Jak was poderwać?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
OMG
Posty: 274
Rejestracja: piątek, 25 grudnia 2009, 22:58

Jak was poderwać?

#1 Post autor: OMG » sobota, 26 grudnia 2009, 18:27

Nie znalazłem takiego wątku tutaj :D, a że tak powiem jest mi potrzebna odpowiedz. Szóstki często wola mieć kogoś za przyjaciela niż za partnera


Kończy się tydzień, nie ma nadziei, że następny coś jeszcze zmieni

Awatar użytkownika
Rinn
VIP
VIP
Posty: 695
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 21:12
Kontakt:

Re: Jak was poderwać?

#2 Post autor: Rinn » sobota, 26 grudnia 2009, 19:42

OMG pisze:Szóstki często wola mieć kogoś za przyjaciela niż za partnera
Lepiej ująć to tak, że partner musi być dla Szóstki również przyjacielem, bo dla Szóstki bardzo ważna jest więź mentalna.

Jak nas poderwać? Ja akurat jestem trudnym egzemplarzem, nie wiem jak inne Szóstki. Nie jest mi łatwo kogoś do siebie dopuścić, nawet jeśli tego nie widać na pierwszy rzut oka. Potrzeba mi dużo czasu, żeby naprawdę się zaangażować i uznać kogoś za jakąś stałą część swojego życia, a i to nie jest jeszcze zupełne zaufanie. Właściwie dopiero ostatnio uczę się naprawdę ufać, i to ludziom, z którymi od lat pozostaję w bliskiej znajomości. :shock:

Moje związki zazwyczaj rozwijały się z przyjaźni, nie potrafiłę nawiązać od razu "romantycznej" relacji z facetem poznanym gdzieś "na ulicy". Pierwsze kontakty muszą być neutralne, najpierw potrzebuję kogoś poznać po prostu jako człowieka, i tak samo zależy mi, żeby ktoś we mnie widział człowieka, a nie obiekt seksualny. Właściwie często to jest mój test dla faceta - jeżeli dalej się mną interesuje mimo moich uników lub godzi na przyjaźń zamiast związku, to znaczy, że naprawdę mu zależy NA MNIE. Wtedy dopiero jestem gotowa na jakąś większą zażyłość.

Zauważyłam, że początkowo potrzebuję dystansu i przestrzeni w relacji, męczy mnie ktoś zbyt natrętny czy nadopiekuńczy, uciekam, kiedy czuję, że ktoś naciska, że zależy mu bardziej niż mnie, czuję się nieprzyjemnie zobowiązana. Może to wpływ skrzydła, nie wiem. Kiedy już się zaangażuję i zdecyduję "wdepnąć" w dany układ, to się zmienia i wtedy zaczynam potrzebować dużo uwagi i bliskości i sama więcej daję od siebie.

Potwierdza się w moim przypadku, że dla Szóstki bardzo ważne są niewerbalne gesty uczucia. Słowom nie ufam, zazwyczaj podchodzę do nich sceptycznie i dzielę przez dwa albo i więcej. Czasami nawet wywołują efekt odwrotny do zamierzonego i budzą podejrzliwość. Natomiast gesty mają duże znaczenie i bardzo ich potrzebuję, żeby być pewną uczuć drugiej osoby, niezawodnie rozwiewają moje częste zwątpienia. Wciąż ich nieświadomie wyczekuję, robiąc partnerowi swego rodzaju milczący egzamin z uczuć, który oblewa, bo nie ma o nim pojęcia. :lol:

Szóstka potrzebuje dużo ciepła i pozytywnych sygnałów. Nie neutralnych - one przyprawiają ją o paranoję, ponieważ jeśli czegoś nie wie, to z zasady zakłada najgorszy scenariusz. Negatywnych się nie boi, bo to już bezpośrednie zagrożenie, któremu może stawić czoła. Co Szóstkę przeraża, to niewiadome i potencjalne możliwości (zagrożenia) - demony umysłu. Warto o tym pamiętać także w związku, to zaoszczędzi wielu kłopotów. :) Pozytywne sygnały dają Szóstce stabilność, spokój i szczęście.

To tyle ode mnie na razie. :mrgreen:
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać

Awatar użytkownika
OMG
Posty: 274
Rejestracja: piątek, 25 grudnia 2009, 22:58

Re: Jak was poderwać?

