Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
bodzios
Posty: 695
Rejestracja: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 23:06
Enneatyp: Obserwator

Re: Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

#61 Post autor: bodzios » sobota, 18 czerwca 2011, 23:15

Akurat Ósemce jest bardzo łatwo "trafić" Piątkę - połączenie przy bliskiej znajomości wyciąga słabe strony drugiej osoby na zewnątrz (!!!), co potem dość łatwo wykorzystać, dokładnie na tej zasadzie zostałem "porysowany" najmocniej w życiu, a były to tylko trzy słowa. Ciągle bolą i boleć nie przestaną.

W drugą stronę jest jednak trochę trudniej, choć nie ukrywam, że mam pewne osiągnięcia w tej kwestii, aczkolwiek chwalić się nimi nie będę zbytnio, a przynajmniej nie otwarcie. :P


No UPS - no party. :(

Awatar użytkownika
Pierzasta
Posty: 891
Rejestracja: niedziela, 27 marca 2011, 01:35
Enneatyp: Obserwator

Re: Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

#62 Post autor: Pierzasta » sobota, 18 czerwca 2011, 23:53

bodzios pisze:Akurat Ósemce jest bardzo łatwo "trafić" Piątkę - połączenie przy bliskiej znajomości wyciąga słabe strony drugiej osoby na zewnątrz (!!!), co potem dość łatwo wykorzystać, dokładnie na tej zasadzie zostałem "porysowany" najmocniej w życiu, a były to tylko trzy słowa. Ciągle bolą i boleć nie przestaną.

W drugą stronę jest jednak trochę trudniej, choć nie ukrywam, że mam pewne osiągnięcia w tej kwestii, aczkolwiek chwalić się nimi nie będę zbytnio, a przynajmniej nie otwarcie. :P
W ogóle łatwiej trafić kogoś, kogo się dobrze zna. Albo raczej - jeśli znamy czyjeś słabe punkty, nawet nie musimy go dobrze znać. :)
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?

Awatar użytkownika
Paweu
Posty: 297
Rejestracja: czwartek, 20 maja 2010, 00:31
Enneatyp: Perfekcjonista
Kontakt:

Re: Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

#63 Post autor: Paweu » niedziela, 19 czerwca 2011, 00:00

To teraz ja się przejadę.

1. Faktycznie, perfekcjonista. W dopieszczaniu tak ważnych rzeczy jak to że źle łyżka leży, źle wiążę buty czy inne pierdoły które tak naprawdę nikogo nie interesują i nie mają jakiegokolwiek znaczenia. A jak trzeba coś zrobić konkretnego to tylko umiesz krytykować, docinać, pieprzyć te swoje farmazony ale już wyjść z jakąś własną propozycją to nie. Tylko byś wszystkich pouczał a spójrz na siebie. U innych widzisz źdźbło trawy a u siebie belki nie widzisz. Ale co ja Ci będę mówił, przecież Ty i tak wiesz wszystko najlepiej. Lepiej już wróć do Twojego ulubionego zajęcia jakim jest malowanie trawy na zielono, bo to Ci wychodzi najlepiej.

2. Weź daj mi człowieku spokój. Nie potrzebuję Twojej pomocy. I nie ruszają mnie Twoje naciągane krokodyle łzy że tyle dla mnie robisz a ja Ci pluję na twarz za to. Wpierdzielasz się z buciorami brudnymi do mojego życia tylko, wiesz co to znaczy zagłaskać kota na śmierć? Pewnie nie, i możesz sobie na mnie strzelać fochy i grozić że odejdziesz i nigdy więcej mi nie pomożesz. Tak, zrobię dokładnie wszystko, żeby się Ciebie pozbyć, bo mam Cię dosyć, franco azjatycka.

