6 jako rodzic?
Re: 6 jako rodzic?
Jeśli weźmiemy pod uwagę, że ideały nie istnieją, moja mama-szóstka jest mamą idealną. Zawsze interesowała się moimi sprawami, a ja wiem, że mogę jej powiedzieć naprawdę o wszystkim. Może być na mnie zła, ale nigdy mnie nie zostawi. Gdy dowiaduję się, jacy są inni rodzice, stwierdzam, że lepiej trafić nie mogłam. Przyznaję, jej skłonność do panikowania jest trochę denerwująca, można ją jej wybaczyć. Wiem, że bardzo się stara nad sobą panować.
Fakt, wyhodowała mnie - kolejną szóstkę - ale myślę, że to raczej sprawka mojego ojca, bardzo niezdrowej siódemki, przy którym nigdy nie czułam się pewnie.
Fakt, wyhodowała mnie - kolejną szóstkę - ale myślę, że to raczej sprawka mojego ojca, bardzo niezdrowej siódemki, przy którym nigdy nie czułam się pewnie.
Czuję się jak morderczyni.
Najnowsza diagnoza - 6w5w9.
"Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach."