4 & 8 - help!

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Basketcase
Posty: 716
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 23:09

#16 Post autor: Basketcase » środa, 15 listopada 2006, 23:32

to dobre połączenie, chociaż 4 musi się podporządkować,
I od razu budzi się we mnie opór. Przy takim założeniu z góry Czwórki raczej nie przekonasz do siebie...


Obrazek

Awatar użytkownika
malna
Posty: 322
Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 01:25
Lokalizacja: Wrocław

#17 Post autor: malna » środa, 15 listopada 2006, 23:38

Basketcase pisze:
to dobre połączenie, chociaż 4 musi się podporządkować,
I od razu budzi się we mnie opór. Przy takim założeniu z góry Czwórki raczej nie przekonasz do siebie...
zgadza się
nie wiem, czy to typowo czwórkowa cecha, ale nie rządzę się i nie pozwalam innym sobą rządzić. żadne poglądy nie mają tu nic do rzeczy, coś we mnie po prostu się buntuje przeciw takim zależnościom i to jest we mnie bardzo silnie zakorzenione

Green Eyes
Posty: 657
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44

#18 Post autor: Green Eyes » czwartek, 16 listopada 2006, 11:51

dokladnie!!!
jak mi ktos powie, że coś MUSZE, to od razu mi się włącza alarm i zaczynam sie buntować. najgorzej to dać mi jakiś rozkaz do wykonania, wtedy ten ktoś może być pewny że tego nie wykonam :twisted:
oczywiście nie chodzi o prace, bo tam sie grzecznie podporządkowuje, ale chodzi o związek i rozkazy w stylu: zmień się!
nasz kryzys w zwiazku z 8 byl wlasnie wywolany takim wymuszaniem zmian, ufff dobrze ze mamy to juz za sobą.

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#19 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » czwartek, 16 listopada 2006, 14:36

Ja mam odmienne wrażenie ze związku z czwórką. Czuję się wręcz motywowany do bycia apodyktycznym nawet częściej niż mam ochotę. Mam wrażenie, że czwórka myśli, iż choć ona nie ma recepty na życie, to skoro partner jest taki pewny siebie, to znaczy, że on tę receptę ma. Zatem będąc przy takim partnerze może czerpać siłę z jego pewności siebie.

Awatar użytkownika
Basketcase
Posty: 716
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 23:09

#20 Post autor: Basketcase » czwartek, 16 listopada 2006, 16:59

Jasne, że czerpie z jego pewność siebie. To nie znaczy, że jest mu podporządkowana :/ Czwórkę możesz kopnąć w tyłek, zmotywować ją do realizowania swoich planów, ale jeśli spróbujesz jej narzucić swoje widzimisię natychmiast się zbuntuje.
Obrazek

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#21 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » czwartek, 16 listopada 2006, 17:12

Basketcase pisze:Czwórkę możesz kopnąć w tyłek, zmotywować ją do realizowania swoich planów, ale jeśli spróbujesz jej narzucić swoje widzimisię natychmiast się zbuntuje.
Mam odwrotne doświadczenia. Hm, może mam podobne widzimisia, co owa czwórka ;)

Green Eyes
Posty: 657
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44

#22 Post autor: Green Eyes » czwartek, 16 listopada 2006, 18:28

Basket dobrze gada!
grunt to umiec wywrzec wplyw na 4 tak zeby ona tego nie traktowala jak wymuszania na niej pewnych rzeczy. poprosuic mnie mozna o wszytsko, sama zreszta staram sie przewidziec niektore sytuacje i zrobic cos zanim sie tego bedzie ode mnie wymagac - chodzi mi o zwiazek.
bardzo lubie ta wewnetrzna sile i pewnosc mojej 8, czuje sie wtedy bezpieczna i pewna, moze to i racja ze czasem tez jakby zmuszam ja do tego by byla bardziej stanowcza niz sama ma ochote, hmmm

Awatar użytkownika
Morgana
Posty: 25
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 21:57

#23 Post autor: Morgana » czwartek, 16 listopada 2006, 18:36

nie rozumiem Ciebie Green Eyes,

skoro tak sie cieszysz, ze masz to juz za sobą,

to co tutaj robisz?

Na formum dla 4 możesz sie poczuć wyjątkowym, a 8 to 8.

Moja siostra i wspaniała przyjaciółka jest 4, kiedyś sie kłóciłyśmy, a teraz rozumiemy się wspaniale,
szokiem było dla mnie jej wyznanie, że szuka faceta 8, z takim podejsciem do zycia jak ja.

