Przekleństwo?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
samotna_pasażerka
Posty: 59
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08

#16 Post autor: samotna_pasażerka » poniedziałek, 12 lutego 2007, 15:24

Miltado pisze:Nie zrozumiesz trójek, nie stając nigdy w jej sytuacji.

Mamy wyższe cele w życiu, niż sama zabawa moja droga...
jakiej sytuacji?
czym różni się Twoja sytuacja od mojej?
oboje mamy wolną wolę i możemy wybierać co dla nas jest priorytetem.

te wyższe cele to kariera, kasa, trofeum w postaci osoby u boku czy też wpływowych znajomych?
:roll:
litości!

uważaj żebyś kiedyś nie obudził się z ręką w nocniku- samotny, z odczuciem, że zmarnowałeś swoje życie na rzeczy, które nie przyniosły Tobie szczęścia.


5 w 4 :)

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#17 Post autor: ewutek » poniedziałek, 12 lutego 2007, 15:32

Ja tu jestem chyba jedynym typem, który rozumie trójkowy sposób realizowania się w życiu. Akceptuję to i lubię. Zdrowe 3 żyją pełnią życia, nie bawią się w narzucanie różnych ograniczeń sobie i innym (czego tak bardzo nie lubię w 8 ). Świat potrzebuje ludzi pewnych siebie, którzy częściej patrzą na jasną stronę prozy życia (czym umiejętnie potrafią "zarazić" otoczenie). :)
5w6

Awatar użytkownika
samotna_pasażerka
Posty: 59
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08

#18 Post autor: samotna_pasażerka » poniedziałek, 12 lutego 2007, 15:36

ewutek pisze:Ja tu jestem chyba jedynym typem, który rozumie trójkowy sposób realizowania się w życiu. Akceptuję to i lubię. Zdrowe 3 żyją pełnią życia, nie bawią się w narzucanie różnych ograniczeń sobie i innym (czego tak bardzo nie lubię w 8 ). Świat potrzebuje ludzi pewnych siebie, którzy częściej patrzą na jasną stronę prozy życia (czym umiejętnie potrafią "zarazić" otoczenie). :)
a ja bardzo nie lubię interesowności i brnięcia do celu po trupach.
5 w 4 :)

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#19 Post autor: ewutek » poniedziałek, 12 lutego 2007, 15:53

samotna_pasażerka pisze:a ja bardzo nie lubię interesowności i brnięcia do celu po trupach.
Dlaczego skupiasz się wyłącznie na negatywach? Gdyby nie to wstrętne "po trupach do celu" ten padół tkwiłby w mrokach średniowiecza, a zamiast postępu ludzkość doświadczałaby regresu. Największym motorem napędowym świata jest ten zasilany ludźmi z charyzmą kierujacych się mniej szlachetnymi pobudkami, czego historia niejednokrotnie dowiodła.

Nie razi mnie chęć błyszczenia i szukanie poklasku. Niektórzy mają taki sposób bycia i tyle.
5w6

Awatar użytkownika
samotna_pasażerka
Posty: 59
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08

#20 Post autor: samotna_pasażerka » poniedziałek, 12 lutego 2007, 16:09

ewutek pisze:
samotna_pasażerka pisze:a ja bardzo nie lubię interesowności i brnięcia do celu po trupach.
Dlaczego skupiasz się wyłącznie na negatywach? Gdyby nie to wstrętne "po trupach do celu" ten padół tkwiłby w mrokach średniowiecza, a zamiast postępu ludzkość doświadczałaby regresu. Największym motorem napędowym świata jest ten zasilany ludźmi z charyzmą kierujacych się mniej szlachetnymi pobudkami, czego historia niejednokrotnie dowiodła.

Nie razi mnie chęć błyszczenia i szukanie poklasku. Niektórzy mają taki sposób bycia i tyle.
nie jesteś czasem trójką? :D
każdy lubi od czasu do czasu pobłyszczeć sobie. ja też

nie przesadzajmy- nie róbmy z każdej trójki geniusza, zbawcy świata, przywódcy narodów :)
hitler też miał charyzmę a jakoś go nie "wywoływałam" w dyskusji o tym typie 8)
brnięcie po trupach chyba nie jest warunkiem koniecznym do osiągnięcia postępu, prawda?
nie podoba mi się po prostu podejście: że sukces za każdą cenę.
to nie znaczy to samo co: ambitny
5 w 4 :)

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#21 Post autor: tzlm » poniedziałek, 12 lutego 2007, 16:15

hitler też miał charyzmę a jakoś go nie "wywoływałam" w dyskusji o tym typie 8)
Hitler nie był Trójką.
Jak się okaże, że nie wiem o czym gadacie, to mi powiedzcie. :twisted:

Awatar użytkownika
samotna_pasażerka
Posty: 59
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08

#22 Post autor: samotna_pasażerka » poniedziałek, 12 lutego 2007, 16:17

tzlm pisze:
hitler też miał charyzmę a jakoś go nie "wywoływałam" w dyskusji o tym typie 8)
Hitler nie był Trójką.
Jak się okaże, że nie wiem o czym gadacie, to mi powiedzcie. :twisted:
myślę, że się orientujesz :P

nie trójką? a kim? (ciekawam :) )
5 w 4 :)

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#23 Post autor: tzlm » poniedziałek, 12 lutego 2007, 16:18

nie trójką? a kim? (ciekawam :smile: )
Szóstką.

