Strona 3 z 4

Re: Autorytety Piątek ;)

: piątek, 15 stycznia 2010, 01:42
autor: Akagi_Ryu
Nigdy nie miałem żadnych -autorytetów- i nigdy mieć nie będę! Autorytetem jest wzór do naśladowania, jeżeli posiadasz wzór do naśladowania, to znaczy że chcesz upodobnić się do niego, być taki jak on, tym samym przyznając że jesteś -GORSZY- od niego.

Za nic nie przyznam że jestem gorszy od kogokolwiek. Inny, tak, ale nigdy nie gorszy :/
Autorytetem dla mnie mogłaby być osoba idealna pod każdym względem, nie popełniająca żadnych błędów, osoba inteligentna jak i silna, posiadająca wszelkie możliwe zalety i żadnych wad... a wszyscy wiemy że takie osoby nie istnieją :roll:

Zawsze gdy ktoś odwołuje się do kogokolwiek jako autorytetu, zawsze zadaję pytanie, a jakie oni mieli autorytety? A ich autorytety jakie miały autorytety... i tak dalej i tak dalej. W końcu dochodzimy w ten sposób do osoby która nie gapiła się z uwielbieniem na innego człowieka, tylko sama brała swój los w swoje ręce, nie starając się być kimś innym. Ja chciałbym być właśnie taką osobą :mrgreen:

Re: Autorytety Piątek ;)

: piątek, 15 stycznia 2010, 10:39
autor: Eradicator
A jak się zapatrujecie na mentora?

Re: Autorytety Piątek ;)

: piątek, 15 stycznia 2010, 10:44
autor: Gudrun
Hmm jakoś nie przychodzi mi do głowy żadna osoba którą mogłabym uważać za autorytet...za mentora również nie :roll:

Re: Autorytety Piątek ;)

: piątek, 15 stycznia 2010, 13:49
autor: Chinook
To może chociaż jakiś przywódca religijny? :mrgreen:

Re: Autorytety Piątek ;)

: piątek, 15 stycznia 2010, 16:12
autor: Gudrun
O tu już prędzej :wink: :P :mrgreen:

Re: Autorytety Piątek ;)

: piątek, 15 stycznia 2010, 23:43
autor: Akagi_Ryu
Ta... jest taki jeden rydz...

Szczerze to sądzę że "przywódcy religijni" zasługują na jeszcze mniejszy szacunek niż ewentualne "autorytety" i "mentorzy".

Ale być może odzywa tu się moja nienawiść do większości religii. Chęć upodobnienia się do jakiejś osoby to jedno... Ale usilne nakazywanie mi żyć w pewien określony sposób to coś o wiele gorszego! :evil:

Re: Autorytety Piątek ;)

: sobota, 16 stycznia 2010, 01:33
autor: jouziou
Znam kilka Piątek i żaden z przedstawicieli tego typu nie uznaje żadnych autorytetów.
Akagi_Ryu pisze:Szczerze to sądzę że "przywódcy religijni" zasługują na jeszcze mniejszy szacunek niż ewentualne "autorytety" i "mentorzy".

Ale być może odzywa tu się moja nienawiść do większości religii. Chęć upodobnienia się do jakiejś osoby to jedno... Ale usilne nakazywanie mi żyć w pewien określony sposób to coś o wiele gorszego! :evil:
Dziwna z Ciebie Piątka, bo sie emocjonujesz jak dzieciak... Popatrz na takiego Chinooka, czy VA, zimne toto, zero w tym emocji, podsumowuje sucho fakt, a Ty od razu nienawiścią rzucasz. Następnym razem więcej emotek wrzuć.

Ale wiem wiem, Ty nie będziesz na nikogo patrzył, przecież sam wiesz najlepiej, no może nie?

Buehehehe.

Re: Autorytety Piątek ;)

: sobota, 16 stycznia 2010, 02:39
autor: bruno dievs
Niefortunnie któryś moderator przekleił temat o ludziach których piątki darzą respektem do autorytetów. Niby to samo, a jednak nie do końca. Posiadanie autorytetu kojarzy ogólnie z uważaniem kogoś za idola i wyrocznię, wyręczającą w samodzielnym myśleniu i podejmowaniu decyzji. Nie dziwi mnie, że piątki reagują negatywnie na sam dźwięk tego słowa.

