Siódemka i uzależniania

Wiadomość
Autor
kidziorek
Posty: 284
Rejestracja: wtorek, 12 czerwca 2007, 23:42
Lokalizacja: Wrocław

#46 Post autor: kidziorek » niedziela, 9 września 2007, 13:58

Absynt pisze:Internet, totalnie. Az nawet w internecie musialem o tym napisac. Sic ;].
Internet pośrednio...ja jestem uzależniony od ludzi....
Od rozmów na GG, od dyskusji z Wami....
Mam takie fale...z 8 lat temu był IRC...4 dni bez spania...
5 lat temu GG...teraz Wy :P


7w8 sx/so/sp ENFP sangwinik

produkt vodko :)podobny

Awatar użytkownika
aliszien
VIP
VIP
Posty: 1459
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 14:07
Lokalizacja: Warszawy

#47 Post autor: aliszien » niedziela, 9 września 2007, 15:29

kidziorek pisze:
Absynt pisze:Internet, totalnie. Az nawet w internecie musialem o tym napisac. Sic ;].
Internet pośrednio...ja jestem uzależniony od ludzi....
Od rozmów na GG, od dyskusji z Wami....
To zapraszam na enneagramowy chat.
Tyle, że tam pełno wyuzdanych 4 i 5 (wiem Wyuzdana Pięć to oksymoron :wink: ), jedna psuta przez nie 8 i atmosfera jak z Monty Pythona :wink:
4w5, INFj, sp/sx

kidziorek
Posty: 284
Rejestracja: wtorek, 12 czerwca 2007, 23:42
Lokalizacja: Wrocław

#48 Post autor: kidziorek » niedziela, 9 września 2007, 15:30

aliszien pisze:
kidziorek pisze:
Absynt pisze:Internet, totalnie. Az nawet w internecie musialem o tym napisac. Sic ;].
Internet pośrednio...ja jestem uzależniony od ludzi....
Od rozmów na GG, od dyskusji z Wami....
To zapraszam na enneagramowy chat.
Tyle, że tam pełno wyuzdanych 4 i 5 (wiem Wyuzdana Pięć to oksymoron :wink: ), jedna psuta przez nie 8 i atmosfera jak z Monty Pythona :wink:
No można być intelektualnie wyuzdanym :D
7w8 sx/so/sp ENFP sangwinik

produkt vodko :)podobny

MICHAŁ11
Posty: 16
Rejestracja: piątek, 14 września 2007, 11:11
Lokalizacja: TCZEW

nałogi

#49 Post autor: MICHAŁ11 » piątek, 14 września 2007, 11:55

Według mnie uzaleznienie siódemki przesłąniaja negatywne strony zycia i są poto by choć na chwile oderwać sie od przykrego nastroju od natłoku obowiązku przeogromu spraw pietrzących sie jedna na drugiej od negatywnej badz pozytywbnej wersji rpzyszlosci ktora ma nadejsc no bo jak mozna nie pozwolic sobie na chwilerozkoszy na moment skeunde zapomnienia i wlasniedlamnie najgorsze sa nie te tzw duze nalogi w sensie narkotyki alkohol nikotyna itd tylko takie wlasnie małe codzienne takie które codzinnie dezroganizują mi zyciie chwilowe momenty oderwania sie ktore przeradzaja sie w kilkugodzinne maratony i zawsze jest (umnie) ten sam schemat popadania ze mowie sobie tylko sprawdze poczte i tylko zobacze wiadomosci i wylaczam telewizor tylko zrobie jedna rzecz tylko jedno ciastko jedno piwo jeden joint a konczy sie zawsze ze budze sie po kilku godzinach i mowie sobie ja pie...... przeciez tyle razy mowielem sobie zeby tego nie robic ........ale jako siodemka wlasnie maol sie tym rpzejmuje ...........
fuck everyone else be yourself !!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Druid z Polmosu
Posty: 103
Rejestracja: wtorek, 15 maja 2007, 15:13
Lokalizacja: Magiczny krąg Wielkiego Druida Polmosa

#50 Post autor: Druid z Polmosu » piątek, 14 września 2007, 19:31

hehe :) No właśnie ja tez jak tylko mam przejrzeć pocztę to siedzę 2 godziny przy kompie jak idę na piwo to kończę na 8miu :) Ale co w tym złego żyje sie przecież tylko raz :twisted:
"I was excellent. Everybody loved me. I love myself, and I like bums. "
Cardinal Richelieu

Awatar użytkownika
Biedron
Posty: 22
Rejestracja: piątek, 1 lutego 2008, 02:52
Lokalizacja: inąd

#51 Post autor: Biedron » środa, 6 lutego 2008, 17:32

Odświerzę trochę temat, bo mnie zaintrygował.