Coś w tym jest, ja najszczęśliwsza tez byłam z 8.
Chciaż teraz jestem z 4 i są inne aspekty byca razem,
wspólne cele, silne emocje, pewna wrażliwość, której z pozoru trudno szukać u 8
odmienne łagodniejsze uczucia, inne niż te pomiędzy dwoma tytanami King Kongiem i Godzillą :lol:

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Morgana
Posty: 25
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 21:57

#24 Post autor: Morgana » czwartek, 16 listopada 2006, 18:45

ponadto uważam, że związek 4 z 8 jest bardzo przyszłościową sprawą,
może za mało w nim namiętności, ale za to obie patrzą w tym samym kierunku, a to jest niesamowicie wazne, wspólne wartości, obie są troszkę materialnistyczne i chcą coś budować i razem to osiagnąc

8w7

Green Eyes
Posty: 657
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44

#25 Post autor: Green Eyes » czwartek, 16 listopada 2006, 18:46

gdzie napisalam ze nie czuje sie wyjatkowa lub ze jest mi z czyms zle :?:
"za sobą" mam konflikty z 8
nie wiem czego jeszcze nie rozumiesz??

Awatar użytkownika
Morgana
Posty: 25
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 21:57

#26 Post autor: Morgana » czwartek, 16 listopada 2006, 19:21

nie bierz tego tak do siebie

na pewno jesteś wyjątkowa
:D każdy jest na swój sposób

a problemy są tylko po to by się na nich uczyć i je rozwiązywać

Świat wewnętrzny 4 za bardzo jest skupiony na nich samych,

a tu przecież chodzi o naukę w wymiarze globalnym, a nie tylko rozpatrywanie wszystkiego przez pryzmat sibie, w ten sposób trudno zrozumieć innych

polecam artykuł na stronie www.taraka.pl z miesiąca października

fajnie jest napisane co poszczególny typ powinien przezwyciążyć

by zminimalizować jego negatywny aspekt

pozdrowionka

nudis_verbis
Posty: 325
Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 10:37

#27 Post autor: nudis_verbis » sobota, 18 listopada 2006, 21:57

mi jedyna rzecz jaka przeszkadza w tym typie to ciągłe udowadnianie że to oni są tu wyjątkowi, bardziej wyjątkowsi od innych, takie mam doświadczenia jako 8w7

Awatar użytkownika
Basketcase
Posty: 716
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 23:09

#28 Post autor: Basketcase » niedziela, 19 listopada 2006, 10:53

nie rozumiem Ciebie Green Eyes,

skoro tak sie cieszysz, ze masz to juz za sobą,

to co tutaj robisz?

Na formum dla 4 możesz sie poczuć wyjątkowym, a 8 to 8.
Morgana, nie rozumiem, czemu ciągle bez sensu starasz się stworzyć jakąś taką toksyczną atmosferę, zaczepiasz, lubisz się wykłócać.

Green Eyes opisuje swój związek z Ósemką, a Ty nie wiadomo z jakiego powodu sugerujesz, żeby się wyniosła do działu 8? O co Ci chodzi?
Obrazek

Awatar użytkownika
Morgana
Posty: 25
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 21:57

#29 Post autor: Morgana » niedziela, 19 listopada 2006, 14:05

Cóż przyznaję Tobie rację,

obiecuję się poprawić :?
staram się naprawde
jestem niestety bardzo ekstremalnym typem, charyzmatyczna i troche nieznosna kobieta, ktora ze tak powiem glownie dzieki temu i urodzie mogla sobie w zycu na wiele pozwolic, uff zabrzmialo jakbym miala ze 100 lat :lol:

jako 8w7 pokonalam juz dluga droge,

ciagle sie ucze, chyba czasami nie mam swiadomosci, ze kogos atakuje,
mam to tak bardzo wpisane w osobowosc,

mam bardzo ciekawa rodzinke i zrobilismy razem milowy krok we wzajemnym zrozumieniu i poznaniu siebie

2x 8w7 i 7w8 to byl ciezki uklad :lol:

pozdrawiam

mam nadzieje, ze dacie mi szanse?

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#30 Post autor: Kiciak » czwartek, 23 listopada 2006, 12:31

Freya pisze:
Morgana pisze:jestem niestety bardzo ekstremalnym typem, charyzmatyczna i troche nieznosna kobieta, ktora ze tak powiem glownie dzieki temu i urodzie mogla sobie w zycu na wiele pozwolic
:? a ja NIESTETY jestem piękna, mądra, utalentowana i wogóle :roll: :roll:
haha :D coz za zaskoczenie, tez sie pod tym podpisze ;)

patrzac na swoj zwiazek z 4w3 czasmi dochodze do wniosku ze mam jakies paranoja, albo ma je ma 4.
wychodzilam z zasady ze nie wolno mi jej ograniczac i nia zadzic, bo jakim niby mam to prawem robic (ale to nie dziala wobec wszystkich ;) ), potem sie nasluchalam ze ograniczam.
potem 4 obraza sie jak jej dla zartu powiem ze jej nie lubie. efekt jest taki, ze zaczynam dookola niej szalec z okrzykami O CO CI CHODZI!!!!! i wyglada to zabawnie :P
ale zyc sie normalnie da :D

zgadzam sie z kapeluszem, ze zwiazku nie da sie brac pod uwage korzysci z partnera.
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

ODPOWIEDZ