Piątkowe offtopy ;)

Wiadomość
Autor
bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

Re: Piątkowe offtopy ;)

#46 Post autor: bruno dievs » piątek, 7 maja 2010, 02:28

To na mnie często współlokatorzy narzekają, bo lubię zapalać wszystkie możliwe światła w pokoju, nawet w dzień. Po prostu duża ilość światła mi poprawia humor.
(tak mi się skojarzyło przez te rozmowy o sezonowych, zimowych deprechach ;))


639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Awatar użytkownika
Nerthzim
Posty: 76
Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 11:49

Re: Piątkowe offtopy ;)

#47 Post autor: Nerthzim » piątek, 7 maja 2010, 17:15

bodzios pisze:Czyli zakładaj
Pfffffffff.
bruno dievs pisze:To na mnie często współlokatorzy narzekają, bo lubię zapalać wszystkie możliwe światła w pokoju, nawet w dzień.
Jeżeli chodzi o mnie, to akurat pod tym względem jest odwrotnie. Jeżeli już jestem aktywny w ciągu dnia (a przeważnie nie jestem), to od razu zasłaniam wszystkie żaluzje, a wieczorami gaszę wszystkie światła - pytano mnie już, czy jak byłem mały to chciałem zostać strażakiem; został mi równie nadany tytuł "gasiciela naczelnego" (no bo jak, do cholery jasnej, można zostawić zapalone światło w pokoju, w którym aktualnie nikt nie przebywa?). W nocy często psuje sobie oczy przy świeczkach. Ba, jakby tego było mało, to nawet neurolog ostatnio skierował mnie na badanie na obecność pierścienia Kaysera-Fleischera. To co, jestem nadwrażliwy na światło (bo już diagnozę pt. "fotofobia migernowa" też słyszałem, w wieku ~12 lat) czy na odwrót? Zdecydowaliby się. ;P
5w4, już trochę mniej niezdrowa

All the years of useless search
Have finally reached an end
Loneliness and empty days
will be my only friend

Awatar użytkownika
kazunarii
Posty: 31
Rejestracja: środa, 22 lipca 2009, 23:48

Re: Piątkowe offtopy ;)

#48 Post autor: kazunarii » piątek, 7 maja 2010, 22:28

Zjeżdżając całkowicie z tematu Nerthzim słuchasz Audioslave czy mi się wydaję, bo po cytacie w swojej sygnaturce wydedukowałem?

Awatar użytkownika
bodzios
Posty: 695
Rejestracja: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 23:06
Enneatyp: Obserwator

Re: Piątkowe offtopy ;)

#49 Post autor: bodzios » sobota, 8 maja 2010, 02:01

Jak sama nazwa tematu wskazuje, tu nie da się całkowicie zjechać z... tematu. :wink:

A topik o pogodzie założę, tylko muszę jakieś ciekawe opcje do ankiety wymodzić.
No UPS - no party. :(

Awatar użytkownika
isla7
Posty: 165
Rejestracja: wtorek, 17 marca 2009, 15:00

Re: Piątkowe offtopy ;)

#50 Post autor: isla7 » niedziela, 16 maja 2010, 14:37

Tu takie będzie pomieszanie kilku tematów, więc myślę, że na offtopie będzie ok.

Zauważyłam, że im mniej kobieco się czuję i mam mniejszą ochotę na kobiece fatałaszki tym bardziej szaleją we mnie kobiece hormony. Wszystko zmieniło się 3 miesiące temu. Od tego czasu pojawiło się beczenie przed @ - 3 i 2 miesiące temu był to tylko dzień przed, tym razem były to pięć dni pod rząd przed - jest we mnie agresja, złość, stany doła - zapewne typowy PSM? Tylko, że nigdy wcześniej tego nie miałam, i nigdy wcześniej się tak niekobieco nie ubierałam. Jakieś powiązanie?