Przecież uzależniona siódemka to jest oksymoron jak w pysk strzelił. Poszukujemy nowych wrażeń, cenimy sobie wolność, szybko się nudzimy. Jak to się ma do uzależnień? Ano przykładowo kawa, papierosy. Jak siódemka może dać się zniewolić jakiemuś przedmiotowi? Mieć poczucie, że coś sprawuje nad nią kontrolę (lekko naciągany argument nieuznawania autorytetów :wink:). Że codziennie o stałych porach musi wypić tę filiżankę, bo inaczej nie funkcjonuje, że musi zapalić, a w ostateczności żebrze od kogos pojarę.

Znam kilka osób, które nie potrafią żyć bez marihuany. A przynajmniej robią takie wrażenie, bo palą ją tak często, jak 80% populacji pije kawę. Tylko nich ktoś mi wytłumaczy. Po co?

Nie wyobrażam sobie, że ze mną mogłoby być podobnie. Zapalić można, jak ktoś lubi. Kawa przecież świetnie smakuje. Ale uzależnić się, pozwolić się komuś/czemuś kontrolować?? Jamais!!
7w6 jak wróble ćwierkają

"Jeśli masz problem, który możesz rozwiązać, to po co się martwić?
A jeśli masz problem, którego nie możesz rozwiązać, to po co się martwić?"
Bodajże Dalajlama

Awatar użytkownika
Tuxic
Posty: 70
Rejestracja: sobota, 8 grudnia 2007, 12:08

#52 Post autor: Tuxic » środa, 6 lutego 2008, 18:20

Po prostu uzależnieni nie są świadomi , tego, że coś ich kontroluje...

Awatar użytkownika
Leuke-chan
Posty: 24
Rejestracja: środa, 6 lutego 2008, 13:21

#53 Post autor: Leuke-chan » środa, 6 lutego 2008, 21:15

Papierosy - nie, alkohol - sporadycznie, internet - myślę, ze już nałogowo. Po prostu potrzeba kontaktu.

Awatar użytkownika
picolinek
Posty: 77
Rejestracja: piątek, 2 listopada 2007, 13:42
Lokalizacja: piła

#54 Post autor: picolinek » czwartek, 7 lutego 2008, 20:08

Biedron pisze:
Nie wyobrażam sobie, że ze mną mogłoby być podobnie.
ja chyba teraz tylko bez komputera i internetu nie umialbym zyc, choc pewnie po jakims czasie znow moznaby bylo sie przestawic na czasy kiedy ''go'' nie bylo :p
poza tym nie wyobrazam sobie innych typowych uzaleznien :]
Ostatnio zmieniony piątek, 8 lutego 2008, 13:22 przez picolinek, łącznie zmieniany 1 raz.
I will never forget those who betrayed me
and those who never failed my trust

7w8

Awatar użytkownika
Biedron
Posty: 22
Rejestracja: piątek, 1 lutego 2008, 02:52
Lokalizacja: inąd

#55 Post autor: Biedron » piątek, 8 lutego 2008, 03:12

Tuxic pisze:Po prostu uzależnieni nie są świadomi , tego, że coś ich kontroluje...
Brrr a co jeśli ja też żyję w takiej nieświadomości? :shock:
silver_bullet pisze:Myślę że wręcz tu sytuacja jest o krok dalej. Świadomość uzależnienia przychodzi wraz z zaniedbaniami i uderzeniem świadomości czasu poświęconego/straconego/wykorzystanego na pochłaniające zajęcie...
Tylko jedna rzecz przychodzi mi na myśl...
picolinek pisze:ja chyba teraz tylko bez komputera i internetu nie umialbym zyc, choc pewnie po jakims czasie znow moznaby bylo sie przestawic na czasy kiedy ''go'' nie bylo :p
poza tym nie wyobrazam sobie innych typowych uzaleznien :]
BINGO! A jednak jestem uzależniony :) Pocieszam się tym, że już od dłuższego czasu nie wykorzystuję kompa jako maszynki do gier. To dopiero marnotrawstwo czasu! Za to Internet to ogromne, niewyczerpane źródło informacji, więc z dwojga złego...

