Strona 4 z 4

: wtorek, 14 lipca 2009, 18:04
autor: miskoala

: środa, 15 lipca 2009, 09:06
autor: norka
bruno dievs pisze: @norka: A odprowadzasz podatki z tego "coś bokiem" jak na porządnego obywatela RP przystało?
roznie bywa, jak sie da to tak :) ale nie mam wlasnej firmy.

Re: Ile zarabiają Piątki

: niedziela, 29 listopada 2009, 17:00
autor: grasshopper
5000 koron czeskich na tydzień 8)

Re: Ile zarabiają Piątki

: niedziela, 14 sierpnia 2011, 22:55
autor: bodzios
Odświeżę, bo ostatnio coś posucha w naszym dziale.

Jako że moja praca jest w sporym stopniu uzależniona od wyników (czyt. premia za określone obroty, szkoda tylko, że uznaniowa, czyli jestem skazany na widzimisię szefa - Dziewiątka), to dość ciężko podać konkretną sumę, najczęściej mam miesięcznie 2500-3000 zł, do tego od października dojdzie stypendium naukowe, jeszcze nie wiem, na które się załapię, ale zawsze to parę stówek więcej. Jako że mam dach nad głową i niewielkie wymagania, to powoli dochodzę do pułapu, na którym niezbyt będę miał na co wydawać. Tak to jest, gdy w końcu zachciało się d*** do stałej roboty ruszyć. :lol:

Re: Ile zarabiają Piątki

: niedziela, 14 sierpnia 2011, 23:11
autor: Cotta
bodzios pisze:Jako że mam dach nad głową i niewielkie wymagania, to powoli dochodzę do pułapu, na którym niezbyt będę miał na co wydawać. Tak to jest, gdy w końcu zachciało się d*** do stałej roboty ruszyć. :lol:
Czyli możesz przygarnąć jakąś 7. :wink:

Re: Ile zarabiają Piątki

: niedziela, 14 sierpnia 2011, 23:31
autor: bodzios
Właśnie fakt, że w miarę zdrowa Piątka zarobi, a zbytnio wydawać na siebie nie będzie (czyt. będzie wydawać na drugą osobę) był jedną z podstaw szaleńczego planu Siódemek, dotyczącego najlepszego typu jako partnera za 10-15 lat. :mrgreen:

Re: Ile zarabiają Piątki

: poniedziałek, 15 sierpnia 2011, 19:36
autor: Elkora
bodzios pisze:Właśnie fakt, że w miarę zdrowa Piątka zarobi, a zbytnio wydawać na siebie nie będzie (czyt. będzie wydawać na drugą osobę) był jedną z podstaw szaleńczego planu Siódemek, dotyczącego najlepszego typu jako partnera za 10-15 lat. :mrgreen:
"Egoista to ten, który więcej dba o siebie niż o mnie" :lol:

Re:

: poniedziałek, 15 sierpnia 2011, 23:39
autor: bezimienny
norka pisze:+ kredyt na 30 lat na glowie (och, czyzbym nie byla 5 :/ )
jestem grafikiem komputerowym i od wielu lat siedze w jednej pracy bo nie mam jakos motywacji i sily na to zeby szukac nowej - chocby dla odswiezenia entuzjazmu i utraty rutyny (to chyba jednak jestem 5 :)
Ja też mam kredyt na głowie, już prawie rok spłacam, także jeszcze pozostało mi nieco ponad 29 :p

Co do zarobków, to w okolicach średniej warszawskiej, mam nadzieję, że w ciągu kilku uda mi się ją przynajmniej podwoić.

Re: Ile zarabiają Piątki

: poniedziałek, 15 sierpnia 2011, 23:40
autor: bezimienny
bodzios pisze:Właśnie fakt, że w miarę zdrowa Piątka zarobi, a zbytnio wydawać na siebie nie będzie (czyt. będzie wydawać na drugą osobę) był jedną z podstaw szaleńczego planu Siódemek, dotyczącego najlepszego typu jako partnera za 10-15 lat. :mrgreen:
Przepraszam, ale ja potrafię na siebie (a właściwie na sprzęt dla siebie ) sporo wydać :p.

Re: Ile zarabiają Piątki

: poniedziałek, 5 września 2011, 11:05
autor: TowarzyszFrytas
Ja nadal studiujący dziennie i bez pracy.
bezimienny pisze:
bodzios pisze:Właśnie fakt, że w miarę zdrowa Piątka zarobi, a zbytnio wydawać na siebie nie będzie (czyt. będzie wydawać na drugą osobę) był jedną z podstaw szaleńczego planu Siódemek, dotyczącego najlepszego typu jako partnera za 10-15 lat. :mrgreen:
Przepraszam, ale ja potrafię na siebie (a właściwie na sprzęt dla siebie ) sporo wydać :p.
Ja też mam tak różnie z tym wydawaniem kasy. Z jednej strony odmawiam sobie wielu rzeczy i szkoda mi pieniędzy ale głównie na takie jednorazowego użytku (jedzenie, opłacanie biletów, wyjścia gdzieś) i takie które nie spełniają żadnej ciekawej funkcji (jakieś ozdoby do mieszkania, pierdołki do ustawienia na półkach). Natomiast mam bardzo silną potrzebę posiadania na przykład książek, które czasem kupuje, ustawiam na półce i czytam je dopiero po pół roku jak najdzie mnie ochota. I są takie rzeczy na które bez większych problemów jestem w stanie wydać całe aktualne oszczędności.