#3 Post autor: OMG » sobota, 26 grudnia 2009, 19:52

Takiej odpowiedzi oczekiwałem. Dziękuje bardzo :D Ależ się rozpisałaś. No to do dzieła ^^
Kończy się tydzień, nie ma nadziei, że następny coś jeszcze zmieni

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak was poderwać?

#4 Post autor: SuperDurson » czwartek, 31 grudnia 2009, 19:05

Potrzebujesz zbudować o wiele mocniejszą niż zazwyczaj więź (więcej uwagi, czasu, silniejsze podobieństwo/dopasowanie), oraz dawać częste, mocne i jednoznaczne sygnały.

Możesz to zrobić błyskawicznie stawiając się od razu w pozycji przyjaznego, pomocnego i bezinteresownego autorytetu. Wtedy wszystkie Twoje sygnały (nawet te słabsze..) będą interpretowane przez odpowiadający Ci filtr - jednoznacznie i w odpowiedni sposób.
Wyszukujesz wszystkie możliwe zagrożenia, mówisz o nich i starasz się je przezwyciężać (lub omijać) razem z 6. Budujesz w ten sposób najsilniejszą więź.

Szóstki lubią osoby, którym można ufać. Bądź taką osobą - zaufaj najpierw.
Każda szóstka to wyczuje..
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Ceres
Posty: 821
Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: UK

Re: Ciemna strona Lojalisty (S)

#5 Post autor: Ceres » wtorek, 23 lutego 2010, 11:53

...
Ostatnio zmieniony sobota, 12 czerwca 2010, 23:23 przez Ceres, łącznie zmieniany 1 raz.
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...


4w5, sx/sp, EIE

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Ciemna strona Lojalisty (S)

#6 Post autor: SuperDurson » wtorek, 23 lutego 2010, 14:16

To podejrzane, że nagle Ci się odwidziało.
Skąd ma wiedzieć, że Ci się znowu za chwilę nie odwróci!?

Zobaczy ile wytrzymasz.. Ty go przetrzymałaś dwa lata, to ciekawe ile on Cię potrzyma.


To podejrzane, że zmieniłaś zdanie. Czegoś chcesz. Czego?
Wyjdzie w praniu.. Będzie prał, coraz mocniej, aż się dowie. :wink:
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Rinn
VIP
VIP
Posty: 695
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 21:12
Kontakt:

Re: Ciemna strona Lojalisty (S)

#7 Post autor: Rinn » wtorek, 23 lutego 2010, 14:37

Ceres - miałam podobną sytuację do tej co opisujesz. W stosunku do faceta, z którym najpierw coś było na rzeczy i sam to zainicjował, ale potem się należycie nie starał i robił uniki. Wkurzyłam się w końcu i zerwałam kontakt, a on po jakichś 6 miesiącach się ponownie odezwał, bo nagle sobie uświadomił, że mu zależy i że jednak chciałby spróbować. Tak jak w Twoim przypadku został przetestowany, musiał udowodnić, że rzeczywiście mu zależy, a jednocześnie odpłacić za to wcześniej. :twisted: Też przez jakieś 2 miesiące, mimo tego, że ponownie coś między nami wyszło, trzymałam go w niepewności, odżegnując się od zobowiązań. I pewnie nawet dłużej bym to ciagnęła, gdyby nie to, że zaczęło mi zależeć, a jego wyjazd zmusił mnie do zadeklarowania się na tak lub na nie.
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać

Awatar użytkownika
Ceres
Posty: 821
Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: UK

Re: Ciemna strona Lojalisty (S)

#8 Post autor: Ceres » wtorek, 23 lutego 2010, 15:25

...
Ostatnio zmieniony sobota, 12 czerwca 2010, 23:23 przez Ceres, łącznie zmieniany 1 raz.
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...


4w5, sx/sp, EIE

Awatar użytkownika
Rinn
VIP
VIP
Posty: 695
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 21:12
Kontakt:

Re: Ciemna strona Lojalisty (S)

#9 Post autor: Rinn » wtorek, 23 lutego 2010, 15:29

Ceres pisze:Myślicie, że długo jeszcze będzie mnie tak "testował"? :evil:
Trudno wyczuć.
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać

Awatar użytkownika
Ceres
Posty: 821
Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: UK

Re: Ciemna strona Lojalisty (S)

#10 Post autor: Ceres » wtorek, 23 lutego 2010, 16:01

Rinn pisze:Trudno wyczuć.
Pożyjem, zobaczym :wink:
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...


