Cierpliwość siódemek

Wiadomość
Autor
Green Eyes
Posty: 657
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44

#16 Post autor: Green Eyes » sobota, 3 lutego 2007, 19:46

blindxp pisze: latwo sie zniechcecam po niudanej probie. (...) albo zostawiam niezrobione i ide na joemonster- ulubiona strone kazdej szanujacej sei siodemki :D
cos w tym jest. tez latwo sie zniechecam. jak mi nie wychodzi cos ktorys raz to odstawiam to diabelstwo w kat i zaczynam sie zajmowac czyms co mnie odstresuje, oderwie mysli, albo rozsmieszy - nie ma sensu tracic czasu na cos co mi podnosi cisnienie :wink:



Awatar użytkownika
vodka :)
Posty: 546
Rejestracja: sobota, 21 października 2006, 10:06
Lokalizacja: z PolmosTu :D

#17 Post autor: vodka :) » sobota, 10 lutego 2007, 13:18

Green Eyes pisze:cos w tym jest. tez latwo sie zniechecam. jak mi nie wychodzi cos ktorys raz to odstawiam to diabelstwo w kat i zaczynam sie zajmowac czyms co mnie odstresuje, oderwie mysli, albo rozsmieszy - nie ma sensu tracic czasu na cos co mi podnosi cisnienie :wink:
heh, i ja tak właśnie teraz robię... kompletnie mi się robota nie klei i znalazłam sobie już tysiąc innych zajęć (a przecież, co się odwlecze - to nie uciecze :/). W takich chwilach, lubię nawet te rzeczy, które zazwyczaj wydają mi się nudne - np. sprzątanie albo oglądanie "czajników" na lodzie... wydają mi się arcyciekawe w porównaniu z tym, co mam aktualnie zrobić.. :P

Awatar użytkownika
excelencja
Posty: 117
Rejestracja: niedziela, 11 lutego 2007, 21:35

#18 Post autor: excelencja » poniedziałek, 12 lutego 2007, 01:28

Cierpliwość jest dość zróżnicowana. Normalnie mam z nią ogromne problemy. Ale jak już się uprę, albo na czymś bardzo mi zależy, to jestem w stanie wykazać się wręcz anielską cierpliwością, że sama się nie mogę nadziwić, że to ja :D

karunia
Posty: 1
Rejestracja: sobota, 17 lutego 2007, 18:08

#19 Post autor: karunia » sobota, 17 lutego 2007, 18:17

dosłownie przed paroma chwilami, zupełnym przypadkiem, trafiłam na enneagram, zrobiłam sobie testa, okazało się że jestem 7w6 i żyję w ciężkim zdumieniu bo aż zbyt wiele rzeczy z opisu tego typu do mnie pasuje ^^' ..
ach, i ta niecierpliwośc właśnie róznież ;) hmmm, ile to już ludzi mówiło mi, jak okropnie niecierpliwa jestem (przede wszystkim moja mama ^^')...

haha widze że typ entuzjasty słucha nawet podobnej muzyki ;)
vodka :) - ten fragment piosenki Farben Lehre, który masz w podpisie/opisie/czy jak to sie nazywa :P również od pewnego czasu mi, hm, przyświeca ^^' nawet zapisałam sobie "Nigdy nie bój się patrzeć na niebo!) na komórce. heheh ;)

pozdrawiam wszystkich niecierpliwych

kidziorek
Posty: 284
Rejestracja: wtorek, 12 czerwca 2007, 23:42
Lokalizacja: Wrocław

#20 Post autor: kidziorek » wtorek, 10 lipca 2007, 11:11

Hols...jesteś po prostu naszym guru :)
Wzorcem ze Sèvres ;) i rozgrzeszeniem...jedna pokazowa 7-ka wystarczy :P

Cierpliwość....

Czekać na coś nienawidzę, wszystko czego zapragnę musi być już, teraz i natychmiast.

Przy znoszeniu czyichś ekscesów mam opoźniony zapalnik, do pewnego momentu ogólnie mi to zwisa, potem wybucham.

Podobnie ze znoszeniem prób nacisku i taniej psychologii...przy ciagłym ataku ignoruje do 5 minut, potem leje się krew

Sam na siebie, matwe przedmioty i niewinne istoty prawie się nie wkurzam, i jeżeli już rzucam to raczej przekleństwa.

