Inteligencja emocjonalna szóstek

Wiadomość
Autor
werbel
Posty: 27
Rejestracja: środa, 28 marca 2007, 00:05

Ośrodeki inteligencji a zagrożenie?

#1 Post autor: werbel » poniedziałek, 19 listopada 2007, 22:49

Na stronie www.enneagram.com.pl są opisane ośrodki Inteligencji. Naszym jest intelekt i są wsparte dwoma ośrodkami emocji i działania. Zastanawiające jest to że jest zablokowany.

''Szóstki powstrzymują się od wykorzystania jego możliwości z powodu bliżej nieokreślonego lęku''

Jak wy sobie radzicie by opanować ten lęk i skupić się na wykorzystaniu intelektu?? U mnie wygląda to tak że staram się skupić na pozytywnych aspektach w danej sytuacji i racjonalnym myśleniu.
Trafnie opisuje mnie też:

'' Pozorna zgoda na funkcjonowanie według zasad grupy, czasem sprzecznych z faktycznymi potrzebami Szóstki, kreuje gniew, który często przeradza się w bierną agresję, wywołującą poczucie bliżej nieokreślonego zagrożenia z zewnątrz.''

Z tą bierną agresją bywało tak że cięzko było mnie do czegokolwiek przekonać.

Wogóle ilu jest 6 na tym forum?? Coś mało nas i na razie zauważyłem tylko 2.



Azagal
Posty: 388
Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 05:43

#2 Post autor: Azagal » sobota, 24 listopada 2007, 08:51

...
Ostatnio zmieniony sobota, 13 września 2008, 19:11 przez Azagal, łącznie zmieniany 1 raz.

dillinger
Posty: 548
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 16:44

#3 Post autor: dillinger » niedziela, 25 listopada 2007, 10:53

Z tą bierną agresją to nawet się zgadza, ale ćwicze czynną agresje ;]

Azagal
Posty: 388
Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 05:43

#4 Post autor: Azagal » niedziela, 9 grudnia 2007, 00:23

...
Ostatnio zmieniony sobota, 13 września 2008, 19:02 przez Azagal, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

"Syndrom studenta"

#5 Post autor: Kemal » wtorek, 14 października 2008, 17:49

6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

Awatar użytkownika
Łukasz:)
Posty: 413
Rejestracja: wtorek, 22 maja 2007, 11:55
Lokalizacja: trudno powiedzieć

#6 Post autor: Łukasz:) » wtorek, 14 października 2008, 19:06

Raczej 9.W sumie na pewno 9.
4w3 so/sp/sx|MBTI:ENTJ
Global 5 :Egocentric

"efrgasf gfbbng dsxcxczz qedvsbgbs" Rcdscs Tdcaa

Awatar użytkownika
Rinn
VIP
VIP
Posty: 695
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 21:12
Kontakt:

#7 Post autor: Rinn » wtorek, 14 października 2008, 21:59

Łukasz:) pisze:Raczej 9.W sumie na pewno 9.
Rozumiem, co masz na myśli. Odkładanie rzeczy na później faktycznie jest cechą, którą przypisuje się Dziewiątkom. Nie potrafię w tej chwili rozstrzygnąć, czy to cecha wspólna dla Dziewięć i Sześć, czy też zwlekanie Dziewiątek ma nieco inny charakter, ale jako fobiczna Szóstka widzę w swoim zachowaniu dużo objawów wymienionych w tym artykule. Na szczęście nie tak silnych, bym nie mogła normalnie funkcjonować i wszystko zawalała, ale wpływ jest znaczący.
W obliczu zadania wymagającego większego wysiłku tracą oni wiarę w siebie i odczuwają niepokój.
Większość osób dotkniętych prokrastynacją to ofiary perfekcjonizmu. Jako że perfekcję osiąga się zwykle metodą prób i błędów, a perfekcjonista nie dopuszcza myśli o błędach, pogrąża się w tym paradoksie nie robiąc nic.
Lęk przed porażką: (...) uczeń nie potrafi zabrać się do pracy bez myślenia o tym, jak zostanie oceniony i tym samym próbuje uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.
Lęk przed sukcesem: (...)obawa, że sukces wywoła zazdrość lub pociągnie za sobą kolejne większe oczekiwania, którym można nie sprostać. Próbuje się więc nie wyróżniać spośród innych.
Lęk przed bezradnością: prokrastynator chce mieć wszystko pod kontrolą.
Lęk przed izolacją: prokrastynator, niczym dziecko w rodzinnym gronie, chce, aby się nim opiekowano, doradzano mu i kierowano nim; dobrze się czuje pracując w grupie lub gdy ktoś podejmuje za niego decyzje. Może również chcieć w ten sposób zwrócić na siebie uwagę, poprzez trudną sytuację, w jakiej się znajduje, czy też mieć świadomość, że jest coś do zrobienia (obawa przed samotnością).
Lęk przed intymnością: prokrastynator boi się, że inni nie będą wystarczająco obecni w jego życiu
Mogę tylko powiedzieć: DOKŁADNIE.
Zawsze powtarzam, że wikiwiedza rządzi. 8)

