Strona 8 z 10
: czwartek, 10 stycznia 2008, 16:45
autor: Eruantalon
Piatka nie charakteryzuje sie tym, ze jest madra; tylko tym, ze dziala w oparciu o to, co uwaza za madre, racjonalne i sensowne ; ]
: czwartek, 10 stycznia 2008, 17:39
autor: pacanoid
...
: czwartek, 10 stycznia 2008, 18:57
autor: Emjotka
Lex pisze:
Nie moja droga
Każ sobie zrobić profesjonalny kosmogram, omów go z astrologiem i wtedy pogadamy
A nie znasz kogoś, kto zajmuje się kupogramem (układ wszystkich kup w okolicy w chwili narodzin)? Chętnie bym sobie zrobiła.
: czwartek, 10 stycznia 2008, 19:36
autor: pacanoid
...
: czwartek, 10 stycznia 2008, 21:59
autor: Eruantalon
masłooooooooooooooooooooo
:>?
: czwartek, 10 stycznia 2008, 22:39
autor: Kemal
Wow, co za wysublimowana dyskusja. Może jednak ten shutbox to był nie głupi pomysł co?
: czwartek, 10 stycznia 2008, 23:24
autor: Eruantalon
No wiesz, jak na rozsadny post odpowie mi ktos 'maslooooo' to na pewnio nie wyjdzie z tego rozprawa filozoficzna ; p
: czwartek, 10 stycznia 2008, 23:31
autor: Perwik
Eruantalon pisze:masłooooooooooooooooooooo
:>?
a ja umiem udawać masło
: piątek, 11 stycznia 2008, 18:58
autor: toner
paranoid_android2 pisze:Miałam robiony ten 'profesjonalny kosmogram' i oprócz tego że mam paskudny charakter, nic innego się w nim nie sprawdziło.
Wystarczy
: czwartek, 17 stycznia 2008, 22:19
autor: Lex
paranoid_android2 pisze:Niby taka mądra piątka, a wierzy w takie banialuki
"Wierzyć można w życie pozagrobowe, a na astrologii trzeba się znać." (Leszek Szuman)
(i w ogóle nie wierzę raczej w nic, czego nie sprawdziłem
)
paranoid_android2 pisze:Miałam robiony ten 'profesjonalny kosmogram' i oprócz tego że mam paskudny charakter, nic innego się w nim nie sprawdziło.
a co by się miało jeszcze "sprawdzić"?
jeśli to horoskop urodzeniowy, to Ci przecież przyszłości nie "wywróży"
(z resztą żaden nie wywróży)
: czwartek, 17 stycznia 2008, 23:15
autor: Yo
Ja nie wierzę w horoskopy. Ma ktoś jakieś argumenty, aby przekonać ludzi, że hroskopy sa prawdziwe?
: wtorek, 22 stycznia 2008, 00:56
autor: Miltado
Mój przyjaciel jest chyba 5 i spod znaku koziorożca pochodzi
: wtorek, 22 stycznia 2008, 20:49
autor: Beckett
A ja jestem Skorpionik ale wody to nienawidze (nie zebym sie nie mył
) mój żywioł to ogien
jak najbardziej ogien, gdy widze te języki pełgające, czuje ciepło to az taka sila sama przychodzi
: wtorek, 5 lutego 2008, 18:17
autor: Parsonek
Lew
: wtorek, 4 marca 2008, 13:04
autor: Alia
Mnie sie wydaje że nie wiele da rozpatrywanie samego żywiolu i tylko słonca w oderwaniu od całosci kosmogramu.
Na ten przykład ja mam bardzo obstawione znaki ziemskie ale elementy powietrza takie jak ascendent Wagi, i pewne elementy ognia, bardzo wpływają na moją naturę i sposób bycia.
Mam kolegę ze słońcem w Wodniku i całą resztą w Koziorożcu.
Możliwe, że ma jakieś cechy wodnikowe, ale jeżeli wypełniałby ankietę zaznaczyłby powietrze, a u niego praktycznie wybija się na prowadzenie ziemia.
Jeśli ascendent ma dodatkowo jakieś ścisłe powoązanie(tzw. aspekt) z planetą w zalozmy znaku ognistym to ta osoba może prezentowac cechy ascendentu w połączeniu z cechami znaku i charakteru tej planety.
Słońce jest tylko jednym z elementów(ważnym ale nie może stanowic o całości)
Domyślam się, że autorka wie o tym doskonale. Mówię to bo ludzie zazwyczaj nie są świadomi tego jak interpretuje się horoskopy, a podejmują się krytyki całej dziedziny astrologii.
Sceptycyzm-istotna sprawa, ale ja zakładam że najpierw lepiej coś dogłębnie sprawdzic. Nie każdy lubi, i prawidłowo,z resztą to też nie jest takie "hop-siup"(z tego też zdaję sobie sprawę, tylko ze ja na tej włśnie podstawie znieniłam zdanie).
Fajnie, że taki temat tu powstał bo mnie też zawsze intrygowały zagadnienia psychologiczno-astrologiczne.
Poozdrawiam
:)