Układ mężczyna a kobieta

Wiadomość
Autor
Yo
Posty: 269
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 18:32

#16 Post autor: Yo » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 16:34

mleczak pisze: ale to kobieta powinna pierwsza wyciągnąć dłoń, lub też inaczej się przywitać, ponieważ to ona decyduje na jakim stopniu znajomości jesteśmy.

hmmmm, ja jestem za tym, że człwoiek jest kowalem swojeg losu. I odpowiednimi dizłaniami możemy sami decydowac w tej sytuacji. Aczkolwiek jest to trudne i Mleczak ma tu rację. Jak mężczyzna chce czegoś więcej niz kobieta to wypada śmiesznie i nic nei wychodzi. Jak kobieta chce czegośc wiecej niz mężczyzna to nei wypdanie głupio, bo albo go uwiedzie, albo przynajmniej jak siejej nie uda to pogania za nim i i tak nie wyjdzie to głupio. 8)
bluemoonka pisze:W/g mnie decydować o tym gdzie iść,co robić powinny obie strony.Płaci ten kto zaprasza.Kobieta tez może zagadać pierwsza.
A co do wszelkich grzeczności to ja ich nie wymagam i bardzo często nie zauważam.
Znajoma niedawno została zaproszona na przysłowiowego browara i facet puszczał teksty typu "Wskakuj maleńka"-otwierając drzwi od samochodu,"dupencje przodem" przepuszczając przez drzwi baru, no i moje ulubione "kopsnij mała 10 zeta bo mi braknie" płacąc rachunek :lol:
no własnie trochę prostacko, ale jakby nie patrzeć, to wszstko rozbija sieo pieniądze. 8)
Gremster pisze: I nie przyjmuję zasady ten co zaprasza bo jest idotyczna w zasadzie implikuje że to musi facet zapłacić bo która kobieta zaprasza faceta gdziekolwiek na początku znajomości??? jak mówicie nie chcecie się narzucać albo to facet powinnien wykazywać inicjatywę. A ja sie pytam a to niby dlaczego???? nasze cele są takie same. Więc dlaczego to facet ma się tylko narzucać???? dlaczego to tylko facet ma wykonywać inicjatywę??? no dlaczego??? to jest hipokryzja kobiet. Z jednaj strony chcą aby je traktować równo jednak z drugiej strony nie mają najmniejszego zamiaru oddać swoich praw.

A nasze społeczeństwo jest pod tym względem najbardziej hipokryczne. Niedawno kumpel opowiadał mi przypadek swojej szefowej która po pijaku się wygadała jak załatwiła swojego byłego męża. Mianowicie na koniec małżeństwa w czasie kłutni którą ona rozpoczeła strzeliła mu prosto w twarz, w zemście za to że nie chciał czegoś tam zrobić, z pistoletu gazowego doprowadzając do uszkodzenia wzroku. Koleś zaskarżył ją ale gościówka zostałą uniewinniona i żadnych konsekwencji nie posiosła, ponieważ powiedziała w sądzie że to on się rzucał a ona się broniła!! Sąd nawet tego nie sprawdził!! odrazu przyjął że skoro koleś jest facetem no to musiał się rzucać i ona się napewno broniła!! nie chciałem w to uwierzyć ale gościówka to mówiła w szem i wobec że załatwiłą tak byłego !!!
ZGADZAM SIE W 100 %. Po pierwsze, właśnie głupie baby wciąż myślą o księciu z bajki, który za nei bedie bulił i ciągle zapraszał. A one to co? Księżna Anglii? Nie, zwykłe mieszczanki i tak samo przecietnie majętne jak mężczyźni, więc neich nie oczkują. Po prostu trzeba znaleźć mądrą kobietę, z którą mozna żyć na równych zasadach. Wolałbym średnio ładną i mądrą niż super ładną i głupią, która mysli, że będę za niaciagle płacił itd. Ja nie jestem bogaczem.

Poza tym to prawda, że baby są złośliwe(nie wszystkie). Np. pare kolezanek powiedziało mi w rozmowie, że chca znaleźć sobie faceta, który będzie płacił za nie. I tylko tyle. Life is brutal- madry facet musi sie odnaleźć z madrą dziewczyną. A to jest trudne, bo mądrych ludzi jest dużo mniej niz głupich i pazernych. :(



Awatar użytkownika
Autsajder
VIP
VIP
Posty: 297
Rejestracja: wtorek, 17 lipca 2007, 07:27
Lokalizacja: spoza układu...

