Piątki a lenistwo

Wiadomość
Autor
kargul.x
Posty: 101
Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 09:53

#16 Post autor: kargul.x » poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 16:17

Ja jestem z całej siły leniwy. Na przykład w tym momencie mam naprawiać sobie rower a tego nie robię. Jak mam coś zrobić to wolę w tym czasie pomyśleć o kolejnych planach, które wtedy jeszcze mi się wydaje że zrealizuję. Nie umiem musieć. Najgorzej jest dowiedzieć się że trzeba coś zrobić koniecznie w tej chwili a nie ma czasu na podołowanie się tym faktem i pomyślenie jak bardzo się nie chce. A co najbardziej absurdalne - im człowiek bardziej leniwy i mniej robi tym mniej ma czasu na wszystko.



Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#17 Post autor: ewutek » poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 17:28

Moje lenistwo dzieli się na: lenistwo generalne i lenistwo lokalne. :D Różnica jest prosta. LG polega na zaniedbywaniu wszystkiego, a LL dotyczy obowiązków. LG rzadko mnie nachodzi, LL niemal codziennie objawiając się tym, że poświęcam czas zainteresowaniom, a nie pisaniu pracy na przykład. HELP! :?
5w6

Awatar użytkownika
toner
Posty: 534
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2007, 18:35
Lokalizacja: Kraków

#18 Post autor: toner » poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 17:29

ewutek pisze: LL niemal codziennie objawiając się tym, że poświęcam czas zainteresowaniom, a nie pisaniu pracy na przykład. HELP! :?
Skąd ja to znam Boże drogi :wink: .

I co za masakryczno-tragiczna pogoda się ostatnio zrobiła. No chyba wybiorę się do północnej Norwegii. :lol: :lol: 8)
5w4 LII

Awatar użytkownika
Anathema
Posty: 202
Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2007, 23:31

#19 Post autor: Anathema » poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 19:04

aha
Ostatnio zmieniony piątek, 22 lutego 2008, 08:27 przez Anathema, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Ayla
Posty: 51
Rejestracja: niedziela, 12 listopada 2006, 17:52
Lokalizacja: Warszawa

#20 Post autor: Ayla » poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 20:18

ja jak juz o czyms pomysle (jakis plan w głowie) to już mi to wystarcza i po co to jeszcze robić w zyciu? jak juz jest? w mojej głowie. :> wystarczy 8)
5w4

kargul.x
Posty: 101
Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 09:53

#21 Post autor: kargul.x » poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 23:01

Dokladnie. Widzę że jesteś w mojej bandzie. Czasami sobie myślę że byłbym lepszy jak bym realizował więcej swoich pomysłów ale niestety wolę pomyśleć niż zrobić. Łatwiej... Z moim zgonem zniknie wiele pomysłów. Nikt nie będzie żałował raczej bo nikt o nich nie wie.

Awatar użytkownika
Lex
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 6 marca 2007, 19:38

#22 Post autor: Lex » wtorek, 24 kwietnia 2007, 17:48

Noo... w głowie, to ja mam tyyyyle planów :lol: i tyyyle opowiadań do napisania :lol:
kargul.x pisze:A co najbardziej absurdalne - im człowiek bardziej leniwy i mniej robi tym mniej ma czasu na wszystko.
Dokładnie tak jest!!
Kiedy chodziłem do szkoły, to znajdowałem czas na wszystko, teraz kiedy nie pracuję, a uczę się zaocznie, to nagle na nic nie mam czasu :lol:
Obrazek
5w4

Awatar użytkownika
Umbreon
Posty: 18
Rejestracja: sobota, 31 marca 2007, 09:57
Lokalizacja: from Shadow

#23 Post autor: Umbreon » środa, 25 kwietnia 2007, 08:40

lenistwo- to moje drugie imię :)

Awatar użytkownika
Nehem
Posty: 81
Rejestracja: piątek, 27 kwietnia 2007, 21:32
Enneatyp: Obserwator

#24 Post autor: Nehem » sobota, 28 kwietnia 2007, 14:17

Czytam wasze wypowiedzi i moge powiedziec jedno... musze sie wziasc w garsc 8) ... ale to mam dopierow w planach wiec troche to minie jak dojde do tego xD...