Ale są przecież ludzie, którzy zrobili coś, co wzbudza podziw i szacunek. I choć może reszta ich życia niekoniecznie może stanowić wzór do naśladowania, to jednak można czegoś się od nich nauczyć, albo po prostu być wdzięcznym im za coś. I przypuszczam, że każda piątka wymieniła by sporo takich ludzi.

Ja czuję respekt dla ludzi, którzy potrafili poradzić sobie w bardzo trudnych sytuacjach i być przy tym oparciem dla innych.

A co do autorytetu religii samej w sobie, uważam, że atakowanie jej stało się w ostatnich czasach automatyczne i przy okazji bezmyślne. Myślenie krytyczne nie oznacza krytykowania wszystkiego bez jakiegokolwiek przemyślenia.

IMHO chrześcijaństwo dysponuje wieloma ciekawymi wzorcami.

Re: Autorytety Piątek ;)

: sobota, 16 stycznia 2010, 22:31
autor: Akagi_Ryu
@jouziou: A ja Ci powiem że to co napisałeś bardzo mi pochlebia. Bardzo lubię być inny niż "wszyscy dookoła", nawet jeżeli chodzi o coś tak banalnego.
Poza tym, nie przesadzaj, wklepywanie literek na ekranie nie wymaga zbytnich ekscytacji, mówię jak jest i tyle.

Co do ilości emotek, oh wybacz, ale do Gudrun mi jeszcze daleko
O tu już prędzej :wink: :P :mrgreen:
No offence oczywiście.

Re: Autorytety Piątek ;)

: czwartek, 11 marca 2010, 22:16
autor: ______________zyje
Czy ktoś wyskoczył z postacią literacką?
Nie?
To ja wyskoczę: Komendant Vimes ze "Świata Dysku" pana Pratchetta.
Oczywiście nie jest to autorytet całkiem na serio - nie byłoby do końca normalne zapatrzeć się na amen w nieistniejącej postaci. Co nie zmienia faktu, że podczas lektury fragmentów z Vimesem jestem pełna wewnętrznych "ochów!" i "achów!" ;)

A wracając do rzeczywistości, to nie posiadam szerokiego wachlarza autorytetów. Nie może być to ktoś sławny (skąd mam wiedzieć, jaki jest naprawdę, skoro go nigdy nie widziałam "na żywo"?), a z tych mniej sławnych... uznajmy, że jeden z moich profesorów. I to wszystko.

Re: Autorytety Piątek ;)

: sobota, 13 marca 2010, 14:35
autor: bruno dievs
A co takiego zrobił lub jaki jest ten Komendant Vimes, że go wymieniłaś?

Re: Autorytety Piątek ;)

: niedziela, 14 marca 2010, 18:50
autor: ______________zyje
bruno dievs pisze:A co takiego zrobił lub jaki jest ten Komendant Vimes, że go wymieniłaś?
Ciężko to streścić w jednym zdaniu :) Powiedzmy, że ma chłopak charakter. Dobra, może nazwanie go autorytetem to za dużo powiedziane, ale czasem chciałabym być taka jak on.

Re: Autorytety Piątek ;)

: niedziela, 14 marca 2010, 19:17
autor: bruno dievs
Wiesz, nikt nie wymaga abyś się ograniczała do jednego zdania :]

Re: Autorytety Piątek ;)

: niedziela, 28 marca 2010, 01:39
autor: Seroslav
Dla mnie bardziej wzory do naśladowania w wybranych dziedzinach, w jakich chciałbym powtórzyć ich dokonania i sukcesy. Np. Martin Luther King, John F. Kennedy, Mahatma Gandhi.

Autorytetów raczej kiepsko, bo mało który wytrzymuje moją analityczną ocenę krytyczną i podejrzewam, że podobnie jest i u innych. Trudno o taki autorytet, który może sporostać wielokrotnymi złożonym testom we wszystkich obszarach. Co najwyżej w jakichś wybranych dziedzinach może.

Re: Autorytety Piątek ;)

: poniedziałek, 29 marca 2010, 12:05
autor: Lonely Dog
______________zyje pisze:Czy ktoś wyskoczył z postacią literacką?
Nie?
To ja wyskoczę: Komendant Vimes ze "Świata Dysku" pana Pratchetta.
Esme zmixowana z Rincewindem
he he he
zależy od sytuacji :twisted:

a tak serio....po trochu czerpię z wielu osób