#17 Post autor: Autsajder » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 16:50

Gremster pisze: Sąd nawet tego nie sprawdził!! odrazu przyjął że skoro koleś jest facetem no to musiał się rzucać i ona się napewno broniła!! nie chciałem w to uwierzyć ale gościówka to mówiła w szem i wobec że załatwiłą tak byłego !!!
Wcale mnie to nie dziwi. Słyszałem też o przypadkach, gdzie kobieta potrafiła z drobnego powodu rzucic nagle talerzem w męża za np. rozlaną trochę zupę. Gdy ten poszedł na policje to wpierw policjanci zgnili, a następnie walneli komentarz 'Co z ciebie za chłop z własna babą sobie nie umiesz poradzić.' Po czym następnego dnia rzucała sie na niego z pięściami, a gdy ten ja odepchnął dzwonila na policje i ta go zawijała. Nic takiej zrobic sie nie da.
5w4, LII (INTj)

pacanoid
Posty: 378
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 08:46

#18 Post autor: pacanoid » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 17:54

...
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 lipca 2009, 22:45 przez pacanoid, łącznie zmieniany 2 razy.
5

Awatar użytkownika
Gremster
Posty: 506
Rejestracja: sobota, 25 sierpnia 2007, 13:22
Lokalizacja: Wrocław

#19 Post autor: Gremster » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 18:54

jak brak argumentów to się człowiek czepia ortografii.....

co do indeksu... hmmmmm
szczerze powiem ci że patrząć przez pryzmat ludzi odemnie z kierunku to najlepiej poradzili sobie po obronie ci którzy właśnie nie mieli najlepszego indeksu!
to że człowiek umie wykuć jakieś rzeczy na dechę, dla mnie totalnie nic nie znaczy. I nie zatrudnie u siebie nikogo kto nie będzie mieć w cv czegoś więcej niż celującego dyplomu i indeksu.

jednak nie neguję tu tego że możesz sobie poradzić w zawodzie. Pisałem przecież że możesz mieć takie albo takie uzdolnienia. Jednak statystycznie będziesz osamotniona w tych umiejętnościach wśród kobiet. A sensem mojego zdania jakie przytoczyłaś była odpowiedz na zjawisko jakie można zauważyć w niektórych zawodach albo za granicą. Gdzie to sztucznie zatrudnia się kobiety aby pokazać że się ich nie dyskryminuje! sztucznie się niszczy potencjał aby gorsze jednostki mogły sie poczuć zadowolone! i to nie odnosi się tylko do kobiet!! ale też do gejów, czarnych itp......
7w8 - Jeśli żyjesz, musisz wymachiwać rękami i nogami, musisz skakać, ponieważ życie jest odwrotnością śmierci. A zatem, jeśli siedzisz cicho - nie żyjesz. Musisz hałasować, a przynajmiej twoje myśli powinny być głośne, barwne i ożywione

Awatar użytkownika
ptaszyna
Posty: 64
Rejestracja: niedziela, 9 grudnia 2007, 00:15
Lokalizacja: Breslau
Kontakt:

#20 Post autor: ptaszyna » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 19:49

o czyli mamy równych i równiejszych ;)
milusio. te gorsze jednostki na pewno mają jakieś uzdolnienia i do czegoś się nadają. wystarczy to wydobyć.
jak ktoś nie ma zdolności to się go nie zatrudnia i tyle.
o jakie konkretnie zawody Ci chodzi ?
5w4 | INTJ
"I've never done good things
I've never done bad things
I've never did anything out of the blue"

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

#21 Post autor: Kimondo » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 20:02

JEdnej rzeczy nie zrozumiałem. Chyba, zę chodziło o najstarszy zawod swiata. Gej jako prostytutka zabawiająca kobiety ( nie nadaje sie a go zatrudniają). Chyba o to chodzi. Tak?
W innym wypadku nie widzę zwiazku miedzy wykształceniem heteroseksualnego a homoseksualnego. Co innego wsrod czarnych, tam prawda jest jedna, poziom wykształcenia spowodowany jest własnie stereotypem o mniejszych mozliwosciach intelektualnych. Ratunkiem byłoby lepsze wykształcenie młodszych pokoleń czarnoskorych. A Nie zatrudnianie osob z powodu presji publicznej. Jest to także kwestia tego, zę mamy prawdopodobnie bardzo odległe spokrewnienie. Nie wiadomo jak to jest na poziomie podświadomym, co czujemy wobec starych braci. Może już są nam całkiem obcy?
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