Awatar użytkownika
samotna_pasażerka
Posty: 59
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08

#24 Post autor: samotna_pasażerka » poniedziałek, 12 lutego 2007, 16:20

tzlm pisze:
nie trójką? a kim? (ciekawam :smile: )
Szóstką.
siakieś oszustwo- wierz mi ;) ;) ;)
5 w 4 :)

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#25 Post autor: ewutek » poniedziałek, 12 lutego 2007, 16:24

samotna_pasażerka pisze:nie jesteś czasem trójką? :D
5w4 :)
każdy lubi od czasu do czasu pobłyszczeć sobie. ja też
Przepraszam, czy Ty jesteś 5?... bo zaczynam mieć wątpliwości :P
nie przesadzajmy- nie róbmy z każdej trójki geniusza, zbawcy świata, przywódcy narodów :)
Uważam, że nie przesadzam. Wykreśliłabym jednak z powyższego zdania "geniusza". To pojęcie zarezerwowane jest dla Piątek na miarę A. Einstein'a. ;)
brnięcie po trupach chyba nie jest warunkiem koniecznym do osiągnięcia postępu, prawda?
To zależy jak rozumiesz postęp i czym są wg Ciebie "trupy".
nie podoba mi się po prostu podejście: że sukces za każdą cenę.
to nie znaczy to samo co: ambitny
Każdy jest ambitny i walczy o swój sukces. Trójki nie są hipokrytami, mówią otwarcie, że są ambitne (a w ślad za tym idą czyny).
5w6

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#26 Post autor: Gabriel » poniedziałek, 12 lutego 2007, 16:53

5w4
Zdrowa trójka wygląda jak 6 :D Choć chora 6 może wyglądać jak 3 :D Ja słyszałem jednak, że Hitler był 6.
Przepraszam, czy Ty jesteś 5?... bo zaczynam mieć wątpliwości
Każdy potrzebuje czasem uznania, tak jak każdy potrzebuje troche rozrywki. I to wcale nie znaczy, ze ten ktoś jest od razu trójką czy siódemką...
Mamy wyższe cele w życiu, niż sama zabawa moja droga...
Też jestem bardzo ciekaw tych wyższych celów.
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

Awatar użytkownika
Almodi
Posty: 285
Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 17:54

#27 Post autor: Almodi » poniedziałek, 12 lutego 2007, 17:25

samotna_pasażerka pisze:
Miltado pisze:Nie zrozumiesz trójek, nie stając nigdy w jej sytuacji.

Mamy wyższe cele w życiu, niż sama zabawa moja droga...
jakiej sytuacji?
czym różni się Twoja sytuacja od mojej?
oboje mamy wolną wolę i możemy wybierać co dla nas jest priorytetem.

uważaj żebyś kiedyś nie obudził się z ręką w nocniku- samotny, z odczuciem, że zmarnowałeś swoje życie na rzeczy, które nie przyniosły Tobie szczęścia.
Hmmm... ujelas sedno sprawy. Czym różni się Twoja sytuacja od mojej? Nastawieniem do niej, pkt. widzenia + czynnikami losowymi. Skoro oboje mamy wolna wole i mozemy wybierac skad pewnosc, ze to nie Ty kiedys obudzisz sie w nocniku wybierajac inna droge? Kim jestes zebys wiedziala co jest dobrem a co zlem? :) Wszystko jest wzgledne.
te wyższe cele to kariera, kasa, trofeum w postaci osoby u boku czy też wpływowych znajomych?
:roll:
litości!
Te wyzsze cele to samorealizacja, tak jak kazdego czlowieka. U ludzi bardziej ambitnych musi to byc osiagniecie bardziej ambitnych celow. Jedni maja potrzeby intelektualne, inni spoleczne. Wazne jest zrozumienie i wyrozumialosc; to ze ktos jest inny, ma inny sposob bycia,myslenia nie znaczy ze jest to zly sposob, moze byc po prostu tylko inny.
samotna_pasażerka pisze:po co ta ciągła walka, kalulacja-
przecież tak się można szybko wypalić.
a jak wielkie plany nie wyjdą, co wtedy?
To prawda, jest sie bardzo latwo wypalic, ale i latwo powstac i otrzepac sie z kurzu po porazce :) Jezeli plany nie wyjda? Trudno, ja bede mial czyste sumienie i bede mogl sobie powiedziec, ze zrobilem wszystko co w mojej mocy :)
trójka może zapominać, co w życiu jest NAPRAWDĘ WAŻNE. obchodzi ją tylko to co powierzchowne (często i ulotne), co może dać jej korzyści.
to nie są warunki do powstania prawdziwej miłości (zwłaszcza, że trójka udaje kogoś innego niż jest).