3. Tak, łał, to fascynująco co Ty opowiadasz, że znasz wszystkie wpływowe osoby na dzielni i może jeszcze obaliłeś flaszkę z samym prezydentem? Tylko powiedz mi niebieski ptaszku, co Ci się udało osiągnąć? No właśnie, totalnie nic. Zasrany marzyciel, który ledwo wiąże koniec z końcem. Ale może byś tak ruszył tę swoją szanowną pupcię i zrobił coś, aby swoje matrixy obrócić w rzeczywistość? Przecież tyle szych znasz i jesteś z nimi w świetnej komitywie. A może to tylko kolejne Twoje naciągane historyjki? Może Twoja znajomość z prezesem Iksińskim ogranicza się do tego, że czekając rano na przystanku autobusowym kiedy gil przymarzał Ci do brody, on Cię ochlapał jadąc swoim Audi A6?

4. Wybacz, ale niestety nie mam dekodera by odbierać sygnały transmisyjne które emitujesz na paśmie kodowanym. Bo normalną mową tego nie da się nazwać. Jak czegoś chcesz, to po prostu powiedz. A nie, jakieś swoje aluzje i owijanie w bawełnę i gapisz się jak wół na malowane wrota, myśląc że się domyślę. A potem foch, że niby ja Cię nie rozumiem. A niby jak mam rozumieć? Czy ja mam na czole napisane Nostradamus, że mam czytać Ci w myślach. No właśnie, a teraz idź się porycz co zwykle robisz i nawet nie wymagam od Ciebie przemyślenia tego co powiedziałem. Bo jak tu od debila wymagać myślenia?

5. I co z tego, że wiesz jaka jest setna cyfra po przecinku w liczbie pi? Co z tego, że znasz na pamięć najnowsze wydanie encyklopedii PWN? I co z tego że uzyskałeś dyplom z wyróżnieniem na uczelni? A umiesz jakoś wykorzystać swoją wiedzę w praktyce oprócz napisania kolejnego sprawdzianu na 5? No właśnie, zero, pamięciówa, klepanie na blachę. No i jeszcze to Twoje "myslenie". Paraliż analityczny a nie myślenie, aż się dziwię, że jeszcze Ci dym z uszu nie poszedł. Wiesz co to zaradność, kreatywność? No właśnie. Jedyne co świetnie umiesz robić to ryć na blachę i rozbierać gówno na atomy.

6. Chyba nie słyszałeś takiego powiedzenia "Umiesz liczyć? Licz na siebie, Twoje szczęście innych jebie". I do tego jeszcze paranoik. Boisz się własnego cienia? Weź się człowieku ogarnij, zrób coś ze swoim życiem, a nie tylko bierzesz wszystkich wokoło na litość, wchodzisz do dupy bez wazeliny licząc że ktoś Ci pomoże. Ta Twoja postawa roszczeniowa, tylko daj, daj i daj. Daj to chiński sprzedawca jaj.

7. Pogadamy teraz czy znowu się naćpałeś, przepuściłeś cały hajs w kasynie albo poniewierasz się z jakąś bladzią/cwaniaczkiem który Ci ładnie nawinął makaron na uszy. Zupełnie jak 3, sam nie wiem co gorsze, taki sam marzyciel, a gdy trzeba wziąć się za robotę, to sobie coś wymyślasz, 100 tysięcy powodów byleby nic nie robić. No i co, dojedziesz mi teraz za to? Sorry bardzo, ale prawda w oczy kole, dzieciaczku z gimnazjum dla cofniętych.

8. Myślisz że się Ciebie słucham bo jesteś moim autorytetem? Nie, jedynie dlatego żebyś się ode mnie odpieprzył. Całe szczęście że jesteś tym gatunkiem chama któremu można powiedzieć to co on chce usłyszeć i ma się święty spokój.

9. Ale z Ciebie melepeta totalna. Popchnij, to pójdzie, dopuki znowu się nie zatrzyma. Zatrzymasz to stanie, i będzie stojać gapiąc się tym swoim krowim wzrokiem. Tobie w ogóle chodzą jakieś myśli po głowie czy jesteś warzywkiem?
Podobno 1w9 LIE

Awatar użytkownika
bodzios
Posty: 695
Rejestracja: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 23:06
Enneatyp: Obserwator