Awatar użytkownika
Gremster
Posty: 506
Rejestracja: sobota, 25 sierpnia 2007, 13:22
Lokalizacja: Wrocław

#22 Post autor: Gremster » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 20:34

ptaszyno ... nie mam zamiru dzielić na równych i na równiejszych jak to rozumiesz. NIe wiem nawet w jakim kontekście to odebrałaś.
Pisze tylko że przez narzucaną z góry presje społeczną czy jakokolwiek inną do zawodów są często zatrudniane osoby które nie są wcale najlepsze. Oczywiście że te gorsze jednostki mogą mieć jakieś uzdonienia i to świetnie ja by sie te uzdolnienia wydobywało. Jednak odmawiam wydobywania tych uzdolnień kosztem osób u których te uzdolnienia są już wiadome! Odmawiam robienia miejsca dla jakiegoś cieniasa ponieważ trzeba się o cieniasów troszczyć, bo trzeba dbać o głupio przyjętą sprawiedliwość społeczną i równouprawnienie. Niech takie osoby idą szukać szczęścia gdzieś indziej a nie zajmują pozycje które moga być lepiej wykorzystane przez bardziej uzdolnione osoby.
a chcesz przykład zawodu... piloci samolotów pasażerskich są facetami i w Angli sztucznie się zatrudnia na te stanowisko kobiety aby zmniejszyć tą proporcje. Prezesi największych firm są w większośći facetami a w firmach skandynawskich sztucznie się na te stanowiska zatrudnia kobiety przez co skandynawskie firmy często nie wytrzymują konkurencji na europejskich rynkach....
tu można by było podawać jeszcze nie zliczoną iość przykładów... ale po co.

Kimondo....
nie mam nic do homoseksualistów, abyś mnie źle nie zrozumiał. Ale najlepszym przykładem jak są traktowani homoseksualiści teraz w jakiś firmach jest film Plotka, jaki niedawno leciał w polskiej telewizji. Mianowicie koleś puścił plotkę że jest gejem i przez to go nie zwolnili z pracy chociaż był kiepski. I na tym polega ta faforyzacja o której mówiłem, której nie akceptuje. Jeśli o mnie chodzi ludzie mają być oceniani przez pryzmat swoich umiejętności i doświadczeń a nie jakiś mniejszości.
7w8 - Jeśli żyjesz, musisz wymachiwać rękami i nogami, musisz skakać, ponieważ życie jest odwrotnością śmierci. A zatem, jeśli siedzisz cicho - nie żyjesz. Musisz hałasować, a przynajmiej twoje myśli powinny być głośne, barwne i ożywione

Yo
Posty: 269
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 18:32

#23 Post autor: Yo » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 20:58

paranoid_android2 pisze:
Ale ja sobie dam uciąć wszystkie ręce i nogi, że sprawdzę się w tym zawodzie lepiej niż nie jeden facet, podaj adres to Ci wyślę ksero indeksu po ukończeniu uczelni.
to nie wiedziałaś, że jest dyskryminacja? no to nie jesteś na czasie. A poza tym, to nie tylko się rozchodzi o to, że kobiety są gorzej postrzegane. Polacy ogólnie są źle postrzegani. Taki stereatyp a skutecznie blokuje mozliwośći wielu osobom.

Awatar użytkownika
ptaszyna
Posty: 64
Rejestracja: niedziela, 9 grudnia 2007, 00:15
Lokalizacja: Breslau
Kontakt:

#24 Post autor: ptaszyna » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 21:21

co do tych prezesów to chyba chodzi Ci o członkostwo w radzie,zarządzie danej firmy.badania (nie mam czasu szukać i podawać linków) jakie przeprowadzono bodajże w skandynawii właśnie, wykazały że największą skuteczność w rozwiązywaniu danego problemu mają grupy składające się z takiej samej ilości mężczyzn i kobiet.to tak nawiasem.
i nie wierzę żeby życie i zdrowie ludzi (odnośnie pilotów,i pilotek)było powierzane osobom które nie są w stanie podołać takim zadaniom.
całe szczęście że w mojej branży taka dyskryminacja odchodzi w zapomnienie.choć żeby być wyłącznie lekarzem końskim (bardzo bardzo elitarne) trzeba mieć znajomości.jeszcze 30,40 lat temu kobiety wetki były rzadkością.
w sumie najlepszym przykładem jest pani która jest aktualnie głównym lekarzem weterynarii,nie pamiętam nazwiska. baba a taka dobra. tudzież dziekanka mojego wydziału.
5w4 | INTJ
"I've never done good things
I've never done bad things
I've never did anything out of the blue"

pacanoid
Posty: 378
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 08:46

#25 Post autor: pacanoid » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 21:42

