, to pewniej dla świętego spokoju, niż dlatego, że się z Tobą zgadza. Ergo lepiej nie unosić się w dyskusji w ogóle, bo Twoje zdanie będzie zdyskredytowane. I tak yusti, można się tego nauczyć. To się nazywa "praca nad sobą" :)

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#15 Post autor: Maro » wtorek, 13 stycznia 2009, 21:52

Osemki nie sa dwulicowe i z tym maja ludzie problem ;]
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

ODPOWIEDZ