Re: Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

#64 Post autor: bodzios » niedziela, 19 czerwca 2011, 00:28

Pierzasta pisze:W ogóle łatwiej trafić kogoś, kogo się dobrze zna. Albo raczej - jeśli znamy czyjeś słabe punkty, nawet nie musimy go dobrze znać. :)
Pewnie tak, z tym że 8 jakoś nie potrafiłem naprawdę zranić, choć miałem ku temu możliwości. Zawsze odpuszczałem. Dopiero chyba teraz zrozumiałem, czemu, ale to nie miejsce na osobiste wynurzenia.
A jeśli już mam napisać, dlaczego nie (bo to OT!), to stwierdzę, iż nie przemawia za tym strach przed 8, ani niechęć przed ranieniem ludzi, ani cokolwiek innego, a świadomość, że Ósemka sama sobie w pewnym momencie nagrabi, chcąc tego czy nie. Przeżycie czegoś na własnym przykładzie weryfikuje bardzo wiele.
No UPS - no party. :(

Awatar użytkownika
Pierzasta
Posty: 891
Rejestracja: niedziela, 27 marca 2011, 01:35
Enneatyp: Obserwator

Re: Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

#65 Post autor: Pierzasta » niedziela, 19 czerwca 2011, 01:17

Paweu pisze: 5. I co z tego, że wiesz jaka jest setna cyfra po przecinku w liczbie pi? Co z tego, że znasz na pamięć najnowsze wydanie encyklopedii PWN? I co z tego że uzyskałeś dyplom z wyróżnieniem na uczelni? A umiesz jakoś wykorzystać swoją wiedzę w praktyce oprócz napisania kolejnego sprawdzianu na 5? No właśnie, zero, pamięciówa, klepanie na blachę. No i jeszcze to Twoje "myslenie". Paraliż analityczny a nie myślenie, aż się dziwię, że jeszcze Ci dym z uszu nie poszedł. Wiesz co to zaradność, kreatywność? No właśnie. Jedyne co świetnie umiesz robić to ryć na blachę i rozbierać gówno na atomy.
Chyba tylko dla osoby, kóra faktycznie robi coś takiego. Zakuwa na pamięć. Znałam takich ludzi, ale chyba nie byli piątkami. Najczęściej zakuwają ci, którzy nie rozumieją.:)
bodzios pisze:
Pierzasta pisze:W ogóle łatwiej trafić kogoś, kogo się dobrze zna. Albo raczej - jeśli znamy czyjeś słabe punkty, nawet nie musimy go dobrze znać. :)
Pewnie tak, z tym że 8 jakoś nie potrafiłem naprawdę zranić, choć miałem ku temu możliwości. Zawsze odpuszczałem. Dopiero chyba teraz zrozumiałem, czemu, ale to nie miejsce na osobiste wynurzenia.
A jeśli już mam napisać, dlaczego nie (bo to OT!), to stwierdzę, iż nie przemawia za tym strach przed 8, ani niechęć przed ranieniem ludzi, ani cokolwiek innego, a świadomość, że Ósemka sama sobie w pewnym momencie nagrabi, chcąc tego czy nie. Przeżycie czegoś na własnym przykładzie weryfikuje bardzo wiele.
A mi się wydaje, ze mnie powstrzymuje własnie niechęć przed zranieniem w połączeniu z przeświadczeniem, że zranienie tej osoby i tak nic mi nie da. Chyba. W dzieciństwie jak mnie ktoś wkurzył to wbijałam szpilę tak, że poddawali się i chcieli się ze mną kolegować, żeby mnie mieć po swojej stronie... lol, dzieci są jak wilki. Ale też miałam zasady, np. nie nabijałam się z rodziców czy innych krewnych.

Teraz... no cóż. W wielu przypadkach, gdybym kogoś na serio dotknęła, zapewne doszliby do wniosku, że jestem paskudną osobą i zasłużyłam na to co mi zrobili (choćby przed obelgą z mojej strony). Zresztą ludzie maja cudowną zdolność do wypierania zarzutów. Albo zarzucają to samo, choćby nie miało to sensu.