...
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 lipca 2009, 22:45 przez pacanoid, łącznie zmieniany 1 raz.
5

Awatar użytkownika
Autsajder
VIP
VIP
Posty: 297
Rejestracja: wtorek, 17 lipca 2007, 07:27
Lokalizacja: spoza układu...

#26 Post autor: Autsajder » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 22:03

paranoid_android2 pisze:Gremster - a od kiedy to informatyk kuje na dechę? To jeden z mniej odtwórczych zawodów jakie znam, potrzeba mieć łeb a nie kuć.
:lol:
Jak to moja babka z programowania dzisiaj mówiła. Nie zdąrzysz sie nauczyć jednego języka porządnie a tu wychodzi albo jakiś upgrade, albo coś zupełnie nowego. I tak w kółko.
5w4, LII (INTj)

Awatar użytkownika
bluemoonka
Posty: 337
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 23:03
Lokalizacja: Home

#27 Post autor: bluemoonka » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 22:27

Yo
ZGADZAM SIE W 100 %. Po pierwsze, właśnie głupie baby wciąż myślą o księciu z bajki, który za nei bedie bulił i ciągle zapraszał. A one to co? Księżna Anglii?
No niestety bywają "głupie baby" ale tak samo jak bywają "głupi faceci" ;)

Autsajder
Gremster napisał:
Sąd nawet tego nie sprawdził!! odrazu przyjął że skoro koleś jest facetem no to musiał się rzucać i ona się napewno broniła!! nie chciałem w to uwierzyć ale gościówka to mówiła w szem i wobec że załatwiłą tak byłego !!!
Wcale mnie to nie dziwi. Słyszałem też o przypadkach, gdzie kobieta potrafiła z drobnego powodu rzucic nagle talerzem w męża za np. rozlaną trochę zupę. Gdy ten poszedł na policje to wpierw policjanci zgnili, a następnie walneli komentarz 'Co z ciebie za chłop z własna babą sobie nie umiesz poradzić.' Po czym następnego dnia rzucała sie na niego z pięściami, a gdy ten ja odepchnął dzwonila na policje i ta go zawijała. Nic takiej zrobic sie nie da.
Znam odwrotne sytuacje z fundacji w której działam,jest ich wiele wiele więcej niż tych które podajecie.I zauważcie tylko,że facet najczęściej alkoholik znęca się nad rodziną,policja owszem przyjedzie czasami nawet "zwinie" delikwenta ale cóż z tego skoro raniutko ów jegomość wraca do domu........Dopóki nie dojdzie do tragedii nikt nic nie robi :(

paranoid_android2milusio witam w klubie bab informatyczek :))
Ech jak my psujemy co poniektórym te ich statystyki i założenia
:lol:
W wolnych chwilach robię smutne miny, udaję zwłoki albo wpierdalam batony. - V
5w4
ISTj

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#28 Post autor: Eruantalon » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 23:21

No i pisze rok i dzien za pozno.
Eruantalon - tak, mówię o tym z pogardą. Jak jesteś głodny to upoluj sobie coś sam, a do komputerów to JA mam wybitne predyspozycje i tego nie zmieni Twoje korwinowe wychowanie.
Skad ta nienawisc?

Jak jestem glodny, to sobie robie jesc ; ] To ejns

Zwo - bardzo dobrze, ze masz uzdolnienia - rozwijaj je oraz umiejetnosc czytania ze zrozumieniem.