... jak trudno byc piatka :( ... ja juz nia nie chce byc :cry:
...nie rozumiem dwójek i ich nielogicznego podejścia do życia... nie rozumiem także czwórek i ich emocji do końca, za to rozumiem piątki i boleje nad tym że je rozumiem...

...5w4 @.@ INTj...

kargul.x
Posty: 101
Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 09:53

#25 Post autor: kargul.x » sobota, 28 kwietnia 2007, 16:09

Właśnie najlepiej jest mieć plany bo dopiero zamierzasz ale jeszcze w tym momencie nie musisz...

Awatar użytkownika
hesse
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 16:46

#26 Post autor: hesse » sobota, 28 kwietnia 2007, 17:04

ma ktoś jakąś metodę na to lenistwo? Walcze z tym od jakichś 10 lat - i musze powiedzieć - jest coraz gorzej.. Zostawianie rzeczy na ostatnią chwilę opanowałam do perfekcji (zaliczanie sesji zimowej pod koniec kwietnia - dopiero po tym jak pogrozili skresleniem - a była to kwestia tylko wpisu!)
A najgorsze, że słomiany zapał jest tez taki długoterminowy - studiuję czwarty kierunek - udało mi się dotrwać do trzeciego roku i myślę sobie czy by czasem czegoś innego nie zacząć, bo to już mi sie znudziło, mimo że dwa lata temu to było wymarzone...
po prostu przerąbane...
5w4

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#27 Post autor: ewutek » sobota, 28 kwietnia 2007, 17:35

Dociągnij jedno do końca, a resztę ewentualnego zapału przekuj w zwykłą realizację zainteresowań, bez rzucania się w kolejny wir gruntownych studiów i tym samym rozmieniania się na drobne. Poza tym, od biedy są jeszcze studia podyplomowe gdybyś znowu zapragnęła odmiany. :)
5w6

Awatar użytkownika
hesse
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 16:46

#28 Post autor: hesse » niedziela, 29 kwietnia 2007, 11:54

no ale jak to technicznie zrobić? z tym lenistwem? co mam teraz zrobić, żeby zamiast siedzieć w necie zacząć pisać to co mam napisać? co miałam napisać dwa miesiące temu... ?
Ktoś powie?
5w4

Awatar użytkownika
toner
Posty: 534
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2007, 18:35
Lokalizacja: Kraków

#29 Post autor: toner » niedziela, 29 kwietnia 2007, 11:57

hesse pisze:no ale jak to technicznie zrobić? z tym lenistwem? co mam teraz zrobić, żeby zamiast siedzieć w necie zacząć pisać to co mam napisać? co miałam napisać dwa miesiące temu... ?
Ktoś powie?
Po prostu zacząć to robić. To jest najprostsza odpowiedź. :lol:
Albo wyciągnąć z kompa kabel do neta. :lol:
5w4 LII

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#30 Post autor: ewutek » niedziela, 29 kwietnia 2007, 13:10

hesse pisze:co mam teraz zrobić, żeby zamiast siedzieć w necie zacząć pisać to co mam napisać? co miałam napisać dwa miesiące temu... ?
Siódemki doradzają przyłożyć nóż do gardła. Dobry mobilizator i na mnie też działa (swój na razie ostrzę, za jakiś tydzień planuję przystawić go pod grdykę).
Z resztą muszę przytaknąć - najtrudniej zacząć. Ale później (w ramach rekompensaty za inercję w fazie początkowej) zamykam "sprawę" jak należy.
5w6

ODPOWIEDZ