Poza tym to chyba piatkowa samokontrola, nie nawrzucasz komuś, kto cię wkurzył, bo jesteś zbyt opanowany, a potem jest za późno.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

#66 Post autor: Snufkin » niedziela, 19 czerwca 2011, 15:02

I co z tego, że wiesz jaka jest setna cyfra po przecinku w liczbie pi? Co z tego, że znasz na pamięć najnowsze wydanie encyklopedii PWN? I co z tego że uzyskałeś dyplom z wyróżnieniem na uczelni? A umiesz jakoś wykorzystać swoją wiedzę w praktyce oprócz napisania kolejnego sprawdzianu na 5? No właśnie, zero, pamięciówa, klepanie na blachę. No i jeszcze to Twoje "myslenie". Paraliż analityczny a nie myślenie, aż się dziwię, że jeszcze Ci dym z uszu nie poszedł. Wiesz co to zaradność, kreatywność? No właśnie. Jedyne co świetnie umiesz robić to ryć na blachę i rozbierać gówno na atomy.
Suchar.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Memory
Posty: 943
Rejestracja: środa, 23 lipca 2008, 13:49
Enneatyp: Lojalista

Re: Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

#67 Post autor: Memory » niedziela, 19 czerwca 2011, 17:02

Paweu pisze:4. A potem foch, że niby ja Cię nie rozumiem. A niby jak mam rozumieć? Czy ja mam na czole napisane Nostradamus, że mam czytać Ci w myślach. No właśnie, a teraz idź się porycz co zwykle robisz i nawet nie wymagam od Ciebie przemyślenia tego co powiedziałem. Bo jak tu od debila wymagać myślenia?
<wybiega z płaczem>
6w7 sp/sx, EIE

Awatar użytkownika
Intan
Posty: 859
Rejestracja: piątek, 22 kwietnia 2011, 19:02
Enneatyp: Dawca
Kontakt:

Re: Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

#68 Post autor: Intan » niedziela, 19 czerwca 2011, 18:39

Paweu pisze:2. Weź daj mi człowieku spokój. Nie potrzebuję Twojej pomocy. I nie ruszają mnie Twoje naciągane krokodyle łzy że tyle dla mnie robisz] a ja Ci pluję na twarz za to. Wpierdzielasz się z buciorami brudnymi do mojego życia tylko, wiesz co to znaczy zagłaskać kota na śmierć? Pewnie nie, i możesz sobie na mnie strzelać fochy i grozić że odejdziesz i nigdy więcej mi nie pomożesz. Tak, zrobię dokładnie wszystko, żeby się Ciebie pozbyć, bo mam Cię dosyć, franco azjatycka.
*ziewa* Ale nudy. I to ma niby kogoś zaboleć?
dwietrzecie
sx/so

EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.

Marianne Williamson

Awatar użytkownika
Mietła
VIP
VIP
Posty: 977
Rejestracja: wtorek, 22 września 2009, 16:23
Enneatyp: Szef

Re: Re:

#69 Post autor: Mietła » niedziela, 19 czerwca 2011, 18:43

Intan stronę wcześniej pisze: Prędzej już osiągnęlibyście taki efekt mówiąc, że wszędzie wpycha się ze swoją pomocą, której nikt nie potrzebuje i o którą nikt nie prosi, i że swoimi działaniami przynosi więcej cierpienia niż pomocy. I jeszcze, że jest wkurzająca tym swoim napataczaniem się ze swoją pomocą, której nikt nie potrzebuje i ogólnie, że jest wnerwiająca.
Paweu napisał mniej więcej to, tylko w bardziej ósemkowym języku.

Kappa
Posty: 113
Rejestracja: piątek, 20 maja 2011, 19:45

Re: Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

#70 Post autor: Kappa » środa, 6 lipca 2011, 22:02

ja też chcę :mrgreen:

1. Idź pokrzycz na dzieci. Należy ci się odrobina relaksu po ciężkim dniu. Dzieciom w sumie też.
2. Na co czekasz? Podaj ciepłej herbaty swojemu gwałcicielowi! Przemarzł w tych krzakach do kości!
3. Czuję przed tobą respekt *.*
4. Jesteś jedynym Prawdziwym fanem swojej twórczości. Idź się nią jeszcze trochę pozachwycać.
5. Wszczep sobie stymulator do muzgó. Na pewno będziesz wiedział jak to zrobić samemu - wystarczy tylko trochę pogłówkować ;)
8. Nie drzyj japy bo na mnie plujesz, a zapomniałam dziś parasolki. W dodatku jestem w trakcie obiadu, nie chcę żadnych wściekliźnianych bakterii.

