Wkurzona 5

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

#91 Post autor: kama.zielona » poniedziałek, 24 sierpnia 2009, 23:50

Chinook pisze:Jakiś czas temu wpadłem w gniew. Czułem chęć zlikwidowania/masakry obiektu, który ją wywołał. Niestety nie mogłem. Wyżyłem się więc na przedmiocie martwym. :oops:
To w sumie dobrze, mógłbyś potem żałować, wiem po sobie.


Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Chinook
Posty: 1122
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 23:30

#92 Post autor: Chinook » poniedziałek, 24 sierpnia 2009, 23:54

Skazali Cię za trwałe uszkodzenie ciała/zabójstwo? :twisted:

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

#93 Post autor: kama.zielona » poniedziałek, 24 sierpnia 2009, 23:58

Nie, aż tak to nie, ale żałuje, że mnie poniosło
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

white_raven
Posty: 34
Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 19:06
Lokalizacja: Kraków

#94 Post autor: white_raven » środa, 26 sierpnia 2009, 03:18

Ja staję sie okropnie drażliwa kiedy jestem śpiąca i wyczerpana (rodzice do mówie mi wtedy "idź spać" :lol: ). Często wieczorami, popołudniami denerwują mnie wszelakie wkurzające odgłosy, np. mycie naczyn, czyszczenie, radio, reklamy telewizyjne itp.( jako, że mieszkanie jest małe, to w ciągu dnia trudno się przed nimi uchronić).
4w5 lub 1w9 INFj

Kobieta.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#95 Post autor: Snufkin » środa, 26 sierpnia 2009, 10:52

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 marca 2010, 18:52 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#96 Post autor: yusti » środa, 26 sierpnia 2009, 13:30

.
Ostatnio zmieniony środa, 13 października 2010, 19:56 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Chinook
Posty: 1122
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 23:30

#97 Post autor: Chinook » środa, 26 sierpnia 2009, 14:21

Snufkin pisze:W momencie wybuchu na kilka sekund tracę nad sobą kontrolę i mogę zrobić coś głupiego np. wyrwać drzwi z futryny co mi się parę razy zdarzyło.
:D :D :D

Ja rzuciłem krzesłem o glebę.

Kama, jedyne czego bym żałował to konsekwencji prawnych.

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

#98 Post autor: kama.zielona » środa, 26 sierpnia 2009, 15:32

Chinook pisze:
Snufkin pisze:W momencie wybuchu na kilka sekund tracę nad sobą kontrolę i mogę zrobić coś głupiego np. wyrwać drzwi z futryny co mi się parę razy zdarzyło.
:D :D :D

Ja rzuciłem krzesłem o glebę.

Kama, jedyne czego bym żałował to konsekwencji prawnych.
No tak Chinooku, piatki to tacy skryci zabójcy 8)
Ja jedyne czego żaluje, to zdradzenia w złości swoich zamiarów. Powiedziałam kiedyś, że nie chcę tej osoby widzieć, a wolałam po prostu z nienacka ją olać. Tak samo było jak powiedziałam komus, że go zniszcze. Zaprzestałam, bo wiedziałam, że zna moje plany.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

#99 Post autor: Gudrun » środa, 26 sierpnia 2009, 19:45

Jak Was tak czytam to dochodzę do wniosku że nie potrafię chyba wybuchnąć złością :shock: :roll: Nie przypominam sobie żebym z tego powodu zrobiła kiedykolwiek jakąś "scenę", nawet głosu nie podnoszę. Wręcz przeciwnie, mówię wtedy bardzo chicho ale można się usłyszeć kilka przykrych słów.

