8 z 8 - możliwe?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Cienka
Posty: 112
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 15:31
Lokalizacja: się biorą dzieci?

#16 Post autor: Cienka » wtorek, 27 lutego 2007, 17:25

A ja preferuję 4. ;p Ale koniecznie bez skrzydła w 3! Ja tam chyba wole mieć spokojniejsze 'królestwo', w którym mogłabym się porządzić. Z 4 czuję ten łaudnek i to świetne uczucie bratniej duszy. Poza tym 4 jest równie intensywne jak 8. Z 8 sobie nie wyobrażam, zbyt uparta jestem. 7 jak dla mnie jest zbyt niezależne, a ja nie znoszę jak ktoś się nie angażuje tak bardzo jak ja. Sama 4 lub z skrzydłem 5 byłaby dla mnie wręcz idealna. No i oczywiście do tego musi być zdrowa!


7w8, ENFp, sp/sx/so, choleryk :)

Awatar użytkownika
Szura
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 17:57
Lokalizacja: Warszawa

#17 Post autor: Szura » środa, 28 lutego 2007, 15:00

fryzjer pisze:Dwójka najbardziej nielubiany przezemnie typ.
Po pierwsze - post NAPRAWDĘ niesamowicie wiele wniósł do dyskusji. Dziękujemy Ci za to niezmiernie.

Po drugie - patrz, a tak Cię denerwuje, jak ktoś nie lubi Jedynek... nieładnie, nieładnie... ;)

Ja uważam, że bardziej uległe Czwórki świetnie się nadają dla niektórych Ósemek. Ja chyba chyba zbyt często stawałabym okoniem, dla samego dowiedzenia się, jaka będzie reakcja... :lol:
Podczas srogiej zimy zrozumiałem, że we mnie jest niezwyciężone lato.
4w5, ISFp.

fryzjer
Posty: 347
Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 23:30

#18 Post autor: fryzjer » środa, 28 lutego 2007, 15:19

Ciesze się, ze moj post się spodobał jednak nie trzeba mi za niego dziękować.

Awatar użytkownika
Morgana
Posty: 25
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 21:57

#19 Post autor: Morgana » środa, 28 lutego 2007, 22:21

zgadzam sie

tylko pewne siebie i silne 8 sa w stanie zaakceptowac GODNEGO przeciwnika!!!
:lol:

8 z 7

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#20 Post autor: Gabriel » środa, 28 lutego 2007, 22:58

Morgana pisze: tylko pewne siebie i silne 8 sa w stanie zaakceptowac GODNEGO przeciwnika!!!
:lol:

8 z 7
Pewnie to tylko żart, ale zapytam z ciekawości. Czy traktujesz potencjalnego partnera jak przeciwnika? :lol: Czy tak ma większość ósemek? Bo wcześniej miałem ten typ na celowniku jeśli chodzi o związki :lol:
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

Koffee
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 29 grudnia 2006, 18:59

#21 Post autor: Koffee » czwartek, 1 marca 2007, 19:57

Bo wcześniej miałem ten typ na celowniku jeśli chodzi o związki
no to jesli partner to przeciwnik, to drastycznie spada twoje zaintresowanie osemkami? :)

powim tak - partner to nie przeciwnik, to czynnik pobudzajacy dzialanie i rozwoj (no i ktos, z kim milo spedza sie czas) - tak powinno być :roll:

Awatar użytkownika
Morgana
Posty: 25
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 21:57

#22 Post autor: Morgana » czwartek, 1 marca 2007, 21:51

dwa Tytany działają na siebie kojaco i ufaja sobie bezgranicznie

moga byc soba

nie przeszkadza im wzajemna agresja, poczytuja ja za cos dobrego i pozadanego

a inne tytpy, coz....


podporzadkowuja sie

a ja tego nie lubie, mozna im wjsc wtedy na glowe, spada szacunek i inne wazne dla 8 sprawy

8 w 7

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#23 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » piątek, 2 marca 2007, 14:46

Morgana pisze:dwa Tytany działają na siebie kojaco i ufaja sobie bezgranicznie
Sprawdziłaś, to w praktyce - w związku :?:

Ja uważam, że z umiarkowanymi ósemklami można się stosunkowo łatwo zrozumieć, ale przerabiałem to tylko w kontaktach koleżeńskich. Związek, to jednak coś innego, bo w intymnej relacji ludzie bardziej się uzewnętrzniają pokazując więcej cech niż w luźniejszych kontaktach.
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 lipca 2007, 18:10 przez Słomkowy_Kapelusz, łącznie zmieniany 1 raz.

