Piątki - jesteście rozumiane?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Solan
Posty: 43
Rejestracja: sobota, 9 maja 2009, 12:43
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Piątki - jesteście rozumiane?

#1 Post autor: Solan » poniedziałek, 1 czerwca 2009, 22:40

Pytanie jak w temacie. Ile jest w Waszym życiu osób, o których możecie powiedzieć, że doskonale (albo chociaż trochę) Was rozumieją? Czy w ogóle czujecie się rozumiani? I, jeśli nie, to jak do tego podchodzicie?

Ja osobiście rozumiana nie jestem. Nawet przez przyjaciół. Fakt ten niejako mnie wkurza, ponieważ ile można rozmawiać z kimś, kto niby jest Ci bliski, ale równocześnie nie ma pojęcia o Twoim światopoglądzie, o Twoim podejściu do różnych spraw...? Kto totalnie nie czuje tego, co Ty? Gdzie tu jest jakaś płaszczyzna, na której można znaleźć wspólny język...? :roll: Często spotykam się z tym, że ludzie uznają mnie za kompletnie nie do pojęcia. Ewentualnie czasem są oni zdania, że mam się za lepszą od innych, bo więcej myślę, bo więcej się zastanawiam - a co za tym idzie, często różnimy się poglądami. I mogę im tłumaczyć swoje racje po stokroć, a na zakończenie oni i tak nie zakumają, o co chodziło.
Co lepsza - ja tam prawie zawsze potrafię zrozumieć drugą stronę, natomiast ona mnie - wcale.
Jak tak dalej pójdzie, to stanę się sfrustrowaną, zgorzkniałą matroną, której nikt nie chce i której nikt nie rozumie.
Może chociaż pozostałe Piątki wiedzą, o czym mówię? <cicha_nadzieja>


5w4

Awatar użytkownika
sledz
Posty: 848
Rejestracja: wtorek, 13 maja 2008, 22:49
Kontakt:

Re: Piątki - jesteście rozumiane?

#2 Post autor: sledz » poniedziałek, 1 czerwca 2009, 22:51

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 października 2010, 18:56 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

miskoala
Posty: 235
Rejestracja: niedziela, 28 października 2007, 20:30

Piątki - jesteście rozumiane?

#3 Post autor: miskoala » poniedziałek, 1 czerwca 2009, 23:17

Ostatnio zmieniony piątek, 17 lipca 2009, 20:55 przez miskoala, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

#4 Post autor: kama.zielona » poniedziałek, 1 czerwca 2009, 23:24

Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Teraz gdy to rozważyłam mogę śmiało i bez zawahania powiedzieć, że nie ma w moim życiu ani jednej takiej osoby. Przyjaciele nie znają moich poglądów, dla nich życie to dzień jak co dzień, do pracy, do domu, poobgadywać teściową, męża... a najbliższą mi osobą jest mama, ale ona także nie rozmawia ze mną na te tematy. Wiem, że podświadomie się ich boi. Tak po prostu czuję. Jest 9 w enneagramie, więc rozumiem ją w pewnym sensie. (Nie zarzucajcie, że osądzam po numerkach i szufladkuje, chcę wam dać po prostu nikły obraz jej charakteru.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Chinook
Posty: 1122
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 23:30

#5 Post autor: Chinook » poniedziałek, 1 czerwca 2009, 23:58

Mam jednego najlepszego kumpla. Tylko z nim mogę porozmawiać o wszystkim.

Awatar użytkownika
isla7
Posty: 165
Rejestracja: wtorek, 17 marca 2009, 15:00

#6 Post autor: isla7 » wtorek, 2 czerwca 2009, 01:05

Zero...i gdy nawet próbuje ukazać - przybliżyć, mój tok widzenia i rozumowania, to wychodzi z tego lipa...ostatnio znalazłam osobę, z którą nadaje na podobnych falach, no zobaczymy jak to się dalej potoczy.
5w4.

Awatar użytkownika
Migawka
Posty: 14
Rejestracja: czwartek, 9 kwietnia 2009, 17:22

#7 Post autor: Migawka » wtorek, 2 czerwca 2009, 09:05

Zdarzają się osoby, z którymi dobrze mi się rozmawia, mam wspólny język, ale to wszystko. Jest to bardziej szacunek niż głębokie zrozumienie.
Ostatnio zmieniony środa, 3 czerwca 2009, 19:57 przez Migawka, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4

qos
Posty: 87
Rejestracja: wtorek, 4 marca 2008, 17:24

#8 Post autor: qos » wtorek, 2 czerwca 2009, 10:59

jest taka osoba!
o dziwo moja lustrzanka 4w5.
i zrozumie wszytskie moje nastrojowe synestezje i wielotygodniowe milczenia, cynizm itd itp.

chociaż ta osoba w niektorych sytuacjach by się nigdy w życiu i za nic na świecie nie zachowała tak jak ja (i odwrotnie), ale rozumie mój tok myślenia, postrzegania i rozumie ze tak postępuję.

warto być czasem zrozumianym.
5w4

Awatar użytkownika
Rinn
VIP
VIP
Posty: 695
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 21:12
Kontakt:

#9 Post autor: Rinn » wtorek, 2 czerwca 2009, 11:26

kama.zielona pisze:mama, ale ona także nie rozmawia ze mną na te tematy. Wiem, że podświadomie się ich boi. Tak po prostu czuję. Jest 9 w enneagramie, więc rozumiem ją w pewnym sensie.
Moja też jest 9, wiem o czym mówisz.