A ogólnie rzecz biorąc... Fakt, to jest dziewiątkowe, ale Dziewiątki zachowują się tak, żeby mieć święty spokój, a nie z powodu lęków i przejmowania się otoczeniem. Chyba że się mylę...?
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#8 Post autor: Absynt » wtorek, 14 października 2008, 23:00

9 stawiaja w ten sposob opor. Nie maja z tego powodu wyrzutow sumienia, ktore zataczaja bledne kolo wokol lęku, ktory to jest domena 6. 9 sa leniwe, bo sa. Zapominaja, lub maja cos w nosie, tymczasem prokrastynacja u 6 to czysta fobijnosc - lęk przed wykonywaniem jakichkolwiek czynnosci mogacy je popchnac w spirale depresji, czy nawet psychozy. Znam to az za dobrze ;/. Niby lenistwo, niby "symptomy negatywne choroby", ale albo sie czlowiek bierze w garsc, albo dostaje po dupie...
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
koefe
Posty: 140
Rejestracja: środa, 23 maja 2007, 16:46
Lokalizacja: zlw, Łódź

#9 Post autor: koefe » środa, 15 października 2008, 11:30

Łukasz:) pisze:Raczej 9.W sumie na pewno 9.
Bez przesady, nie tylko dziewiątki chodzą na studia ;p

W moim przypadku "syndrom studenta" jest raczej spowodowany lekceważeniem. Po prostu rzadko kiedy coś jest na tyle ważne, by zająć się tym odpowiednio wcześniej. Przy tym zazwyczaj udaje mi się wybrnąć z sytuacji, dlatego przywykłem do takiego stylu.
"Próżnowanie jest początkiem wszelkiej psychologii." F. Nietzsche

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#10 Post autor: Snufkin » środa, 15 października 2008, 12:18

.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 marca 2010, 18:55 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#11 Post autor: yusti » czwartek, 16 października 2008, 08:28

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 10 października 2010, 19:56 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Rinn
VIP
VIP
Posty: 695
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 21:12
Kontakt:

#12 Post autor: Rinn » czwartek, 16 października 2008, 10:10

A tak się zastanawiam... Tendencję do odkładania rzeczy na później z całą pewnością można Dziewiątkom przypisać. Ale perfekcjonizm?

Bo wg mnie Szóstki nimi są albo przynajmniej mają potencjał, by być, przy czym oczywiście nie jest to taki Jedynkowy perfekcjonizm, u jego podłoża leżą ich lęki. I nie jest to perfekcjonizm dotyczący wszystkich dziedzin życia, tylko tych, na których im zależy w taki czy inny sposób (np. leją na bałagan w pokoju, ale stresują się przy pisaniu wypracowania lub rysowaniu, że "nic im nie wychodzi i w ogóle beznadzieja" :D).

