Nieprzyjazne fizys?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#46 Post autor: Eruantalon » wtorek, 20 listopada 2007, 12:35

dawno odkrylem ze jak probuje sie na sile usmiechac wygladam jak debil]
JA twierdze, ze wykrzywiam wtedy szpaetnie twarz.

JAk sie nad tym tematem nieco zastanowilem, to doszedlem do wniosku, ze faktycznie, caly czas utrzymuje poze czlowieka niekontaktowego, ale z drugiej strony - taki jestem. Moze od poczatku. Gdy tylko wyjde z domu - przyjmuje marsowe, pochmurne oblicze. Chodze z rekoma w kieszeni, z krokiem i postawa czlowieka, ktorego tu niema. Ale nie ma go tu, bo to jest siwat prostaczkow i nudziarzy, ktorzy nie sa w stanie go zainteresowac, i ktorych nie zaszczyci nawet spojrzeniem (chyba ze maja szczescie byc zgrabna niewiasta ; p). Patrze ponoc (nie spradwzalem) circa 30 cm. nad glowami innych, albo w ziemie (wielokroc przeoczylem z tego powodu swoich znajomych, wiec chyba cos w tym musi byc). Nie przyjmuje generalnie przyjaznego wyrazu twarzy, nawet wsrod najblizszych przyjaciol (a nawet u nich wrecz na odwrot - bywam jeszcze bardziej pochmurny, bo wiem, ze u nich MOGĘ to czynic bez konsekwencyj)

No, ale cholera - po pertwsze - odzwierciedla to moj charakter i moja postawe, wiec co w tym zlego?

secundo - z drugiej strony potrafie byc mily, sympatyczny i grzeczny, a niejdnokrotnie odnosze wrazenie, ze jestem jedynma osoba w sklepie/restauracji/dopisz costam, ktora zna wszystkie zwroty grzecznosciowe i podstawowe zasady wspolzycia spoleczxnego (pokroju - kobiecie pomaga sie zdjac plaszcz ; >) ; p

Wiec jak to ma byc? ; p


Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

Awatar użytkownika
bluemoonka
Posty: 337
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 23:03
Lokalizacja: Home

#47 Post autor: bluemoonka » wtorek, 20 listopada 2007, 15:51

mleczak napisał
Działa. Wypróbowane razem z kumplem w czasie jak jeszcze szukaliśmy sensu życia (a właśnie, może widzieliście, taki mały pucołowaty, zazwyczaj szwenda się za nadzieją.w liceum do którego chodziliśmy nikt nie mógł nam powiedzieć gdzie on jest, a jeżeli wskazali nam miejsce jego przebywania, to jak tam dotarliśmy już skurczybyka nie było)
Mały pucułowaty,szwenda sie z nadzieją....Toż to Stasiu podsklepowy żul,oprócz nadziei szwendało sie z nim też szczęście....Niestety nie ma co ich szukać bo słyszałam,że po kilku butelkach wina marki "kosmos",przytulając sie to stojaka na rowery,spały sobie te trzy bidulki pod sklepem i...... zostały porwane przez ufo. :(


melonka napisała
"Ale to nie jest gumka. Tak ci się tylko wydaje. To jest Gieniu. Gieniu jest ze mną od zawsze, on jest moim przyjacielem, traktuj go z szacunkiem! Gieniu ma tylko 8 lat, on nie lubi jak się go wyciera."
Ja mam Gertrudę,zawsze jak opuszczam nudne towarzystwo mówię "Gerti co my tutaj robimy....spier***amy!"


piec/czwartych napisała
A choc mam zdolnosc przeswietlania masek (i widac to po mnie, wiec ludzie sie boja) to jednak nie zdzieram ich publicznie, bo nie jestem okrutna (wiec w sumie nie ma sie czego u mnie bac).
Ja też publicznie nie zdzieram nikomu maski,bo wszystko co zaobserwuje jest moje,nie każdy musi się z tym co widzę zgadzać,bo przecież każdy ma a raczej powinien mieć swoje spojrzenie na otaczającą rzeczywistość,swój wzrok,słuch i mózg........


piec/czwartych napisała
Kafka ? Oczywiscie ze piatka i to jaka! Jak go czytalam w liceum, to jakbym o sobie czytala.
Pomimo faktu iż jestem pożeraczem książek to "Proces" Kafki był jedną z nielicznych lektur w średniaku jaką przeczytałam i to z wielką przyjemnością :)
Inne to "Ferdydurke" Gombrowicza,"Tango" Mrożka no i oczywiście "Moralność pani Dulskiej" Zapolskiej :)
W wolnych chwilach robię smutne miny, udaję zwłoki albo wpierdalam batony. - V
5w4
ISTj

Awatar użytkownika
mleczak
Posty: 280
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 11:55
Lokalizacja: Płock/studia Łódź

