A co do "drugiej" części tematu, to staram się unikać kogoś zdecydowanie uległego. Najgorsze w tym, że osoby uległe, to przytakują a potem robią wszystko na opak, po prostu nie mają odwagi skonfrontować czyjegoś poglądu. Dlatego ciężko mi w ogóle zaufać takim osobom.
W ogóle przewodzenie jakąś grupą mnie nie kręci, może tymczasowo, ale na dłuższą metę męczące...może mi się odmieni jak trafię na jakąś ambitną grupę (ale wtedy trudnij będzie 'przejąć dowodzenie').
Re: 8 i sex
: środa, 2 marca 2011, 14:48
autor: Paweu
baby_kapar pisze:Paweu mam wrazenie, ze odniosles sie do mojej wypowiedzi w szerokim kontekscie a ja pisalem tylko o seksie, wiec trudno mi sie odniesc.
Faktycznie, źle zrozumiałem ale w kontekście seksu podzielam Twoje zdanie:D
Jeśli chodzi o to, co wcześniej napisałem, to nie sprecyzowałem swojej wypowiedzi. Też nie lubię ludzi którzy totalnie nie mają swojego zdania, żadnej ikry, są totalnie bez życia. Przekładając to na socjonikę, żeby jakoś nakreślić o co mi chodzi, najbardziej mi odpowiadają ludzie z temperamentem EJ oraz IJ. Wiadomo o co im chodzi, świetnie się idzie dogadać, a jeśli nawet są jakieś zgrzyty to szybko można sobie wyjaśnić o co chodzi i po sprawie. Osoby z temperamentem IP chyba są najbardziej ciapowaci i bez życia, nawet jak rozmawiam z kimś takim to czasami nie wiem, o co takiemu człowiekowi chodzi. Strasznie zapętlają i przeskakują z tematu na temat, zamiast prosto jasno i do rzeczy:P A z temperamentem EP to nie ma chyba reguły, jedni są bardzo w porządku, wyluzowani, na poziomie albo zdarzają się egzemplarze co mają jakieś fochy, cwaniakują czy mają inne dziwne zachowania. Każdy przypadek EP należy traktować indywidualnie
Re: 8 i sex
: środa, 2 marca 2011, 16:04
autor: yusti
temperamenty w socjonice oznacza się, owszem, za pomocą dwóch liter, ale dużej i małej. I postawy erotyczne nie mają z tym wiele wspólnego... http://forum.socjonika.pl/viewtopic.php ... omantyczne
Typy z "j" na końcu mają pierwszą w modelu A logikę lub etykę, więc ich trójliterowa nazwa zaczyna się od L lub E
Jak widzisz, w każdej postawie romantycznej dokładnie połowa typów ma wskazany przez ciebie temperament Ej lub Ij.
Postawy romantyczne nie dotyczą temperamentu lecz posiadania introtycznej lub ekstratycznej sensoryki lub intucicjiw bloku silnych, cenionych funkcji czyli EGO.
lasuch pisze:W ogóle przewodzenie jakąś grupą
a jaką ty grupą chcesz przewodzić w seksie?!
Przewodnikiem to może zostać Jedynka!
Spoiler:
[jestem świeżo po lekturze użyźniania gleby swego ogrodu przez Jedynkę po znalezieniu przez nią Mądrości, jak "zwolni nieco śmiertelny uści9sk odpowiedzialnosci" i..."nauczy się jak się ponosi odpowiedzialność" ]
Jako przedstawicielka Agresywnej postawy erotycznej wg socjoniki [jestem ISFj = ESI Etyczno-Sensoryczną Introtyczką, czyli posiadaczką Sew bloku EGO] pragnę podzielić się przy okazji spostrzeżeniem, że czuję się co najmniej zakłopotana, widząc na sobie ten lubieżny wzrok uległego LIE, po tym jak nie powstrzymałam swej Seozy i wyraźnie mu się spodobało...Nienawidzę tego braku kontroli! Natychmiast czuję wściekłość na swą bezsilność, jak tylko ujrzę ten uśmieszek i zaciekawiony wzrok. Ale całkiem nieźle umiem się powstrzymać, idąc w zimną pogardę dla tak przyziemnych swawoli w dyskusji ;p Jak to baby_kapar mówi-jestem zarozumiała.
