Strona 1 z 1

6 a 2

: niedziela, 1 lipca 2012, 21:19
autor: BlackRose
Ostatnio dobrze znaną osobę błędnie wytypowałam jako dwójkę, bo okazała się 6w7 :shock: byłam pewna, że to 2, bo:
-widziałam przywiązanie (czy szacunek) do wszelkich autorytetów i liczenie się z ich zdaniem
-przywiązanie do tradycji
-dbanie o dobry kontakt z ludźmi
-poświęcanie wiele uwagi problemom innych ludzi
-niechęć do braku uczuciowości i zimnego racjonalizmu
-wczuwanie się w nastroje innych, patrzenie z emocjonalnej perspektywy
-dbanie o swój wizerunek, opinię
-bezwzględne zaufanie do innych (to przecież chyba NIE JEST szóstkowe??)
-zręczne poruszanie się w nieformalnych układach i 'prestiżowi' znajomi


czy można być szóstką pozytywnie nastawioną, taką, która nie ma żadnych czarnych myśli ani ostrożnego, podejrzliwego podejścia do wszystkiego wokół?
i po czym najlepiej odróżnić szóśtkę od dwójki? wiem, że jednym typem kieruje strach, a drugim chęć zyskania uznania, jednak ich zachowania wydają mi się dość podobne.

Re: 6 a 2

: niedziela, 1 lipca 2012, 21:31
autor: Riviette
A w jaki sposób "okazała się" tą Szóstką?

Re: 6 a 2

: niedziela, 1 lipca 2012, 22:27
autor: BlackRose
przez rozwiązanie testu :wink:

Re: 6 a 2

: niedziela, 1 lipca 2012, 22:41
autor: Riviette
Nie rozumiem, czemu wielu ludzi traktuje ten test jak wyrocznię. Z twojego opisu koleżanki faktycznie bardziej skłania się ku byciu Dwójką.

Re: 6 a 2

: niedziela, 8 lipca 2012, 21:55
autor: Jubi
Ano.
Riviette dobrze pisze. Test nie jest wyrocznią :)
Wiele osób zaznacza błędne odpowiedzi myśląc, że są tacy jacy by chcieli być.


Bezwzgledne zaufanie do innych? Błaaagam :D
Nawet te szóstki których empatia jest tak rozwinięta, że bronią największych łajdaków doszukując się powodów dla ich działań, nie potrafią w czystej pełni zaufać najbliższym przyjaciołom.

Choć może być tak, że nie znasz do końca przyjaciółki? (No spójrz na to szóstkowe, nieufne pytanie;D)

Re: 6 a 2

: wtorek, 10 lipca 2012, 15:05
autor: Charlotte
Test nie jest wyrocznią bo sama gdy zaczynałam z enneagramem i zrobiłam test to wszyło że jestem 2... potem poznałam parę 2, parę 6, poczytałam o tych typach, i wyszło na to że jednak jestem 6. Tylko z silną potrzebą pomagania innym :D Takie szóstki też istnieją i to częściej można je spotkać niż myślisz. A co do poprzednika to bym nie powiedziała, że szóstki nie są w stanie w pełni zaufać najlepszemu przyjacielowi. Znam dziewczynę 1, którą uważam za najlepszą przyjaciółkę, siostrę, i bliską osobę. Powierzyłabym jej moje życie bez żadnego zmartwienia, że zrobi coś czego będę mogła żałować.

Re: 6 a 2

: wtorek, 10 lipca 2012, 17:19
autor: boogi
Szóstka, w szczególności so i na przeciętnych poziomach, może bardzo przypominać Dwójkę. Szóstką kieruje lęk, całkiem widoczny na poziomach przeciętnych, zaś wariant so określa że Szóstka porusza się w społeczeństwie - tam przede wszystkim znajdując i same lęki (nie ufa innym), i jednocześnie rozwiązanie swoich lęków (stara się nawiązać sojusze z innymi ludźmi, przypodobać się by zyskać ich przychylność i w ten sposób zapewnić sobie bezpieczeństwo). Nie ufając swojemu głównemu Ośrodkowi (Intelektu), i działając za pomocą dwóch pozostałych (Emocji i Działania) może w swoich zachowaniach przypominać Dwójkę.
Niemniej jednak różnica pozostaje. Dwójka jest typem przede wszystkim Emocjonalnym, będzie szukać bliskości i zjednoczenia z innymi; będzie chciała tę bliskość przeżyć i odczuć. Szóstka jest typem Intelektualnym, będzie szukać bezpieczeństwa w relacjach z innymi: sojuszy, powiązań, wzajemnych gwarancji. Dwójka coś tobie zaoferuje, by otrzymać potwierdzenie tego, że jest kochana (wstyd). Szóstka - czegoś od ciebie będzie wymagać, by otrzymać potwierdzenie posiadania sojuszu (lęk). Dwójka jako typ Emocjonalny będzie chciała uzyskać pewną pozycję wyższości: to ja tobie daję, więc teraz musisz mnie lubić (dążenie do tego, by inni byli od Dwójki zależni; dwójkowy obraz siebie w oczach innych jako kogoś lepszego). Szóstka chętniej wtopi się w otoczenie, nie starając się wpływać na swoich sojuszników (poszukuje u nich stabilizacji - autorytetu zewnętrznego, wsparcia grupy - gdyż sobie nie ufa).
Oczywiście powyższy akapit dotyczy poziomów przeciętnych, takich ludzi jest najwięcej. Zdrowe typy takich problemów nie mają, więc są enneagramowo "mniej wyraźne". Chore typy mają już takie problemy, że pomylić się nie da: hipochondria Dwójek i paranoja Szóstek są łatwo i szybko dostrzegalne.

Re: 6 a 2

: wtorek, 10 lipca 2012, 18:33
autor: Charlotte
Lepiej bym tego nie ujęła, Boogi.