#48 Post autor: mleczak » wtorek, 20 listopada 2007, 16:35

bluemoonka pisze: Mały pucułowaty,szwenda sie z nadzieją....Toż to Stasiu podsklepowy żul,oprócz nadziei szwendało sie z nim też szczęście....Niestety nie ma co ich szukać bo słyszałam,że po kilku butelkach wina marki "kosmos",przytulając sie to stojaka na rowery,spały sobie te trzy bidulki pod sklepem i...... zostały porwane przez ufo. :(
Dzięki ci za tą jakże cenną informację. Dzięki temu zrozumiałem dwie rzeczy:
1)Czemu w okresie naszych poszukiwań tak często kończyliśmy opróżniając kolejne butelki tego podłego alkoholu, dotąd tłumaczyłem to sobie szukaniem sensu życia na ich dnie
2)Czemu ostatnio cały świat wydaje mi się pozbawiony sensu. Został on mi podstępnie zabrany. Skontaktuje się z kumplem i przekaże mu że musimy wyruszyć w kosmos. Nie pozwolimy na analną penetrację naszego sensu życia, nadziei oraz szczęścia. Ta zniewaga wymaga silnego rozlewu płynów ustrojowych kosmitów :twisted:
Chciałem tutaj przeprosić wszystkich użytkowników tego forum, za ten jakże wredny Offtop. Poprawy nie obiecuje :P
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak

Awatar użytkownika
bluemoonka
Posty: 337
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 23:03
Lokalizacja: Home

#49 Post autor: bluemoonka » wtorek, 20 listopada 2007, 17:18

mleczak napisał
Skontaktuje się z kumplem i przekaże mu że musimy wyruszyć w kosmos. Nie pozwolimy na analną penetrację naszego sensu życia, nadziei oraz szczęścia. Ta zniewaga wymaga silnego rozlewu płynów ustrojowych kosmitów
hahahahah Mogę też ?? mogę ?? mogę ?? Jak by co to pomogę zbudować
statek kosmiczny :)


mleczak napisał
Chciałem tutaj przeprosić wszystkich użytkowników tego forum, za ten jakże wredny Offtop. Poprawy nie obiecuje :P
Toż to nie Offtop,przecież właśnie pokazujesz swoją nieprzyjazną fizys ( o taką :twisted: ) tym podstępnym rabusiom-kosmitom :P
W wolnych chwilach robię smutne miny, udaję zwłoki albo wpierdalam batony. - V
5w4
ISTj

Awatar użytkownika
mleczak
Posty: 280
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 11:55
Lokalizacja: Płock/studia Łódź

#50 Post autor: mleczak » wtorek, 20 listopada 2007, 19:19

bluemoonka pisze: hahahahah Mogę też ?? mogę ?? mogę ?? Jak by co to pomogę zbudować
statek kosmiczny :)
Zgadzam się, ale pod warunkiem, że skończymy tego offtopa zanim jakiś mod się wkurzy i wytnie całość wielkimi nożycami (czy czego oni tam używają). Żeby nie było musisz przejść przygotowanie strategiczne, pełne ciężkich wyrzeczeń. Pierwsza straszna rzecz to musisz obejrzeć (wiem okrutne, ale ktoś musi, a ja jestem za mało odporny na kicz) "Dzień Niepodległości" a następnie całeeeee Archiwum X. Musimy poznać wroga:D
bluemoonka pisze: Toż to nie Offtop,przecież właśnie pokazujesz swoją nieprzyjazną fizys ( o taką Twisted Evil )
Nieprzyjazny? Dlaczego? Pewnie przez te różki. Teraz już wiem dlaczego ludzie się mnie boją jak zaczynają wystawać spod włosów. A cały czas myślałem że to coś nie tak jest z moim wyrazem twarzy. Już lecę spiłowywać. Przynajmniej jeden problem rozwiązany
(btw: nie ma to jak "chłodne i logiczne" piatki :lol: )
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#51 Post autor: Orest_Reinn » wtorek, 20 listopada 2007, 19:42

fra pisze:Z podobieństw, ja u tych panów-piątek zauważyłam, że większość ma niebanalne czupryny!
Ha! Żebyś widziała ten mój chaos na głowie :lol:

Awatar użytkownika
piec/czwartych
Posty: 71
Rejestracja: sobota, 17 listopada 2007, 19:38

#52 Post autor: piec/czwartych » środa, 21 listopada 2007, 03:50

Raskal pisze:No wygladam nietowarzysko.


