Zgadzam się z Elkorą. Ma chłonąć wiedzę i być pyskate, byle nie na rodzica
Obecnie nie myślę o dzieciach bo jak, jeśli się nie ma nawet dziewczyny.
Plany prokreacyjne Piątek
- Elkora
- Posty: 2569
- Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków
może i na rodzica tylko żeby rozumiało i nie buntowało się dla zasady
ja tez o tym nie myślę, kiedyś padło takie pytanie w gronie przyjaciół, puki co nie chce mieć żadnych dzieci po pierwsze nie opanowałam jeszcze rozmnażania poprzez podział (pod różnymi względami to kusząca perspektywa) a po drugie to by mi bardzo utrudniło życie
ja tez o tym nie myślę, kiedyś padło takie pytanie w gronie przyjaciół, puki co nie chce mieć żadnych dzieci po pierwsze nie opanowałam jeszcze rozmnażania poprzez podział (pod różnymi względami to kusząca perspektywa) a po drugie to by mi bardzo utrudniło życie