Dziwne zdarzenia

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
chottomatte
Posty: 1012
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
Kontakt:

#76 Post autor: chottomatte » piątek, 5 czerwca 2009, 21:39

Doświadczenie w tym zakresie mam raczej ubogie, ale zaufać mi możesz ;)
A wyobraź sobie jak się Bobek wije pod tym prysznicem kiedy go prąd razi. Bobek zachowujący się jak żmijo-kangur - to może wyglądać dziwnie. Pewnie skacze, krzyczy wniebogłosy i sierść mu się pali, a z nosa srebrne iskry lecą. Gdybyś wtedy wszedł do łazienki, pewnie przypomniałaby Ci się noc sylwestrowa ;)
To co? Ty idziesz do sklepu po zimnie ognie i baterie, a ja przyjdę zrobić Ci zdjęcia? ;)


nie przeszkadzaj mi, bo tańczę

Awatar użytkownika
fin
Posty: 27
Rejestracja: wtorek, 2 czerwca 2009, 22:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Gda

#77 Post autor: fin » piątek, 5 czerwca 2009, 21:59

Wiesz, że piątkom trudno podjąć działanie ;)

Awatar użytkownika
chottomatte
Posty: 1012
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
Kontakt:

#78 Post autor: chottomatte » piątek, 5 czerwca 2009, 22:02

No dobra, przyniosę Ci te baterie i zimne ognie i podpalę - czego się nie robi dla zabawy :mrgreen: Może zdobędę nagrodę w konkursie "Najbardziej odjechane zdjęcie roku"? Wiem, że w tym szale prądowym może być trudno, ale postaraj się ładnie uśmiechać do zdjęć, haha ;)
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę

Awatar użytkownika
fin
Posty: 27
Rejestracja: wtorek, 2 czerwca 2009, 22:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Gda

#79 Post autor: fin » piątek, 5 czerwca 2009, 22:17

Wiesz, że piątkom trudno podjąć działanie
Nadal aktualne, tym razem w kontekście otwarcia Ci drzwi :P

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#80 Post autor: Zielony smok » piątek, 5 czerwca 2009, 22:36

chottomatte pisze:Doświadczenie w tym zakresie mam raczej ubogie, ale zaufać mi możesz ;)
A wyobraź sobie jak się Bobek wije pod tym prysznicem kiedy go prąd razi. Bobek zachowujący się jak żmijo-kangur - to może wyglądać dziwnie. Pewnie skacze, krzyczy wniebogłosy i sierść mu się pali, a z nosa srebrne iskry lecą. Gdybyś wtedy wszedł do łazienki, pewnie przypomniałaby Ci się noc sylwestrowa ;)
To co? Ty idziesz do sklepu po zimnie ognie i baterie, a ja przyjdę zrobić Ci zdjęcia? ;)
Polecam prysznic w jednym z z hoteli w mieście Gwatemala. Przepływowy ogrzewacz iskrzący w momencie jak się włącza wodę...największe zagrożenie życie jakie miałem w całej Ameryce Środkowej. Zdjęcie z lutego, wiec pewnie jeszcze tam jest.
Obrazek
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Awatar użytkownika
chottomatte
Posty: 1012
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
Kontakt:

#81 Post autor: chottomatte » piątek, 5 czerwca 2009, 23:05

Ten prysznic zrobili z maszynki do mielenia mięsa? :shock: Nie był taki zły, skoro jeszcze żyjesz :mrgreen: I w Twoim ulubionym, zielonym kolorze ;)

PS: fin - mogłabym wejść oknem, wyważyć drzwi, wskoczyć kominem...ale dam Ci spokój. Żebyś nie miał koszmarów ze mną w roli głównej ;)
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę

Chinook
Posty: 1122
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 23:30

#82 Post autor: Chinook » sobota, 6 czerwca 2009, 00:55

Nie wiem skąd. Ponoć często kopie prądem, jak ktos mnie dotknie. :D

I lubię burze. Może jestem hatifnatem uwięzionym w ciele człowieka...

Niestety, tęczowe podróże są zarezerwowane dla wybrańców.

Eradicator
Posty: 387
Rejestracja: sobota, 24 maja 2008, 13:03

#83 Post autor: Eradicator » poniedziałek, 8 czerwca 2009, 14:08

Też potrafiłem ustawiać sobie budzik w głowie. Jak chciałem obejrzeć boks w nocy to budziłem się o odpowiedniej godzinie. Mnie zastanawiała ta dokładność - budziłem się z 5-cio lub 15-sto minutową dokładnością. Teraz nie korzystam z tego bo nie mam po co.

ODPOWIEDZ