5w4 + 5w4, czy to ma sens?
- chottomatte
- Posty: 1012
- Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
- Kontakt:
To prawda, mimo wszystko... nie wiem, jeśli już miałbym wybierać -- to wolałbym jakiś inny typ niż piątkę. Oczywiście nie twierdzę, że nie może trafić się udany związek dwojga obserwatorów (czy tam dwojga mruków) ;)..Gudrun pisze:Nie każda Piątka to mruk :wink: Bardziej kontaktowe osobniki też się trafiają i takiego mam na myśli :PPoetownik pisze:Ba, ale może być jeszcze ekstrawertyk, który nic na siłę z Tobą nie robi. I taki byłby chyba lepszy niż kolejny mruk ;)
No i problemem jest niechęć piątek do rozmawiania o uczuciach. Myślę, że to może stwarzać ogromne problemy dla związku (bo obie strony nie wiedzą na czym stoją, a przecież paradoksalnie chyba piątki wolą klarowne sytuacje bez żadnych niewiadomych). Zrobiłoby się z tego takie błędne koło...
Dla mnie to plus Obie strony o tym nie mówią, nie wymagają - nie ma presji. Znacznie lepiej jest okazywać uczucia niż o nich mówićPoetownik pisze:No i problemem jest niechęć piątek do rozmawiania o uczuciach. Myślę, że to może stwarzać ogromne problemy dla związku (bo obie strony nie wiedzą na czym stoją, a przecież paradoksalnie chyba piątki wolą klarowne sytuacje bez żadnych niewiadomych). Zrobiłoby się z tego takie błędne koło...
Gorzej jak zacznie dziać się coś złego i żadna ze stron nie ma siły, zamiaru ani ochoty by porozmawiać...Gudrun pisze:Dla mnie to plus :P Obie strony o tym nie mówią, nie wymagają - nie ma presji. Znacznie lepiej jest okazywać uczucia niż o nich mówić :PPoetownik pisze:No i problemem jest niechęć piątek do rozmawiania o uczuciach. Myślę, że to może stwarzać ogromne problemy dla związku (bo obie strony nie wiedzą na czym stoją, a przecież paradoksalnie chyba piątki wolą klarowne sytuacje bez żadnych niewiadomych). Zrobiłoby się z tego takie błędne koło...
2 piątki to zawsze dziesiątka.
myślę, że tai związek ma sens. ktoś cię wreszcie rozumie i ty kogoś. nie narzucasz mu się, wiesz że tez potrzebuje ciszy, nie nękasz go tym co dla innych normalne.
i masz z kim pomilczeć, wiedząc że ta osoba nie milczy bo wie ze ty chcesz pomilczeć i powstrzymuje się od faflania.
i jeśli jest wam dobrze to dlaczego mielibyście się za bardzo odizolować od siebie? jesteś 5 więc myślisz jak 5, ona też. pomyśl jak ona, pomyśl jak ty:D
co by sprawiło, kiedy, dlaczego, w jakiej sytuacji byś się na tyle zamknął, żeby już z tej izolacji nie powrócić.
z drugiej strony 5 chyba marzy żeby czasem się ruszyć, czasem potrzebuje wdepnąć na chwilkę w inne życie, obudzić się, żeby nabrać pewności że jednak jej letarg jest zbawienny i słuszny:D
myślę, że tai związek ma sens. ktoś cię wreszcie rozumie i ty kogoś. nie narzucasz mu się, wiesz że tez potrzebuje ciszy, nie nękasz go tym co dla innych normalne.
i masz z kim pomilczeć, wiedząc że ta osoba nie milczy bo wie ze ty chcesz pomilczeć i powstrzymuje się od faflania.
i jeśli jest wam dobrze to dlaczego mielibyście się za bardzo odizolować od siebie? jesteś 5 więc myślisz jak 5, ona też. pomyśl jak ona, pomyśl jak ty:D
co by sprawiło, kiedy, dlaczego, w jakiej sytuacji byś się na tyle zamknął, żeby już z tej izolacji nie powrócić.
z drugiej strony 5 chyba marzy żeby czasem się ruszyć, czasem potrzebuje wdepnąć na chwilkę w inne życie, obudzić się, żeby nabrać pewności że jednak jej letarg jest zbawienny i słuszny:D
5w4
-
- Posty: 796
- Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58
Ma sens, przynajmniej w moim przypadku póki co działa 8)
Problem, jak mi sie wydaje, polega własnie na tym żeby wypracowaną izolacje przełamywac. A jak obie strony chcą nad tym popracować, to powinno sie udać.
Ja mam to szczęście że Moja Piątka, jak to się mówi dużo zdrowsza jest i motywuje do przełamywania sie. Na wyjście do ludzi czasem namówi, jak coś jest nie tak to i do porozmawiania o naszych relacjach zmusi .
Problem, jak mi sie wydaje, polega własnie na tym żeby wypracowaną izolacje przełamywac. A jak obie strony chcą nad tym popracować, to powinno sie udać.
Ja mam to szczęście że Moja Piątka, jak to się mówi dużo zdrowsza jest i motywuje do przełamywania sie. Na wyjście do ludzi czasem namówi, jak coś jest nie tak to i do porozmawiania o naszych relacjach zmusi .
5w4
edit: dopiero zauważyłem, że trochę nieskładne zdanie ułożyłem wczoraj :pbruno dievs pisze:BUKS, jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz. Chcesz za parę lat wspominać to i żałować że nie zaryzykowałeś?
Pisałem już, iż jest to na chwile obecną pytanie bardziej teoretyczne niż odnosi się do mojej sytuacji obecnej typu: "mam ciekawą znajoma "piątkę", czy się z nią związać" - i nie, nie pytałbym się o takie rzeczy na forum, decyzje potrafię podejmować samodzielnie
Ostatnio zmieniony sobota, 1 sierpnia 2009, 13:43 przez BUKS, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 796
- Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58
Re: 5w4 + 5w4, czy to ma sens?
Gdybać tu można, i tak każdy jest inny...
A 5 z 5... przynajmniej długo nie musieli by się poznawać...
A 5 z 5... przynajmniej długo nie musieli by się poznawać...
5w4 !
- grasshopper
- Posty: 62
- Rejestracja: czwartek, 12 listopada 2009, 22:27
- Kontakt:
Re:
5+5qos pisze:2 piątki to zawsze dziesiątka.
4+6
3+7
itp.
Jakby przeanalizować "związki" na stronie głównej enneagramu, to cyferki które tworzą razem 10 są wg opisów dość udanymi parami.
5w4
tsm wl bvr jf
tsm wl bvr jf