Re: 8 i sex
: środa, 2 marca 2011, 16:24
autor: yusti
Tak to już jest, że enneagram jednak łączy się z socjoniką. Enneagram dotyczy sposobów rozwiązywania problemów a socjonika odbioru i przetwarzania informacji. Dlatego posiadacze Fi w bazie są, skupiającymi się na teraźniejszości, zależnymi Jedynkami czy Szóstkami-przywiązują się, dbają o to jak inni ich widzą, odnoszą siebie do grupy.
Tak i w kwestii postaw erotycznych- istnieją jakieś tam zależności. Skoro 8 skupia się na przyszłości, rozwiązuje problemy poprzez agresywną postawę, to i ma to swoje odzwierciedlenie w socjonice [cenione Se?], czyli automatycznie postawa agresywna "wiem, czego chcę i jawnie to okazuję".
Tematyka zróżnicowań postaw erotycznych w danym enneatypie powinna być bardziej kontrowersyjna u Szóstek. Tu nie zawsze będę widziała silne Se, bo w końcu celem Podróży Życia typu 6 jest bezkonfliktowe, mediacyjne, pokojowe, harmonijne, tolerancyjne zostanie Opoką.
Re: 8 i sex
: środa, 2 marca 2011, 20:34
autor: lasuch
yusti pisze:a jaką ty grupą chcesz przewodzić w seksie?!
yusti! Do jasnej ciasnej! Nie czytaj mnie wybiórczo, tylko po całości
Re: 8 i sex
: środa, 2 marca 2011, 20:53
autor: yusti
od niej to się odwal
Spoiler:
Ja mam mózg nastawiony na szczegóły. dual, notabene uległy ENTj, tego nie ceni, ale co ja poradzę, że tak mam? Se Se Se
Poza tym jeśli masz socjoniczną postawę Agresywnego to uległy jest dla ciebie idealny. Z takim przekonaniem "staram się unikać kogoś zdecydowanie uległego. Najgorsze w tym, że osoby uległe, to przytakują a potem robią wszystko na opak, po prostu nie mają odwagi skonfrontować czyjegoś poglądu." to musi ci być socjonicznie ciężko
A doczytałam dziś postać Kinseya i wiecie, że wyraz twarzy osoby silnie zaangażowanej w seks jest taki sam jak osoby torturowanej?
i wiele innych ciekawostek. Że kobieta powinna być na górze, by mieć lepszą kontrolę/swobodę ruchów-to takie Ósemkowe
Re: 8 i sex
: środa, 2 marca 2011, 21:01
autor: lasuch
Jest mi socjonicznie ciężko, ale Ci powiem że te półduale, czy jak im tam, to wcale takie do końca uległe nie są
dzisiaj to się odwaliłem 8) na egzamin
Re: 8 i sex
: środa, 2 marca 2011, 21:07
autor: yusti
semi-duale są ok. moja semidualka jest ósemką-ma się więc rozumieć że uległości to tam na szczęście nie ma za wiele ;> [semidual też ma sensorykę/intuicję, ale przeciwnie -tywną, stąd inna postawa erotyczna. Moja semidualka jest więc -co do postawy erotycznej wg socjoniki-opiekuńcza, co w sumie wiąże się z enneagramowym 8 zdrowiejącym w 2 ;>]
no, ale semi dualka już zajęta...a zabić męża nie mogę, choć sam dziś zachęcał... 8) bo jak mi mówiono: gdy widzisz napis: "Nie depcz trawy!" co robisz? depczesz!
ale jestem lojalna. nie zrobię jej tego.
Agresywna lojalistka-cóż za paradoks. Fioza to nie Tioza jednak. jakieś zahamowania są!
Ale Ale! Pablo jest w związku z 6w5. te są uległe, zależne. No tak czy nie?!
