5w4 czy 8w9?

Wiadomość
Autor
bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

Re: 5w4 czy 8w9?

#31 Post autor: bruno dievs » czwartek, 1 kwietnia 2010, 08:18

Rinn pisze:Mit o "grupowości", "zespołowości" Szóstek to akurat nieporozumienie. Przyjmuje się, że Szóstka jara się każdą grupą i każdym zespołem, ot tak po prostu, bo ma taką "stadną" naturę, podczas gdy z własnego doświadczenia wyciągnęłabym wniosek dokładnie odwrotny. Owszem, lubię poczucie wspólnoty i współdziałanie z innymi, ale większość grup mi tego zupełnie nie daje, bo, jak sam napisałeś, często funkcjonuje wg reguł, które mi się nie podobają:
Jak jeszcze pamiętam z czasów szkolnych to schemat pracy w grupie wygląda tak: część pracuje a reszta się opieprza a później wszyscy otrzymują i tak identyczną notę jedni się wycofują inni krzykliwie coś udowadniają-generalizując robota idzie opornie, zrywami i w niepotrzebnym stresie.
W przypadku piątek mówi się, że wolą pracować samodzielnie. I ze względu na to, że prace grupowe w szkole to zwykle wyglądały tak jak napisano powyżej, też wolałem zrobić coś samemu. Jednak gdy się popracuje nad czymś w dobrze zgranej i pokierowanej grupie, to się zmienia zdanie. I na dzień dzisiejszy wolę jednak pracę zespołową, bo wtedy mogę wziąć się za tę część roboty, którą lubię i na której się dobrze znam, resztę przekazać komuś innemu, jak coś ja nie wykminię to wykmini to ktoś inny, jak potrzeba pomysłów to można zrobić burzę mózgów i pomysłów wtedy jest aż za dużo :P To często bardzo się przydaje, nie raz zdarzały się takie przypadki, że jedna osoba siedzi cztery godziny przed kompem i szuka błędu bo coś nie działa i nie wiadomo dlaczego, a druga osoba podchodzi i znajduje usterkę w pięć minut. I to nie chodzi o to, że jeden się zna lepiej a drugi gorzej, a o nowe, świeże spojrzenie na problem.

Tylko, że zespół musi być zgrany. Inaczej to nie ma sensu. Pamiętam niedawno siedzieliśmy z kumplami nad grubym projektem, to praktycznie wprowadzili się do mnie na tydzień :P Gułag po prostu - pięciu nas normalnie jest na tym mieszkaniu, trzech się wprowadziło, spali sobie na podłodze na materacach, razem gotowaliśmy, razem napierdzielaliśmy kod i przez tydzień żyliśmy tak odcięci od świata. Takie rzeczy tylko na polibudzie ...


639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

ODPOWIEDZ