5w4 + 5w4, czy to ma sens?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

#16 Post autor: Gudrun » poniedziałek, 27 lipca 2009, 22:10

Hmm...taka zdrowa, niezbyt zamknięta w sobie Piątka byłaby idealna. Nie zniosłabym jakiegoś roztrzepanego, nachalnego ekstrawertyka, próbującego na siłę wyciągać mnie do ludzi, na siłę rozmawiać...



Awatar użytkownika
Poetownik
Posty: 334
Rejestracja: czwartek, 9 kwietnia 2009, 22:11
Enneatyp: Mediator

#17 Post autor: Poetownik » poniedziałek, 27 lipca 2009, 23:42

Ba, ale może być jeszcze ekstrawertyk, który nic na siłę z Tobą nie robi. I taki byłby chyba lepszy niż kolejny mruk ;)

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

#18 Post autor: Gudrun » poniedziałek, 27 lipca 2009, 23:48

Poetownik pisze:Ba, ale może być jeszcze ekstrawertyk, który nic na siłę z Tobą nie robi. I taki byłby chyba lepszy niż kolejny mruk ;)
Nie każda Piątka to mruk :wink: Bardziej kontaktowe osobniki też się trafiają i takiego mam na myśli :P

Awatar użytkownika
chottomatte
Posty: 1012
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
Kontakt:

#19 Post autor: chottomatte » poniedziałek, 27 lipca 2009, 23:52

Fenol to papla :mrgreen: "I" i "5" :D
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę

Awatar użytkownika
Poetownik
Posty: 334
Rejestracja: czwartek, 9 kwietnia 2009, 22:11
Enneatyp: Mediator

#20 Post autor: Poetownik » poniedziałek, 27 lipca 2009, 23:54

Gudrun pisze:
Poetownik pisze:Ba, ale może być jeszcze ekstrawertyk, który nic na siłę z Tobą nie robi. I taki byłby chyba lepszy niż kolejny mruk ;)
Nie każda Piątka to mruk :wink: Bardziej kontaktowe osobniki też się trafiają i takiego mam na myśli :P
To prawda, mimo wszystko... nie wiem, jeśli już miałbym wybierać -- to wolałbym jakiś inny typ niż piątkę. Oczywiście nie twierdzę, że nie może trafić się udany związek dwojga obserwatorów (czy tam dwojga mruków) ;)..
No i problemem jest niechęć piątek do rozmawiania o uczuciach. Myślę, że to może stwarzać ogromne problemy dla związku (bo obie strony nie wiedzą na czym stoją, a przecież paradoksalnie chyba piątki wolą klarowne sytuacje bez żadnych niewiadomych). Zrobiłoby się z tego takie błędne koło...

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

#21 Post autor: Gudrun » poniedziałek, 27 lipca 2009, 23:58

Poetownik pisze:No i problemem jest niechęć piątek do rozmawiania o uczuciach. Myślę, że to może stwarzać ogromne problemy dla związku (bo obie strony nie wiedzą na czym stoją, a przecież paradoksalnie chyba piątki wolą klarowne sytuacje bez żadnych niewiadomych). Zrobiłoby się z tego takie błędne koło...
Dla mnie to plus :P Obie strony o tym nie mówią, nie wymagają - nie ma presji. Znacznie lepiej jest okazywać uczucia niż o nich mówić :P

Awatar użytkownika
Poetownik
Posty: 334
Rejestracja: czwartek, 9 kwietnia 2009, 22:11
Enneatyp: Mediator

#22 Post autor: Poetownik » wtorek, 28 lipca 2009, 00:05

Gudrun pisze:
Poetownik pisze:No i problemem jest niechęć piątek do rozmawiania o uczuciach. Myślę, że to może stwarzać ogromne problemy dla związku (bo obie strony nie wiedzą na czym stoją, a przecież paradoksalnie chyba piątki wolą klarowne sytuacje bez żadnych niewiadomych). Zrobiłoby się z tego takie błędne koło...
Dla mnie to plus :P Obie strony o tym nie mówią, nie wymagają - nie ma presji. Znacznie lepiej jest okazywać uczucia niż o nich mówić :P
Gorzej jak zacznie dziać się coś złego i żadna ze stron nie ma siły, zamiaru ani ochoty by porozmawiać...