Drei - widzisz, ja do swoich wnioskow dochodze sam. Ty lykasz, byc moze, jakies slogany i probujesz mi wmowic, ze robie analogicznie. Tymczasem ja zapoznalem sie z roznymi stanowiskami, porzedeliberowalem i dopiero wykrystalizowalem wlasny poglad. ; ]

Fia - JA jestemn pelen glebokiego szacunku dla 'kobiecych' zajec. Mozesz byc, to jasne, innego zdania. Szkoda tylko, ze obrazasz tym wiele ciezko pracujacych pan, w tym moja Mame. ; ]
Ale Eruantalonie, jeżeli jesteś głodny, to sam zadbasz o swoje jedzenie, czy też będziesz głodował, czekając aż ktoś inny ci poda? Spójrzmy na to od tej strony. Poza tym nie da się rozmawiać nic nie mówiąc. Dla mnie naturalne jest to, że sam zadbam o swoje potrzeby. Jeżeli ktoś inny to robi, jest to wyraz jej uprzejmości i troski o mnie, tym bardziej przeze mnie doceniany. W związku mnie to nie irytuje, ani nie denerwuje. Ja sam nie rozumiem pojęcia nudy, o wiele częściej postrzegam to jako spokój. Nie lubi nudy, a ja nie zaspokajam jej potrzeb? Widać obydwoje oczekujemy czego innego i powinniśmy się zastanowić nad naszą przyszłością.
Co do inicjatywy, to uważam, że obydwie strony powinny decydować o sposobie spędzania czasu. W ten sposób unikamy problemu, kiedy mężczyzna podejmie decyzję, a kobieta akurat miała ochotę na co innego. Skąd przecież mężczyzna miał o tym wiedzieć? Podstawą jest tutaj wymiana informacji.
Jeżeli zabieram gdzieś kobietę(zapraszam), to oczywiste wydaje mi się, że za nią płacę. Inaczej, dlaczego ją zapraszałem? Pewne zachowania są dla mnie oczywiste, a tym bardziej wobec kobiet mi bliskich (przyjaciółek, dziewczyny), ponieważ jest to mój sposób wyrażenia tego, że dla mnie są wyjatkowe i zasługują na specjalne traktowanie. Ale jeżeli wynagamy od mężczyzn, to należy wymagać też od kobiet. Jeżeli kobieta jest wulgarna i nadużywa przekleństw, to jak mam ją traktować jak dżentelmen? Druga kwestia to np. przy przywitaniu, mężczyzna przedstawia się pierwszy, ale to kobieta powinna pierwsza wyciągnąć dłoń, lub też inaczej się przywitać, ponieważ to ona decyduje na jakim stopniu znajomości jesteśmy. Także pewne formy zachowań zobowiązują też kobiety. Jeżeli chcemy dżentelmena, to musimy sie zachowywać jak dama, lub chociaż jak panienka z dobrego domu.
Dziel na akapity, to bede mogl odpowiedziec ; >

Duzo madrych rzeczy to napisano, nie watpie. W ogole milo poczytac roznorakie refleksje w tym temacie.

