Oświadczenie woli

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lex
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 6 marca 2007, 19:38

Re: Oświadczenie woli

#31 Post autor: Lex » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 03:59

Anathema pisze:Dostałam dziś fajną karteczkę, "w nadziei ratowania Życia innych, wyrażam zgodę na pobranie po śmierci moich tkanek i narządów do przeszczepienia".
Też mam coś takiego. Noszę w portfelu.
Eruantalon pisze:Nie ma potrzeby podpisywania, bo zgodnie z prawem polskim (a raczej legislacja III R.P>) mozna uzywac organow generalnie, za wyjatkiem sytuacji, gdy ktos ma karteczke, ze sie nie zgadaza ; p
A w praktyce pytają rodzinę i tym podobne cyrki (bez sensu! nie powinni pytać). Ja tam wolę nosić, nie zaszkodzi :P

Generalnie zwisa mi i powiewa co się stanie z moim ciałem po śmierci, bo będę przecież martwy :lol: Tylko uważam za zbędne i bezsensowne wydawania kasy na trupa (już lepiej niech moja rodzina kupi sobie coś co im się przyda w życiu).
Anathema pisze:Jakie jest twoje spojrzenie na ciało ludzkie (w kontekście tego tematu)?
Kupa nieżywego mięsa.

Ja na pewno oddam ciało akademii medycznej (muszę się wreszcie zebrać w sobie i zadzwonić tam i załatwić to - bo to nie ma tak że się mówi: "jak chcą to niech biorą" tylko to trzeba załatwić notarialnie za życia, więc jeśli ktoś jest tym zainteresowany, to radzę się tym poważnie zająć, a nie poprzestawać na deklaracjach), w razie gdyby mnie nie chcieli to oddam von Hagensowi :lol:


Obrazek
5w4

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#32 Post autor: Eruantalon » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 09:51

A w praktyce pytają rodzinę i tym podobne cyrki (bez sensu! nie powinni pytać). Ja tam wolę nosić, nie zaszkodzi Razz
Obawiam sie, ze nie dotarl do Ciebie pelen sens mojej wypowiedzi. Jak i do innych. Oznacza to de facto, ze zgodnie z prawem nie jestesmy dysponentami wlasnych organow po smierci a zeby byc, to trzeba p[o jakis panstwowych instytucjach zapsuwac ; ]
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

Awatar użytkownika
Anathema
Posty: 202
Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2007, 23:31

#33 Post autor: Anathema » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 18:55

Niektórzy mają piątki za typ oziębły, albo kompletnie niewrażliwy. Piątkowej "bezduszności", przynajmniej tutaj, nie widać, teraz, jaką motywacją kierujecie się bardziej- tym, że ciało to "kupa nieżywego mięsa", czy żeby ocalić komuś życie. Jedno może wynikać z drugiego. Siłą rzeczy jednak, u piątek pierwsze myślę jest silniejsze?

Czasami ciało jest balastem, nie chodzi o rozpatrywanie w aspekcie wizualnym, estetycznym. Najmniej dla mnie ważne, co stanie się z nim po śmierci, 'niech rozdziobią kruki '. Tylko po co marnować?
Znajomej wystarczyła sama myśl o tym, że zabierają nawet jej rogówkę oka. Myśl, że ktoś masakruje jej ciało, nieistotne, że po śmierci, była nie do przyjęcia..
Eruantalon pisze:Oznacza to de facto, ze zgodnie z prawem nie jestesmy dysponentami wlasnych organow po smierci a zeby byc, to trzeba p[o jakis panstwowych instytucjach zapsuwac
Ubezwłasnowolnienie za życia, a co dopiero kiedy sami nie jesteśmy w stanie się bronić . :D Chore.

Niemniej, jak dziwni ludzie muszą zgłaszać się do Rejestru Sprzeciwów.. :D Może obstawimy typy? Szufladkowanie częstą przecież zabawą na forum;)

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

#34 Post autor: Emjotka » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 20:59

Eruantalon pisze:Oznacza to de facto, ze zgodnie z prawem nie jestesmy dysponentami wlasnych organow po smierci a zeby byc, to trzeba p[o jakis panstwowych instytucjach zapsuwac ; ]
A jak możemy być dysponentami, kiedy nas już nie ma? Gdzie tu logika. Był kiedyś taki mądry pan, który wydał na światło dzienne zrodzone w jego umyśle zdanie. Zdanie to brzmi: "Największe zło, śmierć, nie dotyka nas ani trochę, gdyż, póki jesteśmy, nie ma śmierci, a odkąd jest śmierć, nie ma nas." I jest tak samo mądre jak pan, który je ubrał w słowa.
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

Awatar użytkownika
joas
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 30 listopada 2007, 21:22

