Przegrywanie to nie to samo, co porażka, wydaje mię się. Chyba, że nie rozumiem tematu.
Według mnie porazka, to kiedy nie udaje się jakiś zamiar, nie osiągamy czegoś, co założyliśmy. A przegrana to bardziej dla mnie ma związek z rywalizacją.
Rywalizacja mi zwisa, a porażki różnie odbieram, w zalezności od skali czy zaskoczenia. W sumie na ogół od początku biorę pod uwagę możliwość porażki (co niektórzy mylnie odbierają jako pesymizm), więc mnie zwykle nie dobija, no chyba że coś mnie naprawdę zaskoczy a jednocześnie pociąga długotrwałe lub duże niemiłe skutki, wtedy może mnie przygnębić.
Umiecie przegrywać?
Re: Umiecie przegrywać?
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Re: Umiecie przegrywać?
Ja nie lubię przegrywać ale szybko się z tego otrząsam i analizuję co zrobiłem źle w danej chwili. Krok po kroczku przypominam sobie sytuację i szukam tych elementów, które mogły zaważyć na mojej przegranej. Czasem nawet czepiam się jednego źle wypowiedzianego słowa, bo uważam, że wszystko ma znaczenie! Po prostu, trzeba być maszynką, komputerem a nie człowiekiem, żeby nie przegrywać! A jak przegrywam to się trochę pieklę. Lecz mam na tę emocję receptę.
Jestem znawcą, więc jeśli chcesz o coś spytać to odpowiem Ci w mig!!
Re: Umiecie przegrywać?
Przegrywać z tzw. godnościa z lepszym (z czymś ponad siły) to nie ma problemu. Przyznaję się, gratuluję, przepraszam itd.
Gorzej dzieje się gdy porażka jest niesprawiedliwa, albo gdy mogłem a nie wykorzystałem całego potencjału. Na zewnątrz wszysko wygląda ok. Ale w głowie robi się małe zamieszanie. Czasami w przypadku porażek osobistych za długo trwa "analiza" przyczyn.
Gorzej dzieje się gdy porażka jest niesprawiedliwa, albo gdy mogłem a nie wykorzystałem całego potencjału. Na zewnątrz wszysko wygląda ok. Ale w głowie robi się małe zamieszanie. Czasami w przypadku porażek osobistych za długo trwa "analiza" przyczyn.
"Oto trzy pytania, które powinieneś sobie zadać, by rozwiązać dowolny problem: Po pierwsze - co mógłbym zrobić? Po drugie - co mógłbym przeczytać? I po trzecie - kogo mógłbym zapytać?" ~ Jim Rohn
5w4
5w4