Zimną agresją (bez wrzasku i tłuczenia talerzy, ale lodowaty wzrok i warczący ton, potraktowanie brutalnie i z góry). Nie wybucham od razu, gniew narasta stopniowo, najpierw są ostrzeżenia. Ale bardzo rzadko się zdarza, żebym faktycznie była tak na kogoś wkurzona. Znacznie częściej występuje lekka irytacja, która powoduje rozdrażnienie i "najeżenie się".pacanoid pisze:Jak reagujecie w stanie maksymalnego zdenerwowania? Drzecie się, nie okazujecie po sobie a potem tłuczecie talerze, czy generalnie wszystko was tak mało obchodzi że dajecie sobie spokój z emocjonowaniem się??
Wkurzona 5
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wkurzona 5
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
- Szej-Hulud
- Posty: 183
- Rejestracja: niedziela, 29 maja 2011, 11:54
Re: Wkurzona 5
Różnie bywa. Gdy zdenerwuje mnie ojciec (chyba jedynka, trudno mi powiedzieć), to potrafię najpierw odzywać się do niego, dogryzając mu, przechodząc w wyrzuty, a rzadziej kończąc na krzykach(do niego NIC, kompletnie NIC nie trafia, ma rację i kropka, a mnie szlag trafia, bo wiem, że gada bzdury). Co do pozostałych osób- staję się złośliwy, niemiły i chłodny, jednak... jakbym kurczył się w sobie. Czuję, jak moja energia, którą mógłbym wykorzystać do komunikacji z ludźmi się wyczerpuje. Czuję, że staję się nieobiektywny- przecież oceniam ze względu na to, że jestem wkurzony! Do tego staję się bezbronny- ostatnią moją obroną jest chłód i wiara we własną słuszność. Najgorsze jest to, że wiem, iż mam rację, a mimo to ludzie wciąż ośmieszają moje poglądy i mnie. A ja, głupi, wciąż im wybaczam. Przynajmniej częściowo.
5w4,
ENTp-Don Kichot
Ludzie, którym się spełnia życzenia, często okazują się nie całkiem mili. Czy więc powinno się im dać to, czego chcą, czy raczej to, czego potrzebują?
Beneath the rule of men entirely great
The pen is mightier than the sword.
ENTp-Don Kichot
Ludzie, którym się spełnia życzenia, często okazują się nie całkiem mili. Czy więc powinno się im dać to, czego chcą, czy raczej to, czego potrzebują?
Beneath the rule of men entirely great
The pen is mightier than the sword.