Tak sobie myśląc o tym ostatnio stwierdziłam, że gdzieś zagubiła się ta moja kobiecość, chęć przypodobania się, zwrócenia na siebie uwagi. Odsłonienie szyi jest problemem, ukazanie trochę ciała jest problemem, ubranie spódnicy jest problemem. Ubranie nawet ulubionych korali jest problemem! Mam jedynie pomalowane paznokcie na ciemny bordo - ale kojarzy mi się to bardziej z sytuacją obronną, w sensie "nie zbliżać się", niż z seksualnym wabikiem.

Na wakacjach uświadomiłam sobie, że nie chcę posiadać potomstwa i zastanawiam się czy to wszystko przez to? W sensie, że mało jest chyba mężczyzn co też by tak chcieli, i raczej pokutuje przekonanie, że każda kobieta chce zostać matką. Sądzę, że zaczęłam myśleć, że skoro ja mam takie pragnienie, które odstaje od ogółu to...właśnie trochę ciężko mi to "to" zdefiniować....to: coś jest ze mną nie tak, i nie należy się ze mną przez to zadawać, przez co zamiast sprawdzić na własnej skórze czy to prawda czy nie, wolę już za wczasu się odizolować?...to:... Przestaje mi zależeć, dopada mnie obojętność.

Kilka lat temu postawiona w krytycznych sytuacjach zawsze dodawałam sobie "otuchy", że z każdej sytuacji jest wyjście - ostatecznie może to być śmierć. I później w kolejnych takich krytycznych sytuacjach to sobie powtarzałam - że jak się już wszystko totalnie sypnie, zostanę bez grosza przy duszy, odrzucona przez wszystkich i bez dachu nad głową to z sobą skończę. Taka ostateczność ostateczności, i chodzi teraz za mną, że tak sobie tą myśl mocno w głowie wbiłam, że mój mózg przyjął ją jako "przesłanie życia" - tzn odnoszę takie wrażenie - i, że wszystko co robię/czynię, ma mnie w ostateczności doprowadzić do końca. Po prostu dość często mam przekonanie, że sama robię sobie kuku i czuję coraz mocniejsze przybliżanie się do tej beznadziejności, która by mogła spowodować targnąć się na własne życie. I może stąd ta lawina niechęci: posiadania potomstwa itd... i te wszystkie skutki...

Zgubiłam/straciłam gdzieś sens i staram się dojść o co tutaj poszło/idzie. Gdzie zrobiłam/popełniłam "błąd". Czemu nic mnie nie cieszy, czuję się rozwalona - i nie chodzi tutaj o PSM. Od końca lutego czuję się równo do dupy. Były jakieś przebłyski, które trwały krótko, i szybko zostały "zgaszone"/"zastąpione". Co chwilę zadaje sobie pytania: "Po co?" i "Co dalej?". Chciałabym zobaczyć jak Wy widzicie ten tok rozumowania, co Wam jeszcze się nasuwa? W ogóle wszystko ;)
5w4.

NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

Re: Piątkowe offtopy ;)

#51 Post autor: NoLeader » niedziela, 16 maja 2010, 15:15

Moja diagnoza to brak dotyku, seksu + chxx pogoda.

ps. co to jest PSM?

Awatar użytkownika
Mantigua
Posty: 23
Rejestracja: piątek, 23 kwietnia 2010, 01:04
Enneatyp: Obserwator

Re: Piątkowe offtopy ;)

#52 Post autor: Mantigua » niedziela, 16 maja 2010, 23:05

chyba PMS - syndrom napięcia przedmiesiączkowego? :P
There is no pain, I am receding.
A distant ships smoke on the horizon.
I am only coming through in waves...
I have become comfortably numb...

5w4

bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

Re: Piątkowe offtopy ;)

#53 Post autor: bruno dievs » poniedziałek, 28 czerwca 2010, 10:58

ostatnio jadę przez Bełchatów, patrzę, a tam wielki salon mebli "bodzios" :)
ktoś tu chyba się nie pochwalił, że biznes otworzył :P możemy liczyć na zniżki?
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Awatar użytkownika
isla7
Posty: 165
Rejestracja: wtorek, 17 marca 2009, 15:00

Re: Piątkowe offtopy ;)

#54 Post autor: isla7 » poniedziałek, 28 czerwca 2010, 23:38

That's a lie! ;P

;)
5w4.