pytanie: iść po trupach czy mieć skrupuły, można tylko zadać nie mając kręgosłupa moralnego.
To prawda. Trojka latwo moze sie zgubic w zyciu, zgubic cele i wartosci przez to ze jest zbyt zaganiana, zeby usiasc i sie zastanowic co jest na prawde wazne. Zgadzam sie, ze to nie sa warunki do prawdziwej milosci. Trojka udaje kogos innego niz jest tylko kiedy jest niezdrowa. U mnie taki stan wystepuje tylko wtedy kiedy musze spac przez kilka dni mniej niz 6 godzin dziennie, ale musze przyznac ze to jest dotkliwa wada. Na szczescie skrzydlo 2 daje mi troche wiecej poczucia obowiazku moralnego, tzn. taka mam nadzieje ^^
nie przesadzajmy- nie róbmy z każdej trójki geniusza, zbawcy świata, przywódcy narodów :)
Jestem jak najbardziej za :) Oznaczaloby to wywyzszanie trojek ^^ czego nie lubie. Kazdy jest rowny i kazdy jest dobry. Tak to juz jest ;p trojki nie sa idealami tak jak i inni.

O.o ale dlugi post mi wyszedl, koncze :)

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#28 Post autor: ewutek » poniedziałek, 12 lutego 2007, 18:03

Łukasz pisze:
nie przesadzajmy- nie róbmy z każdej trójki geniusza, zbawcy świata, przywódcy narodów :)
Jestem jak najbardziej za :) Oznaczaloby to wywyzszanie trojek ^^ czego nie lubie. Kazdy jest rowny i kazdy jest dobry. Tak to juz jest ;p trojki nie sa idealami tak jak i inni.
Po pierwsze, chyba nie zauważyłeś, że 3 to najmniej lubiany na tym Forum typ. Niemal każdy ma do Was jakieś "ale" i czepia się każdej wady manifestując niezadowolenie ze sposobów jakimi osiągacie swoje cele. Po drugie... hihi, kiedy Trójka myśli że inni myślą, że jest wspaniała tym łatwiej jest nią minipulować ;) 8)
5w6

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#29 Post autor: Miltado » poniedziałek, 12 lutego 2007, 18:07

Samotna pasażerko tutaj pokazuje się twoja pycha wobec innych! Patrz jak przez patrzenie na jakiś typ dyskryminujesz ludzi za ich przekonania. Nie wiem zazdrościsz karier sławnych 3? Każdy ma swoje cele w życiu i wyobraź sobie, że rażą mnie nie które cechy 5. Znasz wogóle jakąś 3 czy piszesz tylko po to aby się dowartościowac?
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
Almodi
Posty: 285
Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 17:54

#30 Post autor: Almodi » poniedziałek, 12 lutego 2007, 18:18

Miltado pisze:Samotna pasażerko tutaj pokazuje się twoja pycha wobec innych! Patrz jak przez patrzenie na jakiś typ dyskryminujesz ludzi za ich przekonania. Nie wiem zazdrościsz karier sławnych 3? Każdy ma swoje cele w życiu i wyobraź sobie, że rażą mnie nie które cechy 5. Znasz wogóle jakąś 3 czy piszesz tylko po to aby się dowartościowac?
Mnie krytyka stereotypu 3 Pasażerki wydaje sie bardzo trafna. Twoje podejscie Miltado wydaje sie byc nieuzasadnione, tym bardziej ze krytyka jest konstruktywna. Odwracasz uwage od tego co pisze Pasazerka, oskarzajac ja. IMO krytyka jest po to, abysmy mogli zdac sobie sprawe z tego co jest w nas zle i moc to poprawic.
ewutek pisze:Po pierwsze, chyba nie zauważyłeś, że 3 to najmniej lubiany na tym Forum typ. Niemal każdy ma do Was jakieś "ale" i czepia się każdej wady manifestując niezadowolenie ze sposobów jakimi osiągacie swoje cele. Po drugie... hihi, kiedy Trójka myśli że inni myślą, że jest wspaniała tym łatwiej jest nią minipulować ;) 8)
To, ze 3 to najmniej lubiany typ jest dla mnie dowodem, ze ludzie, ktorzy tak sadza nie potrafia spojrzec obiektywnie na zycie ;p To, ze kazdy ma jakies 'ale' tylko mobilizuje, zeby udowodnic, ze chociaz czesc nie ma racji. Nie wydaje mnie sie, aby manipulowanie mna nalezalo do latwych czynnosci. Jak widac pomimo, tego ze mowisz ze 3 sa dobre ja i tak zajmuje obiektywne stanowisko ^^ :D

ODPOWIEDZ