7w6 ^^
-
- Posty: 13
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 17:41
- Basketcase
- Posty: 716
- Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 23:09
-
- Posty: 13
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 17:41
- Basketcase
- Posty: 716
- Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 23:09
-
- Posty: 13
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 17:41
Zwięźle i konkretnie to jestem uzależniony od nikotyny. W tle pojawia się używanie substancji odurzających jak alkohol thc. No i oczywiście środki przeciw bólowe. Miałem również czasową obsesje ażeby uprawiać cały czas seks, wiadomo czujemy się wtedy dobrze i uśmierza to "ból". Czuje się po prostu zagrożony tym(nałogami), co jest sprzęgnięte z paranoidalną troską o swoje zdrowie. Ogólnie jest to dośc głęboki temat i w oczywisty sposób związany z 7.
- Comfortably Numb
- Posty: 105
- Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 16:51
Noalogi
no cos o nalogach tez moge powiedziec, wczesniej dokuczal mi nalog alkoholowy, ale postanowilam go rzucic jakos wytrwalam, a teraz mam nalog od slodyczy i ogolnie jedzenia, nie moge usiedziec w miejscu bez jedzenia czegokolwiek.. :/ ehh co to za zycie...
SZCZESCIE
I NIESZCZESCIE
NIE SA
LUSTRZANYMI
ODBICIAMI.
TAK SAMO JAK
ZDROWIE JEST
CZYMS WIECEJ
NIZ BRAKIEM
CHOROBY
I NIESZCZESCIE
NIE SA
LUSTRZANYMI
ODBICIAMI.
TAK SAMO JAK
ZDROWIE JEST
CZYMS WIECEJ
NIZ BRAKIEM
CHOROBY
-
- Posty: 3
- Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 17:29
- Lokalizacja: ja mam to wiedzieć ;P
witam. ja rowniez 7w6 ^^ cala prawda, zawsze wesola, radosna, szczesliwa.. 'dziecko szczescia' jak to ktos kiedys mi powiedzial ale to ma tez zle strony.. niektorzy nie potrafia zrozumiec ze i my mozemy miec zle dni.. ze jest nam smutno.. jak mowie ze jest mi smutno to ludzie od razu 'tobie smutno? przeciez ty smiejesz sie z byle czego' albo 'zawsze jestes szczeliwa, nie mozes byc smutna'.. na szczescie takie dni u mnie przynajmniej zdarzaja sie baaaaardzo ale to bardzo rzadko co do nalogow.. ja mam jak narazie jeden.. słodyczeeee..aaa mniam.. moge je jesc godzinami.. calymi dniami.. nie przerywac.. to moje zycie.. xD moge nie jesc nic innego,abym miala cos slodkiego
..Jestem optymistką, bycie kimkolwiek innym zapewne nic nie daje..
7w6
7w6
hej! tez jestem 7w6 8) hahahaha jakbym slyszala moich przyjaciol.... zawsze mowią mi, ze jestem "dzieckiem szczescia". kocham szalenstwa i zawsze trzymam sie zasady "zyj chila". wsrod znajomych uchodze za osobe wygadana, pewna siebie, zabawna. tak szczerze to mam raczej problemy z zaakceptowaniem siebie. ostatino wprost nie moge zniesc swojej impulsywnosci. zgadzam sie, ze latwo wpadamy w nalogi, choc przed nikotyna zdolalam sie uchronic:) *ociera pot z czola*. heh, nie wiem co zrobic z moja bardzo poywcza natura.... tyle trace przez podejmowanie nieprzemyslanych decyzjii... czy wy tez macie taki problem?
pierwsza mowa szatana do rodu ludzkiego
zaczęła sie niewinnie od słowa "dlaczego"....
zaczęła sie niewinnie od słowa "dlaczego"....
Witam Wszystkich 7w6 8)
Generalnie jestem zaskoczony jak Enneagram potrafi trafnie określic charakter osoby. Czytałem jakbym czytał o sobie Tylko jedno mi się nie zgadza - nałogi. Uważam że nie mam żadnych, wręcz cieszę się jak mogę komuś powiedziec że nigdy nie miałem w ustach papierosa, nie mówiąc o czymś więcej. Nie biorę tabletek, nie piję kawy, nie piję Coli. Mam przeświadczenie że przyroda jest doskonała i wszystko sama reguluje, więc staram się nie ingerowac w jej równowage np. kawą - chce spac to ide spac Może mi to ktoś wytłumaczy, ale może macie podobnie?