W istoty winne też niczym nie rzucam i unikam przemocy fizycznej, natomiast w słowie prawie nie znam litości... :evil:

Za to dość dobrze nauczyłem się czekać, aż życie samo stworzy sytuację by odpłacić się "pięknym za nadobne" :twisted:

Ale...

Ogólnie niewiele rzeczy podnosi mi ciśnienie, więc częśc ludzi uważa to za cierpliwość a mnie za "siłe spokoju" :lol:

Tłumaczyć mogę cierpliwie o ile widzę sens, postępy i brak prób wykorzystywania.

Potrafię być uparty jak głaz, co niektórych doprowadza do wściekłości ;)
7w8 sx/so/sp ENFP sangwinik

produkt vodko :)podobny

Awatar użytkownika
Gaile
Posty: 76
Rejestracja: niedziela, 26 sierpnia 2007, 00:03
Lokalizacja: spod łóżka

#21 Post autor: Gaile » czwartek, 30 sierpnia 2007, 01:27

kidziorek pisze:Czekać na coś nienawidzę, wszystko czego zapragnę musi być już, teraz i natychmiast.
zdecydowanie. Ale na mnie zawsze moga poczekac (;
kidziorek pisze:W istoty winne też niczym nie rzucam i unikam przemocy fizycznej, natomiast w słowie prawie nie znam litości... :evil:
na przemoc fizyczna jestem za mala, chociaz z moim lubym lubie sie czasem poszarpac :3 zlosliwosc, moja ukochana...
kidziorek pisze:Potrafię być uparty jak głaz, co niektórych doprowadza do wściekłości ;)
:D

W dodatku jestem jak bomba zegarowa, impulsywna, niecierpliwa, latwo mnie zirytowac, znerwicowana...
"Jesteś jak wódka. Robisz mi dobrze i na długo pozostaję pod Twoim wpływem." (:

Awatar użytkownika
chokureika
Moderator
Posty: 608
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
Enneatyp: Indywidualista

#22 Post autor: chokureika » poniedziałek, 12 listopada 2007, 01:14

ja też zdecydowanie do cierpliwych nie należę.

jak coś robię i mi nie wychodzi po raz 5 to rzucam to w pizdu. mój słomiany zapał, eh... ;>

nie mam też cierpliwości do ludzi, którzy tylko smęcą jakie to życie jest beznadziejne, albo sami sobie wymyślają problemy bo ich mają za mało. masakra.

GhostWoman
Posty: 8
Rejestracja: sobota, 8 grudnia 2007, 15:24
Lokalizacja: Warszawa

#23 Post autor: GhostWoman » sobota, 22 grudnia 2007, 00:58

Powiem krótko: Cierpliwość, to cnota..., której ja nie posiadam;-P

Awatar użytkownika
Tuxic
Posty: 70
Rejestracja: sobota, 8 grudnia 2007, 12:08

#24 Post autor: Tuxic » czwartek, 31 stycznia 2008, 16:44

ja raczej jestem cierpliwy, choć czasem tracę cierpliwość gdy ktoś zadaje mi głupie pytania...nienawidzę wypytywania mnie ;/

Awatar użytkownika
Biedron
Posty: 22
Rejestracja: piątek, 1 lutego 2008, 02:52
Lokalizacja: inąd

#25 Post autor: Biedron » piątek, 1 lutego 2008, 04:35

A to ciekawe, bo ja zawsze miałem anielską cierpliwość. Nie wiem z czego ona wynika. Mam chyba zadatki na belfra (a taką opinię już kilka razy w życiu usłyszałem).

Jednak irytują mnie ludzie którzy tej cierpliwości nadużywają, a w skrajnych przypadkach wychodzi ze mnie diabeł (czyli :evil: ) :). Zdarza się to wyjątkowo rzadko, ale kiedy już nastąpi, to ręka noga...

Tak czy inaczej przecież nawet czekając na autobus opóźniony pół godziny można sciekawie spędzić czas :).
7w6 jak wróble ćwierkają

"Jeśli masz problem, który możesz rozwiązać, to po co się martwić?
A jeśli masz problem, którego nie możesz rozwiązać, to po co się martwić?"
Bodajże Dalajlama

Awatar użytkownika
Magica
Posty: 7
Rejestracja: niedziela, 10 lutego 2008, 16:53

#26 Post autor: Magica » sobota, 16 lutego 2008, 18:24

U mnie ciężko z tą cierpliwością. Cierpliwość to u mnie cecha osiągalna tylko dla przyjaciół. Nie jestem cierpliwa.
Magic is in everyone of you...

ODPOWIEDZ