Diabelsko zmienne nastroje strażnika

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
swiatlo
Posty: 365
Rejestracja: sobota, 17 kwietnia 2010, 22:22
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Na krańcu świata

Diabelsko zmienne nastroje strażnika

#1 Post autor: swiatlo » niedziela, 9 maja 2010, 22:54

Zauważyłem u siebie że mam zmienny nastrój bardzo zmienny :? Przy stresie lęk niepewność niepokój czyli w skrócie niezdrowa 6 a przy lepszym nastoju Pewność Siebie i poczucie humoru (pewnie przez podtyp 7)Bardzo mnie intryguje czy taki zmienny nastrój posiadają inne szóstki.Jak jest u was ?


troll ze schizofrenią

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

Re: Diabelsko zmienne nastroje strażnika

#2 Post autor: Absynt » poniedziałek, 10 maja 2010, 00:51

Posiadam i staram się po prostu wpływać na swoje samopoczucie robiąc coś, co mnie wprawia w dobry nastrój... Jakkolwiek banalnie by to nie brzmiało. Np. kiedy czuję się samotny nie odmawiam ustawki ze znajomymi, by kisić w sobie samotność jak kapustę w beczce, tylko idę się spotkać z ludźmi. Kiedy czuję się bezproduktywny, otwieram książkę i się uczę...
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Diabelsko zmienne nastroje strażnika

#3 Post autor: SuperDurson » poniedziałek, 10 maja 2010, 01:55

Słyszałem kiedyś, że ciało i dusza są połączone. I że to połączenie działa w obie strony. Nawet u diabelskiego adwokata.
Czytałem, że jak już napinasz mięśnie, zwłaszcza barków, kiedy wykrzywiasz z niechęcią twarz w narastającym grymasie i łykasz powietrze coraz bardziej łapczywie to znaczy, że ciało mówi: stres. A kiedy towarzyszy Ci ta niepewność, ten niepokój i postępujący chaos myśli to wtedy mówi duch: to jest stres.. Ale i ciało i duch muszą gadać razem, to samo i dopiero wtedy, to o czym razem mówią, jest..

Rozumiem, że wolisz czuć spokój i zdecydowanie?
Po co się więc stresujesz? Kiedy możesz przecież rozluźnić od razu barki i wziąć głęboki wdech, myśląc o.. przyjemności. :twisted:

Ja na przykład wiem, że w stresie jestem silniejszy, szybszy i zdecydowanie bardziej agresywny ale za to gorzej myślę..
i chyba każdy tak ma.. więc stresuję się z premedytacją i błyskawicznie, kiedy mam już gotowy plan i mało czasu na realizację. W innym przypadku - nie ma sensu.

Pytasz, czy moje nastroje są zmienne?
Zmieniam stany, podobno dość skokowo (po co tracić czas..) i najczęściej oscyluję między dominującym entuzjazmem, częstą euforią, łączącym to spokojem, delikatnym niepokojem, czasami znudzeniem, głębokim transem, oraz impulsową furią zmieszanych w dość dowolnych, koktajlowych drinkach. Z oczojebną parasolką i czarną słomką.
Tak. Można chyba powiedzieć, że moje nastroje są zmienne i nieprzewidywalne. Ale dokładnie przemyślane.
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
swiatlo
Posty: 365
Rejestracja: sobota, 17 kwietnia 2010, 22:22
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Na krańcu świata

Re: Diabelsko zmienne nastroje strażnika

#4 Post autor: swiatlo » wtorek, 25 maja 2010, 18:36

O to nie tylko ja mam :? ale zauważyłem że zmienny nastrój dominuje u czwórek
troll ze schizofrenią

Awatar użytkownika
kroplablekitu
Posty: 167
Rejestracja: wtorek, 19 października 2010, 15:09
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Diabelsko zmienne nastroje strażnika

#5 Post autor: kroplablekitu » poniedziałek, 22 sierpnia 2011, 23:28

U mnie zmienność nastrojów pojawia się wtedy, gdy nie mam siły stawiać jak zwykle odporu lękom z głębi (których nawet nie czuje na codzień ale wiem, że są) i lęki zaczynają się objawiać zmęczęniem, brakiem aktywności, pesymizmem itd. Brak energii wypływa z braku zaspokojenia potrzeb ciała. Ale jestem w tej szczęśliwej sytacji że działają na mnie proste środki typu spacer w lesie, jazda konna, yerba mate itp Doładowanie energią pozwala się odbić i wrócić do normalnego samopoczucia.

Ale wogóle nie cierpię zmiennych nastrojów u siebie lub innych. Wydaje mi się że przejawianie ich to słabość a okazywanie to brak grzeczności & szacunku.
:mrgreen: testy kłamią ! Enneagram morduje ! ALE Spójrz, jak wiele nam dano! Skocz obiema nogami w ten przepiękny wszechświat! Odnajdź swą moc i stań się tym, kim powinieneś być!

ODPOWIEDZ