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

#23 Post autor: Gudrun » wtorek, 28 lipca 2009, 00:11

To już chyba nie jest zależne od typu tylko od podejścia danej osoby. Jeśli podchodzą do tego poważnie i im zależy, dojdą do porozumienia. Albo tylko ja jestem taką optymistką :wink:

qos
Posty: 87
Rejestracja: wtorek, 4 marca 2008, 17:24

#24 Post autor: qos » wtorek, 28 lipca 2009, 10:46

2 piątki to zawsze dziesiątka.
:D

myślę, że tai związek ma sens. ktoś cię wreszcie rozumie i ty kogoś. nie narzucasz mu się, wiesz że tez potrzebuje ciszy, nie nękasz go tym co dla innych normalne.
i masz z kim pomilczeć, wiedząc że ta osoba nie milczy bo wie ze ty chcesz pomilczeć i powstrzymuje się od faflania.

i jeśli jest wam dobrze to dlaczego mielibyście się za bardzo odizolować od siebie? jesteś 5 więc myślisz jak 5, ona też. pomyśl jak ona, pomyśl jak ty:D
co by sprawiło, kiedy, dlaczego, w jakiej sytuacji byś się na tyle zamknął, żeby już z tej izolacji nie powrócić.

z drugiej strony 5 chyba marzy żeby czasem się ruszyć, czasem potrzebuje wdepnąć na chwilkę w inne życie, obudzić się, żeby nabrać pewności że jednak jej letarg jest zbawienny i słuszny:D
5w4

bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

#25 Post autor: bruno dievs » wtorek, 28 lipca 2009, 11:09

BUKS, jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz. Chcesz za parę lat wspominać to i żałować że nie zaryzykowałeś?
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Awatar użytkownika
Coffein
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 23:13

#26 Post autor: Coffein » wtorek, 28 lipca 2009, 21:09

Ma sens, przynajmniej w moim przypadku póki co działa 8)

Problem, jak mi sie wydaje, polega własnie na tym żeby wypracowaną izolacje przełamywac. A jak obie strony chcą nad tym popracować, to powinno sie udać.
Ja mam to szczęście że Moja Piątka, jak to się mówi dużo zdrowsza jest i motywuje do przełamywania sie. Na wyjście do ludzi czasem namówi, jak coś jest nie tak to i do porozmawiania o naszych relacjach zmusi :wink: .
5w4

BUKS
Posty: 14
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2009, 10:38

#27 Post autor: BUKS » piątek, 31 lipca 2009, 22:17

bruno dievs pisze:BUKS, jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz. Chcesz za parę lat wspominać to i żałować że nie zaryzykowałeś?
edit: dopiero zauważyłem, że trochę nieskładne zdanie ułożyłem wczoraj :p

Pisałem już, iż jest to na chwile obecną pytanie bardziej teoretyczne niż odnosi się do mojej sytuacji obecnej typu: "mam ciekawą znajoma "piątkę", czy się z nią związać" - i nie, nie pytałbym się o takie rzeczy na forum, decyzje potrafię podejmować samodzielnie :)
Ostatnio zmieniony sobota, 1 sierpnia 2009, 13:43 przez BUKS, łącznie zmieniany 1 raz.

bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

#28 Post autor: bruno dievs » sobota, 1 sierpnia 2009, 11:53

Na chwilę obecną mówisz... Jeśli nie doczytałem, że Cię to nie dotyczy, to sorrky. Ale musisz sobie zdawać sprawę, że jak założysz taki temat, to każdy pomyśli, że jakaś 5w4 Ci wpadła w oko.
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Ined
Posty: 42
Rejestracja: czwartek, 24 grudnia 2009, 22:49
Enneatyp: Obserwator

Re: 5w4 + 5w4, czy to ma sens?

#29 Post autor: Ined » wtorek, 29 grudnia 2009, 22:14

Gdybać tu można, i tak każdy jest inny...

A 5 z 5... przynajmniej długo nie musieli by się poznawać...
5w4 !

Awatar użytkownika
grasshopper
Posty: 62
Rejestracja: czwartek, 12 listopada 2009, 22:27
Kontakt:

Re:

#30 Post autor: grasshopper » środa, 30 grudnia 2009, 11:03

qos pisze:2 piątki to zawsze dziesiątka.
5+5
4+6
3+7
itp.

Jakby przeanalizować "związki" na stronie głównej enneagramu, to cyferki które tworzą razem 10 są wg opisów dość udanymi parami.
5w4
tsm wl bvr jf

ODPOWIEDZ