Tańcząca 8?
Re: Tańcząca 8?
"Taniec" to za duże słowo, tak sobie kicam po swojemu. Lubię, pod warunkiem że mam wokoło fajnych ludzi i muzyka mi się podoba. Aha, jak tańczę z jakiś gościem w parze to nie daję się prowadzić, przy jakiś wariactwach mnie wysztywnia - nie potrafię zaufać i już. Zawsze myślę - a co jak mnie pieprznie na podłogę, jak nie utrzyma, zakręci mu się w głowie?
Re: Tańcząca 8?
Oj chodziłem parę razy na latynoamerykańskie. Tak jak wspomniałeś Kapar cha-cha jest fajna. Chociaż mi bardziej przypadł Jive. Salsa jest zbyt zakręcona a jak nie trenujesz tego przez dłuższy czas to nóżki więdną.
Jeżeli już to takie bardziej energiczne. Większość mojej ekipy się bawiło w rytmach disco albo house ale mnie się często zdarzało w takcie takiego tańca zamyślać a czasem nawet ziewać - za wolne to było. W takich sytuacjach idealnie wychodzi fakt, że różnica temperamentu obojga i własny sposób na taniec każdego jak nie stosuje się techniki i leci własnym rytmem - nie sposób za cholerę się zgrać wtedy Przykład - jedna z moich najlepszych koleżanek - o ile się z nią na każdej płaszczyźnie dogadam to tańczyć za cholerę ze sobą nie umiemy Ja mam wrażenie że lecąc disco wszystko stoi, ona uśmiechnięta, rozbawiona a ja czuję się jak automat...
Jeżeli już to takie bardziej energiczne. Większość mojej ekipy się bawiło w rytmach disco albo house ale mnie się często zdarzało w takcie takiego tańca zamyślać a czasem nawet ziewać - za wolne to było. W takich sytuacjach idealnie wychodzi fakt, że różnica temperamentu obojga i własny sposób na taniec każdego jak nie stosuje się techniki i leci własnym rytmem - nie sposób za cholerę się zgrać wtedy Przykład - jedna z moich najlepszych koleżanek - o ile się z nią na każdej płaszczyźnie dogadam to tańczyć za cholerę ze sobą nie umiemy Ja mam wrażenie że lecąc disco wszystko stoi, ona uśmiechnięta, rozbawiona a ja czuję się jak automat...
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Tańcząca 8?
Haha, wiele razy tańczyłem z takimi dziewczynami, zwłaszcza salsę, bo lekcję są a'la speed dating, zmienia się często partnerki, które przesuwają się w kręgu. Im bardziej ja je próbowałem przytrzymać, tym bardziej one stawiały opór - a mnie coś takiego właśnie kręciło choć tańczenia z tego niewiele hehe Najfajniej jak dziewczyna się nie boi dotknięcia ciałem, patrzenia prosto w oczy i stawia kroki bardzo blisko do faceta... tańczy się łatwiej i milej!Mietla pisze:Aha, jak tańczę z jakiś gościem w parze to nie daję się prowadzić, przy jakiś wariactwach mnie wysztywnia - nie potrafię zaufać i już. Zawsze myślę - a co jak mnie pieprznie na podłogę, jak nie utrzyma, zakręci mu się w głowie?
Jeśli jest jakaś szansa, że jakaś pani ósemka robi jak ty Mietla, to się lepiej przyglądne takim następnym razem Już ja wiem, czego one potrzebują
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Re: Tańcząca 8?
(rueda de casino)baby_kapar pisze:bo lekcję są a'la speed dating, zmienia się często partnerki, które przesuwają się w kręgu
4(w5)
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Tańcząca 8?
Nie mogę sobie przypomnieć nazwy ale było to napewno coś innego, nic z 'casino' Pewnie są różne nazwy
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 22:34
- Lokalizacja: Stąd
Re: Tańcząca 8?
Tańczyć chętnie. Bez alkoholu spoko, ale po alkoholu to kreatywność 1000% i większy luz.
8w7/8w7/8w7 nie chce wyjść inaczej xP
- komandosek
- Posty: 157
- Rejestracja: sobota, 4 kwietnia 2009, 13:21
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Tańcząca 8?
tez lubie sobie potańczyć. niedawno zapisalem się na tango argentyńskie
"a słońce przyciąga nas, bo kocha życia blask!"
- lasuch
- Moderator
- Posty: 731
- Rejestracja: sobota, 15 maja 2010, 10:50
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Tańcząca 8?
Jeżeli chodzi o jakiś sensowniejszy taniec niż klubowe bujanie się w tłumie, to z ocen otoczenia, jestem wielkim drewniakiem. Zawsze na weselach mój ojciec z matką stawali z boku gdy "tańczyłem" i robili zdjęcia i się nabijali Przez to mam traumę i unikam tańca jak ognia Chociaż jak się czegoś tak na wyrywki uczyłem...to nawet załapywałem innym problemem jest to, że często mi się dłonie pocą co powoduje duży dyskomfort w tańcu
8w7 SLE-Ti
Re: Tańcząca 8?