Pozdrawiam
Generalnie jestem zaskoczony jak Enneagram potrafi trafnie określic charakter osoby. Czytałem jakbym czytał o sobie Tylko jedno mi się nie zgadza - nałogi. Uważam że nie mam żadnych, wręcz cieszę się jak mogę komuś powiedziec że nigdy nie miałem w ustach papierosa, nie mówiąc o czymś więcej. Nie biorę tabletek, nie piję kawy, nie piję Coli. Mam przeświadczenie że przyroda jest doskonała i wszystko sama reguluje, więc staram się nie ingerowac w jej równowage np. kawą - chce spac to ide spac Może mi to ktoś wytłumaczy, ale może macie podobnie?
Pozdrawiam
-
- Posty: 657
- Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44
zgadzam sie, tez mi cos nie pasowalo z tymi nalogami. mam wrazenie ze jestem ponad tym, probowalam wielu uzywek, rozrywek,itd od ktorych mozna sie uzaleznic i nic. owszem sa ok, smakuja mi, lubie to ale nic na dluzej, nie wciagam sie, nawet moje palenie jest od zawsze tylko popalaniem, bo raz pale duzo, potem wcale, potem jedengo na miesiac i tyle.
jednak najgorsze dla mnie sa ucieczki od problemow. jak zaczyna sie robic goraco, czyli pojawia sie problem nad ktorym trzeba usiasc i go w rozmowie rozwiazac mi wlacza sie alarm i najchetniej zwialabym gdzie pieprz rosnie.
jednak najgorsze dla mnie sa ucieczki od problemow. jak zaczyna sie robic goraco, czyli pojawia sie problem nad ktorym trzeba usiasc i go w rozmowie rozwiazac mi wlacza sie alarm i najchetniej zwialabym gdzie pieprz rosnie.
Z nałogami to jest tak, że się nie dopuszcza do siebie mysli, iż jest się od czegoś uzależnionym. Nie tylko alkohol i papierosy są przecież uzależniające, może to też np. być jedzenie.
Ja wiem, że jestem uzależniony od komputera. Nałogowo przesiadywałem w kafejkach internetowych jak jeszcze nie miałem sam internetu. Niby nie kożystam z komputera za często ostatnimi czasy, ale siedzi coś we mnie, czasami jak dopadne to portafię przesiedzieć 8 godz i więcej. Grunt to być tego świadomym, a nie uciekać, mówiąc: "nie no ja to nie jestem uzależniony". Będąc młodszym tak właśnie robiłem i nic dobrego z tego nie ma. Teraz po prostu staram się to kontrolować.
Nie to żebym robił tutaj wyrzuty komuś i na siłę starał się udowodnić, że "coś ma". Może faktycznie nie jesteście uzależnieni od niczego, tym lepiej dla Was. Gorzej jak jesteście, ale nieświadomie.
No i enneagram mówi tutaj o tendencjach do uzależnień. Można by z tego wnioskować, że 7 jako typ ma do tego skłonności, co nie oznacza, że musi od razu uzależnionym być.
Ja wiem, że jestem uzależniony od komputera. Nałogowo przesiadywałem w kafejkach internetowych jak jeszcze nie miałem sam internetu. Niby nie kożystam z komputera za często ostatnimi czasy, ale siedzi coś we mnie, czasami jak dopadne to portafię przesiedzieć 8 godz i więcej. Grunt to być tego świadomym, a nie uciekać, mówiąc: "nie no ja to nie jestem uzależniony". Będąc młodszym tak właśnie robiłem i nic dobrego z tego nie ma. Teraz po prostu staram się to kontrolować.
Nie to żebym robił tutaj wyrzuty komuś i na siłę starał się udowodnić, że "coś ma". Może faktycznie nie jesteście uzależnieni od niczego, tym lepiej dla Was. Gorzej jak jesteście, ale nieświadomie.
No i enneagram mówi tutaj o tendencjach do uzależnień. Można by z tego wnioskować, że 7 jako typ ma do tego skłonności, co nie oznacza, że musi od razu uzależnionym być.
witam
ja tu swiezutka i cieplutka jak buleczki^^ kolego podeslal mi adres tej strony zrobilam tasciek i odpowiedzi w 100% sie zgadzaja no prawie wszystko... ale oczywiscie chcialam was wszystkich goraco powitac... dzien dobry!!!!