Awatar użytkownika
bodzios
Posty: 695
Rejestracja: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 23:06
Enneatyp: Obserwator

Re: Piątkowe offtopy ;)

#55 Post autor: bodzios » wtorek, 29 czerwca 2010, 01:27

bruno dievs pisze:ostatnio jadę przez Bełchatów, patrzę, a tam wielki salon mebli "bodzios" :)
ktoś tu chyba się nie pochwalił, że biznes otworzył :P możemy liczyć na zniżki?
Meble "bodzio" to już dawno opanowały całą Polskę południowo-zachodnią. Problem w tym, że:
a) to nie moja firma, więc ze zniżki nici
b) nawet nie mam na imię Bodzio, ale to dłuższa historia :P
No UPS - no party. :(

bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

Re: Piątkowe offtopy ;)

#56 Post autor: bruno dievs » wtorek, 29 czerwca 2010, 13:11

a to szkoda, bo już myślałem sobie biurko kupić :P
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Awatar użytkownika
bodzios
Posty: 695
Rejestracja: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 23:06
Enneatyp: Obserwator

Re: Piątkowe offtopy ;)

#57 Post autor: bodzios » środa, 30 czerwca 2010, 00:20

bruno dievs pisze:a to szkoda, bo już myślałem sobie biurko kupić :P
Kupuj, mimo wszystko to dobre meble są. I tanie. :)
No UPS - no party. :(

Awatar użytkownika
Nerthzim
Posty: 76
Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 11:49

Re: Piątkowe offtopy ;)

#58 Post autor: Nerthzim » wtorek, 13 lipca 2010, 21:25

'Kay, w związku z tym, że dzisiaj moja faza maniakalna osiągnęła apogeum, postanowiłem ... Okej, inaczej, w związku z tym, o czym pisałem jakieś ~15 słów wcześniej (nie policzyłem, ha!) post będzie wyglądał śmiesznie, nie-Piątkowo i będę na bieżąco analizował co (i dlaczego) piszę (już zacząłem jakby ktoś nie zauważył).

No więc. Piszę, żeby wrobić kogoś w założenie tematu o Piątkowej przynależności charakterowej w klasycznej DeDekowej skali. W ogóle cholernie irytujące jest to, że nie ma (albo pewnie tylko mi nie przychodzi do głowy... oh well) w każdym bądź razie że nie ma jakiegoś dobrego polskiego określenia na ww. ... coś co w jęz. angielskim po prostu określiłoby się jako 'alignment'. //Od tej pory przestaje edytować posta, którego właśnie piszę, czyt. piszę, co mi ślina na język przyniesie. Ale literówki dalej poprawiam.// Ogólnie już od dawna chciałem założyć taki temat (ze dwa miechy już będą), ale zakładanie jakiegokolwiek tematu (edit: pragnę zwrócić uwagę, że nagminnie nadużywam słowa "temat", choć łatwo jest znaleźć jakiś substytut) to straszna mordęga i pomyślałem sobie, że może akurat trafi się ktoś na tyle autystyczny, żeby chciało mu się w jakiś logiczny, zwięzły sposób wtajemniczyć osoby postronne o co w ogóle w tym chodzi, a później żeby jeszcze podlinkował jakąś stronkę, gdzie sobie można o tym poczytać i wpasować się w cały ten system. Tak swoją drogą poprzednie zdanie jest zbyt długie. Ja to bym założył temat z ankietą pt. "Jak określiłbyś swój charakter?", wrzucił podstawowe 9 opcji i napisał "discuss.". I liczyłbym na to, że komuś będzie się chciało samemu szukać informacji na ten temat. A tak w ogóle to nie zaczyna się zdań od "i". Ani od "a". Chyba. ... Miałem coś jeszcze napisać, ale już zapomniałem co.

Ekhm, no więc. Jakby się komuś chciało, to będę wdzięczny etc. I tak jeszcze na koniec (znowu zaczynam zdanie od "i") - jeżeli ktoś zauważa niespójność pomiędzy tym, o czym wspomniałem na początku (czyt. fazie maniakalnej) i mojej rzekomej apatii, na którą się żaliłem, to może być spokojny - jest tu oczywista sprzeczność, która została wprowadzona trochę niechcący, a trochę bardziej chcący. Radzę się nad tym za długo nie zastanawiać.