4w5, sx/sp, EIE

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

Re: Ciemna strona Lojalisty (S)

#11 Post autor: Kemal » wtorek, 23 lutego 2010, 23:45

Jeżeli to faktycznie Szóstka to zapewne stworzył sobie już w głowie milion powodów, dla których dwa lata temu zaprzestałaś znajomości i odpowiednio to sobie zracjonalizował. Więc zastanawia się co takiego się zmieniło. Prosta odpowiedź "że Ci się odwidziało" z pewnością go nie zadowoli. Szóstki są podejrzliwe :mrgreen: Będzie szukał drugiego dna. Jeżeli jest w dodatku 6w5 to nie dziwię się, że trzyma się lekko na dystans. Adwokat Diabła podobnie jak Piątka boi się "zawłaszczenia" przez innych. Ale ma też lekką "manię lojalnośći" więc nie dziw się jeżeli jest trochę "zaborczy".

Nie jestem może specjalistą od stosunków damsko-męskich, ale od Szóstke to może tak ;p

A tak w ogóle to:
traktuje mnie jak swoją dziewczynę, ale oficjalnie nią dalej nie jestem
Nie rozumiem, chcesz to na piśmie ;p?
6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

Awatar użytkownika
Ceres
Posty: 821
Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: UK

Re: Ciemna strona Lojalisty (S)

#12 Post autor: Ceres » środa, 24 lutego 2010, 00:05

...
Ostatnio zmieniony sobota, 12 czerwca 2010, 23:24 przez Ceres, łącznie zmieniany 1 raz.
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...


4w5, sx/sp, EIE

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak was poderwać?

#13 Post autor: SuperDurson » piątek, 26 lutego 2010, 15:49

Skąd on ma znać Twoje oczekiwania? Mówiłaś mu o nich?
Jeśli oczekujesz zobowiązań - to wyraź je.

WYRAŹNIE. JEDNOZNACZNIE. SŁOWAMI.

To może przyjąć postać:

"Potrzebuję ..(co robisz).. żeby ..(co czuję).."
może
Potrzebuję czasem czuć ..(co czuję).., kiedy ..(co robisz).. aby móc czuć ..(co czuję).. bo potrzebuję tego, żeby czuć się dobrze. Bo chcę czuć się przy Tobie dobrze! Czuję się tak, kiedy ..(co robisz)..!

Tyle.

Powinien zrozumieć :mrgreen:

Jeśli jedynym czego oczekujesz jest "deklaracja" to.. no.. raczej gładko przejdzie przez gardło.. czy może jednak chodzi o co innego - ale to już powiedz jemu.

PS. Gdyby nie rozumiał to powtarzaj, parafrazuj, pokazuj - w końcu załapie..

PS. PS. Gdyby jednak długi czas nie będzie kojarzył, to znaczy że trafiłaś na wybrakowany egzemplarz. Obawiam się, że trzeba go wymienić.

PS. PS. PS. A im bystrzejszy chłopak, typ prędzej Cię zapyta: "A co masz w zamian? Tylko tyle? Masz coś więcej?" :twisted:
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Ceres
Posty: 821
Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: UK

Re: Jak was poderwać?

#14 Post autor: Ceres » poniedziałek, 1 marca 2010, 00:02

...
Ostatnio zmieniony sobota, 12 czerwca 2010, 23:24 przez Ceres, łącznie zmieniany 1 raz.
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...


4w5, sx/sp, EIE

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

Re: Jak was poderwać?

#15 Post autor: Kemal » poniedziałek, 1 marca 2010, 00:56

Rozumiem, że pomyślnie przeszłaś ceremonię pasowania na dziewczynę.
Spoiler:
Miałem tu swego czasu napisać, że do Szóstki najlepiej podejść bezpośrednio, nie wysyłając sprzecznych sygnałów. Po wczorajszej imprezie, na której świeżo poznana koleżanka pijana stwierdziła, że "się we mnie zakochała" (w obecności jakiś 10 osób), po czym za jakieś 15 minut miziała się z innym, stwierdzam uroczyście: tak nie należy do tego podchodzić :lol:
6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

ODPOWIEDZ