Piątka a tracenie czasu

[N]

ta animacja jest o mnie! w jaki sposób z tym walczysz? po prostu się zmuszasz do robienia czegoś?

[Piotr]

Jedną z metod jest "just do it". Tzn. bez większych dywagacji robisz to co pomyślałaś.

[Rvannith]

Filmik genialny, 100% ja. Nie mogę się zmusić do nauki czy innych pożytecznych rzeczy. No po prostu nie mogę! Uciekam od tego i wynajduję milion wymówek byle tylko się nie pouczyć. To jest straszne. Nie wiem jak z tym walczyć :< Ale przynajmniej zapewniam sobie dużo wolnego czasu

[Rilla]

Moja znajoma Piątka (5w6) bardzo nie lubi marnować czasu. Jej motto brzmi: "masz coś do zrobienia- zrób to teraz". Nigdy nie przekłada na później i denerwuje się lekko, gdy ktoś nie podziela jej filozofii. Rzadko można ją przekonać na "później". To bardzo niecierpliwa osoba wbrew pozorom. Może dlatego, że obowiązek zrobienia czegoś traktuje jak wyzwanie, sprawdzenie jej wiedzy i umiejętności. Nigdy nie poprosi o pomoc. To ona ma to zrobić i zrobi to, choćby miała robić przez wieki, bo ona to potrafi, a jeśli jeszcze nie, to ma teraz okazję się tego nauczyć.
Inna sprawa, że nie jest też specjalnie aktywna. Zrobi to, co ma do zrobienia, po czym usiądzie w fotelu i zatopi się z powrotem w gazecie, książce, internecie czy programie informacyjnym w telewizji, ale to dla niej nie jest marnowanie czasu. Ona w ten sposób też zdobywa wiedzę.

[Kryzysowa_narzeczona]

Ja też jestem 5w6 i niektóre rzeczy pasują do mnie. Zwłaszcza to, że nikogo nie proszę o pomoc. Nawet inni zaczęli mi zwracać na to uwagę, że nic nie powiem, jak nie mogę sobie z czymś poradzić
A z wypełnianiem obowiązków to jest tak, że jak się na coś uprę, to rzeczywiście nie odkładam tego na później, ale tylko w wyjątkowych przypadkach. Inaczej wynajduję sobie tysiące innych zajęć, aby właśnie nie przysiąść do książek
Internet i telewizja (książka nie, czasopism nie czytam) są dla mnie zabieraczami czasu. Ale wychodzę z założenia, że nie można tylko gonić za obowiązkami, trochę relaksu się każdemu przydaje