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

#71 Post autor: atis » środa, 6 lipca 2011, 22:59

1. Idź pokrzycz na dzieci. Należy ci się odrobina relaksu po ciężkim dniu.
to rozwaliło mnie na łopatki ;)
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
Pierzasta
Posty: 891
Rejestracja: niedziela, 27 marca 2011, 01:35
Enneatyp: Obserwator

Re: Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

#72 Post autor: Pierzasta » czwartek, 7 lipca 2011, 17:20

atis pisze:2 kilka osób wspominało takie teksty - wszystko, gdzie powie się, żeby wynosili się z butami z naszego życia, nie chcemy ich pomocy i nie będziemy chcieć ani teraz ani nigdy.

3 z życia:
- ...a na starościnę roku nie chcemy ciebie tylko E.(czyli najbardziej pokojowo nastawioną do świata, nieroszczeniową i kulturalną osobę na roku, będącą dziewiątką z wyglądem 'szara mysza' ;)
- przestań się kompromitować
- jesteś zwolniony/nie zdałeś ;P
Heeejjj... ja tak chyba zrobiłam paru dwójkom! :D Dostają amoku.


Hm, zastanawiam się czy znam jakieś trójki....
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?

Agares
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 11 lipca 2011, 04:43

Re: Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

#73 Post autor: Agares » czwartek, 14 lipca 2011, 04:31

1. Weź się lepiej nie odzywaj bo tylko mi Cię żal za Twoje poglądy, myślisz że ktoś che Cię słuchać?
2. Możesz się od nas odczepić w końcu bo Twoje towarzystwo już zaczyna wszystkim działać na nerwy, jak szukasz miłości to kup sobie psa, ułomnego psa.
3. Z Ciebie to jest walony pozer.
4. Oho panna poj...na znowu powiedziała coś "mądrego", idź się potnij gdzieś w kącie dziecko i daj mi spokój.
5. Jak zwykle się odzywasz, a G. wiesz.
6. Ty to bez opinii koleżanek i kolegów byś nie wiedział/a czy odmówić dania D. na stadionie przypadkowemu facetowi.
7. (kiedy zaczyna z pasją jakiś swój wywód czy historię trzeba się wciąć) ... dobra pogadajmy o czymś innym zanim (imię) znowu nas zanudzi.
8. Oho, mała dzidzia znów się chwali...
9. ...zamknij się, i tak nikt Cię nie słucha.

Shirayo
Posty: 625
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2011, 11:40
Enneatyp: Obserwator

Re: Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

#74 Post autor: Shirayo » czwartek, 14 lipca 2011, 08:14

5. Jak zwykle się odzywasz, a G.
wiesz.
No to akurat jest sprzeczność. Piątki odzywają się tylko jak wiedzą o czym mówią (ogarniają temat) i gdy je to interesuje.
Nie paplają bez sensu, więc raczej byś tym żadnej 5 nie dowalił.

Awatar użytkownika
Pierzasta
Posty: 891
Rejestracja: niedziela, 27 marca 2011, 01:35
Enneatyp: Obserwator

Re: Ósemka poznaje inne typy - oszczerstwo

#75 Post autor: Pierzasta » czwartek, 14 lipca 2011, 13:09

Shirayo pisze:
5. Jak zwykle się odzywasz, a G.
wiesz.
No to akurat jest sprzeczność. Piątki odzywają się tylko jak wiedzą o czym mówią (ogarniają temat) i gdy je to interesuje.
Nie paplają bez sensu, więc raczej byś tym żadnej 5 nie dowalił.
Właśnie dlatego może podziałać.
Reakcja pięć: :shock: 'Ale, ale...' i gorączkowe sprawdzanie, czy rzeczywiście powiedziało się coś głupiego. Potem na ogół jednak nastąpi wniosek, ze nie i to osoba zarzucająca nam jest idiotą albo bucem, ale atmosfera już zepsuta. Poza tym na takie dictum wypadałoby jakoś zareagować - to już pewnie zależy od osoby i poziomu zdrowia.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?

ODPOWIEDZ