Przyznawanie się do słabości przez 8
Przyznawanie się do słabości przez 8
Zauwazylem ze bardzo silnie przyciagam do siebie 8 niezaleznie od wieku i plci. Jakby to powiedziec 8 staja sie przy mnie bardziej emocjonalne, obnazaja swoje slabosci i dyskutuja o problemach. Kilka przykladow: kumpel mowi mi ze poznal porzadna dziewczyne i ze sie chyba w niej zakochal. Inny kumpel, ktory swoja postura wygladem i charakterem sprawia ze 80% ludzi omija go szerokim lukiem na ulicy, patrzac stereotypowo rasowy dres mowi mi ze rzucila go zona, ze teraz mieszka sam i ze doskwiera mu samotnosc. Albo taka jedna zenska 8 opowiadala mi ze jak sama podrozuje pociagiem to sie boi wsiadac do przedzialow, gdzie sa sami mlodzi mezczyzni, a takze jak bardzo sie kiedys przestraszyla gdy konczyla prace w lokalu w nocy byla sama z kolezanka liczyly dzienny utarg a podjechalo 3 kolesi i sie dziwnie patrzylo na nich. Niech mi teraz ktos powie jak ja mam to interpretowac? Czy jest to oznaka szacunku i zaufania do mojej osoby, czy tez moze proba manipulacji? Bo ponoc 8 brzydzi sie i gardzi wrazliwoscia. Dodam jeszcze tylko ze porownojac sie z innymi 4, czego oczywiscie nie powinienem robic jestem dosc zdrowym okazem. Caly czas pracuje nad soba i sie rozwijam aczkolwiek wiem ze jeszcze duzo pozostalo do zrobienia .
Jestes tym kim sobie wmowisz...
- Basket Case
- VIP
- Posty: 712
- Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41
- Basket Case
- VIP
- Posty: 712
- Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41
Re: Przyznawanie się do słabości przez 8
No to gratulacje przede wszystkim z okazji bycia zdrową 4-ką
Nie wiem czemu akurat przed Tobą 8 się otwierają. Może nie tylko 8 ale wszyscy ogólnie? Ja czasem jak mnie coś dołuje to jak np. jadę rowerem czy jestem - pod warunkiem - gdzieś sam na sam z kimś i jest to obca osoba to zaczynam gadać o pierdołach jakichś, potem przechodzę na pokrewny temat, a potem do wylewania swojej frustracji i złości.
Ale to też nie z każdym. To zależy od aury tego człowieka. Jak wygląda mi na kogoś mało konkretnego, na jakiegoś banana co w jednym miejscu pracy siedział całe życie, albo kogoś kto ma przed sobą "swój pierwszy raz" wyglądając na 24 latka, to nawet nie zawracam sobie głowy bo z takim prawdopodobnie nie będzie o czym gadać nawet...
Nie wiem czemu akurat przed Tobą 8 się otwierają. Może nie tylko 8 ale wszyscy ogólnie? Ja czasem jak mnie coś dołuje to jak np. jadę rowerem czy jestem - pod warunkiem - gdzieś sam na sam z kimś i jest to obca osoba to zaczynam gadać o pierdołach jakichś, potem przechodzę na pokrewny temat, a potem do wylewania swojej frustracji i złości.
Ale to też nie z każdym. To zależy od aury tego człowieka. Jak wygląda mi na kogoś mało konkretnego, na jakiegoś banana co w jednym miejscu pracy siedział całe życie, albo kogoś kto ma przed sobą "swój pierwszy raz" wyglądając na 24 latka, to nawet nie zawracam sobie głowy bo z takim prawdopodobnie nie będzie o czym gadać nawet...
Albo i tak szkoda tylko że głównie faceciMaro pisze:a moze Cie zarywaja to w sumie najprostszy sposob na wrazliwa 4 ;>?
Re: Przyznawanie się do słabości przez 8
Jedno takie pytanie metodologiczne: skąd wiadomo, że ludzie co ci się wywnętrzali to były 8?Silver88 pisze:Zauwazylem ze bardzo silnie przyciagam do siebie 8 niezaleznie od wieku i plci.
Heh wcale nie za malo. Wiedzac ze kieruje nimi gniew i ze z nim sobie nie radza odrazu wiem ze to jest 8,9 albo 1. A wiedzac ze swoj gniew kieruja przewaznie na otoczenie wiem ze to 8 bo sa konfliktowi i zadziorni, a 9 unika konfliktow, a 1 kieruje swoj gniew przedewszytkim do wewnatrz na siebie. Bo typ enneagramu powinno sie rozpoznawac na podstawie negatywnej emocji z ktora sobie dany czlowiek nie radzi, czyli gniewu, wstydu i leku. Jeszcze jakies pytania?
Jestes tym kim sobie wmowisz...
Taaa..Silver88 pisze:Heh wcale nie za malo. Wiedzac ze kieruje nimi gniew i ze z nim sobie nie radza odrazu wiem ze to jest 8,9 albo 1.
wiedzac ze swoj gniew kieruja przewaznie na otoczenie wiem ze to 8 bo sa konfliktowi i zadziorni, a 9 unika konfliktow, a 1 kieruje swoj gniew przedewszytkim do wewnatrz na siebie. Bo typ enneagramu powinno sie rozpoznawac na podstawie negatywnej emocji z ktora sobie dany czlowiek nie radzi, czyli gniewu, wstydu i leku. Jeszcze jakies pytania?
A widziałeś może faceta 6w7 który ma ciągłą paranoje, że ktoś za nim coś knuje, a do tego ma niezłe warunki do napierdalanki?
Albo.. widziałeś może niewyżytą seksualnie kobietę 1?
A widziałeś może faceta 7, którego odcięto od jakiejś jego ulubionej rozrywki (konkretnie od kobiet)?
Albo faceta 3, który jest stale niedoceniany w pracy mimo jego (rzekomych) osiągnięć?
Albo 2w3, kobietę, która musi pracować w magazynie, a tak naprawde chciałaby zajmować się projektowaniem wnętrz (i jest całkiem w tym dobra)?
Ja znam takie przypadki i uwierz, każda z tych osobowości jechała prawie każdego dnia na dużych konfrontacyjnych emocjach.