Strona 4 z 4

Re: Ulubione filmy szóstek

: piątek, 28 maja 2010, 22:52
autor: swiatlo
Kemal pisze:Oglądaliście Avatar? Jak dla mnie szóstkowy film. Główny bohater najpierw lojalnie wypełnia polecenia, by z czasem stanąć po stronie prześladowanych.

Ale on zdradził swoją rasę

Re: Ulubione filmy szóstek

: sobota, 29 maja 2010, 00:27
autor: Absynt
A nie słyszałeś, że szóstka to też buntownik i do autorytetów ma stosunek albo bogochwalny albo wściekły?

Filmu nie oglądałem, więc... :}

Re: Ulubione filmy szóstek

: sobota, 29 maja 2010, 01:02
autor: SuperDurson
swiatlo pisze:
Kemal pisze:Oglądaliście Avatar? Jak dla mnie szóstkowy film. Główny bohater najpierw lojalnie wypełnia polecenia, by z czasem stanąć po stronie prześladowanych.

Ale on zdradził swoją rasę
Co rozumiesz przez "zdradził"? Znaczy co zrobił takiego, co miałoby być zdradą dla całej rasy?
I dlaczego całą "swoją rasę", a nie jednego konkretnego gościa, który chciał ZNISZCZYĆ całą inną rasę!?

Re: Ulubione filmy szóstek

: sobota, 29 maja 2010, 12:45
autor: swiatlo
SuperDurson pisze:
swiatlo pisze:
Kemal pisze:Oglądaliście Avatar? Jak dla mnie szóstkowy film. Główny bohater najpierw lojalnie wypełnia polecenia, by z czasem stanąć po stronie prześladowanych.

Ale on zdradził swoją rasę
Co rozumiesz przez "zdradził"? Znaczy co zrobił takiego, co miałoby być zdradą dla całej rasy?
I dlaczego całą "swoją rasę", a nie jednego konkretnego gościa, który chciał ZNISZCZYĆ całą inną rasę!?
No mój błąd 6 zdradziła złą 8 dla dobra innej rasy
Koleś dobrze zrobił

swiatlo, proszę Cię o niepisanie dwóch postów pod rząd w krótkim odstępie czasu oraz o trzymanie się zasad polskiej pisowni//Kemal

Re: Ulubione filmy szóstek

: sobota, 31 lipca 2010, 02:27
autor: Kemal
Doszedłem dzisiaj do wniosku, że zapewne z powodu mojego enneatypu/instynktu/socjotypu bardzo podobają mi się filmy o mafii. Lojalność, wsparcie, czytelne zasady i hierarchia, silne charaktery. Jest w tym coś pociągającego. Ojciec Chrzestny to mój ulubiony film, a ostatnio oglądam regularnie Rodzinę Soprano.

Re: Ulubione filmy szóstek

: sobota, 31 lipca 2010, 09:36
autor: atis
Z tą mafią to możliwe ze to 'typowe' dla szóstek bo znam parę innych również lubiących te kliematy, a jedna nawet męczy sciezka dzwiękową z oijca cherzestnego bo ma to ustawione w komorce gdy sie do niej dzwoni, a ze rzadko koorke odbiera, to juz to wystarczajaco dobrze zapamietalam xD

Re: Ulubione filmy szóstek

: sobota, 31 lipca 2010, 14:39
autor: Rinn
A ja nie cierpię takiej tematyki, mafia i gangi mnie nie fascynują, tylko dołuje i obrzydzają, tak samo jak polityka (chociaż polityką jestem w stanie się mimo tej antypatii interesować), więc unikam takich filmów czy książek jak mogę.

Wyjątkiem jest gra w mafię na zlotach, sasasasa. :twisted:

Re: Ulubione filmy szóstek

: niedziela, 29 stycznia 2012, 20:55
autor: kroplablekitu
Coś tam oglądałam w tematach mafijnych, i podobało się, ale to była dobra klasyka, bracia Scorcese, i myslę że dlatego :) W sumie filmy o złoczyńcach są ok.... Ale mafii jako takiej nie cierpię i nie rozumiem fascynacji nią. W ogóle nie lubie organizacji, które wykorzystują swoją siłę by wyzyskać pojedyńczego zagubionego osobnika. Państwo pobiera podatek od dochodów, ale przynajmniej daje coś w zamian, chociaż można sie kłócić, na ile jest to proporcjonalna wymiana. Mafia nic nie daje, jedynie korzysta ze swojej zorganizowanej siły, żeby zastraszać i wykorzystywać innych. Dlatego filmów przedstawiających jej romantyczny obraz nie oglądam. Bo poza romantycznym wizerunkiem jest też niefajna prawda. Tak prawdę mówiąc, to jak to piszę, to czuję, że się lekko nakręciłam, i że nienawidzę : ] no ale ja tak mam i zaraz przechodzi : )

W innym wątku wspomniałam, że szukam fajnych i inspirujących dzieł, które umocniłyby we mnie wiarę w ludzi, dobro i takie tam :roll: Zrobiłam przegląd filmów, które wybieram, i dotarło, że wszystkie są w podobnej tematyce, tj ofiara bierze los w swoje ręce i dokonuje odwetu :twisted: I miałam pomysł, żeby sobie urozmaicić ten repertuar czymś z innej beczki. Ale mam wrażenie, że właściwie wszystko co wchodzi do kin to historie w tym stylu. Ostatnio jest to Millennium z superbohaterką Lisbeth Salander. Wcześniej było np Jestem Bogiem, w sensie, że zapuszcozny koleś odnajduje klucz do sukcesu, ale źli ludzie pragną mu go zabrać. Ciężko jest mi znaleźć cokolwiek interesującego w innym temacie :)

Z takich które polecam, to kino szwedzkie, fajny jest Festen - ofiara wraca do swojego domu, gdzie bierze odwet przeciw swojemu ojcu. Rodzina początkowo od niego się odwraca, potem staje po jego stronie. Historia koniec końców naiwna, ale jak większość tego typu historii trzyma w napięciu i dostarcza pożądanego efektu katharsis :) http://www.filmweb.pl/film/Festen-1998-653

Re: Ulubione filmy szóstek

: poniedziałek, 19 listopada 2012, 23:07
autor: Paweu
Głównie kino klasy B :lol: Film to jest dla mnie rozrywka, zabicie czasu, ma być lekki w odbiorze, żadnych ciężkich rozkmin itp. Czyli przechodząc do konkretów to będą: komedie (tak do roku 2005, produkcje z lat późniejszych z paroma wyjątkami to niestety kupa), sensacyjne typu "Peacemaker" czy "Reakcja łańcuchowa" i horrory (też preferuje starsze produkcje, bo nowe to oprócz kilku wyjątków to dno i 5 metrów mułu). Oczywiście muszą się dobrze kończyć, śmierć głównego bohatera na końcu filmu w ogóle do mnie nie przemawia, bo tyle się męczył przez cały film a tu ch... bombki strzelił, choinki nie będzie.