Strona 3 z 3

Re: Umiecie przegrywać?

: środa, 22 lutego 2012, 23:15
autor: Pierzasta
Przegrywanie to nie to samo, co porażka, wydaje mię się. Chyba, że nie rozumiem tematu.
Według mnie porazka, to kiedy nie udaje się jakiś zamiar, nie osiągamy czegoś, co założyliśmy. A przegrana to bardziej dla mnie ma związek z rywalizacją.

Rywalizacja mi zwisa, a porażki różnie odbieram, w zalezności od skali czy zaskoczenia. W sumie na ogół od początku biorę pod uwagę możliwość porażki (co niektórzy mylnie odbierają jako pesymizm), więc mnie zwykle nie dobija, no chyba że coś mnie naprawdę zaskoczy a jednocześnie pociąga długotrwałe lub duże niemiłe skutki, wtedy może mnie przygnębić.

Re: Umiecie przegrywać?

: piątek, 16 marca 2012, 00:03
autor: znawca
Ja nie lubię przegrywać ale szybko się z tego otrząsam i analizuję co zrobiłem źle w danej chwili. Krok po kroczku przypominam sobie sytuację i szukam tych elementów, które mogły zaważyć na mojej przegranej. Czasem nawet czepiam się jednego źle wypowiedzianego słowa, bo uważam, że wszystko ma znaczenie! Po prostu, trzeba być maszynką, komputerem a nie człowiekiem, żeby nie przegrywać! A jak przegrywam to się trochę pieklę. Lecz mam na tę emocję receptę. :)

Re: Umiecie przegrywać?

: piątek, 16 marca 2012, 15:22
autor: Timid
Przegrywać z tzw. godnościa z lepszym (z czymś ponad siły) to nie ma problemu. Przyznaję się, gratuluję, przepraszam itd.
Gorzej dzieje się gdy porażka jest niesprawiedliwa, albo gdy mogłem a nie wykorzystałem całego potencjału. Na zewnątrz wszysko wygląda ok. Ale w głowie robi się małe zamieszanie. Czasami w przypadku porażek osobistych za długo trwa "analiza" przyczyn.