Wkurzona 5
Mi raz na grillu, ale to była (króciutka) bójka grupowa, oraz kiedyś przywaliłem kumplowi w jego domu :p Ale wtedy jeszcze nie byłem 5, raczej 4.Chinook pisze:Raz mi się zdarzyło potraktować sierpowym delikwenta. Zazwyczaj staram się zachować równowagę.
Natomiast "okazji" w życiu miałem zdecydowanie więcej i w zasadzie żałuję, że w paru z nich nie dałem się ponieść emocjom.
U mnie wkurzenie sie dzieje sie tylko w srodku... Jezeli wystepuje podczas rozmowy, to jeszcze bardziej sie izoluje, i proboje sie opanowac. Jezeli byly zdarzenia (zdarzenia ;]) ktore mnie zirytowaly w malym przedziale czasowym to wybucham. Podczas zdarzenia, pare minut po gdy jest zmieniony temat, zalezy.
- Fenol
- Posty: 501
- Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2008, 00:23
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: bananolandia
Mnie jest bardzo ciężko wyprowadzić z równowagi. Trzeba się naprawdę wybitnie postarać. Ale jedno czego nie lubię i zaczyna mnie burzyć w środku, to jak ktoś idzie gdzieś ze mną/robi coś ze mną i tylko NARZEKA. Na wszystko. Ja tam wolę widzieć pozytywne skutki czegoś. Jeśli za to coś jest nie tak, to sam to zauważę, nie trzeba mi co 5min przypominać.
Zazwyczaj jednak nic nie mówię i tylko zaciskam zęby. Jednak taka osoba wiele traci w moich oczach.
Można mnie jeszcze wyprowadzić z równowagi obrażając osoby na których mi zależy. Ale to chyba jasne.
Generalnie wybuchów złości u mnie nikt nie zastanie, zwykle zachowuję spokój i względnie kamienną twarz. Nadwyrężyć moją cierpliwość, to nie lada wyzwanie
Zazwyczaj jednak nic nie mówię i tylko zaciskam zęby. Jednak taka osoba wiele traci w moich oczach.
Można mnie jeszcze wyprowadzić z równowagi obrażając osoby na których mi zależy. Ale to chyba jasne.
Generalnie wybuchów złości u mnie nikt nie zastanie, zwykle zachowuję spokój i względnie kamienną twarz. Nadwyrężyć moją cierpliwość, to nie lada wyzwanie
6w5
Członek - choć pewnie zostanę wkrótce wykopany na zbity pysk - UPS - Unia Piątkowo - Siódemkowa
Członek - choć pewnie zostanę wkrótce wykopany na zbity pysk - UPS - Unia Piątkowo - Siódemkowa
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
Mnie również ciężko wyprowadzić z równowagi. Zazwyczaj nie dochodzą do mnie apele ze środowiska zewnętrznego. Jednak największą furię powoduje u mnie stawianie mi wymagań, wyrzuty, hipokryzja. Dostaję wtedy furii.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
Podobno mam wzrok, jakbym miała zabić.Oczy zwężają mi się w szparki. Ludzie się wtedy zaczynają mnie bać, są zaskoczeni. Nie krzycze, ale mam ton siarczysty, pewny, że zbija z tropu.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.