Strona 3 z 6
: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 09:10
autor: Wawelski
Alko i prochy sucks.
Mnie nigdy nie ciągnęło do używek, mogę bawić się spokojnie bez wspomagaczy. Nie próbowałem z narkotykami, a pić na razie przestałem. I tak potrafię mieć fazę jakbym się naćpał...wystarczy że poczuję energię tłumu i muzykę
Żeby nie myśleć o kłopotach, buszuję po necie (nałóg) i słucham muzy, która ma na mnie pozytywny wpływ.
: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 09:54
autor: Gaile
Wawelski pisze:
Mnie nigdy nie ciągnęło do używek, mogę bawić się spokojnie bez wspomagaczy. Nie próbowałem z narkotykami, a pić nie piję już wcale(sic!). Potrafię mieć fazę i tak jakbym się naćpał...wystarczy że poczuję energię tłumu
I to sie ceni najbardziej (: Tez jestem w stanie doprowadzic sie do euforii sama z siebie.
Uwazam jednak, ze wszystko (bez przesady i skrajnosci) jest dla ludzi. Trzeba to tylko umiec odpowiednio wykorzystac. Jak to Paracelsus powiedzial, wszystko jest trucizna i nic nie jest trucizna (...)
Enyłej, poza czekolada, nie zdarzylo mi sie uzywac czegos do poprawy nastroju (; od tego jest muzyka, zainteresowania i ludzie.
Czego doswiadczylam to moje, ale nigdy nie stracilam swiadomosci. Lubie probowac nowosci, ale z glowa, to wszystko.
hols pisze:
Ja tam jestem zdania, że trzeba sobie znajdować pożytecznie uzależnienia z tym charakterem
a mowili, ze kazde uzaleznienie jest zle... ;P
z pozytywnych, czuje sie uzalezniona od muzyki (:
: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 10:35
autor: kidziorek
Gaile pisze:Wawelski pisze:
Enyłej, poza czekolada, nie zdarzylo mi sie uzywac czegos do poprawy nastroju (; od tego jest muzyka, zainteresowania i ludzie.
Bardzo ważne stwierdzenie, ja też typowych używek jeżeli już używam to wyłącznie towarzysko, picie do lustra zupełnie mnie nie bawi
Do poprawy nastroju używam wyłącznie jedzenia(co widać:D), muzyki i ludzi
: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 11:19
autor: Gaile
kidziorek pisze:Bardzo ważne stwierdzenie, ja też typowych używek jeżeli już używam to wyłącznie towarzysko, picie do lustra zupełnie mnie nie bawi
Do poprawy nastroju używam wyłącznie jedzenia(co widać:D), muzyki i ludzi
W moim przypadku dzialaja jeszcze zakupy ;D ale jedzenie, mrrr
: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 11:32
autor: Wawelski
Gaile pisze:W moim przypadku dzialaja jeszcze zakupy ;D ale jedzenie, mrrr
Uwielbiam ciasta i pewne napoje jak pepsi, one poprawiają mi humor
: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 12:34
autor: Gaile
: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 12:37
autor: Wawelski
Nie żartuj
: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 13:26
autor: Druid z Polmosu
A ja palę i piję a chodzę i żyję
I chyba jestem uzależniony od wszystkiego z wyjątkiem drugów i kawy (która bardzo lubię i to strasznie mocna ale raz na jakiś czas)
Re: Siódemka i uzależniania
: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 16:50
autor: hols
kidziorek pisze:
No alkohol i fajki są z akcyzą...więc pożyteczne
A i guma do żucia
Jak ktoś to państwo lubi to tak
kidziorek pisze:
P.S. Hols...dawno Cię nie było
Ano, forum zabiera dużo czasu, a ja go ostatnio nie mam, z resztą to chyba mocno siódemkowe
: wtorek, 28 sierpnia 2007, 10:24
autor: Gaile
Wawelski pisze:Nie żartuj
Jestem smiertelnie powazna. Mezczyzna powinien sie dobrze zaprzyjaznic z kuchnia (;
Druid z Polmosu pisze:A ja palę i piję a chodzę i żyję
I chyba jestem uzależniony od wszystkiego z wyjątkiem drugów i kawy (która bardzo lubię i to strasznie mocna ale raz na jakiś czas)
tak, zadna inna rolka papieru nie wchodzi w gre. Tylko ten zielony velvet (;
Dobre rozwiazanie, przyznac sie do wszystkiego co zle w samym sobie i ludzie nie maja nam nic do zarzucenia z drugiej strony, bywaja przyjemne nalogi....
: wtorek, 28 sierpnia 2007, 18:33
autor: Druid z Polmosu
Gaile pisze:Dobre rozwiazanie, przyznac sie do wszystkiego co zle w samym sobie i ludzie nie maja nam nic do zarzucenia
Dokładnie tak
Gaile pisze:z drugiej strony, bywaja przyjemne nalogi....
Oj tak
Powiem nawet więcej, że nałogi potrafia być najprzyjemniejszymi rzeczami jakie sie doswiadcza
heh co by człowiek zrobił gdyby nie te nałogi...
: wtorek, 28 sierpnia 2007, 19:06
autor: Wawelski
Druid z Polmosu pisze:heh co by człowiek zrobił gdyby nie te nałogi...
Zanudziłby się
: wtorek, 28 sierpnia 2007, 21:34
autor: Gaile
Druid z Polmosu pisze:Gaile pisze:z drugiej strony, bywaja przyjemne nalogi....
Oj tak
Powiem nawet więcej, że nałogi potrafia być najprzyjemniejszymi rzeczami jakie sie doswiadcza
heh co by człowiek zrobił gdyby nie te nałogi...
Taaa, tez mam kilka naprawde przyjemnych wspomnien... <; inna sprawa, wole miec te wspomnienia, bo sama tego chcialam, a nie dlatego, ze musialam czy tak wyszlo.
: niedziela, 2 września 2007, 20:10
autor: Mikiks
Jestem uzależniony od herbat granulowanych (takie owocowe, rozpuszczalne) i od ciastek, najlepiej z galaretką i owocami. (mam takie marzenie, że mam swoją cukiernię i jem co chce, hehe
).
: środa, 5 września 2007, 22:54
autor: Absynt
Internet, totalnie. Az nawet w internecie musialem o tym napisac. Sic ;].