Samokontrola

[MICHAŁ11]

Jeszcze raz dziekuje za kolejne (jak zwykle cenne i trafne ) uwagi pod moim adresem dzieki nim jeszcze bardziej pogłębiłem wiedze o samym sobbie, pozatym mój zasób słów powiekszył sie znacznie !!!!!!!!!!!:) a ty jest za tak ? czy za nie ?




Green Eyes: Panowie bardzo proszę o powrót do tematu, albo przynajmniej wplecienie zasad interpunkcji w rozważania o samokontroli

[Emjotka]

Orest, wyluzuj. 8)


Radzę zwracać uwagę przede wszystkim na to, co ktoś pisze a nie na to, jak to robi.

Ktosiu, Ty jesteś pewien swojej 5? Byłam święcie przekonana, że piątka dostaje pier...olca, kiedy musi się gimnastykować, żeby odczytać jakiś tekst (a jak zwróci komuś na to uwagę, no to jest oczywiście słynne "czepianie się szczegółów). I że ceni formę prawie tak bardzo jak treść... No ale mogę się mylić.

Po pierwsze, mam wrażenie, że Michał nie jest 7 a 8w7, ale to już inna sprawa.
Po drugie, najważniejsze chyba, ten, kto stara się samokontrolować, to próbuje to robić, a nie o tym pisze...

Green Eyes: Panowie bardzo proszę o powrót do tematu, albo przynajmniej wplecienie zasad interpunkcji w rozważania o samokontroli

Orest wplótł...

Michał, jeśli chcesz się nauczyć samokontroli, to postaraj się zacząć od kontrolowania ilości wykrzykników oraz zasad interpunkcji, a wszystkim nam będzie żyło się lepiej.

...to mu się oberwało...

[MICHAŁ11]

NIe no jestem siódemką totalną siódemka nie lubie władzy i wszystkiego co znią związane nienawidze słów typu musisz i powinieneś .. całe zycie mi sie nic nie chce a do roboty wpadam w depresje

[Emjotka]

Nie mówię, że jesteś ósemką, tylko, że mam takie wrażenie. Wielce prawdopodobne, że mylne. Ale po prostu Twój styl pisania bardziej przypomina mi (tutejsze głównie) ósemki niż siódemki. Choć po ledwie 10-ciu postach mogę to źle oceniać. Piszę po prostu o swoich odczuciach, niczego nie chcę przesądzać. Ale pachniesz mi ósemką z mocnym skrzydłem siedem. A prawdopodobnie mieszkam z takim osobnikiem pod jednym dachem, więc powinno mi nieźle iść rozpoznawanie tego gatunku.

[Jero]

...

[Absynt]

A ja już chciałem ci odpuścić. No ale jednak miałem rację - jesteś niereformowalny. Jak widać jedyną odpowiedzią, jaką jesteś w stanie udzielić, są ironiczne komentarze. I po co to? Pisząc dalej w ten sposób ośmieszasz się. Sprawiasz wrażenie, że poprawne pisanie, które jest umiejętnością opanowaną już przez siedmioletnie dzieci, przerasta twoje możliwości intelektualne. Jeśli już nawet nie plasujesz się w górnych warstwach populacji, to chociaż mógłbyś to nadrabiać zrozumiałymi, składnymi wypowiedziami.

Tak tylko sobie dodam, ze umiejetnosc rozumienia niezrozumialego na pierwszy rzut oka tekstu tez swiadczy o inteligencji .

[Orest Reinn]

Podobnie jak rozumienie samego słowa "niezrozumiały", ale już koniec z tym...

[kidziorek]

lenistwo ? rozmawiasz z mistrzami galaktyki
Jak może być leniwy ktoś kto ciągle mieli w głowie jakieś myśli ? podpucha

Ja mówię o braku aktywności fizycznej. Tak jak dla mnie lenistwo siódemek też jest mocno podejrzane bo te które znam ciągle są zajęte. Jak można się lenić i nie mieć chwili wolnego czasu?

Aktywność fizyczna? No ładnie się wykręcasz, ładnie
No właśnie Tu jest cały trik Stawiamy zasłonę dymną, żeby nikt się nie czepiał, że się obijamy
Oczywiście chodzi o lenistwo w sensie "uporczywego nie robienia niczego pożytecznego(wg innych)"

[mleczak]

Oczywiście chodzi o lenistwo w sensie "uporczywego nie robienia niczego pożytecznego(wg innych)" Wink

Więc nie robienie nic, a tylko móżdzenie też pod to podpada Pytanie: A ta zasłona dymna to często działa? Bo mnie się wydaje że to wymówka dla was samych. Wyjaśnienie dlaczego nie zrobiliście tego co mieliście zrobić. "Przecież miałem tyle rzeczy oprócz tego do zrobienia":P

[kidziorek]

Oczywiście chodzi o lenistwo w sensie "uporczywego nie robienia niczego pożytecznego(wg innych)" Wink

Więc nie robienie nic, a tylko móżdzenie też pod to podpada Pytanie: A ta zasłona dymna to często działa? Bo mnie się wydaje że to wymówka dla was samych. Wyjaśnienie dlaczego nie zrobiliście tego co mieliście zrobić. "Przecież miałem tyle rzeczy oprócz tego do zrobienia":P

To zależy od definicji działania...Jeżeli chodzi o fakty...to świeży rekord przeciągania terminu skończenia "fuchy" sięga jakiś 2 lat Ale wątpię, czy bez klikulteniej przerwy, "ofiara" zdecyduję się jeszcze u mnie coś zamówić No na Ciebie to nie zadziała za bardzo, "myślaków" nie umiemy "czarować"...

[excelencja]

Mam przerost samokontroli... co nie wyklucza robienia głupot, ale to nie są byle jakie głupoty, ale przemyślane
Samokontrola do bólu... za jednym wyjątkiem - złość - w moim przypadku nie do opanowania...

[Czekolada]

W moich głupawych zachowaniach nie ma żadnych przemyślanych ruchów. Jedyne co mogę przemyśleć to co raczej nie wypada robić i ewentualnie powstrzymać się.
Nie wyobrażam sobie kontrolować swoich zachowań o charakterze komicznym - to jest zupełnie niemożliwe ;p.
Złości też nie potrafię kontrolować - a chciałabym.

Samokontrola nad własnym życiem to jakoś pozytywnie brzmi. Oczywiście wszystko z umiarem.

[excelencja]

no tu masz rację, ze śmiechem też mam poważny problem... ile razy w szkole wylatywałam za śmianie się nie wiadomo z czego... hahaha fajnie było. To są takie napady, myślę że można to pod chorobę podciągnąć

[Absynt]

No. To by sie nazywalo mania :>. Mozna Cie przebadac. Najgorzej jesli do tego miewasz epizody depresyjne :>.

[excelencja]

e tam, jeśli już to rzadko jak s...