Green Eyes
Posty: 657
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44

#24 Post autor: Green Eyes » piątek, 2 marca 2007, 14:57

Morgana pisze:
nie przeszkadza im wzajemna agresja, poczytuja ja za cos dobrego i pozadanego

a inne tytpy, coz....


podporzadkowuja sie

a ja tego nie lubie, mozna im wjsc wtedy na glowe, spada szacunek i inne wazne dla 8 sprawy

8 w 7
hmm i ja zadam jeszcze jedno pytanie. a gdzie podstawa udanego zwiazku czyli kompromis? i dobro zwiazku a nie swoje?
powiedzmy ze: idziecie razem na zakupy do supermarketu i kupujecie skladniki na obiad. jedna osoba mowi ze chce zjesc pomidorowa druga ze rosol i co? zaczynaja sie negocjacje w sklepie na temat zupy? starcie sie tytanow? a kiedy twoj partner w koncu powie, niech bedzie ta pomidorowa! to znaczy ze tym samym straci w twoich oczach bo sie podporzadkowal?
:lol:

nudis_verbis
Posty: 325
Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 10:37

#25 Post autor: nudis_verbis » niedziela, 4 marca 2007, 19:27

hmm to sytuacja możliwa ale skrajna. ósemki mogą być razem ale przynajmniej jedna musi być zdrowa, ta zdrowa by ustąpiła i uświadomiła zachowanie partnera, a jak oboje by chcieli takimi sytuacjami wypróbowywać kto ma władzę, to chyba nie zaszliby daleko

exiled
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 30 marca 2007, 21:51

#26 Post autor: exiled » poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 02:03

8 razem to niezbyt dobry pomysl...moze i jestem glupi ale ing/jang ma cos w sobie...podobienstwa sie przyciagaja ale wykluczaja, bo po pewnym czasie zaczynaja nas irytowac te same negetywne cechy u pertnera, ktorych sami w sobie nie mozemy zaakceptowac...najlepszy jest srodek, czyli jestemy podobni ale rozni...ta roznica moze byc cementem zwiazku, bo kazda strona bedzie sie starac nadrabiac te roznice, czyli starac sie...
tyle w kwestii podobienstw...
8w7, INTJ 'inventor'

Awatar użytkownika
Nuit
Posty: 935
Rejestracja: środa, 7 marca 2007, 00:15
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#27 Post autor: Nuit » poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 02:25

zdrowe 8 mogą bardzo fajnie się dogadywać, bo się rozumieją - mają podobne oczekiwania do świata zewnętrznego, cenią u siebie nawzajem autonomię i wolność, nie narzucają się sobie...
jeszcze jakby miały połączenie z 2, to w ogóle sielanka przeplatana od czasu do czasu ostrymi kłótniami terytorialno-dominacyjnymi kończącymi się w łóżku :lol:
"Ty nie jesteś kobietą, jesteś wiedźmą. A wiedźma to wiedźma - nie ma dobra, czy zła"

Chaos i zniszczenie by ENTp

Awatar użytkownika
Ertai
Posty: 274
Rejestracja: sobota, 21 kwietnia 2007, 22:02
Kontakt:

#28 Post autor: Ertai » niedziela, 22 kwietnia 2007, 14:34

Znajomość i przyjaźn 8-8 jest możliwa, pod warunkiem, że ich wizje świata się pokrywają. Jednak znacznie częsciej między ósemkami dochodzi do konkurencji na tle walki o status.
Natomisat związku 8-8 sobie nie wyobrażam! Dwie równie despotyczne istoty pod jednym dachem i z codziennymi sprawami... o zgrozo.
8 w 9
Ertai pisze:Chcą mnie zmusić do monogami =[

Awatar użytkownika
Nuit
Posty: 935
Rejestracja: środa, 7 marca 2007, 00:15
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#29 Post autor: Nuit » niedziela, 22 kwietnia 2007, 15:53

Ertai - na szczęście nie każda 8 jest despotyczna;p Despotyczne są te niezdrowe.
"Ty nie jesteś kobietą, jesteś wiedźmą. A wiedźma to wiedźma - nie ma dobra, czy zła"

Chaos i zniszczenie by ENTp

Awatar użytkownika
Ertai
Posty: 274
Rejestracja: sobota, 21 kwietnia 2007, 22:02
Kontakt:

#30 Post autor: Ertai » niedziela, 22 kwietnia 2007, 16:07

Tak, przejaskrawiam mówiąc despotyzm, nie mniej władcza jest każda ósemka i to wystarczy, aby zrodzic spory. Jako 8 mam w zwyczaju często wydawać polecenia - chociaż nie mam skłonności do okazywania braku tolerancji wobec nieposłuszeńswa. Nie wyobrażam sobie jednak sytuacji w której ktoś wydaje polecenia mnie na codzień.
8 w 9
Ertai pisze:Chcą mnie zmusić do monogami =[

ODPOWIEDZ