Sciąganie

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ediakar
Posty: 577
Rejestracja: wtorek, 11 grudnia 2007, 00:56
Lokalizacja: Z nieba rodem

Sciąganie

#1 Post autor: Ediakar » poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 15:32

Czy usemki mają , miały awersję do ściągania, i marnie ściągają???

Ja policzyć na palcach jak ściągałem, zawsze kułem by nie ściągać by liczyć na siebie nie innych...
A ściągnąć dawałem ale jak było pewne że co miałem napisać napisałem i jak został czas...


:P



Awatar użytkownika
Basket Case
VIP
VIP
Posty: 712
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41

#2 Post autor: Basket Case » poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 15:49

Nie chwalę się tym, ale w czasach szkolnych byłam światna w ściaganiu. Nigdy jednak nie odpisywałam od nikogo. Zawsze ze swoimi ściągami.

Awatar użytkownika
Ediakar
Posty: 577
Rejestracja: wtorek, 11 grudnia 2007, 00:56
Lokalizacja: Z nieba rodem

#3 Post autor: Ediakar » poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 16:10

Pawianico :shock: nieładnie

Awatar użytkownika
NeveReven
Posty: 117
Rejestracja: wtorek, 19 sierpnia 2008, 22:37
Lokalizacja: Lublin

#4 Post autor: NeveReven » poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 18:16

Kiedys próbowałam ściągać ale poniewaz marnie mi szło więc zaprzestałam tego "procederu":P Niestety nie nauczyłam sie ściągać do dnia dzisiejszego (chlip chlip) więc muszę liczyć tylko na własne możliwości intelektualne. Ściagać daję, dlaczego nie tylko niestety nie zawsze i to mi wychodzi...
8w7
Klątwa informatyka: Żebyś Viste instalował z dyskietek!!!

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

#5 Post autor: Kapar » wtorek, 26 sierpnia 2008, 07:48

Probowalem sciagac ale zaprzestalem dosc szybko, bo ryzyko nie bylo warte tego co mi to dawalo lub mialo dac. No i sciagalem kiepsko, czy to ze swoich sciag czy od kogos... a innym generalnie nie dawalem sciagac, wiec bylem klasowa wredota :D Zreszta oceny traktowalem dosc luzno, zwlaszcza, ze bywali nauczyciele, ktorzy byli zwyczajnie niesprawiedliwi i mieli faworytow, to mnie demobilizowalo calkowicie i wtedy olewalem klasowki itp rowno na calej dlugosci!
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

delirium
Posty: 197
Rejestracja: czwartek, 30 sierpnia 2007, 10:41
Kontakt:

#6 Post autor: delirium » wtorek, 26 sierpnia 2008, 17:59

*ciach*
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 11 maja 2009, 15:01 przez delirium, łącznie zmieniany 1 raz.

Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

#7 Post autor: Pablo » środa, 3 września 2008, 02:11

Awersja do ściągania? Nie zauważyłem :) Z matmy zawsze byłem na dnie każdej klasy - i w ogólniaku i w podstawówce. Nie dało się inaczej. Po jakimś czasie doszło się do mistrzostwa w chowaniu ściągawek - raz nawet wpadłem na pomysł wytłumienia ściągacza do karnetu narciarskiego przez obklejenie go od spodu papierem - świetnie sie sprawdzał ;)

Chociaż jedna 8v7 którą znałem strasznie pękała że wpadnie ;) zrzynała jak nie było innego wyjścia, ale potem też wrzuciła na luz po paru latach praktyki. Chyba jesteśmy idealnym typem który podchodzi pod prawdę "trening czyni mistrza"

ODPOWIEDZ