Tak sobie myślę, że internet może efektywnie zaspokajać siódemkową potrzebę poznawania wciąż czegoś nowego. W końcu to studnia pełna tematów i można godzinami przeskakiwać z jednego na drugi nie nudząc się przy tym wcale. Jakie to piękne.

Tak czy inaczej trzeba będzie popracować nad zarządzaniem czasem. Mam już nawet stosowną książkę. Wezmę się za to... od jutra :D
7w6 jak wróble ćwierkają

"Jeśli masz problem, który możesz rozwiązać, to po co się martwić?
A jeśli masz problem, którego nie możesz rozwiązać, to po co się martwić?"
Bodajże Dalajlama

Awatar użytkownika
picolinek
Posty: 77
Rejestracja: piątek, 2 listopada 2007, 13:42
Lokalizacja: piła

#56 Post autor: picolinek » piątek, 8 lutego 2008, 13:29

Biedron pisze:maszynki do gier.
z wielu mozliwosci komputera i internetu najczesciej uzywam go aby komunikowac sie z przyjaciolmi....., do tego regularnie odwiedzam kilka forum, kopalnia wiedzy <- przedewszystkim :p
a co do gier to jedna tylko klepana, gramy ze znajomymi na serwerze w CSa, jesli ktos wie o co chodzi.
silver_bullet pisze: Czyli krótko - uzależnienie jako pociąg do... czy raczej mania w trakcie czynności/stanu? :roll:
chyba podobnie jak u Ciebie, mania w trakcie.....
I will never forget those who betrayed me
and those who never failed my trust

7w8

Awatar użytkownika
afroToro
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 17:35

#57 Post autor: afroToro » sobota, 9 lutego 2008, 17:56

To bardzo dziwne, bo jestem siódemką, a kiedyś ktoś wyczytał mi z dłoni, że nigdy nie będzie ciągnąć mnie do używek. Teraz to już nie wiem komu wierzyć. Z jednej strony mój charakter(staram się za wszelką cenę uciekać od problemów), a z drugiej silna wola, wychowanie i przekonanie, że używki to zło.
7w6

Awatar użytkownika
picolinek
Posty: 77
Rejestracja: piątek, 2 listopada 2007, 13:42
Lokalizacja: piła

#58 Post autor: picolinek » poniedziałek, 11 lutego 2008, 14:54

przepraszam wszystkich bo sklamalbym jesli nie napisalym jeszcze tego

''no wiec bez muzyki nie moglbym egzystowac :p
umarlbym, zniknal, nie poradzil sobie z niczym :p

muzyka na sniadanie, po, przed obiadem, po, na kolacje, po kolacji i w nocy :] a i jeszcze w trakcie kazdego posilku :p glosniki w pokoju bujaja sie xD''

to jest chyba jedyne powazne ''uzaleznienie'' :]
I will never forget those who betrayed me
and those who never failed my trust

7w8

Awatar użytkownika
picolinek
Posty: 77
Rejestracja: piątek, 2 listopada 2007, 13:42
Lokalizacja: piła

#59 Post autor: picolinek » poniedziałek, 11 lutego 2008, 14:57

sorry troche off topic
afroToro pisze:(staram się za wszelką cenę uciekać od problemów),
probowales to zmienic, popracowac nad tym, ja zawsze stawiam czolo problemom <7w8 <- to ja> mam przyjaciela tez O.o 7w8 ktry podobnie jak Ty ucieka od problemow lub zamyka oczy gdy ida, nie jest to zbyt dobre wg mnie :/ on w tej chwili uczysie ode mnie tego..... jest jemulepiej i z nim sie lepiej zyje wszystkim dookola. Co Ty na to ?
I will never forget those who betrayed me
and those who never failed my trust

7w8

Awatar użytkownika
picolinek
Posty: 77
Rejestracja: piątek, 2 listopada 2007, 13:42
Lokalizacja: piła

#60 Post autor: picolinek » poniedziałek, 11 lutego 2008, 23:31

silver
ale hm wg mnie w blizszych relacjach traci sie z deka O.o na tym, :/
<mysli> ok okceptujemy bliska osobe taka jaka jest!! ale jesli mozna cos zrobic, aby bylo lepiej to chyba warto sie wysilic :p
pzdr :]
I will never forget those who betrayed me
and those who never failed my trust

7w8

ODPOWIEDZ