Wiec teraz dziele powyzszy tekst na fragmenta...
Ale Eruantalonie, jeżeli jesteś głodny, to sam zadbasz o swoje jedzenie, czy też będziesz głodował, czekając aż ktoś inny ci poda? Spójrzmy na to od tej strony.
mieszkam sam. jedzenie robie sobie sam. Idzie mi niezle. Nie w tym rzecz. Gdyby nie by.o krawcow, sam szylbym swoje ubranie... tylko po co? Lepiej, zeby kazdy robil to, co wychodzi mu najlepiej. Statystyczna kobieta jest po prostu mistrzynia n.p. w psycholopgii, w zwiazku z czym dzieci wychowuje perfekcyjnie.
Jeżeli ktoś inny to robi, jest to wyraz jej uprzejmości i troski o mnie, tym bardziej przeze mnie doceniany. W związku mnie to nie irytuje, ani nie denerwuje. Ja sam nie rozumiem pojęcia nudy, o wiele częściej postrzegam to jako spokój. Nie lubi nudy, a ja nie zaspokajam jej potrzeb? Widać obydwoje oczekujemy czego innego i powinni
śmy się zastanowić nad naszą przyszłością.
Ostatnie zdanie idealnie podsumowuje rozmyslania. Wybacz szczerosc - moze to nie ta panna ; >?
Co do inicjatywy, to uważam, że obydwie strony powinny decydować o sposobie spędzania czasu. W ten sposób unikamy problemu, kiedy mężczyzna podejmie decyzję, a kobieta akurat miała ochotę na co innego. Skąd przecież mężczyzna miał o tym wiedzieć? Podstawą jest tutaj wymiana informacji.
W kazdym zwiazku mozna te kwestie rozwiazac inavczej. Mi bardzoi odpowiadala sytuacja z pioprzedniego, w ktorym JA mialem dokonac decyzji, jednak ZAWSZE pytalem moja luba i jezeli wyczuwalem chocby ukryte intencje - czynilem zgodnie z Jej wola. Kwestia indywidualna.
Jeżeli zabieram gdzieś kobietę(zapraszam), to oczywiste wydaje mi się, że za nią płacę. Inaczej, dlaczego ją zapraszałem? Pewne zachowania są dla mnie oczywiste, a tym bardziej wobec kobiet mi bliskich (przyjaciółek, dziewczyny), ponieważ jest to mój sposób wyrażenia tego, że dla mnie są wyjatkowe i zasługują na specjalne traktowanie.
WłAśNIE. Kobiety są niepowtarzalnym, specjalnym bytem i ZASLUGUJA na SPECJALNE trakotwnie. Nie wyobrazam sobie sytuacji, w ktorej Emilia (przyjaciolka ma), zaproszona przeze mnie, mialaby sie klopotac kwestiami finansowymi. Brzmi absurdalnie. A co dopiero panna, ktora jest moja luba?
Ale jeżeli wynagamy od mężczyzn, to należy wymagać też od kobiet. Jeżeli kobieta jest wulgarna i nadużywa przekleństw, to jak mam ją traktować jak dżentelmen?
Damy traktuje sie jak damy. Kobiety, jak kobietyu. Szmaty, jak szmaty. ***** jak *****. Podzial do wypracowania indywidualnego.
Druga kwestia to np. przy przywitaniu, mężczyzna przedstawia się pierwszy, ale to kobieta powinna pierwsza wyciągnąć dłoń, lub też inaczej się przywitać, ponieważ to ona decyduje na jakim stopniu znajomości jesteśmy. Także pewne formy zachowań zobowiązują też kobiety. Jeżeli chcemy dżentelmena, to musimy sie zachowywać jak dama, lub chociaż jak panienka z dobrego domu.
1. A jak chcemy drania, to zachowujemy sie jak pierwsza lpsza, czyz nie? (pozdraiwam Pawla i jego aktualna)

2. Zwykle, przyjete przez wieki, zasady mojej cywilizacji. JA je honoruje i czuje szczegolna wiez z tymi, kotrzy je honoruja. Kobiety przy zapoznaniu zwyklem calowac w dlon. Dziownym trafem zadna jeszcze nie zaprotestowala ; >

Cywilizacja, kultura i tradycja to w ogole ciekawy temat, gdyz mozna don podejsc na minimum 5 sposobow.

pozdrawaim wszystkich tu piszacych. Czytam Wasze wypowiedzi i generalnie jestem zachwycony - prawie wszyscy mysla samodzielnie. A wiekszosc z nich wyciaga FASCYNUJACE wnioski.

Szczegolnie pozdrawiam kobiety. Taki ze mnie seksista ; )
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

Awatar użytkownika
Gremster
Posty: 506
Rejestracja: sobota, 25 sierpnia 2007, 13:22
Lokalizacja: Wrocław

#29 Post autor: Gremster » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 23:27

eeeeeeeeeeee nie ma sensu taka dyskusja :P odbiegamy od tematu....
a statystyki sę nie ubłagane i mówią o generalnych przypadkach :P i możecie podawać sobie siebie za przykład na zaprzeczenie jednak i tak to nie zmieni prawdy
7w8 - Jeśli żyjesz, musisz wymachiwać rękami i nogami, musisz skakać, ponieważ życie jest odwrotnością śmierci. A zatem, jeśli siedzisz cicho - nie żyjesz. Musisz hałasować, a przynajmiej twoje myśli powinny być głośne, barwne i ożywione

Awatar użytkownika
ptaszyna
Posty: 64
Rejestracja: niedziela, 9 grudnia 2007, 00:15
Lokalizacja: Breslau
Kontakt:

#30 Post autor: ptaszyna » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 23:33

seksista nie-seksista ale niezwykle uroczy.

gremster:no tak prawda jest jedna jak twierdzi kolega Ciemnogrodzianin.

[dokończywszy notatki z NSAIDs życzę dobrej nocy]
5w4 | INTJ
"I've never done good things
I've never done bad things
I've never did anything out of the blue"

ODPOWIEDZ