I jeszcze oficjalnie zagaduje do ludzi ktorych nie znam bardzo dobrze, "witam" zamiast "siema". Uslyszalem raz ze nie wiadomo jak sie do mnie odezwac, bo taki odizolowany i oficjalny jestem. A ja po prostu nie wiem jak zaczac, nie chce udawac na sile jol-boya bo taki nie jestem.
I tak trzymaj! lepszy kulturalny "sztywniak", niz wyluzowany debil. :wink:
Ja na przyklad nienawidze jak ktos sie ze mna na sile brata, poklepuje po ramieniu itd. brrr.
" I live by the river
Where the old gods still dream
Of inner communion
With the open sea "

Awatar użytkownika
bluemoonka
Posty: 337
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 23:03
Lokalizacja: Home

#53 Post autor: bluemoonka » czwartek, 22 listopada 2007, 13:26

mleczak napisał
Zgadzam się, ale pod warunkiem, że skończymy tego offtopa zanim jakiś mod się wkurzy i wytnie całość wielkimi nożycami (czy czego oni tam używają).
Ok już trzymam moje niesforne paluchy na wodzy.
(btw: nie ma to jak "chłodne i logiczne" piatki :lol: )
Oj tak i jeszcze te nieprzyjazne piątkowe facjaty. :lol:
W wolnych chwilach robię smutne miny, udaję zwłoki albo wpierdalam batony. - V
5w4
ISTj

Yo
Posty: 269
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 18:32

#54 Post autor: Yo » poniedziałek, 10 grudnia 2007, 16:38

ja wyglądam ppoważnie, jakby obrażnony, zamyślony, jak seryjny zabójca. Wyglądam tak zazwyczaj, bo jak jestem sam i z nimik nie rozmawiam, to obserwuje, analizuje, myślę, marzę. Ale jak z kims rozmawiam to jestem dość komunikatywny i uśmiecham sie.

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

#55 Post autor: Emjotka » niedziela, 20 stycznia 2008, 21:07

Mal pisze:
Miał np. problemy z nauka w szkole, a wiele piątek bez zbytniego wysiłku radzi sobie ze szkołą... To jeszcze nie jest argument o niczym przesądzający ale juz odbiega od typowego postrzegania piątki
W szkole miałem same dopy i dosty.
Świadectwo maturalne Alberta Einsteina... (skala ocen taka jak u nas teraz)

-

Sądząc po reakcjach ludzi na moje zachowanie, spojrzenie, itd., to przyjaźnie nie wyglądam. :roll:
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

qqq
Posty: 383
Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 23:17

#56 Post autor: qqq » niedziela, 20 stycznia 2008, 21:50

qwe
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 15:53 przez qqq, łącznie zmieniany 1 raz.

miszal
Posty: 35
Rejestracja: piątek, 15 lutego 2008, 02:11

#57 Post autor: miszal » niedziela, 17 lutego 2008, 02:33

Patrze ponoc (nie spradwzalem) circa 30 cm. nad glowami innych, albo w ziemie (wielokroc przeoczylem z tego powodu swoich znajomych, wiec chyba cos w tym musi byc). Nie przyjmuje generalnie przyjaznego wyrazu twarzy
Mam to samo. Chodząc po ulicy nie robię co prawda naburmuszonej miny, ale bardzo obojetną i nie zdziwiłabym sie, gdyby inni odbierali to za wywyższanie się. Również patrzę ponad glowami innych, albo po prostu przed siebie, jakby w dal, ale tak, że nie widzę twarzy innych ludzi. Chodzę zwykle szybkim, zdecydowanym krokiem. Bez ustanku zdarza mi się, że nagle jakiś znajomy mnie zatrzymuje, żeby się przywitać. Gdyby nie to, to najpewniej przeszłabym obok niego nie zdając sobie nawet sprawy z jego obecności. Zdarzyło mi się nawet kilka razy, że potem pytano mnie dlaczego komuś nie odmachałam czy coś, a ja po prostu tego kogoś nie zarejestrowałam;).

W tramwaju patrzę przez szybę, a jeśli jest taki tłok, że jej nie widzę, a wzrok mogę podziać tylko na innych ludziach czuję się nieswojo. Poza tym, jadąc tramwajem też nie widzę współpasażerów. Mogę ich widzieć kątem oka, ale nie dostrzegam dokładnie twarzy. Miałam kilka razy tak, że nie byłam pewna, czy to czasem nie ktoś znajomy, wtedy starałam się niby przelotnie spojrzeć na twarz takiej osoby.
5w4 INTj

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#58 Post autor: Snufkin » piątek, 4 kwietnia 2008, 21:06

.
Ostatnio zmieniony środa, 17 marca 2010, 12:41 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.

Madlen
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 11:37

#59 Post autor: Madlen » niedziela, 13 kwietnia 2008, 00:57

Tak ,ja też na zdjęciach wyglądam strasznie , twarz mam jak maska . Poza tym moja siostra (8w7) twierdzi , że gdy staram się zachowywać normalnie i na luzie wśród znajomych , po prostu wydawawać się sympatyczna to wyglądam jak schizofreniczka :?
5w4

Awatar użytkownika
moonlilithl
Posty: 51
Rejestracja: czwartek, 10 kwietnia 2008, 13:45

#60 Post autor: moonlilithl » niedziela, 13 kwietnia 2008, 13:30

a ja czesto lysze pytanie:
czemu jestes taka naburmuszona ??

dopóki swiadomie nie zmuszę swoich mięsni mimicznych do łagodnego wyrazu, to jestem raczej odstraszajaca

poza tym moje spojrzenie moze zabijac, wiele razy tak słyszałam..
5w4

ODPOWIEDZ