#35 Post autor: joas » poniedziałek, 17 grudnia 2007, 21:33

Emjotka pisze:A jak możemy być dysponentami, kiedy nas już nie ma? Gdzie tu logika. Był kiedyś taki mądry pan, który wydał na światło dzienne zrodzone w jego umyśle zdanie. Zdanie to brzmi: "Największe zło, śmierć, nie dotyka nas ani trochę, gdyż, póki jesteśmy, nie ma śmierci, a odkąd jest śmierć, nie ma nas." I jest tak samo mądre jak pan, który je ubrał w słowa.
no tak, oto i mądrości: materialistyczny Epikur z hedonizmem i zacięciem aforystycznym, które zamknęło go w takich bon motach, wpisywanych tu i ówdzie dla poloru :wink: . No, może i komuś jeszcze epikureizm odpowiada na jakieś ważne pytania, ale ja się cieszę, że filozofia życia ruszyła znacznie od czasów starożytności :)
5w4

rebir7h
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 29 grudnia 2006, 17:17

#36 Post autor: rebir7h » wtorek, 18 grudnia 2007, 00:30

odnośnie wspomnianej hipotetycznej pamięci komórkowej czy też 'schiz' to zapewniam że człowiek który czeka na przeszczep kompletnie się tymi, jakże złożonymi problemami, zupełnie nie zajmuje ani nie przejmuje. Bardzo sympatycznie można dywagować ale na końcu przeważnie czeka instynkt samozachowawczy.
5w4 / IxTx

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#37 Post autor: Eruantalon » wtorek, 18 grudnia 2007, 00:38

A jak możemy być dysponentami, kiedy nas już nie ma? Gdzie tu logika.
Normalnie, slonko - testament ; ]
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

Awatar użytkownika
Armand
Posty: 185
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 22:48
Lokalizacja: Kraków

#38 Post autor: Armand » wtorek, 18 grudnia 2007, 03:28

Po smierci moga mnie pociąć na części zamienne. Generalnie wszystko jedno jakie kawałki złożą do grobu/urny/rozsypią/pozbędą się w inny sposób, i tak nie będzie już istniała moja świadomość. O ile wiem po człowieku po latach zostają i zwykle tak tylko kości (chyba, że zakopią go w piasku - wtedy nawet tyle nie).
5w4/INTP/ sp/sx/so

campari
Posty: 14
Rejestracja: czwartek, 20 grudnia 2007, 09:10

#39 Post autor: campari » piątek, 21 grudnia 2007, 13:34

gdybym mial swiadomosc ze ktos lepiej spozytkuje istnienie na tym padoku niz ja oddalbym za zycia. Biorac pod uwage inne czynniki czesc moich organow np. watroba do przeszczepu sie juz nie nadaje. :lol:
5w4

Awatar użytkownika
ewelmonda
Posty: 28
Rejestracja: czwartek, 7 lutego 2008, 13:12
Lokalizacja: zielone podziemie

#40 Post autor: ewelmonda » niedziela, 10 lutego 2008, 14:25

Orest_Reinn pisze:Ja sobie planuję, żeby po śmierci mnie spalono i rozsypano prochy ... ;]
A ja do jakiegoś czasu byłam skłonna "rozdać" się na części.. ale jak dowiedziałam się jak to wygląda w rzeczywistości (koleżanka pracuje przy przeszczepach) to wygrała moja druga wizja: spalenie i rozsypanie w górach ;)... na cztery wiatry jak się to mówi.

i jeszcze jeden plus. żaden ksiądz na żadnym pogrzebie..;)..
5 w 4 / "najważniejsze niedostrzegalne dla oczu...."

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#41 Post autor: Snufkin » piątek, 4 kwietnia 2008, 21:14

.
Ostatnio zmieniony środa, 17 marca 2010, 12:41 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sledz
Posty: 848
Rejestracja: wtorek, 13 maja 2008, 22:49
Kontakt:

#42 Post autor: sledz » wtorek, 13 maja 2008, 23:49

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 października 2010, 22:25 przez sledz, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

Awatar użytkownika
nikozja
Posty: 52
Rejestracja: czwartek, 10 kwietnia 2008, 22:09
Lokalizacja: Kołobrzeg

#43 Post autor: nikozja » środa, 14 maja 2008, 13:55

Po śmierci chciałbym zostać "wykorzystany" przez studentów medycyny - ktoś wie gdzie takie rzeczy się załatwia? Mam iść do rektora AM coś podpisać?
http://www.usoms.poznan.pl/pol/index.ph ... 21&am=1762

Przepraszam, że taki wąż długi wyszedł- trochę techniki i człowiek się gubi :D.
"Skoro żyjesz uczciwie, nie przejmuj się słowami złych ludzi" Katon
5w4

Awatar użytkownika
sledz
Posty: 848
Rejestracja: wtorek, 13 maja 2008, 22:49
Kontakt:

#44 Post autor: sledz » piątek, 16 maja 2008, 00:06

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 października 2010, 22:24 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

Awatar użytkownika
rhubarb
Posty: 570
Rejestracja: czwartek, 12 kwietnia 2007, 22:14

#45 Post autor: rhubarb » piątek, 16 maja 2008, 01:27

Dla mnie jest to temat niejako aktualny, ponieważ ostatnio intensywnie o tym myślę. Tyle, że sama treść oświadczenie będzie dotyczyć czegoś innego. Po prostu chcę sobie zastrzec, że nie chcę mieć pogrzebu i żeby mnie zakopano jakoś po cichu. Uważam, że pogrzeb jest poniżający i nie ważne, że już mnie na tym świecie nie będzie - ja nie chcę w ten sposób się z nim żegnać.

ODPOWIEDZ