Tutaj powinienem coś napisać, żeby dać wszystkim do zrozumienia, że zakończyłem już ... "zakończenie" i że to już na serio koniec i post zachowuje pewną spójność kompozycji. Ok, więc: The End.

[edit] A i jakby ktoś się zastanawiał: jestem trzeźwy i w ogóle nienaćpany
5w4, już trochę mniej niezdrowa

All the years of useless search
Have finally reached an end
Loneliness and empty days
will be my only friend

Vasetloth
Posty: 16
Rejestracja: sobota, 10 lipca 2010, 18:43

Re: Piątkowe offtopy ;)

#59 Post autor: Vasetloth » wtorek, 13 lipca 2010, 23:30

Na znam się całkiem nieźle (trochę podręczników mam...) i parę razy prowadziłem rozmaite questy, więc myślę, że mógł być pomóc w interpretacji charakterów; aczkolwiek sądzę, że enneagram pokazuje cechy osobowości, a nie do końca DnDowego "charakteru". Jeśli już, to bardziej na osi praworządność-chaos niż dobro-zło, ale właściwie moglibyśmy o tym podyskutować, bo to dosyć ciekawy temat.

Awatar użytkownika
Nerthzim
Posty: 76
Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 11:49

Re: Piątkowe offtopy ;)

#60 Post autor: Nerthzim » środa, 14 lipca 2010, 11:57

Widzisz, jednak w pewnym sensie wysyłasz sprzeczne sygnały - z jednej strony stwierdzasz, że może istnieć pewna zależność, a z drugiej jednak wykluczasz związek typu enneagramu z alignmentem. Ja mam wrażenie, że wśród Piątek mielibyśmy masę "prawdziwie neutralnych", ale to jeszcze za mało, żeby jednoznacznie stwierdzić istnienie jakieś zależności. Żeby to określić, trzeba założyć po jednym temacie w każdym dziale (z ankietą oczywiście) i obserwować rozwój wydarzeń. Myślę, że jakiś związek jednak istnieje i np. wśród Dwójek większość ludzi identyfikowałoby się z charakterami "dobrymi", a u Jedynek byłyby to charaktery "praworządne" (druga oś w tych wypadkach nie jest tak istotna).
Ja tam mógłbym przepisać informacje z trzecio edycyjnych podręczników, tyle że jestem pewny, że już ktoś to zrobił i wystarczy wbić ze dwie linijki tekstu w google i po sprawie (teraz nie chce mi się wykopywać podręczników, więc sam nie sprawdzę). Same opisy to raczej mały problem. Fajnie byłoby też znaleźć jakiś test z tym związany, jeden taki nawet znam (o ten; a jak już zalinkowałem tamtą stronę, to w tym dziale jest MASA informacji na temat całego systemu), tyle że nie wiem na ile jest miarodajny. Od tej strony to jest pewnie nie więcej niż 5 min roboty, więc chodzi raczej o jakieś wprowadzenie. Niestety, tym razem to podręcznikowe się nie sprawdzi, bo jest w nim wyraźnie zaznaczone, że w DeDeku "dobro" i "zło" to nie tylko koncepty moralne, ponieważ wiążą się z określonymi planami etc. etc. Swoją drogą podważa to trochę zastosowanie takiego systemu w rzeczywistości, ale z drugiej strony jeżeli ktoś rzeczywiście uważa, że wszystko jest względne (spoiler: jest; tak, to jest prowokacja, ale na niej się skończy), to chyba dowodzi to bezsprzecznie że taka osoba jest neutralna (w dodatku na pewno dużo bliżej jej do chaosu niż praworządności). Jak uda się w paru słowach wytłumaczyć z czym to się je i w ogóle po co nam taki temat, to wszystko jest praktycznie załatwione.
5w4, już trochę mniej niezdrowa

All the years of useless search
Have finally reached an end
Loneliness and empty days
will be my only friend

ODPOWIEDZ