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re:

#100 Post autor: kama.zielona » czwartek, 27 sierpnia 2009, 22:46

Gudrun pisze:Jak Was tak czytam to dochodzę do wniosku że nie potrafię chyba wybuchnąć złością :shock: :roll: Nie przypominam sobie żebym z tego powodu zrobiła kiedykolwiek jakąś "scenę", nawet głosu nie podnoszę. Wręcz przeciwnie, mówię wtedy bardzo chicho ale można się usłyszeć kilka przykrych słów.
Wcale się nie dziwie :) Piątki potrafią różnie się wkurzać, jedne tak nieznacznie, że nawet tego nie zauważają, jedne (Chinook 8) ) posunąłby się do czynów karalnych gdyby nie wymiar sprawiedliwości, jedni demolują dom, a ja np. jestem skryto agresywna. Jednak cechą piątki bardzo zauważalną na tle innych typów jest spokój. Coś naprawdę musi być irytujące, żebyśmy okazali złość.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Yumi
Posty: 35
Rejestracja: sobota, 9 maja 2009, 20:51

Re: Wkurzona 5

#101 Post autor: Yumi » piątek, 28 sierpnia 2009, 18:33

...
Ostatnio zmieniony sobota, 12 września 2009, 20:05 przez Yumi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
N
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 21 sierpnia 2009, 16:22

Re: Wkurzona 5

#102 Post autor: N » sobota, 29 sierpnia 2009, 20:55

bardzo ciężko mnie tak naprawdę wkurzyć, od lat się to nie zdarzyło.
czasem jakieś drobiazgi wyprowadzają mnie z równowagi [np. połączenie długotrwałego kontaktu z jakimś idiotą + deszcz + uciekł mi autobus + jestem zmęczona] ale raczej nie daję tego po sobie poznać. zwykle wtedy albo zamykam się u siebie, albo idę spać.

Awatar użytkownika
Alia
Posty: 115
Rejestracja: wtorek, 4 marca 2008, 11:59
Lokalizacja: z góry

Re: Wkurzona 5

#103 Post autor: Alia » niedziela, 30 sierpnia 2009, 11:04

N pisze:bardzo ciężko mnie tak naprawdę wkurzyć, od lat się to nie zdarzyło.
czasem jakieś drobiazgi wyprowadzają mnie z równowagi [np. połączenie długotrwałego kontaktu z jakimś idiotą + deszcz + uciekł mi autobus + jestem zmęczona] ale raczej nie daję tego po sobie poznać. zwykle wtedy albo zamykam się u siebie, albo idę spać.


Dokładnie jw...prawie , że takich emocji nie doświadczam, musiałyby być bardzo sprzyjające warunki np. oszukał mnie ktoś po kim się tego nie spodziewałam, albo jeśli inna osoba z jakiegoś powodu wpada w szał i wrzeszczy to jestem w stanie się na nią wkurzyć ponieważ bardzo nie lubię krzyku i tego jak inni się kłócą ;] xD
;) 5w4 /jakieś INFp

"Wszyscy ludzie, których napotykamy na swojej drodze przede wszystkim pokazują nam nas samych."
--

Awatar użytkownika
morbus
Posty: 801
Rejestracja: czwartek, 26 marca 2009, 13:25
Enneatyp: Obserwator

Re: Wkurzona 5

#104 Post autor: morbus » wtorek, 1 września 2009, 00:26

Te zachowania(klotnie, podnoszenie glosu) nie tyle wkurzaja co irytyja. Kiedy probuje rozwiazac taki konflikt zazwyczaj efekt jest odwrotny dochodza lzy, histeria, wtedy dopiero zaczynam sie wkurzac. Poniewaz nie rozumiem dlaczego tak sie stalo. Sytuacja mnie przerasta i wole sie odciac, przeczekac az bedzie spokoj.
Nagromadzenie tej "ujemnej" energii moze powodowac wybuch, nawet zdarzylo sie ze zlapalem ta druga osobe za szyje zeby po prostu sie zamknela i dala mi chwile spokoju.
Mind.
a beautiful servant,
a dangerous master.

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

Re: Wkurzona 5

#105 Post autor: Miltado » wtorek, 1 września 2009, 18:18

pacanoid pisze:Jak reagujecie w stanie maksymalnego zdenerwowania?
"O mamo...
apokalipsa to za mało...
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

ODPOWIEDZ