Strona 1 z 2

Czy rozmawiacie o tym/czy temat TabU ??

: poniedziałek, 14 kwietnia 2008, 23:56
autor: picolinek
8)
mam do was takie pytanie:
kazdy z nas potrzebuje swojej prywatnosci, sfery w ktora nikt lub tylko jedna<kilka> wybranych osob moze "wstapic".
taka sfera jest po czesci nasze zycie sexualne, ale czy ograniczacie sie tylko do jednej osoby, partnera <jesli chodzi o rozmowe na ten temat>, czy macie moze jedna, dwie osoby z ktorymi rozmawiacie tez na te tematy....?

ja uwazam ze warto z kims /poza partnerem/ np. rowiesnikiem, przyjacielem czasami porozmawiac na ten temat bez wzgledu na wielkosc doswiadczen, wydaje mi sie ze wymiana pogladow i doswiadczen jest fajna O.o
oczywiscie powtarzam z wybranymi osobami....<wiec z kim Wy??>

Wiec jak to jest u WAS ?? wstydzicie sie raczej ? jakies komleksy moga to blokowac ? itd

pzdr

: wtorek, 15 kwietnia 2008, 08:33
autor: Maro
bez urazy ale mnie malo rzeczy na swiecie blokuje ;]

: wtorek, 15 kwietnia 2008, 15:25
autor: picolinek
hm
to chyba dobrze i wlasnie o to mi chodzi !! bo moge 100 % podpisac sie pod tym co powiedziales


i ciekawi mnie to jak to wypada u wiekszosci ??

: środa, 16 kwietnia 2008, 18:45
autor: pirol
ja nie mam tabu, chyba że chodzi o takie rzeczy niematerialne np kogo kocham itp

: środa, 16 kwietnia 2008, 19:11
autor: Maro
ja mam tylko jeden temat ktory mnie ogranicza - robienie z siebie tłuka a że najlepszym sposobem na wlaczenie ze swoimi fobiabi jest wyciaganie ich na swiatlo dzienne i tam ubijanie. to robie z siebie tłuka bezustannie - ale jakos amlo pomaga :twisted:

: czwartek, 17 kwietnia 2008, 19:31
autor: Green Eyes
hmm jedyny temat tabu jaki przychodzi mi na myśl to są pieniądze. wiem z doświadczenia jak bardzo potrafią poróżnić więc wole nie poruszać tej kwestii.
sama rzadko zaczynam rozmowe na drażliwe tematy ale jeśli ktoś zacznie pogadanke o seksie, kompleksach, religii, wychowaniu, itd to jak najbardziej sie wypowiadam, no chyba że komuś zależy tylko na przeforsowaniu swoich argumentów wtedy sie wycofuje, bo wiadomo jak to jest z tematami tabu.. :wink:

: czwartek, 17 kwietnia 2008, 22:21
autor: Maro
no tak siodemka....

: piątek, 18 kwietnia 2008, 10:51
autor: picolinek
8)
no to widze ze nie jestem "inny" :P chcoc czasami moi znajomi wlasnie oburzaja sie jak zaczynam rozmawiac na powazne tematy... :< i chce cos uslyszec od nich na ten temat,
co do rozmow na temat pieniedzy to wlasnie niektorzy uwazaja ze potrafia one popsuc wszelkie relacje miedzyludzkie :<
ja tak nie mysle, szczera rozmowa na kazdy z dotyczacych naszego zycia tematow moze tylko zblizyc ludzi <szczera rozmowa!!> ja tylko nie zartuje na tematy finansowe....

cos malo osob wypowiada sie O.o

: piątek, 18 kwietnia 2008, 12:37
autor: Maro
absolutnie sie z tym zgadzam a malo tego jak mozna z kims pogadac na temat np polityki z kims o odmiennych pogladach i nie poklocic sie tylko podyskutowac to ma u mnie wielkiego plusa.tak samo innych tematow ktorzy ludzie sie boja a co powoduje u mnie zdziwienie.... no i zalezy jak rozmaiwasz. dobra 'klotnia' jest swietna chodz ja wole slowo dyskusja bo jest precyzyjniejsze. natomiast denerwuje mnie jak ktos odchodzi od stolu i zaczyna sie fochac bog wie na co. kazdy z nas ma odmienne poglady i na tym polega piekno tego zycia. mozna sie wiele nauczyc od innych - to sie nazywa przplyw informacji....

: piątek, 18 kwietnia 2008, 16:39
autor: Wawelski
Właściwie to nie mam tematów tabu z pewnymi ludźmi :]

: piątek, 18 kwietnia 2008, 19:44
autor: picolinek
8)
w rozmowie wg mnie przede wszytskim o to zeby
po pierwsze:
wlasnie poznac inny punkt widzenia i dowiedziec sie czegos nowego

po drugie:
dogadac sie w tematach w ktorych mamy skrajne poglady, sluchajac i szanujac druga strone...

: piątek, 18 kwietnia 2008, 19:50
autor: Maro
ale ostra dyskusja jak najmilej widziana:P

: piątek, 18 kwietnia 2008, 20:17
autor: Kamillot
Co to jest temat tabu?
Nie zastanawiałem się nad tym.
O pieniądzach się nie rozmawia. Pieniądze się wydaje.
A trudne tematy rozkminiam w banii. Z innymi co najwyżej mogę podzielić się moimi przemyśleniami. Mogę rozmawiać na każdy temat, byle rozmówca był odpowiedni, a ja wyspany.
Doświadczeń seksualnym nie mam, więc nie mam o czym rozmawiać, ale jak każda piątka jestem dobrze wyedukowany w tych sprawach.

Maro, nie wiem czy byłbyś dobrym rozmówcą dla mnie, bo na wszystko masz wygadane, no i za dużo gadasz. Masz jakieś głębsze przemyślenia?

: piątek, 18 kwietnia 2008, 20:29
autor: Maro
mam i to nawet nie wiesz jak bardzo. rzuc temat a ja go podejme jak zpraszasz dosdsykusji to okresl pole..... i tak jestem wygadana.... a dyskutowac do rana byle by po pijaku i tez tylko jak sie wyspie...

: piątek, 18 kwietnia 2008, 20:47
autor: Kamillot
Wygadana to może i jesteś, ale czy inni chcą z Tobą rozmawiać? Nie boisz się, że nagle ktoś Ci powie wulgarnie: "a co mnie to jebie?"