Że też Pablo jak to on zwykł mówi pier.olca nie dostanie. Że nie wzgardzi tym stworzonkiem pełnym niezdecydowania, wątpliwości, strachu i niepewności
Inny kolega Ósemek chciał sobie "wyhodować" Jedynkę, ale się nie dała, spryciara
No tak źle - bo ryzyko, i tak niedobrze - bo nuda
A wiecie że Złość jest jednym z 17 nieseksualnych czynników uprawiania seksu? i co by tu jeszcze w temacie...i że gwałt to nie akt seksualny a chęć dominacji nad kimś? To tak w ramach tego, że Jedynka jednak się słusznie powstrzymuje, jako forma wyższa w stopniu ewolucji niż 8
Re: Co lubią Ósemki w związkach? / 8 i seks
: sobota, 5 marca 2011, 16:10
autor: Mietła
Połączyłam wątek ze starym, o podobnej tematyce.
Sprawy łóżkowe jako walka
: niedziela, 29 stycznia 2012, 14:21
autor: Charlotte
Witam.
Ostatnio gdy czytałam charakterystykę 8, zastanawiałam się co to właściwie znaczy, że sex traktujecie jako przygodę i walkę? Tzn. że przyjmujecie tam postać dominującą, czy również od swojego partnera/partnerki tego wymagacie? I czy sex na prawdę ma u was tak wielkie znaczenie, i przez to jesteście w stanie np. zerwać z dziewczyną/chłopakiem?
Przed założeniem nowego tematu sprawdź czy już czasem taki bądź podobny wątek nie istnieje. Post przenoszę. / łasuch
Re: Sprawy łóżkowe jako walka
: wtorek, 31 stycznia 2012, 07:39
autor: Kapar
Charlotte pisze: I czy sex na prawdę ma u was tak wielkie znaczenie, i przez to jesteście w stanie np. zerwać z dziewczyną/chłopakiem?
Zupelnie miesci mi sie taka mozliwosc w glowie. Dogranie temperamentow jest zawsze wazne i rzucenie kogos z tego powodu nie powinno byc niczym zaskakujacym jak dla mnie. Moze dla Osemek bardziej niz dla innych ale chyba dla kazdego zwiazku to jest wazny element.
Re: Co lubią Ósemki w związkach? / 8 i seks
: wtorek, 31 stycznia 2012, 09:24
autor: lasuch
Zgadzam się z kapciem ( ) co do temperamentów, to bardzo ważne i nie dogadanie się pod tym względem doprowadza mnie do szału. Co do seksu, tego nie wiem, musiałbym przeprowadzić jakieś większe badania na ten temat, zdaję sobie jednak sprawę z tego, że istnieje coś takiego jak niedopasowanie w łóżku i myślę, że to też sprawa nie do zmienienia, więc w takim wypadku byłby to mocny argument dla mnie do rozstania się z taką osobą.
Re: Co lubią Ósemki w związkach? / 8 i seks
: środa, 1 lutego 2012, 20:34
autor: Memory
Chciałabym zrozumieć co konkretnie oznacza niedopasowanie w łóżku. Czy chodzi o różnice w preferencjach? Ja rozumiem, że połączenie pobożnej dziewczynki chcącej to tylko robić w sposób "tradycyjny" oraz szalonego ogiera z wybujałą fantazją, to faktycznie kiepskie połączenie, ale to przecież skrajność... Chodzi zatem o częstotliwość? Niech mi osoby, które się na "tym" znają wytłumaczą mi o co kaman
Re: Co lubią Ósemki w związkach? / 8 i seks
: środa, 1 lutego 2012, 20:53
autor: Ceres
<facepalm>
Memory, chodzi o libido - dajmy na to jemu wystarcza raz na dwa tygodnie, a ona by chciała codziennie, najlepiej po 2x i mają problem...
Re: Co lubią Ósemki w związkach? / 8 i seks
: środa, 1 lutego 2012, 21:01
autor: Memory
Oh, cóż ze mnie za ignorantka! <faceplant>
Nie dla każdego jest to oczywiste, Ceres.