Ja się czuję lub nie czuję rozumiana w zależności od przypływów paranoi... :P
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 1024
Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Piątki - jesteście rozumiane?

#10 Post autor: Piotr » wtorek, 2 czerwca 2009, 12:01

To znaczy mam kumpla/przyjaciela, któremu mogę swobodnie mówić o wielu rzeczach. Oczywiście, nie zawsze mówię o wszystkim i nie zawsze mnie rozumie tak od razu, ale po wyjaśnieniu moich motywów, moje działania są w większości akceptowane.

Jeśli chodzi o rozumienie, to irytująca jest dla mnie sytuacja, kiedy zachowując się wręcz doskonale racjonalnie budzę zdziwienie wszystkich dokoła. Na przykład jak nie strzelałem na części teoretycznej próbnego egzaminu zawodowego.

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

#11 Post autor: Gudrun » wtorek, 2 czerwca 2009, 22:30

Po głębszym zastanowieniu mogę stwierdzić ze raczej nie jestem. Są osoby którym mówię wiele (ale nikomu nie mówię wszystkiego) i po wyjaśnieniach są chociaż w części mnie rozumieją. Ale żeby ktoś rozumiał całkowicie i bez wyjaśniania? Nie przypominam sobie.

Awatar użytkownika
greenmile
Posty: 27
Rejestracja: sobota, 30 maja 2009, 17:08
Lokalizacja: okolice szczecina

#12 Post autor: greenmile » wtorek, 2 czerwca 2009, 22:40

minus jeden ;]

sam siebie ledwo co ogarniam.
Ostatnio zmieniony sobota, 6 czerwca 2009, 05:52 przez greenmile, łącznie zmieniany 1 raz.
6w5+7 INTP
Szukam miłości, ale wiem, że jej nigdy nie znajdę ;_;
ambiwalencja, anyone?

... no i nie znalazłem :)
/quitlife.

Awatar użytkownika
fin
Posty: 27
Rejestracja: wtorek, 2 czerwca 2009, 22:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Gda

#13 Post autor: fin » środa, 3 czerwca 2009, 00:03

Właśnie wyjaśniamy sobie parę rzeczy z pewną 4w5. Okazało się, że jestem dla niej kimś w rodzaju wyroczni. Takim jedynym sprawiedliwym sędzią. Ciążyło jej strasznie, że ona mi się bez przerwy z czegoś zwierza, a ja nigdy. Po prostu czuję się nierozumiana.

Czasem mam wrażenie, że jest ktoś, kto potrafi i zawsze jest to osoba, której wcześniej naprawdę zaufam. Właściwie to wystarcza mi sama świadomość, że jest ktoś, kto jest w stanie zrozumieć jakiś mój problem, mój punkt widzenia. I nawet nie muszę się z tym do niego zwracać, wręcz paradoksalnie będę się starała tego nie robić, bo ten ktoś wydaje mi się na tyle wyjątkowy, że nie warto go męczyć drobiażdżkami w postaci własnych problemów czy dylematów.

Zwykle też wolę dzielić się przemyśleniami z osobami, które nic dla mnie nie znaczą, bo łatwiej mi zrozumieć ich ewentualny brak zrozumienia.

Awatar użytkownika
szyszka
Posty: 44
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2009, 19:45
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pod kocem

Re: Piątki - jesteście rozumiane?

#14 Post autor: szyszka » środa, 3 czerwca 2009, 17:09

Solan pisze: Co lepsza - ja tam prawie zawsze potrafię zrozumieć drugą stronę, natomiast ona mnie - wcale.
A jeśli druga strona myśli tak samo?
qos pisze:jest taka osoba!
o dziwo moja lustrzanka 4w5
Moja też jest 4w5!
Przyjaźń jeszcze z czasów podstawówki, więc miała trochę czasu żeby mnie zrozumieć (i nawzajem). Ogólnie podziela mój punkt widzenia, ale jako humanistka nie wie co ja widzę w chemii. Na szczęście czego ona nie zrozumie to rozumie moja druga kumpela i w sumie czuję się zrozumiana.
There is nothing more practical than a good theory.

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

#15 Post autor: Gudrun » środa, 3 czerwca 2009, 23:47

fin pisze:
Zwykle też wolę dzielić się przemyśleniami z osobami, które nic dla mnie nie znaczą, bo łatwiej mi zrozumieć ich ewentualny brak zrozumienia.
Coś w tym jest. Łatwiej rozmawiać z takimi osobami gdy nie trzeba się przejmować ich reakcją.

ODPOWIEDZ