Jeśli chodzi o taniec to jestem totalnym beztalenciem, zero wyczucia rytmu i swobody ruchów, więc moje taneczne wyczyny ograniczają się do sporadycznych wypadów do klubu ze znajomymi, gdzie zresztą i tak najpierw muszę wypić sobie 1 albo 2 piwka dla rozruszania się
Podobno 1w9 LIE
- Irranea
- Moderator
- Posty: 1179
- Rejestracja: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 23:50
- Lokalizacja: w barku
Re: Tańcząca 8?
tańczę. mam za sobą kilka lekcji tańców latynoamerykańskich. fajne, ale jednak nie mój klimat. aktualnie intensywnie trenuję taniec brzucha oraz tribal fusion.
Re: Tańcząca 8?
Tańczę, tańczę
Bardzo lubię najbardziej POGO
A tak poważnie lubię poskakać po swojemu jednak chyba się starzeję bo coraz częściej lubię potańcować w parach...xD
Ogółem nigdy nie chodziłam na żaden kurs tańca... moim instruktorem był mój ojciec, który chyba tylko jaki jedyny facet umie mnie prowadzić
Zawsze raczej ja prowadzę
Wiem, wiem kobieta nie powinna ale cóż poradzę, że mam taki temperament
Bardzo lubię najbardziej POGO
A tak poważnie lubię poskakać po swojemu jednak chyba się starzeję bo coraz częściej lubię potańcować w parach...xD
Ogółem nigdy nie chodziłam na żaden kurs tańca... moim instruktorem był mój ojciec, który chyba tylko jaki jedyny facet umie mnie prowadzić
Zawsze raczej ja prowadzę
Wiem, wiem kobieta nie powinna ale cóż poradzę, że mam taki temperament
Niesforna księżniczka dumnie idąca przez świat; pyskata, bezczelna, mająca dużo wad... 8w7
- Yarren
- Posty: 603
- Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 23:18
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Ząbki
Re: Tańcząca 8?
No właśnie moją pierwszą myślą jak zobaczyłem ten temat było "tańczące 8? chyba pogo"Uzi pisze:Bardzo lubię najbardziej POGO
Wróblowa Papuga na 5erniku Za9łady! Arrrr!
Fragment Zaocznego Kolektywnego kapitana Rotacyjnego.
Nie tłumacz sobie swojego zachowania enneatypem. To jak usprawiedliwianie błędów dysleksją.
"A zasłanianie się dysleksją to jak szpanowanie małym fiutkiem"
Fragment Zaocznego Kolektywnego kapitana Rotacyjnego.
Nie tłumacz sobie swojego zachowania enneatypem. To jak usprawiedliwianie błędów dysleksją.
"A zasłanianie się dysleksją to jak szpanowanie małym fiutkiem"
Re: Tańcząca 8?
No i o to chodzi
Najważniejsze to umieć potańcować przy wszystkim a POGO to też trzeba umieć
Najważniejsze to umieć potańcować przy wszystkim a POGO to też trzeba umieć
Niesforna księżniczka dumnie idąca przez świat; pyskata, bezczelna, mająca dużo wad... 8w7
- Yarren
- Posty: 603
- Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 23:18
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Ząbki
Re: Tańcząca 8?
Się ćwiczy, się umie xD
Ostatnio ciocia wikipedia mi powiedziała, że są różne odmiany pogo.
No nie powiem, trochę się zdziwiłem...
Ostatnio ciocia wikipedia mi powiedziała, że są różne odmiany pogo.
No nie powiem, trochę się zdziwiłem...
Wróblowa Papuga na 5erniku Za9łady! Arrrr!
Fragment Zaocznego Kolektywnego kapitana Rotacyjnego.
Nie tłumacz sobie swojego zachowania enneatypem. To jak usprawiedliwianie błędów dysleksją.
"A zasłanianie się dysleksją to jak szpanowanie małym fiutkiem"
Fragment Zaocznego Kolektywnego kapitana Rotacyjnego.
Nie tłumacz sobie swojego zachowania enneatypem. To jak usprawiedliwianie błędów dysleksją.
"A zasłanianie się dysleksją to jak szpanowanie małym fiutkiem"
Re: Tańcząca 8?
Odminy
A co tutaj można odmienić??
Pogo rodziaje:
1. skacząć w góre w dól
2. skacząć w kółeczko
3. skacząc w 2,3,4,5.... osób
A co tutaj można odmienić??
Pogo rodziaje:
1. skacząć w góre w dól
2. skacząć w kółeczko
3. skacząc w 2,3,4,5.... osób
Niesforna księżniczka dumnie idąca przez świat; pyskata, bezczelna, mająca dużo wad... 8w7