Chyba. W każdym razie - ja tak mam. 8)

Pytanie do forumowych Szóstek: jesteście perfekcjonistami?
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać

Awatar użytkownika
koefe
Posty: 140
Rejestracja: środa, 23 maja 2007, 16:46
Lokalizacja: zlw, Łódź

#13 Post autor: koefe » czwartek, 16 października 2008, 11:18

Te szóstki, które znam bliżej są perfekcjonistyczne. A zwlekanie, cecha oczywiście dziewiątkowa, ale to nie wyklucza perfekcjonizmu. Znam osoby, które mają jednocześnie bardzo dużo cech 1 i 9, tak, że mam trudności ze sklasyfikowaniem ich. A np mnie współlokatorzy uważają za pedanta (czego zupełnie nie rozumiem).


edit: Na poparcie mojego stwierdzenia, że perfekcjonizm i zwlekanie / nie wyrabianie się w terminach się nie wykluczają podam przykłady:

1. osoba pracuje nad projektem, widzi, że zostało zbyt mało czasu, żeby go skończyć. Gdyby zrezygnować z jakichś funkcjonalności projektu, zrobić go mniej dokładnie, czasu by wystarczyło, ale osoba woli nie zdążyć ale zrobić projekt tak dobrze jak chciała (co i tak się nie udaje).

2. osoba mając projekt do zrobienia, zamiast zaplanować go tak żeby było możliwe go wykonać, wymyśla cuda na kiju, potem przez długi czas nie wie jak się do tego zabrać. Potem zostaje za mało czasu, żeby się wyrobić nawet ze zwykłym projektem.
"Próżnowanie jest początkiem wszelkiej psychologii." F. Nietzsche

Awatar użytkownika
Rinn
VIP
VIP
Posty: 695
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 21:12
Kontakt:

#14 Post autor: Rinn » czwartek, 16 października 2008, 11:53

koefe pisze:1. osoba pracuje nad projektem, widzi, że zostało zbyt mało czasu, żeby go skończyć. Gdyby zrezygnować z jakichś funkcjonalności projektu, zrobić go mniej dokładnie, czasu by wystarczyło, ale osoba woli nie zdążyć ale zrobić projekt tak dobrze jak chciała (co i tak się nie udaje).

2. osoba mając projekt do zrobienia, zamiast zaplanować go tak żeby było możliwe go wykonać, wymyśla cuda na kiju, potem przez długi czas nie wie jak się do tego zabrać. Potem zostaje za mało czasu, żeby się wyrobić nawet ze zwykłym projektem.
To jakbyś mówił o mnie. :lol:
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#15 Post autor: Absynt » czwartek, 16 października 2008, 12:32

No tak, moze koefe mowil o czyms, co dotyczy 6 i 9, ale u 6 wlacza sie angst - panika. Im blizej, tym wiekszy stres, a potem w razie zawalenia jest obwinianie siebie i wpada sie w jedno z najgorszych blednych kol :P.

6 sa zdecydowanie perfekcjonistyczne - wszystko, co moze wpedzac je w niepokoj musi byc wyeliminowane. Im wczesniej wszystko zalatwia i sie z czyms uporaja, tym jest lepiej. Dlatego np. z tego powodu nie potrafie skutecznie wypoczac i odprezyc sie, jesli robota nie jest skonczona. Gdy robie jakis posilek i cos tam ma sie piec w piekarniku godzine, to ja musze byc caly czas w tym czasie czyms zajety - musze przygotowywac surowke, lub sos do kanapek, ktory wykorzystam dopiero jutro. Inaczej kurczak bedzie mnie wzywal by zagladac do niego co 10 minut :]. A jak jest juz wszystko zalatwione, to wyluzowuje sie bez problemu :). Nasz perfekcjonizm to jednak przezornosc, by osiagnac poczucie spelnienia, spokoju, a nie czysta potrzeba idealnego porzadku, "bo tak ma byc".
Z zadaniami, ktore trzeba wykonac za jakis czas jest jeszcze gorzej - im dluzej odwlekam, tym lęk bardziej narasta i powstrzymuje przed zaczeciem zadania :>. No albo sie przystepuje do niego czym predzej i klopot z glowy. Szostka jest albo agresywna, albo tchorzliwa... Rzadko bywa bierna i po prostu stawia opor.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

ODPOWIEDZ